FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Zauważyłem,że w tym sezonie pszczoły bardzo kitują gniazda.Nie tylko teraz na jesieni,ale przez cały sezon i nie ma znaczenia czy krainki ,buckfasty czy inne.
Kitowanie jest tak obfite ,że podczas przeglądów, przy wysokiej temperaturze nie można rozkleić palców(rękawiczki gumiane).
Ciekawi mnie czy tylko u mnie?

to fakt ale ja mam dopiero bf od czerwca i nie zauważyłem żeby jakoś mocno kitowały, z kolei krainki co przegląd mają zbierany kit

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Jak pszczoły mocno kitują gniazdo to bendzie sroga zima. Za pół roku się dowiemy czy to prrawda. Pozdrawiam miły_marian

miły_marian., ale czy tylko u mnie będzie sroga zima?

emka24, u mnie też taki rok zimny i deszczowy, podczas wysokich temperatur trudno oderwac powałki od ramek bo wszystko się ciągnie jak "krówki"

_________________
xyz

u mnie będzie sroga zima tylko w jednym ulu

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

A ja myslałem,że to normalne że kitują tak mocno, bo to mój pierwszy cały sezon , tzn że u mnie też będzie sroga zima , oby nie , bo nie specjalnie lubie zimno,pozdrawiam

Dużo zależy od rasy pszczół ale równie dobrze może to być oznaką choroby rodziny .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Miałem jeszcze w tym roku dwa buckfasty, co kitowały bardzo mało. W zasadzie można było podnieść ramkę dwoma palcami bez użycia dłuta. Obok stała krainka kitująca, której jak się złapało ramkę chwytakiem to można było podnieść prawie ul z dennicą. Więc było porównanie.

_________________
ramka 26+13, pożytki: rzepak, akacja, lipa

Ja mam sklenarki w 3 ulach ale w tym 1 tak mocno kitują że nie mogę rozkleić rękawiczek a czasem myślę że nie wyjmę ramki

Pozdrawiam

Też mi się zdaje, że ta zima da popalić. Nie dość, że propolisówki rekordowe ilości na zimę nastawię, to zapasy pierzgi jak na 2 lata porobione. Jedno jest pewne, to będzie zupełnie inna zima od poprzedniej. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Od poprzedniej to ok, ale pyłek to jak mają to zbierają, a nie wybitnie noszą bo zima.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

W jednym ulu pokitowały czarnym propolisem ,,,,nie wiem z czego ,chyba ze smoły ...Skrobałem i wyrzuciłem , był obrzydliwy z wyglądu i dziwny smak.

Właśnie na tym forum czytałem, że takie silne kitowanie gniazda to oznaka choroby.

_________________
waldek6530

Raczej,może być oznaką choroby.U mnie też gniazda silnie pokitowane,duże ilości zmagazynowanego pyłku. I takie przemyślenia w związku z tym kitowaniem mi się nasuwają,jeśli co jakiś czas słyszymy że pszczółki wiedzą co robią to czy nie powinniśmy im pozwolić się przygotować do zimowli tak jak same tego chcą?Otwory w powałkach pokitowane pajączki w dennicach podobnie,czy one skazywały by się na zbytnią wilgoć pleśń w gnieździe? Przecież one wiedzą najlepiej co im potrzeba.Brat Albert mówił że wystarczyć słuchać pszczół one nam wszystko powiedzą.

U mnie BARDZO mocno kitują gniazdo jak nigdy BF,cell
propolisówki rekordowe ilość
zapasy pierzgi tez rekord
dlatego w tym roku pokarmu nie żałuje daje min 18 kg na ul wlkp.
zobaczymy czy się sprawdzi teoria srogiej zimy

Pszczoły mocno kitują gniazda zawsze , jak w lipcu i sierpniu jest dużo dni z ładną pogodą co mogą go znosić. Fakt mocnego kitowania nie ma nic wspólnego z zbliżającą się ostrą zimą czy też chorobą. Przy ilości znoszonego kitu ma znaczenie dostępność kitu dla pszczół , siła rodziny oraz linia pszczół .

U mnie szczególnie mocno kitują pszczoły agresywne. Praktycznie cały wylotek zakitowały....Z ich cech wyróżniających poza agresywnością, wymieniłbym szczególną dbałość o higienę....