FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 25 kwietnia 2024, 04:54 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Post: 08 maja 2012, 09:40 - wt 

Rejestracja: 03 lipca 2011, 19:53 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Niepołomice
szha pisze:
ja mam niektóre stare ule, i w tym roku mrówki porobiły sobie mrowiska w ociepleniu i w deskach. Jest szanasa zeby je wygonic?

Spróbuj może tego proszku do pieczenia i liści orzecha włoskiego, polecanych przez kolegów. Wygonić to jedno, a żeby nie wróciły to drugie - dobrze by może było wykorzystać folię, czy zrobić mały remont uli.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 maja 2012, 21:44 - sob 

Rejestracja: 16 września 2010, 11:16 - czw
Posty: 228
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Ja mam stojaki pod ule z pręta zbrojeniowego więc bez problemu wstawiłem stopki do puszek po konserwie wypełnionych olejem roślinnym i mrówki same wchodząc do ula i wychodząc z niego wykąpały się na śmierć!

_________________
Nie tylko produkty pszczele są arcyzdrowe, zdrowe jest również samo zajmowanie się pszczołami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 maja 2013, 16:01 - ndz 

Rejestracja: 18 lutego 2008, 20:26 - pn
Posty: 331
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 36x19
lasius pisze:
Mogą ... niszczyć płyty miękkie, drewna suchego nie potrafią gryźć


Nazwałeś się ekspertem od mrówek więc może będziesz potrafił wytłumaczyć dlaczego i w jaki sposób:

1. Małe czarne mrówki zeżarły mi w połowie korpus ulowy? Był umyty, osuszony i stał sobie schowany w stodole. Zeżarły zarówno ocieplenie (styropian) jak i materiały drewniane dyktę oraz zdrowe deski lipowe 25 mm(tak deski). W drewnie było wydrożonych dziesiątki równoległych kanalików na wylot, widziałem tez jaja.

2. Czerwone mrówki w przeciągu ok pół godziny rozniosły w nicość kawałek ciasta cukrowo-miodowego wielkości 3 pudełek od zapałek. Ciasto miałem zamiar użyć ale na chwilę zostawiłem je na ściętym pniu i poszedłem robić coś innego. Kiedy wróciłem zostały tylko okruchy i nieco czerwonych mrówek. Nie rzuciłem go przecież w środek mrowiska ale na czystym pniu.

Te i inne zjawiska zauważone przeze mnie stoją w jednoznacznej sprzeczności z tym co piszesz dlatego interesuje mnie jak mógłbyś to uzasadnić. Teoria a praktyka...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 maja 2013, 22:16 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Mrówek na ramkach nie spotkałem, ale na dennicy są wskazane, tam są śmieci i to co spadnie z ramek, a czasem spadnie waroza więc im od zeszłego roku nie przeszkadzam :mrgreen: Jeszcze nie spotkałem żadnej niosącej słoik miodu :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2013, 07:32 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 kwietnia 2013, 21:10 - pn
Posty: 143
Lokalizacja: Długołęka/Wrocław
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski/drewniany
madmax pisze:
lasius pisze:
Mogą ... niszczyć płyty miękkie, drewna suchego nie potrafią gryźć


Nazwałeś się ekspertem od mrówek więc może będziesz potrafił wytłumaczyć dlaczego i w jaki sposób:

1. Małe czarne mrówki zeżarły mi w połowie korpus ulowy? Był umyty, osuszony i stał sobie schowany w stodole. Zeżarły zarówno ocieplenie (styropian) jak i materiały drewniane dyktę oraz zdrowe deski lipowe 25 mm(tak deski). W drewnie było wydrożonych dziesiątki równoległych kanalików na wylot, widziałem tez jaja.

2. Czerwone mrówki w przeciągu ok pół godziny rozniosły w nicość kawałek ciasta cukrowo-miodowego wielkości 3 pudełek od zapałek. Ciasto miałem zamiar użyć ale na chwilę zostawiłem je na ściętym pniu i poszedłem robić coś innego. Kiedy wróciłem zostały tylko okruchy i nieco czerwonych mrówek. Nie rzuciłem go przecież w środek mrowiska ale na czystym pniu.

Te i inne zjawiska zauważone przeze mnie stoją w jednoznacznej sprzeczności z tym co piszesz dlatego interesuje mnie jak mógłbyś to uzasadnić. Teoria a praktyka...

Mrówka nie będzie drążyła "kanalików" w drewnie, jakbyś widział jaja, to musiał byś zobaczyć królową. Wystarczy trochę znać biologię Mrówek żeby wiedzieć że to nie one były sprawcami "pożarcia" desek i styropianu. Jest tylko kilka gat. Mrówek, które zakładają gniazda w drewnie a i to w bardzo zmurszałym i korzystają z gotowych "kanalików" Tak więc. . . Musisz zacząć śledztwo od początku.
Co do ciasta to się zgodzę, One potrzebują spadzi do życia a ich larwy i królowa także białka zwierzęcego. W zamian spadzi zjedzą miód i to czym się karmi pszczoły.

_________________
http://bykomstop.avx.pl/img/logo.png


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2013, 21:07 - pn 

Rejestracja: 18 lutego 2008, 20:26 - pn
Posty: 331
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 36x19
arturro pisze:
Mrówka nie będzie drążyła "kanalików" w drewnie, jakbyś widział jaja, to musiał byś zobaczyć królową. Wystarczy trochę znać biologię Mrówek żeby wiedzieć że to nie one były sprawcami "pożarcia" desek i styropianu. Jest tylko kilka gat. Mrówek, które zakładają gniazda w drewnie a i to w bardzo zmurszałym i korzystają z gotowych "kanalików" Tak więc. . . Musisz zacząć śledztwo od początku.
Co do ciasta to się zgodzę, One potrzebują spadzi do życia a ich larwy i królowa także białka zwierzęcego. W zamian spadzi zjedzą miód i to czym się karmi pszczoły.


W takim razie były to obce formy życia, prawdopodobnie z kosmosu, łudząco podobne do ziemskich czarnych mrówek.

A to, że zeżrą ciasto i ogólnie wszystko co stało choćby koło słodkiego, to oczywiste i wcale się nie dziwię. Ale napisałem to w kontekście wcześniejszych wywodów niektórych użytkowników, którzy twierdzili, że mrówki to całkiem niechętnie wchodzą do uli po słodycze, a jeśli już to zabierają z nich śladowe ilości. Chodzi mi o tempo w jakim przenoszą swoją zdobycz. Mój kawałeczek ciasta ile mógł mieć? Jakieś 50-100 gram? Znikł prawie w całości w ciągu około 30 minut.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2013, 21:36 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Wiesz jak zostawiłeś ciasto na pieńku to było chwile bezpańskie a w przyrodzie nic nie ma prawa się zmarnować. Co do pustego korpusu jak był pusty to założyły sobie gniazdo i zaczęły przerabiać go na swoje. Co zrobić sama natura :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2013, 22:21 - pn 
U mnie w jednym ulu ,znalazły dziurę po sęku i więcej mrówek w ulu ,jak pszczół ,bo styropianik z pewnością im smakuje. :pala: Ale zalepiłem trochę kitem ,nie wiem na ile to będzie skuteczne.Jak nie to mam kanister z benzynką :haha:


Na górę
  
 
Post: 06 maja 2013, 22:37 - pn 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
A ja powiem wam że mrówki rudnice nie są takie łase na słodycz jak mi się do tej pory wydawało.

Zrobiłem eksperyment i wstawiłem ramkę z odsklepionymi zapasami w mrowisko, myślałem, że mrówki uwiną się z robotą w przeciągu kilku, no może kilkunastu godzin. Następnego dnia poszedłem zobaczyć i oczom nie wierzę, ramka stoi jak stała, żarcie prawie nie ruszone, no sam nie wiem o co chodzi :/

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2013, 22:45 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Cezary256, Może jak byś im wstawił ramkę z czerwem trutowym to by poczyściły. One ładnie las czyszczą z owadów np. Brudnicy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2013, 22:53 - pn 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
robert-a tego jestem w 100% pewien. Rok lub dwa temu kiedy sprzątałem teren pod pasiekę, zupełnym przypadkiem zgładziłem kilka myszy i żeby nie marnować towaru i żeby jakiś pożytek był to oddałem je mrówkom... to był normalnie szok, mimo, że myszy były martwe, sprawiały wrażenie jakby nagle ożyły, po kilku dniach nawet śladu nie było po nich.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2013, 22:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Cezary256, No myśliwi tak czyszczą swoje trofea podobno lepiej nie zrobi nikt wszystkie zakamarki sprawdzone i mięsko wydłubane a jeszcze kwasem mrówkowym poleją :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 maja 2013, 00:26 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 maja 2009, 00:27 - wt
Posty: 513
Lokalizacja: JODLOWA
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
robert-a pisze:
kwasem mrówkowym poleją

tak czyścimy w ten sposób cale głowy jeleni faktem jest ze wyczyszcza lepiej niż środki chemiczne i kości są nie ruszone ale nie poleją żadnym kwasem do czyszczenia w ten sposób nadaje sie tylko 1 rodzaj Mrówka rudnica żadna inna nie wyczyści tak jak te ale kopiec musi być spory do takiego zabiegu i trwa to około 4 dni W przypadku zagrożenia mrowiska pobudzone robotnice gromadzą się przy wylotach korytarzy z mrowiska, wyginają odwłok pomiędzy odnóża i pryskają kwasem mrówkowym starając się celować w intruza
a naturalnym środkiem odstraszającym mrówki czerwone i czarne te co są upierdliwe dla nas i włażą do uli jest cynamon
W Polsce mrówka rudnica podlega ochronie częściowej. Ochroną objęte są gniazda mrówek (nie wolno ich niszczyć). zresztą ta mrówka nie zagraża pszczołom jeśli się nie postawi ula w sąsiedztwie mrowiska !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 maja 2013, 08:13 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 kwietnia 2013, 21:10 - pn
Posty: 143
Lokalizacja: Długołęka/Wrocław
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski/drewniany
Marek Podlaskie pisze:
styropianik z pewnością im smakuje.

Chodzi o to ze w styropianie łatwo im sie drąży komory i chodniki, one go nie jedzą :)
skorpion pisze:
robert-a pisze:
kwasem mrówkowym poleją

tak czyścimy w ten sposób cale głowy jeleni faktem jest ze wyczyszcza lepiej niż środki chemiczne i kości są nie ruszone ale nie poleją żadnym kwasem do czyszczenia w ten sposób nadaje sie tylko 1 rodzaj Mrówka rudnica żadna inna nie wyczyści tak jak te ale kopiec musi być spory do takiego zabiegu i trwa to około 4 dni W przypadku zagrożenia mrowiska pobudzone robotnice gromadzą się przy wylotach korytarzy z mrowiska, wyginają odwłok pomiędzy odnóża i pryskają kwasem mrówkowym starając się celować w intruza
a naturalnym środkiem odstraszającym mrówki czerwone i czarne te co są upierdliwe dla nas i włażą do uli jest cynamon
W Polsce mrówka rudnica podlega ochronie częściowej. Ochroną objęte są gniazda mrówek (nie wolno ich niszczyć). zresztą ta mrówka nie zagraża pszczołom jeśli się nie postawi ula w sąsiedztwie mrowiska !

Pięknie to napisałeś
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mr%C3%B3wka_rudnica

_________________
http://bykomstop.avx.pl/img/logo.png


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji