FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 23:54 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
Post: 01 lutego 2009, 12:11 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
Witam

Ostatnio coraz wiecej dochodza mnie glosy o stratych rodzin pszczelich popszes zatrucie podanyn im syropem cukrowym i wielu pszczelarzy pyta u mnie czy mozna zakupic syrop inwertowyny na pszczszly sezon.
Sczegulnie w czesci poludniowej polski straty sa ponoc bardzo durze wszyscy muwia ze to Polskie CCD i ze cukier zatruty srodkami ochrony roslin, a co z ludzmi sporzywajacymi taki cukier????........
[shadow=darkred]Ile jest w tym prawday???????........ i czy ktos dal cukier czy pokarm z ula do laboratoryjnej analizy ??????.......[/shadow]
Jesli tak to prosze o udostepnienie danych dotyczacych zatrutego zukru i opublikowanie raportu z laboratorium na forum Ambrozji.
Wtedy bedziemy wszyscy pewni czy to cukier czy cos innego.
Moje przypuszczenia to niedoleczona waroza, nieskuteczne srodki i poprostu za mama czestotliwosc wykonywanych zabieguw!!!!!.......
[shadow=red]WSZYSCY CZEKAMY NA UDOSTEPNIENIE ANALIZY LABORATORYJNEJ ZUKRU !!!!!!!......[/shadow]
Pozdrawiam Krzysztof K


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 lutego 2009, 12:26 - ndz 

Rejestracja: 15 stycznia 2009, 22:31 - czw
Posty: 215
Lokalizacja: kuj-pom
Trujący cukier to tylko hipotezy,a warroza to fakty.Nie widziałem czegoś takiego jak na zdjęciu jeszcze na żywo.Ale trąbię żeby do tego nie dopuścić.

_________________
Pasieka Wilczkowo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 lutego 2009, 12:43 - ndz 

Rejestracja: 25 września 2008, 11:18 - czw
Posty: 590
Lokalizacja: Wymysłów
I tutaj popieram jak najbardziej Krzysztofa gdzie publikacja jakichkolwiek badań ,nigdzie o takich nie czytałem ,czy czasem nie jest temu winien pszczelarz który winy szuka wszędzie ale nie u siebie .Być może zyski przyćmiły zdrowy rozsądek i pszczoły są eksploatowane do maksimum kosztem ich przetrwania
Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 lutego 2009, 14:07 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
mariuszm pisze:
I tutaj popieram jak najbardziej Krzysztofa gdzie publikacja jakichkolwiek badań ,nigdzie o takich nie czytałem ,czy czasem nie jest temu winien pszczelarz który winy szuka wszędzie ale nie u siebie .Być może zyski przyćmiły zdrowy rozsądek i pszczoły są eksploatowane do maksimum kosztem ich przetrwania
Pozdrawiam Mariusz



Mariusz uderzyl w sedno sprawy!!!!!!!!!............
Ale nadal czekamy na analize laboratoryjna zatrutego zukru???????????........
Ktura napewno sie nie pojawi bo nikt jej nie zrobil i co niekturzy pszczelarze szukaja dziury w calym!!!!!!!!........
Pozdrawiam Krzysztof K

ZWALCZAJMY WAROZE REGULARNIE I KONSEKWENTNIE A BEDZIEMY MIELI POCIECHE Z NASZYCH PODOPIECZNYCH!!!!!!!!!!!!!.....................


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 lutego 2009, 14:39 - ndz 
Moje Trzy grosze wtrącenia w ten temat są takie
Widziałem zatrute pszczoły
pescytydami leżały - padnięte przed ulem i na dennicy
Widziałem zatrute pszczoły Sztucznym nawozem , też padały przed ulem i w ulu
Byłem świadkiem gdzie podczas karmienia nieznanym cukrem a raczej zmiotkami okazało się zę w cukrze była sól kuchenna pszczoły padły w ulu i wiele wiele innych podtruć zatruć itp
za każdym razem były pszczoły martwe nie znikały jak kamfora .
Jeszcze nie tak dawno za PRLu stosowano środki 100 razy gorsze przecież też zaprawiano buraki kukurydze i inne nasiona też te składniki przedostawały się do buraka wraz z sokami jakie ciągnie z gleby te same gleby nawożono tonami nawozów sztucznych i jakoś o dziw nie stwierdzono upadłości pasiek

Ta Przyczyna padnięcia i zniknięcia pszczół nie jedno ma imię


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 lutego 2009, 17:12 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Bogdan tu masz racje z tymi środkami chemicznymi !!!!!!
Ojciec miał pasiekę na Zamojszczyźnie wśród PGRów , gdzie opryski i nawozy były sypane tonami !!!! i to samolotami . Więc to z wiatrem leciało wszędzie, i pszczoły były zdrowe i dobrze zimowały .
Ale będąc teraz na Zamojszczyźnie to !!! są ule ale puste , zapasy i czerw został .
Teraz po PGRach sieją kukurydzę i rzepaki , pryskają do bólu .
Ja mam pasiekę na działkach rekreacyjnych i przy nieużytkach , działkowicze nie pryskają pescydami .
I Przczoły moje dobrze się mają , ale doszedłem do wniosku że :nie wywożę pszczół na pożytki. Wolę zebrać to co mam i sprzedawać odkłady , i na swoje jakoś wyjdę .
Co do cukru to nie mam poważnych zastrzeżeń , biorę z marketów i pięknie zimują .
Znajomemu obsadziłem z za Mińska Maz dwie rodziny i sprawdzaliśmy żyją , dwie rodziny miał swoje i niema pszczół . Zapasy duże , paski poddane i pusto ??? :cry:
Ale takiej VAROZY to jeszcze nie widziałem , jak by makiem zasiał. :evil:
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: waroza
Post: 01 lutego 2009, 17:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
wtrepiak pisze:
Ale takiej VAROZY to jeszcze nie widziałem , jak by makiem zasiał. :evil:


Witam

Jest to czerw trutowy do kturego w porze letniej waroza bardzo chetnie wchodzi i tam zeruje na tlustej larwie trutowej, dziala to jak pulapka na rostocza, regilarne wycinanie czerwiu trurowego w okresie letnim redukuje ilosc pasorzytuw w rodzinie pszczelej i czerw pszczeli mazreguly spokuj, jedynie jak sie skonczy sezon na trutnie cale to towarzystwo przeskakuje na czerw pszczeli i jusz po rodzinie. Czyli regularne wycinanie zawsze tam cos pomorze a puzniej we wrzesniu pierwsza porcja KS i profilaktyczne odymianie KS az do skutku.
Pozdrawiam Krzysztof K


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 lutego 2009, 19:52 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Zawsze wstawiam ramki pracy , i w topiarkę .
W tym roku spróbuję użyć cukru pudru , akurat żona w markecie kupiła taki pojemnik do mąki i pudru . Jest to pojemnik z sitkiem w dnie i z łopateczkami ruchomymi, którym pięknie się posypuje pszczoły. A jak to zobaczyłem to się ucieszyłem , szukałem właśnie tego !!!!! :P Jest to ciekawe , widziałem na filmie chyba w Niemczech , i wypróbowałem !!!!! właśnie na pączkach posypując je .
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 lutego 2009, 22:45 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
To że cukier truje nam pszczoły to moim zdaniem jest to nieudolna próba obicia sobie tyłka blachą przyczyna jest zupełnie inna i jeśli ktoś ma możliwość poczytania miesięcznika "Pszczelarstwa " to tam są takie ciekawe artykuły które pozwolą połączyć kilka faktów, i jeżeli faktem jest że to cukier truje pszczoły to dlaczego razem z tym pojawiła się nozema carena a na południu Europy nowego roztocza którego naturalnym żywicielem jest pszczoła wschodnia czyli apis carena a izraelski ostry paraliż pszczół to mutacja ostrego z kaszmirskim paraliżem który występował tylko na pszczole apis carena i dlaczego jeśli IMIDACLOPRID występuje w cukrze to dlaczego ten cukier jest dopuszczony do handlu.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 grudnia 2012, 21:03 - ndz 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Karmię pszczoły cukrem. Kiedyś używałem cukru polskiego. Od lat karmię takim jaki kupię i nie mam przypadku ginięcia pszczół. Sporadycznie jak zginie 1 - 2 rodziny na 50, to z winy źle rozłożonych zapasów zimowych - ale nie cukru - to zwykłe wymówki szukanie winy u innych nie u siebie.

Pszczoły w takim stopniu porażone jak pokazał na zdjęciu Krzysztof nie były wcześniej lrczone, lub były źle leczone.

Wycinam trutnie zasklepione, sprawdzam ilość roztoczy (przelamuję plaster) - ale czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałem.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 grudnia 2012, 22:53 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 listopada 2012, 23:36 - ndz
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: warszaw wielk
Krzysztof K. pisze:
Witam



Ostatnio coraz wiecej dochodza mnie glosy o stratych rodzin pszczelich popszes zatrucie podanyn im syropem cukrowym i wielu pszczelarzy pyta u mnie czy mozna zakupic syrop inwertowyny na pszczszly sezon.

Sczegulnie w czesci poludniowej polski straty sa ponoc bardzo durze wszyscy muwia ze to Polskie CCD i ze cukier zatruty srodkami ochrony roslin, a co z ludzmi sporzywajacymi taki cukier????........

Krzysztof K. pisze:
Witam



Ostatnio coraz wiecej dochodza mnie glosy o stratych rodzin pszczelich popszes zatrucie podanyn im syropem cukrowym i wielu pszczelarzy pyta u mnie czy mozna zakupic syrop inwertowyny na pszczszly sezon.

Sczegulnie w czesci poludniowej polski straty sa ponoc bardzo durze wszyscy muwia ze to Polskie CCD i ze cukier zatruty srodkami ochrony roslin, a co z ludzmi sporzywajacymi taki cukier????........



I przeszli na syropy inwertowane i ciekaw jestem o ile szybciej uaktywnia się cerana ,a to ona sieje spustoszenie i zagładę .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 grudnia 2012, 12:39 - pn 

Rejestracja: 08 marca 2008, 19:00 - sob
Posty: 155
Lokalizacja: śląskie
kometa pisze:
Krzysztof K. pisze:
Witam



I przeszli na syropy inwertowane i ciekaw jestem o ile szybciej uaktywnia się cerana ,a to ona sieje spustoszenie i zagładę .

Ja karmie takimi inwertami co nie powodują nosemozy. Karmie z oryginalnych wiaderek zawsze nowych dlatego mnie to nie dotyczy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji