FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

krata odgrodowa
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=10650
Strona 1 z 1

Autor:  san01 [ 08 lipca 2013, 16:07 - pn ]
Tytuł:  krata odgrodowa

witam
mam pytanie czy mógł by mi ktoś opisać jak wygląda manewrowanie korpusami w ulu wielkopolskim bez stosowania kraty odgrodowej.

Autor:  staszekg [ 08 lipca 2013, 20:46 - pn ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

czy przed rozpoczęciem podkarmiania na siłę zdejmuje się kratę?

Autor:  Pawełek. [ 09 lipca 2013, 17:17 - wt ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

san01 pisze:
witam
mam pytanie czy mógł by mi ktoś opisać jak wygląda manewrowanie korpusami w ulu wielkopolskim bez stosowania kraty odgrodowej.
tak samo jak i z kratą tylko bez niej,

staszekg, oczywiście.

Autor:  san01 [ 30 lipca 2013, 20:46 - wt ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

wielkie dzięki teraz już wiem trochę mi to rozjaśniło

Autor:  Godziemba [ 27 grudnia 2018, 17:51 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

A ja o kracie,ale trochę w innym aspekcie.W swojej gospodarce używam winidurowych poziomych krat odgrodowych,kładę je bezpośrednio na ramkach.Zastanawiam się jednak czy dobrze robię.Zauważyłem,że niektórzy pszczelarze używają krat poziomych inaczej jak ja,a mianowicie kraty te montują na cienkich listewkach i nie leżą one bezpośrednio na ramkach,tylko w niewielkiej odległości.Tak założona krata daje pszczołom możliwość przechodzenia na całej jej powierzchni,a nie tylko w uliczkach.Kładąc nadstawkę niejednokrotnie przesuwam kratę blokując częściowo przejścia dla pszczół.Gdy jest ona oddalona od ramek takiej blokady nie będzie.Poza ułatwieniem pszczołom komunikacji między gniazdem a nadstawką ,uzyskuje się z pewnością lepsze wietrzenie ula,oraz ułatwia się odparowanie nakropu. Co myślicie na ten temat i czy gra warta świeczki.

Autor:  Bartek.pl [ 27 grudnia 2018, 18:31 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

Godziemba pisze:
A ja o kracie,ale trochę w innym aspekcie.W swojej gospodarce używam winidurowych poziomych krat odgrodowych,kładę je bezpośrednio na ramkach.Zastanawiam się jednak czy dobrze robię.Zauważyłem,że niektórzy pszczelarze używają krat poziomych inaczej jak ja,a mianowicie kraty te montują na cienkich listewkach i nie leżą one bezpośrednio na ramkach,tylko w niewielkiej odległości.Tak założona krata daje pszczołom możliwość przechodzenia na całej jej powierzchni,a nie tylko w uliczkach.Kładąc nadstawkę niejednokrotnie przesuwam kratę blokując częściowo przejścia dla pszczół.Gdy jest ona oddalona od ramek takiej blokady nie będzie.Poza ułatwieniem pszczołom komunikacji między gniazdem a nadstawką ,uzyskuje się z pewnością lepsze wietrzenie ula,oraz ułatwia się odparowanie nakropu. Co myślicie na ten temat i czy gra warta świeczki.


Krata i tak "zwisa" na środku, przyklejone listewki się łamią i rozłażą, źle czyścić kratę, gorzej przechowywać.

Autor:  garbar [ 27 grudnia 2018, 21:20 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

Witam!!
A ja podejrzałem u starszego pszczelarza inny sposób. On kładzie na ramki w miejscu przecinania się przekątnych pod kratę windurową kawałek listewki (grubość 1cm, dług. 5cm, około). Krata przylega na końcach a na środku opierając się na kawałku listewki unosi się nad ramkami poprawiając komunikację między rodnią a miodnią. Ja też tak robię i myślę że pomagam pszczołom. Może ten sposób się komuś spodoba.
Pozdrawiam!!! garbar.

Autor:  mirek. [ 27 grudnia 2018, 21:41 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

pszczoły same sobie robią nadbudowę i podnoszą kratę podobnie jak folie pewno im to daje trochę zajęcia ale więcej im często pracy robimy

Autor:  Godziemba [ 27 grudnia 2018, 22:26 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

Bartek.pl pisze:
Krata i tak "zwisa" na środku, przyklejone listewki się łamią i rozłażą, źle czyścić kratę, gorzej przechowywać.[/quote Są to niedogodności po stronie pszczelarza ,a mnie chodzi o to ,czy pszczoły mają lepsze warunki,w moim cloake board tego o czym piszesz nie stwierdziłem.
garbar pisze:
A ja podejrzałem u starszego pszczelarza inny sposób. On kładzie na ramki w miejscu przecinania się przekątnych pod kratę windurową kawałek listewki (grubość 1cm, dług. 5cm, około). Krata przylega na końcach a na środku opierając się na kawałku listewki unosi się nad ramkami poprawiając komunikację między rodnią a miodnią. Ja też tak robię i myślę że pomagam pszczołom. Może ten sposób się komuś spodoba.
Pozdrawiam!!! garbar.
Tak,podoba mi się i kupuję pomysł,mała modyfikacja i nie będę musiał robić ram do krat.

Autor:  baru0 [ 27 grudnia 2018, 22:49 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

Godziemba,
A jaki masz odstęp pomiędzy górną beleczką dolnej ramki a dolną górnej ?
w oryginalnych korpusach wynosi około 1cm :wink: .
Wiec podnosząc kratę ,możesz "gnieść pszczoły siedzące na dolnych beleczkach .

Autor:  Godziemba [ 27 grudnia 2018, 23:03 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

baru0 pisze:
Wiec podnosząc kratę ,możesz "gnieść pszczoły siedzące na dolnych beleczkach .
Fakt,nie zawsze można iść na skróty.

Autor:  garbar [ 27 grudnia 2018, 23:18 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

baru0 Godziemba
Dlatego napisałem ,,około". Może być mniej. Krata jest podniesiona na maks.
tylko na środku i jest windurowa czyli elastyczna. Jak słusznie zauważył
mirek. pszczoły same wyregulują sobie najlepszą dla siebie odległość nadbudowując woskiem. Ja im tylko pomagam.Proszę mi uwierzyć sprawdzony sposób. Nic się nie gniecie. Jeden kłąb dymu i pszczoły schodzą do rodni.
garbar.

Autor:  Jarek [ 01 stycznia 2019, 20:23 - wt ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

Lepiej chyba posłużyć się kratami metalowymi.
Nie zasłaniają tyle powierzchni co wykonane z tworzywa sztucznego.
Pszczoły też łatwiej przechodzą przez takie kraty.
Wydatek większy ale długo posłużą.

Autor:  mkretko [ 01 stycznia 2019, 20:58 - wt ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

Ja używam krat plastikowych ,ale grubych. Mają tyle światła co metalowe, a
kosztują 5 zł.
Marian

Autor:  zegaj [ 01 stycznia 2019, 21:18 - wt ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

Plastikowe grube się wyginają i robi sie z nich brzuch.

Autor:  Wiech [ 01 stycznia 2019, 21:26 - wt ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

zegaj pisze:
Plastikowe grube się wyginają i robi sie z nich brzuch.

Jedni kombinują jak wygiąć winidurową a innym przeszkadza, że plastikowe się same wyginają. Dzięki temu jest kupiec na każdy towar.

Autor:  baru0 [ 02 stycznia 2019, 16:07 - śr ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

Wiech pisze:
Jedni kombinują jak wygiąć winidurową a innym przeszkadza, że plastikowe się same wyginają. Dzięki temu jest kupiec na każdy towar.

Mogę odstąpić ze 20 szt już "gotowych" wygietych . :wink: .

Autor:  andrzejkowalski100 [ 02 stycznia 2019, 21:41 - śr ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

Mnie sie tam nic nie wygina stosuję beleczki a na ich miejsce jak przychodzi potrzeba stosuje metalowe segmenty kraty odgrodowej.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  mirek. [ 02 stycznia 2019, 22:41 - śr ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

andrzej sam widzisz następny sztuczny problem
co naprawdę zagladasz jeden z drugim i nie wiesz co z kratą na ramce leżącą zrobić?
no chyba że to wszytko jak w automacie z kanady ma być

Autor:  kudlaty [ 02 stycznia 2019, 23:00 - śr ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

najlepiej mi się pracuje z metalowymi kratami i widzę same plusy z wyjątkiem ceny :roll:
na drugim miejscu bym postawił kraty pogrubiane ale nie te najtańsze bo najtańsze okrutnie śmierdzą i nie do końca jestem pewien czy są wymiarowe, windurowe to najtańsze badziewie które się łamie samo z siebie po kilku sezonach przy różnych okazjach, ogranicza znacząco komunikacje i wentylacje między gniazdem a miodnią a jak ktoś się postara albo ma pecha może tą komunikacje całkowicie odciąć, mam kilka krat windurowych które mają przynajmniej kilkanascie lat i z nimi nic się nie dzieje,
widziałem że Chachuła sprowadza sobie kraty nicota od producenta i bardzo je chwali no ale to na dadanta albo wielkopolski 12 ramkowy

Autor:  baru0 [ 02 stycznia 2019, 23:39 - śr ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

mirek. pisze:
andrzej sam widzisz następny sztuczny problem

Nie sztuczny ,jeżeli się wybrzuszy to dotyka do górnych ramek pszczoły przykleją .Przy podnoszeniu korpusu różnie to bywa ,rzeczywiście jak masz do przeglądu 10 uli to można się bawić .Ale gdy dźwigasz 30-ty i ta krata się tu trzyma trochę a tam resztę ,to Cię wkurwia .Bo nie masz trzeciej ręki ,a pszczoła która spadnie w trawę przy okazji nie od razu ucieka spod nóg .
Dlatego też "podwyższyłem wręgi żeby mi nie chwytały kraty do górnych ramek .
Nie Kanada ale też można sobie ułatwić życie .
Kraty grubsze były kupione żeby ułatwić życie pszczołom a uprzykrzyły mi .
andrzejkowalski100 pisze:
Mnie sie tam nic nie wygina stosuję beleczki a na ich miejsce jak przychodzi potrzeba stosuje metalowe segmenty kraty odgrodowej.

Chyba bym musiał mieć wędkarską cierpliwość :wink: .

Autor:  JM [ 02 stycznia 2019, 23:53 - śr ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

Nie ma to jak beleczki, a w to miejsce segmenty kraty.
Potem wystarczy tylko wyskrobać te beleczki, a po wycofaniu segmentów je również wyczyścić, potem jeszcze tylko wyskrobać pokitowane na styku z segmentami kraty listewki ramek i można już z powrotem założyć beleczki.
No i przy każdorazowym wglądzie do gniazda też jakaż wygoda.

Autor:  kudlaty [ 03 stycznia 2019, 09:52 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

chciałbym mieć takie "problemy" jak niektórzy, przyklejona krata to przeszkoda nie do pokonania i trzeba aż trzeciej ręki bo bez tego nie da rady :P jestem bardzo pomocnym człowiekiem do tego troskliwym o innych i musze podpowiedzieć trochę jak wybrnąć z tego problemu kolegom mniej rozgarniętym:
- kupić dobre ostre i długie dłuto jak nie idzie po dobroci wystarczy podważyć korpus z jednej strony delikatnie i odchylić przytrzymać jedną ręką a drugą uzbrojoną w dłuto oderwać krate ale do tego potrzebne ostre dłuto a nie jakieś dziady przekazywane od pokoleń bo nie ma komu zainwestować 12-20zł we własną wygodę
-wariant dla mniej sprytnych wyciągnąć z korpusu kilka ramek na środku miodni żeby się zmieściła ręka z dłutem docisnąć kratę do dolnego korpusu a podnieśc miodnie, ew znowu sięgnąć głębiej do kieszeni mając długie dłuto wystarczy delikatnie rozsunąć 2 ramki i zrobić to samo tylko że szybciej
- level masters z "trzecią ręką" zabrać jak jest oprzeć o kolano jedną ręką przytrzymać a druga oderwać krate

jak widać podstawa to dłuto do pracy nie zabawy, profilaktyka w postaci wykonywania uli zgodnie ze sztuką tj z zachowaniem odległości a jak ktoś kupuje gotowe to trzeba koniecznie sprawdzić jak jest z tymi wymiarami u producentów zwłaszcza styropianów bo sie można zdziwić,
pszczoły musza mieć też miejsce a jak sie już zabiera ramki do wirowania warto dolną beleczkę oczyścić
jak się faktycznie ma pasiekę w realu a nie internecie to o bzdurach które napisałem się nie mysli tylko wszystko idzie z automatu,
podstawa to nie oszczedzać na sprzęcie a zwłaszcza mieć go nad stan w pogotowiu aby np nie skrobać krat na kolanie w pasiece bo zakleiły
jak mnie najdzie wena w kolejnej odsłonie postaram się napisać jak rozpalic w podkurzaczu i poprawnie zalożyć kapelusz na głowę :P

PS bywam u pszczelarzy na pasiekach i często nie mogę się nadziwić jak niektórzy rzeźbią i dziadują przez co tracą mnóstwo własnego czasu który mogli by poświęcić na inne potrzebniejsze prace, wydaje im się że w ten sposób oszczędzają, jest to tylko wtedy prawdą gdy nie liczą ile czasu marnują

Autor:  baru0 [ 03 stycznia 2019, 10:10 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

Ty tak na serio, umiesz se poradzić :shock:.
Sprytny jesteś :brawo: :wink:

Autor:  staszekg [ 03 stycznia 2019, 10:18 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

kudlaty, Stosuję pierwszą poradę,drugiej nie polecam bo przyciska się pszczoły kratą a najlepszą metodą jest własna żona która często bierze udział w przeglądach

Autor:  kudlaty [ 03 stycznia 2019, 10:27 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

staszekg,
fakt zapomniałem dopisać że trzeba mieć czucie w rękach ale wydawało mi się że pszczelarz a nie paprok takie powinien miec np żeby znaczyć matki czy wykonywać inne prace które wymagają wyczucia, żony nie mam z dziewczynami teraz różnie bywa bo czasy się trochę zmieniły a na człowieka do ściągania kraty się jeszcze nie dorobiłem :roll:

Autor:  pisiorek [ 03 stycznia 2019, 10:50 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

kudlaty pisze:
jak mnie najdzie wena w kolejnej odsłonie postaram się napisać jak rozpalic w podkurzaczu i poprawnie zalożyć kapelusz na głowę :P

jak ? :roll: ,pisz może się coś nauczę :P

Autor:  andrzejkowalski100 [ 03 stycznia 2019, 11:14 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

JM, ale krata mi sie nie przykleja i nie odkształca :haha:
baru0, jeszcze do niedawna wędkowałem.
Teraz cała cierpliwość skierowana na pszczoły.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  baru0 [ 03 stycznia 2019, 12:02 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

andrzejkowalski100, :okok:
kudlaty,
Ja tam jestem prosty człowiek,robię tak.
Biorę dziadkowe, czyli Ojca dłuto, podwarzam korpus przekłada na bok, zdejmuje kratę nie martwiąc się czy jest na niej matka, bo uciekła od światła, strzepuje pszczoly . Przeglądam gniazdo.
A jak Ty się tyle przy ulach bawisz to nie dziwne że nie ma czasu na panianki. :wink:.
Dobra rada ożeń się, żonka zrobiła na jesieni za mnie cały przegląd, pasieki.

Autor:  kudlaty [ 03 stycznia 2019, 15:20 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

baru0,

jakby ci to powiedzieć żeby cie nie urazić, jesteś w głębokim błędzie jestem dość uprzedzony do ludzi którzy w stojakach pracują z przyzwyczajeniami zaciągniętymi z warszawiaków, właśnie przez te nawyki masz tyle "problemów" w życiu jak odgięta krata czy coś w tym stylu, ja sporą pasiekę obrabiam w trzy dni przez pozostałą część tygodnia zajmuje się innymi sprawami tylko od połowy maja do połowy czerwca kiedy pasieka robi się kilka razy większa pracuje cały tydzień od rana do nocy jeśli trzeba, dzięki organizacji i własnemu systemowi pracy wyrabiam z wszystkim i mam jeszcze czas w sezonie wymądrzać sie w internetach, taka historia :papa:

Autor:  JM [ 03 stycznia 2019, 15:31 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

andrzejkowalski100 pisze:
JM, ale krata mi sie nie przykleja
Zanim Ty mozolnie wydłubiesz dziesięć obkitowanych pojedynczych segmentów z jednego tylko korpusu, to ja w tym czasie odkleję dziesięć krat z dziesięciu korpusów.
Po pierwsze, jak krata się przyklei do dolnego korpusu to żadnego problemu nie ma - ściąga się górny i łatwo odrywa kratę.
Jak krata przyklei się do korpusu górnego, to przechylam korpus o 45-90* i wtedy jedną ręką podtrzymuję korpus, a drugą ręką z dłutem odklejam i odkładam na bok kratę. Żaden problem.
Ponadto mam część krat metalowych oprawionych w drewniane ramki, z góry i z dołu jest odstęp od ramek i tu już żadne przyklejanie nie ma w zasadzie miejsca.

Autor:  baru0 [ 03 stycznia 2019, 17:53 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

Zapomniałem że niedługo wybory :|.
Powodzenia , :piwko:

Autor:  andrzejkowalski100 [ 03 stycznia 2019, 22:28 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

JM pisze:
Zanim Ty mozolnie wydłubiesz dziesięć obkitowanych pojedynczych segmentów z jednego tylko korpusu, to ja w tym czasie odkleję dziesięć krat z dziesięciu korpusów.

A po co ja mam za każdym razem wyjmować te 10 segmentów.
Wyjmuję tylko sasiadujące z ramką gniazdową, która mnie interesuje. Zasadniczo nie sa obkitowane ,systematycznie są czyszczone w procesie gotowania.
Pozostałe leżą na miejscu i się nie odkształcają :haha:
Pozdrawiam :pl:

.

Autor:  JM [ 03 stycznia 2019, 22:34 - czw ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

andrzejkowalski100 pisze:
A po co ja mam za każdym razem wyjmować te 10 segmentów.
A no po to, żeby założyć beleczki.

Autor:  andrzejkowalski100 [ 04 stycznia 2019, 13:07 - pt ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

JM, cała przyjemność po mojej stronie.
W końcu robię to co lubię i sprawia mi przyjemność. Folia i krata z folii jakoś mi nie pasuje. :bezradny:
Ja się pracą przy pszczołach delektuję taki już jestem.
Pozdrawiam :pl:
ps. Owszem używam ale w pewnym innym zakresie. :haha:

Autor:  emka24 [ 04 stycznia 2019, 13:33 - pt ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

andrzejkowalski100 pisze:
Folia i krata z folii jakoś mi nie pasuje.

Co innego siatka plastikowa do izolatorów jednoramkowych,ale ona idzie do środka gniazda i jej nie widać.Zresztą ta siatka się łamie i wymieniając ją co chwilę można się pracą przy pszczołach delektować.

Autor:  andrzejkowalski100 [ 04 stycznia 2019, 17:35 - pt ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

emka24, siatka którą zastosowłem pojawiła się pierwszy raz jako eksperyment. Pozostało mi jej kawałek po wykonaniu oblotników dla trutni . Użyłem ją w 2 szt. nowo wykonanych izolatorów mając nadzieje że się sprawdzi . Po wpisach kolegów temat siatki budowlanej powędrował do kosza . Jak masz problem to pytaj chętnie odpowiem może tak się ułoży ,że sie czegoś nauczysz. Zachowujesz się jak ztetryczały jegomość.
Tak sie złożyło ,że uczę się od starych młodych, kiedy mają coś do przekazania. Jestem otwarty na to co przynosi każdy dzień w temacie, który jest moją pasją i inspiracją na życie.
Mówi to koledze coś.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  edifi [ 04 stycznia 2019, 17:36 - pt ]
Tytuł:  Re: krata odgrodowa

Czy można gdzieś kupić kratę o szczelinie 5,2mm ?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/