FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

problem z osami
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=51&t=7835
Strona 1 z 1

Autor:  hok'tar. [ 20 lipca 2012, 11:12 - pt ]
Tytuł:  problem z osami

witam mam plage os w mojej pasiece zamierzam zrobic jakies płapki ale niewiem co wlac zeby pszczoły nie wpadały .
jak macie dobry pomysł na jakiś syropek to proszę o przepis.

wytepiłem już wszystkie osy w budynkach pod dachmi, na strychach i jeden miałem w skalniaku najgorzej z nimi miałem , jak ie wykopywałem - gniazdo było wielkości wiadra pięcio litrowego same plastry z larwami
taka mamuśka chyba to była bo tylko jedna
ale jeszcze skąś przylatują

Autor:  pawel. [ 20 lipca 2012, 11:21 - pt ]
Tytuł:  Re: problem z osami

Ja stawiam butelki z piwem nalane do połowy ,potem zlewam piwo wywalam osy i wlewam je z powrotem . A najlepiej zobacz gdzie mają gniazda i zlikwiduj je .pawel

Autor:  hok'tar. [ 20 lipca 2012, 12:21 - pt ]
Tytuł:  Re: problem z osami

zlikwidowałem 4 sporej wielkosci jedno podziemiom wielkie i 10 takich małych jak nektarynka

Autor:  dudi [ 20 lipca 2012, 13:08 - pt ]
Tytuł:  Re: problem z osami

Możesz zrobić jak pisze paweł. Pszczółki tam nie wejdą a osy i owszem. A pijane to i wcześniej się potopią :haha:

Autor:  górski_pszczelarz [ 20 lipca 2012, 17:49 - pt ]
Tytuł:  Re: problem z osami

u mnie latają małe osy w takich ilościach jak nigdy wcześniej. Do ula raczej nie wlatują chyba że się powałkę podniesie. Bardziej interesują je martwe pszczoły leżące pod ulami.

Autor:  skorpion [ 23 lipca 2012, 23:50 - pn ]
Tytuł:  Re: problem z osami

hok'tar pisze:
ale jeszcze skąś przylatują

ilu masz sasiadow w niedalekim otoczeniu ??????
masz jakieś miedze laski parki i tak dalej
wytępiłeś u siebie a w promieniu 1 km od pasieki jest możesz mieć setki gniazd !
biorę butelkę z coca coli ucinam w tym miejscu co się robi już gruba i odwracam szyjkę w dol wpycham w dolna część tej samej butelki tak ze szyjka jest po środku a w około wszystko ładnie pasuje spinam zszywaczem i masz pułapkę gotowa sok malinowy albo kompot do środka i wieszam osa jak wejdzie to się topi bo nie ma jak wyjść ! ja takie pułapki robię !

Autor:  Asaf [ 24 lipca 2012, 08:15 - wt ]
Tytuł:  Re: problem z osami

skorpion pisze:
biorę butelkę z coca coli ucinam w tym miejscu co się robi już gruba i odwracam szyjkę w dol wpycham w dolna część tej samej butelki tak ze szyjka jest po środku a w około wszystko ładnie pasuje spinam zszywaczem i masz pułapkę gotowa sok malinowy albo kompot do środka i wieszam osa jak wejdzie to się topi bo nie ma jak wyjść ! ja takie pułapki robię !


Też tak samo robię i nie widzę lepszego sposobu.
Mam w pasiece pełne butelki os i kilkanaście szerszeni.
Dobry , darmowy sposób.
Pozdrawiam
Asaf

Autor:  hok'tar. [ 24 lipca 2012, 22:56 - wt ]
Tytuł:  Re: problem z osami

do lasu mam około 1,5 km
somsiadom w odległości do 50 m powiedziałem by u siebie popatrzyli no ale nie kazdy wejdzie i zżuci jak znajdzie a dalej nikomu nie mówiłem a jest sporo gospodarek

Autor:  skorpion [ 24 lipca 2012, 22:58 - wt ]
Tytuł:  Re: problem z osami

to pozostają ci pułapki ! opisałem ci co i jak!

Autor:  hok'tar. [ 24 lipca 2012, 23:00 - wt ]
Tytuł:  Re: problem z osami

zastosowałem dzisiaj płapki z butelki 1,5 litra jak opisano wyżej zalałem piwem ,
myślałem zeby ie rozcięczyc troche z wodą, zobacze jutro co z tego wyjdzie
dzieki za podpowiedzi

Autor:  dudi [ 25 lipca 2012, 08:02 - śr ]
Tytuł:  Re: problem z osami

hok'tar pisze:
myślałem zeby ie rozcięczyc troche z wodą


A Ty byś chciał piwo rozcieńczone z wodą? :haha:
Dobrze będzie - przyjdą, przyjdą.

Autor:  hoborg [ 25 lipca 2012, 19:49 - śr ]
Tytuł:  Re: problem z osami

Osy atakują i mnie :/ Po ostatnim podkadrmieniu są prawdziwą plagą. Zrobiłem trzy butelki-pułapki według porad kolegów ale minęło kilka dni i są puste. Za to osy leżą w podkarmiaczce! W jakiej odległości od ula powiesić butelki? Są na drzewie 2m obok i nic :(

Autor:  skorpion [ 25 lipca 2012, 23:49 - śr ]
Tytuł:  Re: problem z osami

ja mam po pasieczysku pozawieszane i kolo pracowni ale piwa nie leje bo to g....no daje tylko sok malinowy nie jakiś z butelki tylko z malin z sokownika jak przeleci sok to odlewam z litrę i mieszam z częścią tego odpadu po soku i taka maź wlewam do pułapek może być z innych owoców ale nie z kartoników bo to mało efektywne kobity się czasem dzieraja ze mi bije na dekiel żeby sok rozwieszać po drzewach to im tłumacze ale one swoje :haha:
takie coś z soku zaczyna fermentować i ściąga osy i szerszenie 100% skuteczne !

Autor:  sali [ 26 lipca 2012, 01:27 - czw ]
Tytuł:  Re: problem z osami

a ja ostatnio wkładam tam ogryzki z jabłek daje troszke wody winko sie samo robi a działa od pierwszej minuty

Autor:  hok'tar. [ 26 lipca 2012, 17:00 - czw ]
Tytuł:  Re: problem z osami

wczoraj zrobiłem płapki piwo rozcięczone z wodą 2/3 piwa 1/3 wody ,
tez sie łapią można stosować , zawsze troche piwa dla własciciela zostaje :roll:

Autor:  dudi [ 26 lipca 2012, 22:14 - czw ]
Tytuł:  Re: problem z osami

Ja dzisiaj podałem im piwko z Colą - piją :haha:

Autor:  patryk [ 26 lipca 2012, 22:29 - czw ]
Tytuł:  Re: problem z osami

u mnie też oblężenie os , ale z nimi walcze :tasak: , zlikwidowałem kilka gniazd , porozstawiałem pułapki , najgorsze jest to że na wiosnę w czerwcu była u mnie spadż i miały się czym żywić i się strasznie namnożyły pod ulami codziennie znajduje kilka ściętych os , strasznie chcą wejść do środka , ale zwężenie wylotków i masa pszczół strażniczek i po problemie :pl:

Autor:  skorpion [ 26 lipca 2012, 22:47 - czw ]
Tytuł:  Re: problem z osami

patryk, po co wylotki zwężasz u mnie stoją bez wkładek wylotowych i osy do środka nie wpuszcza chyba ze masz odkłady to inna bajka ale i w nich mam zasuwki otwarte na całość
jak się ciepło zrobi to się ugotują w ulach

Autor:  hok'tar. [ 27 lipca 2012, 17:17 - pt ]
Tytuł:  Re: problem z osami

porozwieszałem płapki na winogronie wokół uli w odległości od 1 m do 3 metrów , kilka z piwem i kilka z rozcieczonym piwem łapiom się osy jest ich tam sporo , pszczół zadnych nie widze tylko osy i much czyli jest to skuteczne muchy brdziej wolą czyste piwo a osom nie przeszkadza

Autor:  hoborg [ 29 lipca 2012, 21:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: problem z osami

Sprawdziłem dziś po tygodniu, wszystkie trzy butelki są tak napchane osami i muchami, że szczęka mi opadła. Doskonały sposób :)

Autor:  hok'tar. [ 02 sierpnia 2012, 12:56 - czw ]
Tytuł:  Re: problem z osami

widziałem wczoraj szerszenia na podwórku , poszedłem odrazu do uli by zobaczyc czy nie pchają sie do ula ,iobejrzałem płapki
w płapce zobaczyłem ze sie tez jeden utopił czyli dobre i na szerszenie.
płapki sa pełne (osy muchy )

Autor:  patryk [ 05 sierpnia 2012, 16:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: problem z osami

skorpion
gdybym nie zwężył wylotku to nie wiem czy dziś bym oglądał pszczoły w tym ulu , osy zrobiły napad podczas mojej nieobecności ale dzięki Bogu pszczoły sobie poradziły :thank: i osy ich nie zjadły , pod ulem leżało kilkadziesiąt zażądlonych pszczół i os , a i jeszcze jedna sprawa tak to był odkład

Autor:  Asaf [ 05 sierpnia 2012, 20:58 - ndz ]
Tytuł:  Re: problem z osami

W pasiece takich butelek z odciętymi szyjkami włożonymi odwrotnie zwanych "pułapkami" mam założonych 10.
Wyłapują prawie wszystkie osy i szerszenie i muchy.
Wpada ich tak dużo że muszę co kilka dni wyjmować z butelek nadmiar uśmierconych os bo kolejne się nie mieszczą.
Jeszcze w tym sezonie nie widziałem os atakujących ule nawet pojedynczo.
Jest to moim zdaniem doskonały i tani patent.
Pozdrawiam
Asaf

Autor:  skorpion [ 06 sierpnia 2012, 00:17 - pn ]
Tytuł:  Re: problem z osami

to u ciebie patryk jakaś inwazja os pozakładaj pułapki cześć wybijesz w nich
bo im puznijsze lato i wczesna jesień osy staja się coraz bardziej upierdliwe dla pszczół wiec wybijaj w pułapkach ile możesz ! u mnie nie maja za bardzo jak do odkładów się dostać bo są już na minimum 10 ramkach na czarno

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/