FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

WARROZA
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=51&t=796
Strona 16 z 19

Autor:  Marcinw [ 28 lipca 2016, 23:14 - czw ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Odymiłem apiwarolem jedną rodzinę (przeterminowanym o 2 miesiące) i nic nie spadło więc pomyślałem że już nie działa więc kupiłem tactik wymieszałem w proporcji 1:5 posmarowałem po jednym pasku i do ula - nic nie spadło potem posmarowałem po 2 paski - nic nie spadło. Dzisiaj przeterminowaną tabletkę apiwarolu skropiłem 2 kroplami tactiku - po odymieniu nic nie spadło. Co jest? Nie ma warozy czy amitaza nie działa. Dodam tylko że w tym roku wszystkie moje rodziny (5 uli) ze wzgledu na zmiany matek i małe problemy wynikające z tego nie miały przez pewien czas w ogóle czerwiu.

Autor:  górski_pszczelarz [ 29 lipca 2016, 19:30 - pt ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Marcinw pisze:
Odymiłem apiwarolem jedną rodzinę (przeterminowanym o 2 miesiące) i nic nie spadło więc pomyślałem że już nie działa więc kupiłem tactik wymieszałem w proporcji 1:5 posmarowałem po jednym pasku i do ula - nic nie spadło potem posmarowałem po 2 paski - nic nie spadło. Dzisiaj przeterminowaną tabletkę apiwarolu skropiłem 2 kroplami tactiku - po odymieniu nic nie spadło. Co jest? Nie ma warozy czy amitaza nie działa. Dodam tylko że w tym roku wszystkie moje rodziny (5 uli) ze wzgledu na zmiany matek i małe problemy wynikające z tego nie miały przez pewien czas w ogóle czerwiu.


Wszystko siedzi pod zasklepem.

Autor:  Bartkowiak [ 29 lipca 2016, 21:33 - pt ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Jak górski_pszczelarz, napisał. Odymiaj normalnie, terminowo a za 2 albo 3 odymieniem zacznie się sypać. Zajrzyj do ula na ramkę i popatrz na pszczoły czy widzisz że łazi po pszczole czy nie, jak nie jest pod zasklepem a jest jej troche to widać niemal od razu. Po co walić tyle chemii....

Autor:  Swagman [ 05 sierpnia 2016, 23:16 - pt ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Nie wiem jak koledzy ale ja roztocza nie widziałem u siebie już z 5 lat musiałem do kuzyna jechać który ma krainki - u niego jest :idea:

Autor:  Tutek [ 10 sierpnia 2016, 11:47 - śr ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Witam.Ja w tym roku po raz pierwszy zastosowałem biowar i osypu praktycznie zero tylko w kilku ulach na ponad sto znalazłem na dennicy od 1 do 3 sztuk warrozy, poddałem więc kontrolnie tactic do kilku uli, zero osypu pierwszy raz spotkałem się z tak małym osypem.

Autor:  pawlo0710 [ 10 sierpnia 2016, 21:54 - śr ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Ja co czwarty dzień odymiam wrotyczem z czosnkiem i miętom liście od orzecha wł.. I NIE MAM PROBLEMU Z TYM DZIADOSTWEM W tym roku nie dostrzegłem ani jednej .Możecie wierzyć lub nie wasza sprawa . Pszczoły żywotne i zdrowe żadnych zdeformowanych skrzydełek

Autor:  imiodek [ 10 sierpnia 2016, 23:18 - śr ]
Tytuł:  Re: WARROZA

pawlo0710, jak długo to robisz? jakieś proporcje?

Autor:  pawlo0710 [ 11 sierpnia 2016, 00:18 - czw ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Od początku sezonu do konca. Waroza słabo sobie radzi z dwutlenkiem węgla gorzej niż pszczoła odrywa się i spada na dennice. Pewnie by starczył sam dym.Ktoś powie no tak ale ja odymiam przy przeglądzie :) ale tu chodzi o regularność i cykl rozwoju roztocza

Autor:  SENEX [ 11 sierpnia 2016, 10:37 - czw ]
Tytuł:  Re: WARROZA

imiodek pisze:
pawlo0710, jak długo to robisz? jakieś proporcje?


dołączam się do pytania.
Czy wystarczy kilka dymków do wylotka co 4 dni?

Autor:  pawelp1320 [ 12 sierpnia 2016, 13:39 - pt ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Witam, ja spróbuję w tym roku z Gabonem. Chciałem kupić Varidol ale gościu powiedział mi że nic on nie da. Że teraz trzeba wieszać paski a Varidolem odymić jak nie będzie już czerwiu. Dodatkowo stosuje on odymianie Varidolem na wiosnę wraz ze smarowaniem czerwiu jakimś lekiem (aby waroza pod zasklepem zginęła).

Autor:  pawlo0710 [ 12 sierpnia 2016, 15:24 - pt ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Dymie pod wieczór jak już zbieraczki są w ulu INTENSYWNIE ,ZE AŻ DYM WYŁAZI Z POD DASZKA !Jakieś 20 buchów z dobrze rozpalonej dmuchawki . na dno najlepiej wsadzić węgiel od grila i go dobrze rozgrzać dosypuje eksperymentalnie też inne zioła tymianek lawende ..i inne

Autor:  emka24 [ 12 sierpnia 2016, 16:23 - pt ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Ja chcę spróbować w tym roku takiej mieszanki do odymiania:
http://www.wyroby-domowe.pl/kompozycja- ... p-583.html
czy w/g was będzie dobra?

Autor:  imiodek [ 13 sierpnia 2016, 19:49 - sob ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Odymiam w tym roku taktikiem, i o dziwo w części uli spadła warroza występuje tylko wokół spalonej tabletki a nie po całości wkładki dennicowej, czemu??

Autor:  manio [ 13 sierpnia 2016, 20:02 - sob ]
Tytuł:  Re: WARROZA

emka24 pisze:
Ja chcę spróbować w tym roku takiej mieszanki do odymiania:
http://www.wyroby-domowe.pl/kompozycja- ... p-583.html
czy w/g was będzie dobra?

na salceson doskonała, a warroza jeśli padnie to ze śmiechu jak u mariana po coli.

Autor:  emka24 [ 13 sierpnia 2016, 20:47 - sob ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Do prób zmobilizował mnie przypadek.
Sprawdzając naturalny osyp warrozy ,znalazłem kilka osobników ,które jeszcze żyły.Chciałem je zabrać do domu,ale nie miałem ich w co zapakować.Zjadłem kanapki i wsypałem je do woreczka po śniadaniu.W domu po wysypaniu na tace stwierdziłem,że warroza nie żyje.Długo się zastanawiałem co było przyczyną ich śmierci.W woreczku znalazłem resztki salcesonu po śniadaniu,wywnioskowałem więc,że to salceson je zabił.
Dlatego chcę sprawdzić czy czasami samo odymianie mieszanką do salcesonu nie załatwi sprawy.Gdyby jednak padły ze śmiechu jak sugeruje
manio, to sfałszowało by to wynik i można by wyciągnąć błędne wnioski. Chociaż salceson i tak by był przyczyną.
Muszę to jeszcze przemyśleć.

Autor:  Wiech [ 13 sierpnia 2016, 23:07 - sob ]
Tytuł:  Re: WARROZA

emka24, Po co odymiać? Masz przecież już wypróbowany sposób. Połapać skurczybyki, do torby i padną. Podejrzewam, że nie musi być nawet po salcesonie, byle tłusta albo przynajmniej szczelnie zamknięta.

Autor:  kudlaty [ 14 sierpnia 2016, 00:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: WARROZA

emka24,

chyba warto się zastanowić nad plasterkami salsesonu pomiędzy ramkami tak jak w kanapce a na to musztarda :lol:

Autor:  emka24 [ 14 sierpnia 2016, 09:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Mam nadzieję,że mój żartobliwy wpis ograniczy trochę twórczość pt.-"Mój nowy niezawodny sposób na warrozę",bo niektóre są śmieszniejsze od salcesonu.No i trzeba mieć trochę wyobraźni i mieć świadomość,że ktoś może uwierzyć w ozdrowieńczą moc salcesonu,coli,czosnku ,żółtego sera itd. i stosując je ,doprowadzi do upadku swojej pasieki.

Autor:  pawelp1320 [ 18 sierpnia 2016, 14:03 - czw ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Dałem dziś paski czeskie Gabon. Do silnych rodzin po 3 szt. do słabszej i odkładów po 2. Muszę stwierdzić że działają rewelacyjnie, już po godzinie było sporo roztoczy na wkładkach, a mają wisieć miesiąc :D . Ciekawe jakie porażenie warrozą będzie u mnie w tym roku.

Autor:  pruszkowiak [ 01 października 2016, 08:34 - sob ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Jak myślicie? o tej porze roku zakładając temp. powyżej 10st.C. można użyć kwasu mlekowego? czerwiu już dawno nie mam. Matki zaizolowane w izolatorach. Apiwarol wolabym użyć w ostateczności....

Autor:  paraglider [ 01 października 2016, 11:37 - sob ]
Tytuł:  Re: WARROZA

https://www.youtube.com/watch?v=DBgJouEsifs
Kwas mlekowy w fazie bezczerwiowej jest skuteczny i daje dobre rezultaty .Pracochłonność można zmniejszyć wycofując z gniazda jedną lub dwie ramki , by zrobić miejsce do przesuwania i opryskiwania pozostałych , bez wyjmowania z gniazda . Do tej pracy najlepiej nadaje się aparat do oprysków , typu kwazar . Można nim opryskiwać , trzymając go pod różnymi kątami .

Autor:  bagisek1 [ 01 października 2016, 19:52 - sob ]
Tytuł:  Re: WARROZA

paraglider, napisałeś w fazie bezczerwiowej. Ale chyba gdzieś było ,że jest to skuteczne w walce z warozzą w odkładzie.? Czy też coś mylę?

Autor:  XxSebastianxX [ 02 października 2016, 10:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Chcecie zobaczyć efekt dużego pszepszczelenia terenu oraz nie leczenia pszczół prze okolicznych pszczelarzy to proszę patrzcie:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/uNn5 ... _jIR1EzFqS
Jest tu 1700 sztuk.

Rodzina praktycznie bez czerwiu w chwili obecnej, jest to odkład zrobiony na przełomie lipca i czerwca wyleczony wtedy w 99% przez ten czas tyle pasożyta znalazło się w ulu.

Autor:  adriannos [ 02 października 2016, 10:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: WARROZA

seban1237, klikam, a tam wyskakuje:

Cytuj:
DODAJ ZDJĘCIE
Jako niezalogowany użytkownik możesz dodać tylko 1 zdjęcie jednocześnie.

Zaloguj się, aby móc korzystać ze wszystkich funkcji serwisu i wgrywać wiele zdjęć w jednym czasie.

Pamiętaj! Możesz dodawać tylko zdjęcia, których jesteś autorem lub masz zgodę na ich publikację!

Autor:  paraglider [ 02 października 2016, 11:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: WARROZA

bagisek1 pisze:
Ale chyba gdzieś było ,że jest to skuteczne w walce z warozzą w odkładzie.? Czy też coś mylę?

W odkładzie też możesz uzyskać okres bez czerwiu , np : podając do odkładu czerw na wygryzieniu i matecznik na wygryzieniu . Wtedy kiedy nie ma czerwiu , wszystka waroza znajduje się na pszczołach i jeden oprysk KM skutecznie ją eliminuje . W przeciwnym razie , ta która jest pod zasklepem - przeżywa ,

Autor:  XxSebastianxX [ 02 października 2016, 12:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Teraz jest ok


Obrazek

Autor:  Ewaapi [ 07 października 2016, 13:40 - pt ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Seban ja na foto widzę max 300 szt a nie 1700.

Autor:  XxSebastianxX [ 07 października 2016, 18:41 - pt ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Ewaapi pisze:
Seban ja na foto widzę max 300 szt a nie 1700.


Liczyłem dokładnie jest tam 1700,cześc mogło wywiać jak zdjęcie robiłem na zewnątrz a sporo było schowane pod kartką.

Autor:  kkdt [ 07 października 2016, 19:30 - pt ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Próbował ktoś polewać pszczółki kwasem mlekowym,podobnie jak szczawiowym? Opryskiwanie jest bardzo pracochłonne,szczególnie przy niskiej ramce.

Autor:  idzia12 [ 07 października 2016, 20:38 - pt ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Ja robię co roku, po lipie 3Xco 5 dni. Nawet w tym roku kupiłam sobie ciemny 50%, nie bielony. Musze tak robić, by pszczoły były silne i mogły doczekać do ewentualnej spadzi jesiennej.

Autor:  misza30 [ 07 października 2016, 20:43 - pt ]
Tytuł:  Re: WARROZA

ale chyba nie 50 % ???

Autor:  idzia12 [ 07 października 2016, 21:37 - pt ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Oczywiście rozcieńczam 1do3.

Autor:  misza30 [ 09 października 2016, 20:58 - ndz ]
Tytuł:  Re: WARROZA

a jest jakaś różnica miedzy kwasem jasnym a ciemnym, poza barwą oczywiście???

Autor:  misza30 [ 09 października 2016, 20:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: WARROZA

chodzi o kwas mlekowy.

Autor:  BARciak [ 09 października 2016, 21:10 - ndz ]
Tytuł:  Re: WARROZA

misza30 pisze:
a jest jakaś różnica miedzy kwasem jasnym a ciemnym, poza barwą oczywiście???


Nie.

Autor:  idzia12 [ 09 października 2016, 21:34 - ndz ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Ciemny jest nie poddany klarowaniu, wybielaniu. Czym i w jakim stopniu nie wiem. Myślę że bardziej naturalny ciemny choć i biały ma takie same zastosowanie.

GALVET Kwas mlekowy

WŁAŚCIWOŚCI:

Kwas mlekowy występuje w sposób naturalny w wielu produktach spożywczych oraz w tkankach organizmów żywych i dlatego jego stosowanie w żywieniu zwierząt i konserwacji pasz jest uzasadnione. Kwas mlekowy jest całkowicie przyswajalny i metabolizowany w organizmie zwierząt.
Dodatek kwasu mlekowego do pasz poprawia ich smak,

co wpływa na ich chętne przyjmowanie przez zwierzęta

STOSOWANIE:
W żywieniu drobiu stosujemy 0,2% roztwór kwasu
mlekowego, który uzyskujemy po zmieszaniu 1 kg kwasu mlekowego 50%
z 250 litrami wody. Tak sporządzony roztwór podajemy z wodą do picia w
okresie zmiany paszy, przy wystąpieniu biegunek lub w przypadku utraty
apetytu.
W żywieniu trzody chlewnej stosujemy kwas mlekowy w postaci 1%
roztworu jako dodatek do pasz suchych. Roztwór 1% uzyskujemy po
zmieszaniu 1 kg kwasu mlekowego 50% z 50 litrami wody.
Przy podawaniu z wodą do picia stosujemy roztwór 0,5% (0,5 kg kwasu
mlekowego 50% na 50 litrów wody). Dla trzody chlewnej możemy również
podawać kwas mlekowy z mlekiem w ilości 0,5 do 1,0 kg na 50 litrów mleka.

W żywieniu bydła dzienna dawka wynosi 1ml na 5kg masy ciała, co daje 50-100ml/1 krowę/dziennie i od 30-50ml/1cielę/dziennie
KISZENIE PASZ
Kwas mlekowy 50 % może być z powodzeniem stosowany do szybkiego i
skutecznego kiszenia pasz. Sporządzamy roztwór 1% z kwasu mlekowego
50% (1kg kwasu mlekowego 50% zmieszać z 50 litrami wody) i taki roztwór
stosujemy w ilości:
-trawy z upraw polowych - 4 l na 1000 kg,
-mieszanki roślin motylkowych z trawami - 6 l na 1000 kg,
-rośliny motylkowe - 7 l na 1000 kg

„Pamiętaj chemiku młody wlewaj zawsze

kwas do wody”

przygotowanie kiszonki z kukurydzy
1l kwasu mlekowego 50% wlać do 50 l wody, tak sporządzony roztwór stosować do zakiszania kukurydzy w ilości 6l na 1 tonę materiału, w przypadku ziarna stosować połowę 3l roztworu.
1 l kwasu wystarczy na zakiszenie 8,5 tony kukurydzy
30l kwasu wystarczy na zakiszeni
Wykorzystanie kwasu mlekowego w innych branżach przemysłowych

Kwas mlekowy jest prekursorem do produkcji kwasu polimlekowego (PLA). Można wytwarzać polimery biodegradowalne, czyli ulegające rozkładowi na drodze przemian biochemicznych, które są nieszkodliwe dla środowiska i alternatywne wobec tworzyw syntetycznych pochodzących z przemysłu petrochemicznego.
Źródło ulotka na opakowaniu

Kwas PLA jest wykorzystywany w przemyśle chemicznym do produkcji wielu tworzyw sztucznych takich jak folie, pojemniki, worki oraz opakowania na produkty żywnościowe. Jest składnikiem klejów, rozpuszczalników, zmywaczy, detergentów i innych. W garbarstwie kwas mlekowy służy do odwapniania i garbowania skór. W przemyśle włókienniczym utrwala barwienie wełny i innych tkanin. Ma duże zastosowanie w produkcji tworzyw sztucznych do celów medycznych takich jak samo rozpuszczalne nici oraz implanty i wkręty do złamanych kości. W przemyśle farmaceutycznym kwas mlekowy służy do produkcji wielu maści, płynów, leków dermatologicznych a nawet jest składnikiem leków przeciwnowotworowych. Roztwory kwasu mlekowego o stężeniu 50% są stosowane w stomatologii jako środek do usuwania kamienia nazębnego. Ma działania eksfoliacyjne (złuszczające), co przyśpiesza i normalizuje odnowę naskórka. Wygładza skórę powodując jędrność i poprawia jej kolor. Wpływa na spłycenie zmarszczek, rozjaśnia przebarwienia, a także zmniejsza zaczopowywanie gruczołów łojowych, zapobiegając trądzikowi. W postaci soli sodowej stosowany jest jako środek nawilżający i uelastyczniający naskórek. Ponadto ma zastosowanie w pszczelarstwie do zwalczania roztoczy.
Źródło
Autor: Michał Pałys
Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie

Autor:  bo lubię [ 20 lutego 2017, 23:08 - pn ]
Tytuł:  Re: WARROZA

A i jeszcze tutaj 3 fotki

Autor:  Dominikkuchniak [ 02 czerwca 2017, 08:56 - pt ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Witam,
Dajecie cos profilaktycznie na warroze po miodobraniu?

Autor:  pawelp1320 [ 05 lipca 2017, 20:33 - śr ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Czas leci i pomyślałem że zapytam :D jakie macie plany walki z warrozą w tym roku? I co stosujecie?
Ja w tym roku stosuję w niektórych rodzinach Gabon, w niektórych Varidol bo są na prawdę bardzo skuteczne, a późną jesienią przy braku czerwiu odparuję we wszystkich kwas szczawiowy :D

Autor:  Linker [ 16 lipca 2017, 19:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Standardowo apiwarol.
Pytanie do kolegów, czy ktoś posiada namiary na jakiś tańszy apiwarol? W zeszłym roku ktoś sprowadzal z wschodniej granicy, posiada ktoś taki w mniejszej cenie?

Autor:  DarekZ [ 17 lipca 2017, 08:44 - pn ]
Tytuł:  Re: WARROZA

To mój pierwszy sezon i po otrzymaniu w czerwcu odkładu zastosowałem naturalny olejek tymiankowy. Na dennicę wyłożyłem białe kartki, na kartkę waciki nasączone tym olejkiem. Po ok. tygodniu (nie było mnie na pasiece) zauważyłem na dennicy ok. 25szt (1 ul) i 40szt (2 ul). No i oczywiście planuję po pożytkach zastosować odymianie.
Pozdrawiam Darek

Autor:  BARciak [ 17 lipca 2017, 14:58 - pn ]
Tytuł:  Re: WARROZA

DarekZ, odkłady można leczyć niezależnie od pożytku bo z nich się miodu nie odbiera :)

Autor:  polbart [ 17 lipca 2017, 16:04 - pn ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Marcinw,

W rodzinach, w których przez 2-3 tygodnie nie ma czerwiu - warrozy nie ma. Wieje do rodzin z czerwiem.

Zacznijcie już teraz walkę z warrozą we wszystkich rodzinach pszczelich bo będzie płacz albo nawet jęk i zgrzytanie zębów.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  darius4257 [ 18 lipca 2017, 20:38 - wt ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Czesc
Dokladnie tak powiedzial dziadek od metody Deichmanna.
Zrobil na 2 rodzinach probe .
Powiedzial ze tam gdzie czerw to bylo masa varrosy
Tam gdzie nie bylo czerwiu spadlo 2 sztuki.
Ale pytanie jak to sie moze przeniesc????
poz d

Autor:  BARciak [ 18 lipca 2017, 22:14 - wt ]
Tytuł:  Re: WARROZA

darius4257 pisze:
Ale pytanie jak to sie moze przeniesc????

Np. jak się pszczoły spotykają na pożytku.

Autor:  Bartek.pl [ 18 lipca 2017, 22:23 - wt ]
Tytuł:  Re: WARROZA

BARciak pisze:
darius4257 pisze:
Ale pytanie jak to sie moze przeniesc????

Np. jak się pszczoły spotykają na pożytku.


Podobno czują zapach czerwiu na pszczołach.

Autor:  DarekD [ 08 października 2017, 14:32 - ndz ]
Tytuł:  Re: WARROZA

W silnej rodzinie odymionej Apiwarolem 02.10. spadło ok.2500 szt. warrozy.Odymianie drugie 7.10. - osyp 870 szt.
Jak myślicie - mam się żegnać z tą rodziną ?
pozdrawiam
Darek

Autor:  SZAFIR [ 08 października 2017, 14:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Darku nie wiem są pszczelarze co tyle nie mają dziadostwa w tym roku w 500 ulach co Ty w jednym tak gdzieś mi się obiło o uszy.

Autor:  DarekD [ 08 października 2017, 15:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: WARROZA

Szafir - dzięki .Wiadomo, że może być różnie.Jest to silna rodzina dobrze zakarmiona.Sam jestem ciekaw jak to będzie dalej wyglądało.Mam nadzieję że się nie da.Zobaczymy :-) .Dam Wam znać.
pozdrawiam
Darek

Autor:  pawel. [ 08 października 2017, 16:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: WARROZA

DarekD pisze:
W silnej rodzinie odymionej Apiwarolem 02.10. spadło ok.2500 szt. warrozy.Odymianie drugie 7.10. - osyp 870 szt.
Jak myślicie - mam się żegnać z tą rodziną ?
pozdrawiam
Darek
Szybkość zamierania rodzin pszczelich zależy nie tylko od stopnia inwazji pasożyta ale od powikłań wtórnych które mogą wystąpić .pawel

Strona 16 z 19 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/