FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 kwietnia 2024, 14:06 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 274 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6
Autor Wiadomość
Post: 23 października 2012, 06:50 - wt 
mendalinho pisze:
Cordovan pisze:
Niestety nie ma wpływu. Co z tego czy ja odymię czy też nie jeśli robię odkład z 5 ramek czerwiu zamkniętego we różnym wieku, nim się pszczoły zdąża wygryźć z wszystkich plastrów młoda poddana matka zaczyna czerwienie a odkład robię na dwa dni przed poddaniem matki.

Cordovan pisze:
i że leczenie go w momencie wykonania mijało się z celem.

Dlaczego?


Ano dlatego że w 5 ramkach czerwiu zamkniętego jest i tak warroza, jak wiesz Apiwarol pod zasklepem nie działa a innego leku nie stosuję. Napisałem wyżej też że

Cordovan pisze:
Niestety nie ma wpływu. Co z tego czy ja odymię czy też nie jeśli robię odkład z 5 ramek czerwiu zamkniętego we różnym wieku, nim się pszczoły zdąża wygryźć z wszystkich plastrów młoda poddana matka zaczyna czerwienie a odkład robię na dwa dni przed poddaniem matki.


Cordovan pisze:
Inna sprawa jeśli robi się odkład z ramek z czerwiem na wygryzaniu i matkę poddaje po np. 7 dniach to nim ona się unasienni i zacznie czerwić pszczoły zdążą się wygryźć i można odymić, choć i to niewiele pomoże bo pszczoły i tak warrozę do ula przyniosą, jedynie co to będzie jej mniej jesienią przy leczeniu choć też nie zawsze - wiele zależy od samej higieniczności pszczół.


Co więc da odymienie jeśli mam tak zrobiony odkład jak w pierwszym cytacie? I co do podkolorowanego fragmentu zdania muszę powiedzieć ze u agi3 warrozy nie ma tak dużo, osyp przy leczeniu w tym roku miałem na poziomie ok 600 szt przy pierwszym odymianiu z tendencją malejąca do 2 szt w ostatnim dymieniu, u agi natomiast pierwszy osyp był na poziomie ponad 2000 szt warrozy a w ostatnim dymieniu ok 40 szt i kontrolnie wszystkie jeszcze odymię ale to jeszcze trochę bo jak robiłem przegląd w tą niedzielę (+ 20 stopni) to u agi3 zero czerwiu a aga ma na jednym plastrze obustronnie wielkość dłoni mimo osiatkowanej, otwartej dennicy i wylot na całą szerokość ula, zero ocieplenia jakiegokolwiek.

Mariuszczs pisze:
Cordowan jeśli chodzi o ten odkład od ciebie to osyp warrozy był znikomy.

Cieszy mnie to bo świadczy to o pszczole. :wink:


Na górę
  
 
Post: 23 października 2012, 07:15 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Cordovan pisze:
Cieszy mnie to bo świadczy to o pszczole.


No i pszczelarzu :brawo:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 07:20 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
pleszek pisze:
A uli jest takich co wie ze sa pszczoly i trzeba im tylko miod wykrecic.


Oj są tacy są. :thank: Nie dalej jak wczoraj słyszałem o takim. Z 30 zostało 2 i dał sobie spokój. Nie przezimowały - a dlaczego? Nie wnikałem w temat - szkoda czasu i nerwów. Prawdopodobnie wymarzły w zimie :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 12:51 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Cordovan pisze:
Cordovan pisze:
Niestety nie ma wpływu. Co z tego czy ja odymię czy też nie jeśli robię odkład z 5 ramek czerwiu zamkniętego we różnym wieku, nim się pszczoły zdąża wygryźć z wszystkich plastrów młoda poddana matka zaczyna czerwienie a odkład robię na dwa dni przed poddaniem matki.


Jak poddajesz matke po dwóch dniach od zrobienia odkładu to jak myslisz ile minie czasu do zasklepienia pierwszych komórek czerwiu po tej matce. Przyjmuje za pewnik to że odkład robi się z czerwiu na wyjściu a więc bez względu na to czy poddasz matke unasiennioną czy nie zawsze bedzie moment w którym bedziesz miał tylko czerw otwarty


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 17:48 - wt 
mendalinho, masz rację jeśli oczywiście zrobisz odkład tylko z ramek z pszczołami wygryzającymi się a nie zawsze się tak da. :wink:


Na górę
  
 
Post: 23 października 2012, 21:16 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6444
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Ma któryś z kolegów wiedzę na temat , dróg przemieszczania się warozy .
Tylko taką wiedzę "książkową" lub z wykładu jakieś osoby która robi badania ?
Bo o zalatywaniu pszczół i rabunkach ,to wszyscy wiedzą .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 21:39 - wt 

Rejestracja: 08 grudnia 2010, 12:44 - śr
Posty: 178
Lokalizacja: mazowiecki
Koledzy ja odymiałem Apiwarolem 3 razy i za 3 razem mam jeszcze warrozy na setki. W piątek przeglądałem rodzinki podczas usuwanie podkarmiaczek i niestety ale jeszcze matki czerwią. Czerw w różnym stadium od jajeczek do wygryzającego się. Moje pytanie czy odymiać jeszcze teraz czy dopiero w listopadzie dodam że ostatnie odymianie wykonałem wczoraj?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 21:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Stanisław Ł. pisze:
teraz czy dopiero w listopadzie dodam że ostatnie odymianie wykonałem wczoraj?

Skoro odymiłeś 3 razy to bądź konsekwentny i odym czwarty raz czwartego dnia , ja odymiłem 5 razy za co za chwilę zostanę potępiony.Nie jestem z tego dumny , ale waroza była taka że straciłem 6 rodzin. Matki dalej czerwią i teraz nie mam na to wpływu więc wybrałem " mniejsze zło,,

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 22:51 - wt 

Rejestracja: 08 grudnia 2010, 12:44 - śr
Posty: 178
Lokalizacja: mazowiecki
Dzięki Wiesiu odymię je w piątek ale jak będzie jeszcze źle to zastosuję Bee vital HiveClean. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 22:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Ja dymiłem 2 razy i jeszcze odymię raz. Choć wczoraj jedna rodzinkę już potraktowałem trzeci raz i dostanie jeszcze raz. Wcześniej rodzina na poziomie. W niedziele tak lekko zerknąłem a tam nie jest dobrze no i dostały tableteczkę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 23:05 - wt 

Rejestracja: 08 grudnia 2010, 12:44 - śr
Posty: 178
Lokalizacja: mazowiecki
Niestety musimy z nią walczyć do skutku bo inaczej to na wiosnę będzie wysyp pszczół z ula a nie oblot. Dlatego po czwartym razie jak będzie jeszcze źle a matka czerwi to aby już nie dymić chce zastosować Bee Vital HiveClean


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 23:12 - wt 

Rejestracja: 20 lipca 2012, 21:26 - pt
Posty: 119
Lokalizacja: kłobuck
Ule na jakich gospodaruję: wikp wz
Panowie w czwartek jade do Holandii jeżeli jest ktos zainteresowany taktikiem to prosze pisac na priv


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2012, 06:51 - śr 
Stanisław Ł. pisze:
W piątek przeglądałem rodzinki podczas usuwanie podkarmiaczek i niestety ale jeszcze matki czerwią. Czerw w różnym stadium od jajeczek do wygryzającego się. Moje pytanie czy odymiać jeszcze teraz czy dopiero w listopadzie dodam że ostatnie odymianie wykonałem wczoraj?


Trzeba zadać sobie pytanie dlaczego czerwią?, miałeś maty na bokach, docieplone gniazda, wyloty nie były otwarte na full, jaka rasa/linia pszczoły, kiedy zakończyłeś zakarmianie i ile masz tego czerwiu, na ilu plastrach mną jakiej powierzchni plastrów, gdzie w gnieździe był ten czerw umiejscowiony i dlaczego przy przeglądzie nic z tym nie zrobiłeś? ( mogłeś nie wiedzieć więc pytanie ostatnie retoryczne). W takich sytuacjach należy reagować odrazu bo skoro popełniłeś błędy wcześniej to nauczka na przyszły sezon dla ciebie ale teraz trzeba je bardzo szybko naprawić bo zbliżają się chłodne noce z przymrozkami i dni do + 5 stopni. Samo odymienie czwarty raz nie wiele pomoże skoro masz tego czerwiu sporo. :wink:


Na górę
  
 
Post: 24 października 2012, 08:32 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Bez paniki jak tego czerwiu są niewielkie ilości to nic nadzwyczajnego ,
tak z reguły jest w ostatnich latach natomiast 2-4 ramki to nawet po połowie zaczerwione to powód do przemyśleń .
Sądze że jeszcze w listopadzie będą dni w których młoda pszczoła wyleci .
Dużo zależy od genetyki zdażają się rodziny,niekoniecznie najślniejsze które na wysokiej dennicy i to jeszcze zasiatkowanej bez dodatkowych ociepłeń nie potrafią\nie mogą przerwać czerwienia ,teoretycznie matka może zność jajeczka ale pszczoły powinny je usuwać\zjadać?
Z jakiś powodów tak nie postępują ,te rodziny proponuje pozostawić w spokoju prawdopodobnie nie przezimują ma to swoje pozytywne strony
--nie zaśmiecamy terenu liniami pszczół nieprzystosowanych do konkretnych warunków środowiska ,poprawianie i zimowanie takich nietypowych rodzin na siłe, powoduje w latach następnych wzrost tych problemów w naszej pasiece i pasiekach sąsiadów.

Może to podejście jest i kontrowersyjne w opini niektórych pszczelarzy
ale nie wyręczajmy na siłe natury .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2012, 08:38 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Cordovan pisze:
Trzeba zadać sobie pytanie dlaczego czerwią?, miałeś maty na bokach, docieplone gniazda, wyloty nie były otwarte na full, jaka rasa/linia pszczoły, kiedy zakończyłeś zakarmianie i ile masz tego czerwiu, na ilu plastrach mną jakiej powierzchni plastrów, gdzie w gnieździe był ten czerw umiejscowiony i dlaczego przy przeglądzie nic z tym nie zrobiłeś? ( mogłeś nie wiedzieć więc pytanie ostatnie retoryczne). W takich sytuacjach należy reagować odrazu bo skoro popełniłeś błędy wcześniej to nauczka na przyszły sezon dla ciebie ale teraz trzeba je bardzo szybko naprawić bo zbliżają się chłodne noce z przymrozkami i dni do + 5 stopni. Samo odymienie czwarty raz nie wiele pomoże skoro masz tego czerwiu sporo. :wink:

to nie jest tak jak w książkach że jak masz wylotki na full i dennice osiatkowane to w połowie września nie ma czerwiu. To utopia. Fakt zalezy jaka pszczołe masz w ulu ale w większości pasiek przeważa krainka a te lubia czerwic nawet w pazdzierniku o buckwaście nie wspomne. mozna karmic tak długo aż wszystko zalejesz ale czy to jest wyjście.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2012, 14:49 - śr 

Rejestracja: 08 grudnia 2010, 12:44 - śr
Posty: 178
Lokalizacja: mazowiecki
Tak popełniłem błędy choć z pszczołami mam do czynienia od kilku 10 leci samodzielnie od kilkunastu i stare nawyki od ojca jeszcze pozostały. Ojciec miał WZ a ja po drugi będę zimował na Wkop. To co pisze Cordovan to mnie uświadomiło o moich błędach, maty po bokach(styropian 2cm) ciepła zabudowa, wylotki 250*8 i jeszcze młode matki tegoroczne Prima,CT46 i buckfast. zakarmienie zakończyłem 02/10 i zaraz robiłem zadymianie pomimo dużej ilości czerwiu, 2 zadymianie wykonałem 09/10 i tak samo czerw kryty i jajeczka od 2 do 6 ramek przegląd 14/10. Postanowiłem przerwać odymianie do 22/10 następny błąd ale pożytek to z tego taki że nauczka na przyszłość i to dzięki kolegom z tego forum.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2012, 19:51 - śr 
mendalinho pisze:
to nie jest tak jak w książkach że jak masz wylotki na full i dennice osiatkowane to w połowie września nie ma czerwiu.

oczywiście zgodzę się z tobą tyle że w twojej gestii jest zadbać o to wcześniej by tego czerwiu nie było lub było go minimalnie czyli powiedzmy nie więcej jak wielkość dłoni na max jednej ramce obustronnie i to na wygryzaniu. Na wszystko jest sposób i można zarówno krainki jak i nawet te mięsno-produkcyjne buckfasty zahamować w czerwieniu - kwestia wiedzieć jak. :wink:


Na górę
  
 
Post: 25 października 2012, 03:49 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Powałka nad ramkami rozwiązuje wszystkie problemy.

Nawet jeśli na środkowych plastrach braknie pokarmu to kłąb i tak przesunie się na górę i pszczoły będą sobie podawać pokarm z bocznych plastrów.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2012, 08:55 - czw 

Rejestracja: 20 lipca 2012, 21:26 - pt
Posty: 119
Lokalizacja: kłobuck
Ule na jakich gospodaruję: wikp wz
polbart pisze:
Powałka nad ramkami rozwiązuje wszystkie problemy.

Nawet jeśli na środkowych plastrach braknie pokarmu to kłąb i tak przesunie się na górę i pszczoły będą sobie podawać pokarm z bocznych plastrów.

Pozdrawiam,
polbart

i to mi sie podoba krótko i na temat bez owijania gó..na w bawełne


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2012, 20:01 - czw 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
polbart pisze:
Powałka nad ramkami rozwiązuje wszystkie problemy.

Nawet jeśli na środkowych plastrach braknie pokarmu to kłąb i tak przesunie się na górę i pszczoły będą sobie podawać pokarm z bocznych plastrów.

Pozdrawiam,
polbart


Czy bys mogl oswiecic mnie bardziej bo nie kumam .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2012, 21:12 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Przestrzeń pomiędzy górnymi beleczkami ramek a powałką lub daszkiem pozwala na przekazywanie pokarmu z ramek gdzie jest go pod dostatkiem - pszczołom które obsiadają ramki na których się skończył.
Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2012, 21:39 - czw 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Dzieki .OK.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 października 2012, 00:35 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
No probliemo ;-)
Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 października 2012, 20:57 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
polbart pisze:
Przestrzeń pomiędzy górnymi beleczkami ramek a powałką lub daszkiem pozwala na przekazywanie pokarmu z ramek gdzie jest go pod dostatkiem - pszczołom które obsiadają ramki na których się skończył.
Pozdrawiam,
polbart


Można też przed zimą jak nie ma powałki i tej przestrzeni np.długim śrubokrętem zrobić dziurę w środku woszczyny przez środkowe ramki,- też będą miały lepszy kontakt.A przy okazji będą zaznaczone ramki po zimowli do wycofania w przyszłym sezonie.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 274 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji