FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 06:03 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 32 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: bezmatek
Post: 22 listopada 2008, 16:40 - sob 

Rejestracja: 30 września 2008, 22:19 - wt
Posty: 199
Lokalizacja: Lubień-Małopolska
Mam bezmatek, jeszcze nie miałem takiej sytuacji o tej porze i mam pytanie czy taka rodzina ma szanse na przezimowanie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 listopada 2008, 16:46 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Raczej marne szanse. :( A po czym wnosisz że masz bezmatek?? Chyba nie przekopywałeś ula o tej porze??

Pozdrawiam Psepscółek. :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 listopada 2008, 16:58 - sob 

Rejestracja: 30 września 2008, 22:19 - wt
Posty: 199
Lokalizacja: Lubień-Małopolska
Kiedyś stary pszczelarz powiedział mi ,że w sumie nie musi zaglądać do ula aby wiedzieć co w nim słyczać, nie bardzo w to wierzyłem , ale z czasem sam zauważyłem, że nie musze grzebać w ulu aby wiedzieć co tam słychać i żadko sie myle, to chyba nazywają doświadczeniem. Pozdr.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 listopada 2008, 19:59 - sob 
Psepscolek pisze:
Raczej marne szanse. :( A po czym wnosisz że masz bezmatek?? Chyba nie przekopywałeś ula o tej porze??



Nie musisz kopać wcale
Możesz nawet to u widzieć tylko musisz trafić na ten moment wygląda to tak że pszczoły wyłażą prawie wszystkie na przednią ścianę ula bardzo głośno hucząc i tak z parę godzin po czym wchodzą do ula z powrotem ale się mrowią po wylocie
Inny sposób to delikatnie zastukać w ula podnoszą charakterystyczne larmo / gdzie matek zareaguje cichym szumem i milknie

No Jak jest silna rodzina jasne że przezimuje , tylko że zje prawie wszystko co ma i przy przedłużającej się zimie zazwyczaj się zaperzy
Myślę że jeszcze może być okazja do połączenia z innym słabszym ulem
Więc nie zastanawiaj się tylko jak będzie powyżej 12 St C wsyp pszczoły do ula z matką za deskę za tworową (ścieśniacz ) i lepiej na tym Wyjdziesz


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 22 listopada 2008, 20:12 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
dołączy, a tam matka będzie jednak, niech zimują, a na wiosne po wglądzie dokonać oceny

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 listopada 2008, 20:33 - sob 

Rejestracja: 30 września 2008, 22:19 - wt
Posty: 199
Lokalizacja: Lubień-Małopolska
BoCiAnK pisze:
Psepscolek pisze:
Raczej marne szanse. :( A po czym wnosisz że masz bezmatek?? Chyba nie przekopywałeś ula o tej porze??



Nie musisz kopać wcale
Możesz nawet to u widzieć tylko musisz trafić na ten moment wygląda to tak że pszczoły wyłażą prawie wszystkie na przednią ścianę ula bardzo głośno hucząc i tak z parę godzin po czym wchodzą do ula z powrotem ale się mrowią po wylocie
Inny sposób to delikatnie zastukać w ula podnoszą charakterystyczne larmo / gdzie matek zareaguje cichym szumem i milknie

No Jak jest silna rodzina jasne że przezimuje , tylko że zje prawie wszystko co ma i przy przedłużającej się zimie zazwyczaj się zaperzy
Myślę że jeszcze może być okazja do połączenia z innym słabszym ulem
Więc nie zastanawiaj się tylko jak będzie powyżej 12 St C wsyp pszczoły do ula z matką za deskę za tworową (ścieśniacz ) i lepiej na tym Wyjdziesz

Dzieki, tak zrobie, swoja droga w tamtym sezonie na przełomie stycznia i lutego jak było ocieplenie sprawdzałem dennice , w jednej znalazłem w osypie matkę , nie zastanawiajać sie połozyłem korpus tej rodziny na korpus rodziny z matką bez zaglądania odsłaniająć pare uliczek, na drugi dzień rodziny były połączone. Pozdr.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 listopada 2008, 21:30 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Jeśli w ulu jest jeszcze otwarty czerw to sobie wychowają nową ale gdy niema czerwiu to taka rodzina ma znacznie mniejsze szanse na przezimowanie i w takiej rodzinie słychać specyficzne ''zawodzenie'' pojedynczych pszczół.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 listopada 2008, 22:45 - sob 

Rejestracja: 30 września 2008, 22:19 - wt
Posty: 199
Lokalizacja: Lubień-Małopolska
SKapiko pisze:
Jeśli w ulu jest jeszcze otwarty czerw to sobie wychowają nową ale gdy niema czerwiu to taka rodzina ma znacznie mniejsze szanse na przezimowanie i w takiej rodzinie słychać specyficzne ''zawodzenie'' pojedynczych pszczół.

Czerwiu u mnie nie ma już od wrzesnia, pod konieć pażdziernika z ciekawości sprawdziłem kilka uli , bo z taką sytuacją spotykam się pierwszy raz, matki były odchudzone, czerwiu zero, wtedy pomyslałem że zima bedzie długa i mrożna, obym sie mylił. A w tej rodzinie pojedyńcze pszcółki zawodzą. Pozdr.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 marca 2011, 22:03 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2011, 19:04 - ndz
Posty: 59
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
BoCiAnK pisze:
wygląda to tak że pszczoły wyłażą prawie wszystkie na przednią ścianę ula bardzo głośno hucząc i tak z parę godzin po czym wchodzą do ula z powrotem ale się mrowią po wylocie
Inny sposób to delikatnie zastukać w ula podnoszą charakterystyczne larmo / gdzie matek zareaguje cichym szumem i milknie


mam pytanie, czy to że pszczoły się ,,stroszą'' to znaczy staja jakby na wysokich nogach wyprostowanych unoszą odwłoki i skrzydełka brzęcząc przy tym to właśnie też jest objaw iż są bez matki ??

Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 marca 2011, 22:12 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
dark210 pisze:
BoCiAnK pisze:
wygląda to tak że pszczoły wyłażą prawie wszystkie na przednią ścianę ula bardzo głośno hucząc i tak z parę godzin po czym wchodzą do ula z powrotem ale się mrowią po wylocie
Inny sposób to delikatnie zastukać w ula podnoszą charakterystyczne larmo / gdzie matek zareaguje cichym szumem i milknie


mam pytanie, czy to że pszczoły się ,,stroszą'' to znaczy staja jakby na wysokich nogach wyprostowanych unoszą odwłoki i skrzydełka brzęcząc przy tym to właśnie też jest objaw iż są bez matki ??

Pozdrawiam


tak

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 marca 2011, 22:20 - sob 
podłącze się do tematu,co zrobić z rodziną(o tej porze roku)jak nie ma matki


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 19 marca 2011, 22:42 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2011, 19:04 - ndz
Posty: 59
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Pawełek pisze:
tak


w takim razie czeka mnie łączenie przy najbliższym dniu z temperaturą około 10 stopni,

dzięki,


stachu pisze:
podłącze się do tematu,co zrobić z rodziną(o tej porze roku)jak nie ma matki


połączyć z inna co matkę ma

_________________
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 marca 2011, 23:04 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
no to najlepsze wyjście, chyba że kupisz gdzieś lub dostaniesz od kogoś matkę czerwiącą z zeszlego roku, ale kazdy dzień opużnienia to mniejsza siła rodziny potem. Najlepiej połaczyć i latem zrobic odklad.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 marca 2011, 09:41 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Lepiej połączyć a w maju odkład zrobić

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 marca 2011, 10:56 - ndz 
dark210 pisze:
mam pytanie, czy to że pszczoły się ,,stroszą'' to znaczy staja jakby na wysokich nogach wyprostowanych unoszą odwłoki i skrzydełka brzęcząc przy tym to właśnie też jest objaw iż są bez matki ??


zaobserwowałem taką sytuację u siebie(wzmożony ruch na wylotku,i kilka pszczół z uniesionymi odwłokami ) czy to na pewno oznaka braku matki? jak połączę a matka będzie to któraś zginie,wiem że nikt nie jest jasnowidzem i nie oczekuję jednoznacznego werdyktu ,tak tylko sobie piszę bo nie wiem co zrobić :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 marca 2011, 11:52 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2011, 19:04 - ndz
Posty: 59
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
u mnie nie na wylotku ale na ramkach podałem ciasto i pszczoły przy zaglądaniu do nich właśnie tak się zachowywały jakby chciały mi coś powiedzieć/przekazać tym swoim zachowaniem(tańcem, zbierały się jak koń pod dobrym jeźdźcem), przy tym bardzo wychodzą z ula wszystkie przy zaglądaniu do nich, rozchylaniu ramek jakby chciały od razu wszystkie wyjść pchają się na siłę i dopiero dym pomógł mi je zawrócić spowrotem do gniazda.
teraz przed połączeniem zajrzę wcześniej rzecz jasna czy nie ma czerwiu bo o tej porze powinien być już raczej, zresztą na 5 przejrzanych uli przeze mnie w żadnym się tak nie zachowywały więc pewnie to to :) przynajmniej sobie połączę zdobywając doświadczenie.

_________________
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 marca 2011, 11:57 - ndz 

Rejestracja: 30 września 2008, 22:19 - wt
Posty: 199
Lokalizacja: Lubień-Małopolska
stachu pisze:
dark210 pisze:
mam pytanie, czy to że pszczoły się ,,stroszą'' to znaczy staja jakby na wysokich nogach wyprostowanych unoszą odwłoki i skrzydełka brzęcząc przy tym to właśnie też jest objaw iż są bez matki ??


zaobserwowałem taką sytuację u siebie(wzmożony ruch na wylotku,i kilka pszczół z uniesionymi odwłokami ) czy to na pewno oznaka braku matki? jak połączę a matka będzie to któraś zginie,wiem że nikt nie jest jasnowidzem i nie oczekuję jednoznacznego werdyktu ,tak tylko sobie piszę bo nie wiem co zrobić :oczko:


Jak nawet połączysz i okaże się że są dwie matki to przez dwa ,trzy tygodnie będą czerwić zgodnie obie, a później znajdziesz jedną na dennicy. Ja wiosną tak łącze słabe rodziny nie likwidująć matek i takie rodziny są na początku maja produkcyjnymi. Pozdr.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 marca 2011, 14:54 - ndz 
to jeszcze jedno pytanie(pewnie będzie ich sporo więcej) jak łączyć wiosną ,bo poznałem wiele metod czytając to forum,czy wyrównać zapach kropelkami dodanymi do syropu ,czy po prostu przenieść ramki(a co z pszczołami które zostaną w ulu )czy nie będą się ścinać? :tasak: ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 marca 2011, 15:30 - ndz 

Rejestracja: 30 września 2008, 22:19 - wt
Posty: 199
Lokalizacja: Lubień-Małopolska
[quote="stachu"]to jeszcze jedno pytanie(pewnie będzie ich sporo więcej) jak łączyć wiosną ,bo poznałem wiele metod czytając to forum,czy wyrównać zapach kropelkami dodanymi do syropu ,czy po prostu przenieść ramki(a co z pszczołami które zostaną w ulu )czy nie będą się ścinać? :tasak: ;-)[/quot

Jeśli ule stoją obok siebie wystarczy przenieśc ramki z pszczołami dając przegrodę w postaci ramki z syropm. Jak odstawisz ten pusty ul to ta pszczoła, która została wróci na stare miejsce i wejdzie do najbliższego ula z pszczołami. Na wiosne rodziny łączy się łatwo bez specjalnych zabiegów.Pozdr.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 marca 2011, 16:58 - ndz 
dzięki za odpowiedź pozdrawiam :papa:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 marca 2011, 19:04 - ndz 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
stachu pisze:
zaobserwowałem taką sytuację u siebie(wzmożony ruch na wylotku,i kilka pszczół z uniesionymi odwłokami ) czy to na pewno oznaka braku matki?

A może u Ciebie wilgoć wyciągają z ula i wentyluja, a nie brak matki.
Pozdrawiam Odnowiciel.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 marca 2011, 20:28 - ndz 
jak się ociepli to się wszystko wyjaśni ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 31 lipca 2011, 08:39 - ndz 

Rejestracja: 29 czerwca 2008, 10:58 - ndz
Posty: 112
Lokalizacja: Jasło
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, warsz poszerzony
witam, przegladnolem ul okazalo sie ze niema w nim czerwiu zadnego nawet zasklepionego bo juz wyszedl niepatrzylem ponad 3 tyg bo matka mloda czerwiaca tego roczna, jest tylko czerw garbaty matki miema,podlozelem z innego ula ramke z jajkami i do izolatora 1 ramkowego matke czerwiąca , dziś patrze matki niema w izolatorze jakos ja wy, ciagly i niema mateczników na podlozonej ramce, co teraz ztym ulem zrobić zeby go jakos uratowac przed zima?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 lipca 2011, 08:52 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Poszukaj jeszcze raz matki przejżyj też nadstawke .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 lipca 2011, 09:01 - ndz 

Rejestracja: 29 czerwca 2008, 10:58 - ndz
Posty: 112
Lokalizacja: Jasło
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, warsz poszerzony
w nadstawce też niema matki ani czerwiu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 lipca 2011, 09:37 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Mirek40 pisze:
w nadstawce też niema matki ani czerwiu
wystaw wszystkie ramki z ula do transportówki przepuść je przez krate którą zalożysz na wyloćie i jak wtedy jej nie będze to podaj zapasową .Aa matkę którą poddałeś wyniosły w częśćach wyniosły .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 lipca 2011, 10:27 - ndz 

Rejestracja: 29 czerwca 2008, 10:58 - ndz
Posty: 112
Lokalizacja: Jasło
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, warsz poszerzony
a może gdzieś jest matka tylko ztrutowiała bo czerw garbaty jest, a mateczników na nowej ramce nie zakładają


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 lipca 2011, 10:56 - ndz 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Jak nie masz w ulu czerwiu zasklepionego to już go nie uratujesz. Oznacza to że matka nie czerwi min 3tyg. Czerw garbaty to na pewno już trutówki się pojawiły. Jeśli jest taka długa przerwa w czerwieniu to nawet poddanie matki czerwiacej nic nie pomoże, bo rodzina i tak osłabnie. Lepiej od razu go wynieść z pasieczyska i rozsypać. Pszczoły wrócą do sąsiednich uli.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 lipca 2011, 12:40 - ndz 

Rejestracja: 29 czerwca 2008, 10:58 - ndz
Posty: 112
Lokalizacja: Jasło
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, warsz poszerzony
przegladne raz jeszcze jak pogoda sie poprawi bo narazie to codziennie mokro, i pewno go rozsypie ,albo jakby podlozyl matke czerwiąca i zasilil czerwiem z innych uli, może by uratował


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 lipca 2011, 14:18 - ndz 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Jak masz min 8 uli z których możesz zasilić czerwiem to możesz próbować ratować. Weś z każdego ula po ramce i daj do tej rodziny. Oczywiście rodzina musi obsiadać te 8 ramek z czerwiem jakie im dasz. Bo jak masz zamiar dodać 2-3 ramki czerwiu to nic z tego nie będzie.
Pamiętaj, że wykonując taki manewr osłabisz pozostałe rodziny !!

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 lipca 2011, 20:19 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak chcesz uratować tą rodzine z trutowiało to daj ze 2 ramki z jajamy i otwartym czerwiem. Pszczoły zaczna karmic czerw i nie bendą karmic trutówek i one nie bendą znosic jaja. Ale itrzeba dać i czerw zamkniety bo by rodzina bardzo osłabła. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 sierpnia 2011, 12:51 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1086
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
pawel pisze:
Mirek40 pisze:
w nadstawce też niema matki ani czerwiu
wystaw wszystkie ramki z ula do transportówki przepuść je przez krate którą zalożysz na wyloćie i jak wtedy jej nie będze to podaj zapasową .Aa matkę którą poddałeś wyniosły w częśćach wyniosły .

zrób jak pisze Pawel.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 32 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji