FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

bezmatek
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=1137
Strona 1 z 1

Autor:  buszmeN [ 22 listopada 2008, 16:40 - sob ]
Tytuł:  bezmatek

Mam bezmatek, jeszcze nie miałem takiej sytuacji o tej porze i mam pytanie czy taka rodzina ma szanse na przezimowanie?

Autor:  Psepscolek [ 22 listopada 2008, 16:46 - sob ]
Tytuł: 

Raczej marne szanse. :( A po czym wnosisz że masz bezmatek?? Chyba nie przekopywałeś ula o tej porze??

Pozdrawiam Psepscółek. :)

Autor:  buszmeN [ 22 listopada 2008, 16:58 - sob ]
Tytuł: 

Kiedyś stary pszczelarz powiedział mi ,że w sumie nie musi zaglądać do ula aby wiedzieć co w nim słyczać, nie bardzo w to wierzyłem , ale z czasem sam zauważyłem, że nie musze grzebać w ulu aby wiedzieć co tam słychać i żadko sie myle, to chyba nazywają doświadczeniem. Pozdr.

Autor:  BoCiAnK [ 22 listopada 2008, 19:59 - sob ]
Tytuł: 

Psepscolek pisze:
Raczej marne szanse. :( A po czym wnosisz że masz bezmatek?? Chyba nie przekopywałeś ula o tej porze??



Nie musisz kopać wcale
Możesz nawet to u widzieć tylko musisz trafić na ten moment wygląda to tak że pszczoły wyłażą prawie wszystkie na przednią ścianę ula bardzo głośno hucząc i tak z parę godzin po czym wchodzą do ula z powrotem ale się mrowią po wylocie
Inny sposób to delikatnie zastukać w ula podnoszą charakterystyczne larmo / gdzie matek zareaguje cichym szumem i milknie

No Jak jest silna rodzina jasne że przezimuje , tylko że zje prawie wszystko co ma i przy przedłużającej się zimie zazwyczaj się zaperzy
Myślę że jeszcze może być okazja do połączenia z innym słabszym ulem
Więc nie zastanawiaj się tylko jak będzie powyżej 12 St C wsyp pszczoły do ula z matką za deskę za tworową (ścieśniacz ) i lepiej na tym Wyjdziesz

Autor:  bzzy [ 22 listopada 2008, 20:12 - sob ]
Tytuł: 

dołączy, a tam matka będzie jednak, niech zimują, a na wiosne po wglądzie dokonać oceny

Autor:  buszmeN [ 22 listopada 2008, 20:33 - sob ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
Psepscolek pisze:
Raczej marne szanse. :( A po czym wnosisz że masz bezmatek?? Chyba nie przekopywałeś ula o tej porze??



Nie musisz kopać wcale
Możesz nawet to u widzieć tylko musisz trafić na ten moment wygląda to tak że pszczoły wyłażą prawie wszystkie na przednią ścianę ula bardzo głośno hucząc i tak z parę godzin po czym wchodzą do ula z powrotem ale się mrowią po wylocie
Inny sposób to delikatnie zastukać w ula podnoszą charakterystyczne larmo / gdzie matek zareaguje cichym szumem i milknie

No Jak jest silna rodzina jasne że przezimuje , tylko że zje prawie wszystko co ma i przy przedłużającej się zimie zazwyczaj się zaperzy
Myślę że jeszcze może być okazja do połączenia z innym słabszym ulem
Więc nie zastanawiaj się tylko jak będzie powyżej 12 St C wsyp pszczoły do ula z matką za deskę za tworową (ścieśniacz ) i lepiej na tym Wyjdziesz

Dzieki, tak zrobie, swoja droga w tamtym sezonie na przełomie stycznia i lutego jak było ocieplenie sprawdzałem dennice , w jednej znalazłem w osypie matkę , nie zastanawiajać sie połozyłem korpus tej rodziny na korpus rodziny z matką bez zaglądania odsłaniająć pare uliczek, na drugi dzień rodziny były połączone. Pozdr.

Autor:  SKapiko [ 22 listopada 2008, 21:30 - sob ]
Tytuł: 

Jeśli w ulu jest jeszcze otwarty czerw to sobie wychowają nową ale gdy niema czerwiu to taka rodzina ma znacznie mniejsze szanse na przezimowanie i w takiej rodzinie słychać specyficzne ''zawodzenie'' pojedynczych pszczół.

Autor:  buszmeN [ 22 listopada 2008, 22:45 - sob ]
Tytuł: 

SKapiko pisze:
Jeśli w ulu jest jeszcze otwarty czerw to sobie wychowają nową ale gdy niema czerwiu to taka rodzina ma znacznie mniejsze szanse na przezimowanie i w takiej rodzinie słychać specyficzne ''zawodzenie'' pojedynczych pszczół.

Czerwiu u mnie nie ma już od wrzesnia, pod konieć pażdziernika z ciekawości sprawdziłem kilka uli , bo z taką sytuacją spotykam się pierwszy raz, matki były odchudzone, czerwiu zero, wtedy pomyslałem że zima bedzie długa i mrożna, obym sie mylił. A w tej rodzinie pojedyńcze pszcółki zawodzą. Pozdr.

Autor:  dark210 [ 19 marca 2011, 22:03 - sob ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
wygląda to tak że pszczoły wyłażą prawie wszystkie na przednią ścianę ula bardzo głośno hucząc i tak z parę godzin po czym wchodzą do ula z powrotem ale się mrowią po wylocie
Inny sposób to delikatnie zastukać w ula podnoszą charakterystyczne larmo / gdzie matek zareaguje cichym szumem i milknie


mam pytanie, czy to że pszczoły się ,,stroszą'' to znaczy staja jakby na wysokich nogach wyprostowanych unoszą odwłoki i skrzydełka brzęcząc przy tym to właśnie też jest objaw iż są bez matki ??

Pozdrawiam

Autor:  Pawełek. [ 19 marca 2011, 22:12 - sob ]
Tytuł: 

dark210 pisze:
BoCiAnK pisze:
wygląda to tak że pszczoły wyłażą prawie wszystkie na przednią ścianę ula bardzo głośno hucząc i tak z parę godzin po czym wchodzą do ula z powrotem ale się mrowią po wylocie
Inny sposób to delikatnie zastukać w ula podnoszą charakterystyczne larmo / gdzie matek zareaguje cichym szumem i milknie


mam pytanie, czy to że pszczoły się ,,stroszą'' to znaczy staja jakby na wysokich nogach wyprostowanych unoszą odwłoki i skrzydełka brzęcząc przy tym to właśnie też jest objaw iż są bez matki ??

Pozdrawiam


tak

Autor:  stachu [ 19 marca 2011, 22:20 - sob ]
Tytuł: 

podłącze się do tematu,co zrobić z rodziną(o tej porze roku)jak nie ma matki

Autor:  dark210 [ 19 marca 2011, 22:42 - sob ]
Tytuł: 

Pawełek pisze:
tak


w takim razie czeka mnie łączenie przy najbliższym dniu z temperaturą około 10 stopni,

dzięki,


stachu pisze:
podłącze się do tematu,co zrobić z rodziną(o tej porze roku)jak nie ma matki


połączyć z inna co matkę ma

Autor:  Pawełek. [ 19 marca 2011, 23:04 - sob ]
Tytuł: 

no to najlepsze wyjście, chyba że kupisz gdzieś lub dostaniesz od kogoś matkę czerwiącą z zeszlego roku, ale kazdy dzień opużnienia to mniejsza siła rodziny potem. Najlepiej połaczyć i latem zrobic odklad.

Autor:  Marcinluter [ 20 marca 2011, 09:41 - ndz ]
Tytuł: 

Lepiej połączyć a w maju odkład zrobić

Autor:  stachu [ 20 marca 2011, 10:56 - ndz ]
Tytuł: 

dark210 pisze:
mam pytanie, czy to że pszczoły się ,,stroszą'' to znaczy staja jakby na wysokich nogach wyprostowanych unoszą odwłoki i skrzydełka brzęcząc przy tym to właśnie też jest objaw iż są bez matki ??


zaobserwowałem taką sytuację u siebie(wzmożony ruch na wylotku,i kilka pszczół z uniesionymi odwłokami ) czy to na pewno oznaka braku matki? jak połączę a matka będzie to któraś zginie,wiem że nikt nie jest jasnowidzem i nie oczekuję jednoznacznego werdyktu ,tak tylko sobie piszę bo nie wiem co zrobić :oczko:

Autor:  dark210 [ 20 marca 2011, 11:52 - ndz ]
Tytuł: 

u mnie nie na wylotku ale na ramkach podałem ciasto i pszczoły przy zaglądaniu do nich właśnie tak się zachowywały jakby chciały mi coś powiedzieć/przekazać tym swoim zachowaniem(tańcem, zbierały się jak koń pod dobrym jeźdźcem), przy tym bardzo wychodzą z ula wszystkie przy zaglądaniu do nich, rozchylaniu ramek jakby chciały od razu wszystkie wyjść pchają się na siłę i dopiero dym pomógł mi je zawrócić spowrotem do gniazda.
teraz przed połączeniem zajrzę wcześniej rzecz jasna czy nie ma czerwiu bo o tej porze powinien być już raczej, zresztą na 5 przejrzanych uli przeze mnie w żadnym się tak nie zachowywały więc pewnie to to :) przynajmniej sobie połączę zdobywając doświadczenie.

Autor:  buszmeN [ 20 marca 2011, 11:57 - ndz ]
Tytuł: 

stachu pisze:
dark210 pisze:
mam pytanie, czy to że pszczoły się ,,stroszą'' to znaczy staja jakby na wysokich nogach wyprostowanych unoszą odwłoki i skrzydełka brzęcząc przy tym to właśnie też jest objaw iż są bez matki ??


zaobserwowałem taką sytuację u siebie(wzmożony ruch na wylotku,i kilka pszczół z uniesionymi odwłokami ) czy to na pewno oznaka braku matki? jak połączę a matka będzie to któraś zginie,wiem że nikt nie jest jasnowidzem i nie oczekuję jednoznacznego werdyktu ,tak tylko sobie piszę bo nie wiem co zrobić :oczko:


Jak nawet połączysz i okaże się że są dwie matki to przez dwa ,trzy tygodnie będą czerwić zgodnie obie, a później znajdziesz jedną na dennicy. Ja wiosną tak łącze słabe rodziny nie likwidująć matek i takie rodziny są na początku maja produkcyjnymi. Pozdr.

Autor:  stachu [ 20 marca 2011, 14:54 - ndz ]
Tytuł: 

to jeszcze jedno pytanie(pewnie będzie ich sporo więcej) jak łączyć wiosną ,bo poznałem wiele metod czytając to forum,czy wyrównać zapach kropelkami dodanymi do syropu ,czy po prostu przenieść ramki(a co z pszczołami które zostaną w ulu )czy nie będą się ścinać? :tasak: ;-)

Autor:  buszmeN [ 20 marca 2011, 15:30 - ndz ]
Tytuł: 

[quote="stachu"]to jeszcze jedno pytanie(pewnie będzie ich sporo więcej) jak łączyć wiosną ,bo poznałem wiele metod czytając to forum,czy wyrównać zapach kropelkami dodanymi do syropu ,czy po prostu przenieść ramki(a co z pszczołami które zostaną w ulu )czy nie będą się ścinać? :tasak: ;-)[/quot

Jeśli ule stoją obok siebie wystarczy przenieśc ramki z pszczołami dając przegrodę w postaci ramki z syropm. Jak odstawisz ten pusty ul to ta pszczoła, która została wróci na stare miejsce i wejdzie do najbliższego ula z pszczołami. Na wiosne rodziny łączy się łatwo bez specjalnych zabiegów.Pozdr.

Autor:  stachu [ 20 marca 2011, 16:58 - ndz ]
Tytuł: 

dzięki za odpowiedź pozdrawiam :papa:

Autor:  Odnowiciel [ 20 marca 2011, 19:04 - ndz ]
Tytuł: 

stachu pisze:
zaobserwowałem taką sytuację u siebie(wzmożony ruch na wylotku,i kilka pszczół z uniesionymi odwłokami ) czy to na pewno oznaka braku matki?

A może u Ciebie wilgoć wyciągają z ula i wentyluja, a nie brak matki.
Pozdrawiam Odnowiciel.

Autor:  stachu [ 20 marca 2011, 20:28 - ndz ]
Tytuł: 

jak się ociepli to się wszystko wyjaśni ;-)

Autor:  Mirek40 [ 31 lipca 2011, 08:39 - ndz ]
Tytuł: 

witam, przegladnolem ul okazalo sie ze niema w nim czerwiu zadnego nawet zasklepionego bo juz wyszedl niepatrzylem ponad 3 tyg bo matka mloda czerwiaca tego roczna, jest tylko czerw garbaty matki miema,podlozelem z innego ula ramke z jajkami i do izolatora 1 ramkowego matke czerwiąca , dziś patrze matki niema w izolatorze jakos ja wy, ciagly i niema mateczników na podlozonej ramce, co teraz ztym ulem zrobić zeby go jakos uratowac przed zima?

Autor:  pawel. [ 31 lipca 2011, 08:52 - ndz ]
Tytuł: 

Poszukaj jeszcze raz matki przejżyj też nadstawke .pawel

Autor:  Mirek40 [ 31 lipca 2011, 09:01 - ndz ]
Tytuł: 

w nadstawce też niema matki ani czerwiu

Autor:  pawel. [ 31 lipca 2011, 09:37 - ndz ]
Tytuł: 

Mirek40 pisze:
w nadstawce też niema matki ani czerwiu
wystaw wszystkie ramki z ula do transportówki przepuść je przez krate którą zalożysz na wyloćie i jak wtedy jej nie będze to podaj zapasową .Aa matkę którą poddałeś wyniosły w częśćach wyniosły .

Autor:  Mirek40 [ 31 lipca 2011, 10:27 - ndz ]
Tytuł: 

a może gdzieś jest matka tylko ztrutowiała bo czerw garbaty jest, a mateczników na nowej ramce nie zakładają

Autor:  pewex [ 31 lipca 2011, 10:56 - ndz ]
Tytuł: 

Jak nie masz w ulu czerwiu zasklepionego to już go nie uratujesz. Oznacza to że matka nie czerwi min 3tyg. Czerw garbaty to na pewno już trutówki się pojawiły. Jeśli jest taka długa przerwa w czerwieniu to nawet poddanie matki czerwiacej nic nie pomoże, bo rodzina i tak osłabnie. Lepiej od razu go wynieść z pasieczyska i rozsypać. Pszczoły wrócą do sąsiednich uli.

Autor:  Mirek40 [ 31 lipca 2011, 12:40 - ndz ]
Tytuł: 

przegladne raz jeszcze jak pogoda sie poprawi bo narazie to codziennie mokro, i pewno go rozsypie ,albo jakby podlozyl matke czerwiąca i zasilil czerwiem z innych uli, może by uratował

Autor:  pewex [ 31 lipca 2011, 14:18 - ndz ]
Tytuł: 

Jak masz min 8 uli z których możesz zasilić czerwiem to możesz próbować ratować. Weś z każdego ula po ramce i daj do tej rodziny. Oczywiście rodzina musi obsiadać te 8 ramek z czerwiem jakie im dasz. Bo jak masz zamiar dodać 2-3 ramki czerwiu to nic z tego nie będzie.
Pamiętaj, że wykonując taki manewr osłabisz pozostałe rodziny !!

Autor:  miły_marian. [ 31 lipca 2011, 20:19 - ndz ]
Tytuł: 

Jak chcesz uratować tą rodzine z trutowiało to daj ze 2 ramki z jajamy i otwartym czerwiem. Pszczoły zaczna karmic czerw i nie bendą karmic trutówek i one nie bendą znosic jaja. Ale itrzeba dać i czerw zamkniety bo by rodzina bardzo osłabła. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  zbycho81 [ 01 sierpnia 2011, 12:51 - pn ]
Tytuł: 

pawel pisze:
Mirek40 pisze:
w nadstawce też niema matki ani czerwiu
wystaw wszystkie ramki z ula do transportówki przepuść je przez krate którą zalożysz na wyloćie i jak wtedy jej nie będze to podaj zapasową .Aa matkę którą poddałeś wyniosły w częśćach wyniosły .

zrób jak pisze Pawel.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/