FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam
Dziadek mojej żony jest pszczelarzem, może nie ma imponującej liczby uli (5 wlkp) ale wytwarza produkty pochodzenia pszczelego - takie jak maści z propolisem, kremy, miód z propolisem itp. Wytwarza je dla najbliższej rodziny i siebie samego ale chciałby interes zalegalizować. Tzn założyć firmę i prowadzić sprzedaż. I tu pytanie do tych co coś wiedzą na ten temat. Co należy zrobić, do kogo się zwrócić aby takie produkty wprowadzić do sprzedaży? Jakie warunki muszą być spełnione techniczne i prawne aby można było produkować powyższe wyroby na szerszą skale?
Z góry dziękuję za pomoc.

w takiej skali?? w naszej "liberalnej gospodarce"?? bez grubej kasy na budowę infrastruktury i przeprowadzenie badań??
Nie realne

Jak żona wróci z roboty to mogę podrzucić hasłowo co trzeba mieć w przypadku produkcji środków leczniczych.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

CYNIG, Ja bym raczej stawiał na środki kosmetyczne, wymogi łagodniejsze, zaświadczenie z PiH tańsze, ale to ciągle nie jest temat dla pszczelarza z kilkoma ulami, tylko dla inwestora z kilkoma milionami.
Sporo taniej można by to zrobić zaprzęgając jakąś firmę która usługowo przeprowadzi produkcję. O koszty trzeba by się dowiadywać w firmach produkujących kosmetyki.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

asan, przyjąłem wersję hard na podstawie tej maści propolisowej

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Pozwolę sobie wtrącić swoje zdanie.

Rynek jest już mocno nasycony takimi produktami, a odbiorców nie przybywa w oszałamiającym tempie. Jest to niewielka nisza i ciężko będzie zamortyzować koszty "legalizacji" w cenie produktów przy niewielkiej sprzedaży. Jeśli dziadek "obsługuje" rodzinę i doda do tego zaufanych znajomych a oni swoich to będzie miał zyski. Jak założy firmę zapłaci składki, zalegalizuje, przyjmie wizyty kilku kontroli..etc to już z zyskami może być różnie.
Drobna przedsiębiorczość w naszym kraju to przepraszam za wyrażenie "bydło do rżnięcia" i nie ma się na lepsze.
Jeśli to ma być większy biznes i jest konkretna kasa i cierpliwość na to by na nią poczekać zanim wróci, to można wszystko i to co pisałem powyżej staje się nieistotne.

Pozdrawiam
Przemek

Z góry dziekuje za zainteresowanie
Dziadek ma w miare dobry rynek zbytu (jak na środowisko znajomych) i nie było by problemu z odbiorcami. Generalnie chodzi mi o to żeby w jak najtańszy sposób wprowadzić te produkty do szerszej sprzedaży np internetowej. Nie znam sie na tym i dlatego pytam co by było bardziej opłacale - podpiąć pod przemysł kosmetyczny - jak sugerował ASAN czy pod produkty lecznicze - CYNIG??? A może jeszcze cos innego
Pozdrawiam

koles_mc, jeśli będziesz potrzebował dalszych wskazówek i naprowadzenia na obowiązujące restrykcje przy zabawie w produkcję farmaceutyczną/kosmetyczną to pisz śmiało.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

CYNIG, jeżeli masz taką wiedzę lub inni ją mają to bardzo proszę o pomoc. Jakim restrykcjom podlegają te wyroby?? do kogo należało by sie zwrócić? i co faktycznie było by tańsze zarejestrowanie jako kosmetyk czy jako wyrób leczniczy?? Czy są jakieś wymogi dotyczące pomieszczenia w jakich sie wyrabia maści??

Kolego, zdecydowanie jako kosmetyk o ile propolis nie znajduje się na liście zakazanej. Testy kliniczne leku mogłoby sobie zrobić (przy dobrych wiatrach) kilku ludzi w tym kraju (Kulczyki itp), a i to nie byłoby niezauważalne dla ich zamożności.
Wymagania dotyczące kosmetyków masz opisane
http://www.kosmopedia.org/o_kosmetykach ... ia_prawne/

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

koles_mc, bez bardzo dużych pieniędzy nawet nie myśl o produkcji wyrobów leczniczych. Decyzję o tym czy ta np: maść propolisowa będzie zakwalifikowana jako kosmetyk czy jako lek warunkuje zawartość i charakter substancji czynnej.

Jeden link od asan, już dostałeś (choć nie wiem czy nie zmienił się ostatnio stan prawny)
Drugi do poduszki powinien być wydruk ustawy "prawo farmaceutyczne" z przepisami wykonawczymi. A jak to cię nie zniechęci to zacznij od wizyty w sanepidzie.

Generalnie to fajnie się czyta o "zdobywaniu dzikiego zachodu" ale w tym konkretnym przypadku i w opisanej przez ciebie skali porywasz się z motyką na księżyc.

Spróbujcie zakwalifikować wasze produkty jako zwykłą spożywkę (bez tych maści) a i tak czeka was droga przez mękę.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia anie brak pieniędzy czy prawo, bo życie to nie tylko wojsko gdzie musisz wszystko zgodnie z regulaminem.




Zastanawia mnie dla czego część postów z tego tematu zniknęło pewnie wykasował je lew z zajęczą duszą, po tym jak został zdemaskowany.



Wczoraj nie mogłem dokończyć swoich wypowiedzi a dzisiaj to już bez sensu ale jak jest na przykład z suplementami diety czy margaryną zwalczającą cholesterol też są zalecane dawki a lekami czy kosmetykami nie są.

ja-lec, Popatrz na skalę i założenia
założenie nr 1: legalizujemy - wszystko ma być legal
założenie nr 2: posiadane 5 rodzin.

Ile tego propolisu z 5 rodzin da się uzyskać ? Kilogram ?
I teraz żeby przerobić ten kilogram propolisu, o wartości rynkowej góra kilkuset pln. Potrzebujesz zakład produkcyjny którego same kontrole będą rocznie kosztować więcej. Do tego musisz przeprowadzić badania środka który produkujesz, żeby było w zgodzie z zał. 1 oraz jako dupochron.
Teraz ten człowiek sobie miesza składniki w kuchni, więc ma z tego jakiś zysk. Jak będzie chciał legal to go koszty zjedzą, bo na sam ZUS nie wyrobi. Ja mam podobnie z miodem, mam kilka uli i niewiele miodu. Jakbym miał zalegalizować wprowadzenie do obrotu (czyli podarowanie słoika z miodem znajomym czy rodzinie) to musiałbym wydać sporo pieniędzy na przystosowanie pomieszczenia (żeby PLW je dopuścił) i do tego jeszcze badania wody co roku.
Niestety jesteśmy bardzo ograniczani przez państwo i dziesiątki instytucji które jak pokazują coroczne zatrucia oraz przekręty (sól drogowa, wołowina z koniny, w koninie świnina itd) nie gwarantują bezpieczeństwa.
Nasze państwo obywateli traktuje jak upośledzone dzieci.

PS. jeśli piszesz że w wojsku wszystko zgodnie z regulaminem to Cie chyba MON nie chciał

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

asan,

święta prawda. Przy kilku ulach nie ma co się pakować w przetwórstwo propolisu. To nie realne w polskich warunkach.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Miałem to napisać już na początku tego wątku.

Panowie kto tu jest bardziej śmieszny - ten co zadał to to pytanie, czy Ci którzy na to z taką powagą odpowiadają?

górski_pszczelarz, takie niewielki ilości pozyskanego propolisu lepiej spzredac niz przerabiać, większe koszty sie robią niz zysk

ja propolis rozdaję za darmo klientom. Dostanie taki z 30-40 g i kupi przy okazji słoik czy 2 miodu

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

asan, Przeczytaj mój ostatni post dokładnie tam pisze,nie wiem dla czego usunięto moje posty,nie było w nich wulgaryzmu jak też nie ubliżałem nikomu. dokończyłem swoje myśli choć i tak to nie miało sensu.Z tego co zauważyłem coraz to głupszych moderatorów szef Bogdan wybiera a dziwi mnie że bardziej rozważnych wywalił ale to jego forum i jego sprawa.

ja-lec moze to tylko twoja wina ze posty gina bo jak piszesz post to w tym czasie ktos tez moze pisac i zwroc uwage na komunikat jak go zapisujesz ja tez czasami bylem zdziwiony jak post napisalem a postu nie bylo ale zwrocilem uwage i jest ok a tak w temacie to mozna wszystko nazwac np nalewka babuni itp albo papka propolisowa babuni ,poprostu tak jak dzemy hehehe



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

A sprzedaż bezpośrednią wyrobów pszczelarskich i odbiór pracowni zrobiliście ? Pierw trzeba zaczynać od podstaw. Zakład farmaceutyczny można ale czy to na skalę mikro czy wielką te same przepisy.

Nie ma mowy o sprzedaży bezpośredniej przy przetworzonym propolisie.

emka24 - jak można sie domyślać jesteś już alfą i omegą we wszystkich dziedzinach i zadawanie pytań jest śmieszne!? Powodzenia kolego

Nie będę się dalej wyzłośliwiał,ale w sprawie o którą pytasz akurat wiedza pszczelarska jest zbędna,potrzebny jest zdrowy rozsądek i odrobina pomyślunku.
Jak bym chciał wykopać staw -to dzwonię do Urzedu Gminy,jak bym chciał sprzedawać pizzę to dzwonię do Sanepidu(zresztą UG też by mnie tam skierował) itd.itd.Innymi słowy pytaj u źródła-unikniesz przekłamań i błędnych intrpretacji.
To jest forum hobbystyczne,a ty dopytujesz o wyroby(mając surowiec z pieciu uli) farmaceutyczne lub kosmetyczne,w stosunku do których reżim technologiczny jest bardziej wymagający niż w produkcji żywności(tu jest właśnie potrzebny zdrowy rozsądek i znajomość jakichkolwiek proporcji).
A tak na marginesie to dziadek nie powinien takiej produkcji nawet na swoją małą skalę prowadzić.

Niektóre tematy forum są zabawniejsze niż filmy z Chuckiem Norrisem

_________________
Człowiek wytwarza zło, jak pszczoła miód - William Golding