FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 kwietnia 2024, 07:44 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Mrówki
Post: 25 kwietnia 2008, 15:54 - pt 
Witam, mam klopot z mrówkami na pasieczysku. Strasznie mi się pchają do uli, nie wiem jak moge sie ich pozbyc aby nie zaszkodzić swojm podopiecznym. Może zna ktoś jakiś sposób na te natrety? Za odpowiedz serdecznie z gory dziękuje. Pabllo


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 kwietnia 2008, 18:46 - pt 
Postaraj się od kogoś dostać lub kup pare sadzonek pomidorów do każdego z uli wstaw parę liści ,,, Mrówki nie znoszą zapach pomidorów i wyprowadzą się
Tak samo działa proszek do pieczenia lub soda oczyszczona posyp wręgi uli i po pod ule :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 kwietnia 2008, 20:08 - pt 
A tego nie wiedziałem, wielkie dzienki Bogdanie wypróbóje te metody.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 kwietnia 2008, 21:54 - pt 
Na Słowackim forum vcely.sk czytałem i oglądałem zdjęcia jak mrówki wynoszą z ula warrozę. Może nie są takie groźne dla naszych pszczół?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 kwietnia 2008, 22:06 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
tak martwą już raczej bo to sprzątacze są


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 kwietnia 2008, 21:39 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
a czy to mrówki duze czy małe? yak z ciekawosci pytam , ale najlepsze jest posmaruj ropa stojaki i juz bedzie spokuj ja tak robie jak mam inwazje duzych mrowek małe sa niegrozne



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 kwietnia 2008, 21:45 - ndz 
To te małe france zrobiły mi inwazje, naj gorsze, że wzieły się za wyciaganie ocieplenia ze ściane:( ale jutro zrobie tak jak mówił Bogdanek i zobaczymy co to da.

[ Dodano: 2008-04-27, 21:47 ]
A Bogdan powiec mi jeszcze jedno bo jutro kupie na wsi sode, czy to ma być taka co w kuchni niekiedy kobitki urzywają?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 kwietnia 2008, 11:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
tak tak wujek dobra rada (Bociank) przyjdzie i napisze, że kup sobie proszek do pieczenia lub sode kuchenną, dobrze jest też przejść się do sklepu ogrodniczego i kupić coś co można rozcieńczyć w wodzie i popryskać ziemie, często jest tak że gdzieś widać jak idą po stojaku i ścianie ula do góre, pewnie pod cegłą jest ich sporo, warto wtedy takie miejsce popryskać i już jest cisza na jakiś czas, coś musisz zrobić bo te twoje nowe ule po sezonie to będą jak wraki wyglądały

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 kwietnia 2008, 22:10 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Polej druzki co chodzą mruwki denaturatem wyniosa się natychniast możesz jeszcze im troche nalać do gniazda.Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 kwietnia 2008, 12:49 - wt 
Zrobiłem jak kazał Bogdan, ale ona nadal zapierdzielaja. Jade do pracy to kupie coś na mrówki, tylko żeby pszczółką nie zaszkodziło.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2008, 19:12 - śr 
Witam ja też miałem problem z mrówkami: spodeczki z olejem pszczoły się topią i giną, spodeczki z wodą w sezonie szybko paruje, też pszczoły się topiły ale mniej. Moim zdaniem najlepszy sposób na mrówki to posmarować nóżki od stojaka smarem,wazeliną itp-działa idealnie idealnie. Ja co wiosnę te nóżki poprawiam-dokładam smaru i wystarczy.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2008, 20:17 - śr 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1216
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
Też przerabiałem problem mrówek.Nie znam 100% środka przy masowym ataku tego cholerstwa.,Wyżej wymienione sposoby w wielu przypadkach ograniczają tylko stopień inwazji, Dobrze jest prowadzić walkę na całym froncie , czyli :oczyściś dennice jeżeli tego jeszcze nie zrobiły pszczoły. Usunąć z ula poduszki,Posypać wręgi ula sodą lub proszkiem do pieczenia.Pod daszek włożyć liście bzu , orzecha,pomidora.Liście pomagają na pare dni ,doputy nie uschną.Posmarować nogi smarem.Pod ulami posypać wapnem. Poszukać mrowisk w obrębie pasieczyska.W dłuższej perspektywie tak prowadzona walka przynosi efekty.Przeszczegałbym przed stosowaniem środków chemicznych,Wiekszość z nich jest szkodliwa dla pszczół.Informacja ta jest podawana na opakowaniu.Raz posypałem środkiem pylistym na mrówki płytkę pod ulem.W przeciągu może 2 minut cały ul zaczął się osypywać na dennice, Tylko natychmiastowe odniesienie ula z tego miejsca i otwarcie pozwoliło uratować część pszczół. Nie przypuszczajem że jest to tak mocna trucizna dla pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2008, 21:54 - śr 

Rejestracja: 29 lipca 2007, 10:08 - ndz
Posty: 211
Lokalizacja: pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: własnych ulach
kolego lalux 5 ,problem z mrówkami to dla mnie już czas przeszły , po prostu owinąć stojak cienką blachą i posmarować towotem, i tak co żadna inna gałąź nie będzie umożliwiać wejście im a mrówki nie wejdą bo tak zrobiłem 4 lata temu i mrówek nie mam w ulu po dzisiejszy dzień , a po drugie mam opisane na ,l www.ulkaszubski.vgh.pl , i poczytaj


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2008, 22:42 - śr 

Rejestracja: 23 marca 2008, 09:12 - ndz
Posty: 57
Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
Słyszalem kiedyś o jakiś granulkach, które rozsypuje się przy mrowisku. Mrówki je znoszą do gniazda, a tam... rozkładają się z wydzieleniem gazu.

Nie znam nazwy ale wiem, że firmy Bayer. Chyba tylko Niemcy mogli na to wpaść.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 maja 2008, 12:09 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 stycznia 2008, 01:56 - pn
Posty: 30
Lokalizacja: Podkarpacie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Witam ja stosuję proszek na mrówki i jestem zadowolony bo miałem kilka kopców na pasieczysku a teraz spokuj
tu jest link z nazwą i opisem Proszek na mrówki Expel Ogrodowe i Domowe (faraonki)
http://alejahandlowa.pl/tr/produkt/pros ... 07430.html

_________________
W cichym zakątku kraju, mało światu znanym
modrą wstęgą przejrzystej rzeki przepasanym,
strojnym w brzozowe gaje i łąki zielone,
na których rolnik wznosi stogi niezliczone,
pod cieniem lip


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 maja 2009, 21:02 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 kwietnia 2009, 23:22 - śr
Posty: 42
Lokalizacja: Bochnia
Mam pytanie do szanownych kolegów. Mianowicie jak sobie radzicie wszędobylskimi mrówkami. Mróki zawsze mi się kręciły koło uli i czasem w drewnianych ulach wchodziły pod daszek. Natomiast w ulu poliuteranowym pchają się niemiłosiernie przez otwory wentylacyjne w powałce. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, by pszczoły nie były zbyt mocno drażnione. Pszczoły otworów wentylacyjnych coś nie chcą kitować. Ule mam postawione ok 50 cm od ziemi na metalowych stojakach, nogi stojaków wmurowane w podłoże (stojaki - ławy na kilka uli). Może macie jakieś ciekawe pomysły jak mrówkom utrudnić życie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2009, 21:21 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
u mnie pchały się na wiosnę, widać było jak maszerują po ziemi, tak więc kupiłem taki czerwony proszek w ogrodniczym, posypałem delikatnie, po 24 godz już ich było mniej, więc jeszcze raz posypałem i znikły, środek jest chemiczny więc trzeba delikatnie stosować go, ale zadziałał idealnie, w ogrodniczym polecali ten środek,

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2009, 21:32 - czw 

Rejestracja: 22 maja 2008, 22:10 - czw
Posty: 150
Lokalizacja: Siennica pow.Miński
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Podobno liście pomidora pod nogi (dopiero w tym roku mam zastosować) bo w Twoim przypadku ciecz odpada. No i tak jak napisał bzzy jakieś środki z ogrodniczych


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2009, 21:42 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Jesli to male mrowki to ten srodek rozowy zadziala i moze liscie z pomidora ale ezeji to sa duze mrowki to nanic takie zabiegi one sa takie wredne ze w ciagu kilku dni zniszcza rodzine , mam metalowe stojaki i pooblewalem olejem silnikowym ,no i trzeba obciac wszystkie roslinki bo sa tak wredne ze leza po zdzblach trawy i do ula a w tym roku mialem taka inwazje ze omal niezjadlu mi dwoch rodzin ale olej jest skuteczny



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 maja 2009, 14:40 - pt 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
Jak w tamtym roku miałem mrówki w ulach to włożyłem liście pomidora pod daszek i na następny tydzień ich nie było.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 maja 2009, 15:07 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Ten rózowy środek to jest Mrówkofon. Jest to nic innego jak cukier skażony jakąś substancją który mrówki zanoszą do gniazda i karmiąc się nim nawzajem giną. Działa dobrze aczkolwiek ja polecam stosować Bros w niebieskim opakowaniu (100 g). Można rano i wieczorem sypać na ścieżki a jak nie sypać to zrobić roztwór i polewać nim wokół i na mrowisko. Działa idealnie.

Pozdrawiam Psepscółek :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 maja 2009, 15:13 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2008, 20:33 - pn
Posty: 284
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Liście pomidora to jeden z pszczelarskich mitów.
Wypowiadała się na ten temat kiedyś w "Pszczelarstwie" Irena Gumowska.
Od kilku dni wystawiam sadzonki pomidorów na balkon w ramach "hartowania" i wieczorem mam w domu kilkadziesiąt mrówek.
Skuteczny i naturalny jest cynamon ale trzeba by sypać praktycznie co drugi dzień.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 maja 2009, 15:25 - ndz 

Rejestracja: 22 maja 2008, 22:10 - czw
Posty: 150
Lokalizacja: Siennica pow.Miński
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Ja dziś zastosowałęm liście i zobaczymy co będzie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 maja 2009, 19:07 - ndz 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
kriss pisze:
Liście pomidora to jeden z pszczelarskich mitów.
Wypowiadała się na ten temat kiedyś w "Pszczelarstwie" Irena Gumowska.
Od kilku dni wystawiam sadzonki pomidorów na balkon w ramach "hartowania" i wieczorem mam w domu kilkadziesiąt mrówek.
Skuteczny i naturalny jest cynamon ale trzeba by sypać praktycznie co drugi dzień.



Być może że był to jakiś zbieg okoliczności ale u mnie podziałało.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 maja 2009, 20:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 stycznia 2009, 13:34 - sob
Posty: 79
Lokalizacja: Częstochowa
Ule na jakich gospodaruję: Dadant, Wielkopolski
Biedne mrówki. Wielka szkoda ze nie potrafią wyprodukować czegoś co można zjeść a jeszcze lepiej sprzedać. A mimom to są niezwykle pożyteczne.
Strach pomyśleć co stałoby się z pszczołami gdyby nie ten drogocenny miodzik.

_________________
Es geht kein Weg zurük!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 maja 2009, 16:45 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 kwietnia 2009, 23:22 - śr
Posty: 42
Lokalizacja: Bochnia
dzięki za porady. Informacyjnie są to małe czarne mrówki. Ostatnio je mocno wygarnąłem z powałki pod dachem, ściąłem trawę pod ulem i jest lepiej. Zastanawiam sie nad smarowaniem nóg od stojaka pod ulem, ale olej czy smar to brzmi mało ekologicznie i niezdrowo :lol: Słyszałem również taki pomysł (u mnie nogi zabetonowane niestety) że nogi stojaków stawia sie w pojemnikach z wodą - mrówki nie lubia pływać. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 maja 2009, 21:58 - wt 

Rejestracja: 08 stycznia 2009, 14:20 - czw
Posty: 41
Lokalizacja: Suwałki
k,olego masz szczęscie. Mrówki to kwas mrówkowy. Nie trzeba zwalczać warrozy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 maja 2009, 09:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 kwietnia 2009, 23:22 - śr
Posty: 42
Lokalizacja: Bochnia
bartnik1 pisze:
k,olego masz szczęscie. Mrówki to kwas mrówkowy. Nie trzeba zwalczać warrozy.


Problem w tym że to był "nadmiar szczęścia"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 maja 2009, 12:23 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
chyba ze masz ocieplenie ze styropianu to wtedy wyniosą cale ocieplenie :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: mrówki
Post: 19 maja 2009, 09:47 - wt 
Panowie kupiłem właśnie różowy cukier na mrówki jak radzicie, ale mam obawy czy jego stosowanie nie wpłynie destrukcyjnie na cały ul. Jak rozumiem metoda jest sprawdzona i godna polecenia?


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: mrówki
Post: 19 maja 2009, 14:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Bździopszczoła pisze:
Panowie kupiłem właśnie różowy cukier na mrówki jak radzicie, ale mam obawy czy jego stosowanie nie wpłynie destrukcyjnie na cały ul. Jak rozumiem metoda jest sprawdzona i godna polecenia?


ja sypałem po ziemi a nie do ula, popatrz na ziemi gdzie mrówki mają swoje szlaki i tam delikatnie posyp, przed ulem nie sypałem, po dniu lub dwóch tego proszku już na ziemi nie widziałem, ja sypałem naprawde delikatnie, przeczytaj również ulotkę,

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 maja 2009, 22:14 - czw 
kropla olejku goździkowego do otworu ktorym włażą


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 22 maja 2009, 18:54 - pt 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Z tym olejkiem to chyba żart, ale jeśli nie to życzę powodzenia w szukaniu dziurek :lol: :lol: :lol: .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 maja 2009, 22:01 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 marca 2008, 22:02 - wt
Posty: 48
Lokalizacja: Kraków
niektóre pomysły naprawdę wydają się śmieszne ale w tamtym roku wyczytałem żeby posypać cynamonem spożywczym lub sodą normalnie po wierzchu ramek nawet, gdzie chodzą i muszę powiedzieć że rzeczywiście się wyniosły po max 2 posypaniach. Chociaż jak są takie duże mrówki to z tymi jest gorzej, w tym roku takie w jednym ulu zauważyłem skądś przybyły i chyba w ociepleniu siedzą to te to nawet pszczoły na wylotach zaczepiają... :evil:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 maja 2009, 08:56 - sob 
alex? jest tyle sposobów wieć może warto spróbować , a potem kpić? mnie zaległy sie w ocieplemiu daszku pod styropianem z strzykawki pare kropli wto miejsce i koniec z tymi stworzonkami powiem wiecej u sąsiadki gdzies z fundamentu domu wychodziło tego tysiące i nic nie pomagało pomógł olejek,potrzyj olejkiem gozdzikowym rece i idz do pszczół zobaczysz ze bedą wiac od ciebie w starych miesięcznika pszczelarstwo ale tych naprawde starych było dużo ciekawych rad i porad nie było uczonych wywodów z których prosty amator chowu pszczół niema praktycznie zadnego pozytku


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 maja 2009, 21:41 - sob 

Rejestracja: 08 stycznia 2009, 14:20 - czw
Posty: 41
Lokalizacja: Suwałki
http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-poz ... zny-sposob


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2009, 21:07 - pn 
pchało mi się to badziejstwo do ulika weselnego juz nie wiedziałem czego tam wiecej pszczół czy mrówek, posmarowałem nózki stojaka wazelina -lepka była ze hej mrówkom to nic nie szkodziło łaziły jak po desce niecheblowanej, pokropiłem troszeczkę naftą pomogło na 5 minut jako ze juz nic nie miałem pod ręką zalałem otworu w ziemi skad wyłaziły wodą wymyłem te miejsca tak by to rzec, jutro zaczynam walkę od nowa, mi oner nie przeszkadzaja ale jesli przebywaja kilometr od mojej pasieki


Na górę
  
 
Post: 26 maja 2009, 20:02 - wt 

Rejestracja: 30 września 2008, 22:19 - wt
Posty: 199
Lokalizacja: Lubień-Małopolska
birkut pisze:
pchało mi się to badziejstwo do ulika weselnego juz nie wiedziałem czego tam wiecej pszczół czy mrówek, posmarowałem nózki stojaka wazelina -lepka była ze hej mrówkom to nic nie szkodziło łaziły jak po desce niecheblowanej, pokropiłem troszeczkę naftą pomogło na 5 minut jako ze juz nic nie miałem pod ręką zalałem otworu w ziemi skad wyłaziły wodą wymyłem te miejsca tak by to rzec, jutro zaczynam walkę od nowa, mi oner nie przeszkadzaja ale jesli przebywaja kilometr od mojej pasieki

Mrówki nie lubią zapachu liści orzecha włoskiego lub bzu, sposób sprawdzony i skuteczny.Pozdr.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 maja 2009, 20:17 - wt 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
U mnie po raz drugi zbieg okoliczności tzn liście pomidora pomogły 8) 8)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 maja 2009, 21:41 - wt 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
bartnik1 pisze:
http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-pozbyc-sie-mrowek-w-bezpieczny-sposob


Ktoś potwierdzi skuteczność tego ???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2009, 20:51 - czw 
że te sposoby to tylko dobre chęci i mażenia, mam ul pod orzechem włoskim leżak daszek ocieplony styropianem a w nim zatrzesienie tych małych łazików, sypię kupnym czerwonym proszkiem , proszek znika mrówki nie, smaruje nózki stojaka wazeliną łażą po niej jak po nartostradzie, mój sprawdzony w okolicznych aptekach wykupiony , podobno na komary nawet przemywanie pod silnym strumieniem wody ich korytarzy w ziemi nie pomaga po dwóch dniach łażą, slimaki likwiduję młotkiem to cholerstwo za małe i za duzo tego


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 maja 2009, 09:07 - sob 
Ja mam odmienne zdanie na temat mrówek tzn. w ulach w których je spotkałem nie widziałem na beleczkach larw barciaka. czy u was tez tak jest :?:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 maja 2009, 13:07 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
jasiek,
Cytuj:
Ja mam odmienne zdanie na temat mrówek tzn. w ulach w których je spotkałem nie widziałem na beleczkach larw barciaka. czy u was tez tak jest

Zdecydowanie nie
są mówki i larwy barciaka na beleczkach przykrytych ociepleniem :?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 maja 2009, 14:46 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 23:08 - pn
Posty: 305
Lokalizacja: lubsko
Dzisiaj w jednym ulu na beleczkach znalazłem kilkanaście mrówek i jaka. To takie duże leśne. Włożyłem liście z orzecha zobaczymy co z tego będzie.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 maja 2009, 17:08 - ndz 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
U mnie orzech nic nie pomaga.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 czerwca 2009, 20:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
mój sąsiad stosuje kredę jakąś i obrysowuje nią bartnię od góry i wręgi na daszek i mówi że jest niezawodna. Nie wiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 czerwca 2009, 20:32 - pn 
dostałem dzisiaj w aptece olejek goździkowy, już widzę wasze uśmieszki , kosztuje 5zeta z groszami do tego strzykawka lekarska i zrobiłem wyprawę na mrówki, one do uli przychodzą na własnych szłapach, wiec na ich scieżkę parę kropli i do gniazda też bo napewno jest w pobliżu ula, zobaczycie efekt koszt ? tej imprezy? dwa piwka mniej


Na górę
  
 
Post: 02 czerwca 2009, 07:49 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
birkut pisze:
dostałem dzisiaj w aptece olejek goździkowy, już widzę wasze uśmieszki , kosztuje 5zeta z groszami do tego strzykawka lekarska i zrobiłem wyprawę na mrówki, one do uli przychodzą na własnych szłapach, wiec na ich scieżkę parę kropli i do gniazda też bo napewno jest w pobliżu ula, zobaczycie efekt koszt ? tej imprezy? dwa piwka mniej


chyba ze z biedronki to 3 piwa :wink:

ja ustawilem swoje ule na spodeczkach wypełnionych olejem spożywczym i po sprawie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 czerwca 2009, 16:58 - wt 
bo woda odparuje jak czlowiek przegapi a piwka napisalem dwa hahahaaaaa


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 czerwca 2009, 10:45 - sob 
pszepraszam paweł zle przeczytałem twoją odpowiedz fakt z biedronki mogąś być trzy , a tak poważnie piszą tutaj ze liscie z orzecha pomagają zwalczac mrówki włozyłem do ulikow i nic łaziły sobie mrówki po tych lisciach noto wziołem i te liscie ponacinałem aby sok z nich wyszedł to samo, może ja mam inny orzech?


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji