FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 01 maja 2024, 21:13 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
Post: 08 kwietnia 2024, 09:55 - pn 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:28 - wt
Posty: 84
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzone
W poniedziałek 1 kwietnia stwierdziłem brak matki w silnej rodzinie (8-9 ramek WP): nie latały, brak czerwiu, nie broniły się, huczały, odwłoki do góry, klasyczne objawy. Dałem im ramkę czerwiu otwartego z innej rodziny. Kolega brochol z forum przysłał mi matkę viewtopic.php?f=7&t=25849. W sobotę 6 kwietnia otwieram, nie ma oznak braku matki, są agresywne, latają. Wyjmuję poddaną ramkę z czerwiem i nie znajduję ani jednego matecznika, jest jeszcze czerw otwarty. Oglądałem bardzo dokładnie. Zgodnie z nauką pszczelarską powinno być dużo mateczników ratunkowych. Przejrzałem wszystkie ramki, nie znalazłem czerwiu, jajek mogłem nie dojrzeć, nie te oczy. Poddałem im jednak zakupioną matkę w odbezpieczonej klateczce. Pszczoły mam od ponad 30 lat i sądziłem że wiem o nich trochę, ale tego przypadku nie mogę zrozumieć. Zachowują się tak jakby miały młodą nie czerwiącą jeszcze matkę, ale skąd? Czyżby coś przyleciało ( pszczół jakby więcej, ale może dlatego że ruchliwe i agresywne)? Ktoś może mi to objaśnić?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 kwietnia 2024, 16:00 - pn 

Rejestracja: 18 stycznia 2017, 12:19 - śr
Posty: 809
Lokalizacja: Kostarowce/Sanok
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Kostarowce
wzaga50, Przyjęły matkę? W grę wchodzą trótówki

_________________
gendzi@interia.pl
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 kwietnia 2024, 17:33 - pn 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:28 - wt
Posty: 84
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzone
Nie wiem czy przyjęły, na działce z pszczołami bywam w weekendy, poza tym nie należy zaglądać przez co najmniej tydzień od poddania. Może trutówki, ale dlaczego zachowywały się jak bezmatek i brak jakiegokolwiek czerwiu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 kwietnia 2024, 17:51 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 372
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Nie musisz zaglądać, wystarczy popatrzeć przed wylotem.

Miałem podobny przypadek jaki opisujesz, w moim w pierwszym roku pszczelarzenia.
Rodzina ścinała każdą z podanych matek UN (w sumie trzy).
Przezimowała jakoś i zjadła cały korpus pokarmu (co by wskazywało na niepokój i brak matki), do połowykwietnia nie pojawił się żaden czerw choćby trutowy.
Rozgoniłem je bo nie wiedziałem co począć :?

Pamiętam dzwonił do mnie ktoś z Ambrozji (niestety nie wiem kto) i sugerował że musi być młoda matka która przezimowała, ale dziwna sprawa że nie czerwiła.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 kwietnia 2024, 18:43 - pn 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
maq123 pisze:
Pamiętam dzwonił do mnie ktoś z Ambrozji (niestety nie wiem kto) i sugerował że musi być młoda matka która przezimowała, ale dziwna sprawa że nie czerwiła.

:okok: :okok:

"Matka" zimowa.
Pośpiech......... przy łapaniu pcheł i szkoda matki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 kwietnia 2024, 19:49 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 372
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Mam w tym temacie inne zdanie, ale że podróże w czasie jeszcze niemożliwe to na tym poprzestańmy ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 kwietnia 2024, 20:32 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6449
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
wzaga50, Chuczały bo nie było czerwiu a czy matki nie było?
Miałem w tym roku dwa przypadki że matki nie podjęły czerwienia ,piękne długie ale zero czerwiu . pszczoły puki było zimno zachowywały się spokojnie ,zresztą matki widziałem, po poddaniu czerwiu tak jak u Ciebie ,zero mateczników ,tylko że ja matkę widziałem jak spaceruje . Miała czas 5 dni , po 5 dniach skasowałem i rodzinę połączyłem z inną ,teraz to bez ceregieli ,korpus na korpus w południe .
W uliku obserwacyjnym podobnie , w lutym im zabrałem matkę bo mi brakowało w dużej rodzinie, a że miały parę jajek to wychowały sobie dwie nowe,jedna po walce została ale nie było warunków do unasienienia , mało tego nie podjęła czerwienia .
Chodziła po plastrze wkładała dupkę do komórki ale jajek nie było .
Teraz im poddałem ramkę z czerwiem (matkę skasowałem ) będą hodować nową.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 kwietnia 2024, 16:18 - wt 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
baru0,
Widziałem, taki przypadek.
Matka wygryzła się zimą, nie miała jak się unasiennić. Chodziła po ramce, niewiele większa od pszczoły, nie składała jajeczek. Znaleźliśmy ją dopiero po podaniu ramki z czerwiem, na którym pszczoły nie odciągały mateczników. Po jej usunięciu bez problemu przyjęły nową matkę.
Nigdy w takich sytuacjach nie podaje się natychmiast matki w odblokowanej klateczce.
A te dziesięć dni bez zaglądania po podaniu matki, to chyba tak ktoś sobie palnął, jeszcze wczesną wiosną ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 kwietnia 2024, 16:28 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6449
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Bartek.pl,
moja była ok, wypasiona ale n ie podjęła czerwienią.
Z tym "nie zaglądaniem" vto święta racja, chyba że się ma mega chadrowate pszczoły to tak, przy normalnych można sprawdzać bez spiny.
Uchroni to przed trutowkami.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 kwietnia 2024, 17:19 - wt 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:28 - wt
Posty: 84
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzone
W waszych przypadkach pszczoły nie zachowywały się jak bezmatek, były spokojne, tylko nie było czerwiu. U mnie sygnalizowały na wszelkie sposoby że matki nie mają, ale matecznków nie zrobiły. Pszczoły mam na działce rekreacyjnej i bywam tam oprócz urlopu tylko w weekendy i dni wolne od pracy, więc mało im szkodzę...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 kwietnia 2024, 19:38 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6449
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
baru0 pisze:
pszczoły puki było zimno zachowywały się spokojnie ,jak się ociepliło to zaczęły szumieć ,jak bez matek ale matka była ,zresztą matki widziałem,

Tak powinienem napisać ;) ale zawsze skrótem się "jedzie" , tak jest też przy izolowaniu na zimę w izolatorach ,dopóki jest zimno ,pszczoły spokojne ,jak przychodzi czas na czerwienie ,zachowują się tak jakby nie było matki ,a matka chodzi w izolatorze.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji