FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 25 kwietnia 2024, 12:58 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
Post: 31 stycznia 2014, 13:04 - pt 

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 10:58 - pn
Posty: 19
Lokalizacja: podkarpacie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
witam w tamtym roku na spotkaniu w kielcach w kole kieleckim byl gosc z ukrainy opowiadal o ulach w ktorych zyja razem dwie rodziny polaczone razem maltm okienkiem ok 15x25 cm w ktorym jest krata odgrodowa, posiadajace osobna miodnie. tzn matki sa odizolowane ale pszczolki moga swobodnie przechodzic. w ich warunkach super wielkich pozytkow takie ule daja wiele miodu czy ktos probowal tego u nas??
pozdrawiam Damian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2014, 14:09 - pt 

Rejestracja: 12 lipca 2013, 20:31 - pt
Posty: 20
Lokalizacja: Kaszuby
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
w ogóle jest coś takiego możliwe 2 różne zapachy matek..czy te pszczoły nie rabują się na wzajem? niektórzy mówią różne rzeczy np że znakują każdą swoją pszczołe a potem widzą ja podczas spaceru itd...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2014, 15:10 - pt 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
jack pisze:
w ogóle jest coś takiego możliwe


Tak możliwe.Taka gospodarka w pasiekach kanadyjskich jest często spotykana, tylko że w ulach korpusowych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2014, 22:34 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Jest to możliwe.
Toż przecie bywa, ze nawet bez kraty dwie matki w ulu czerwią, a pszczołom wcale to nie przeszkadza.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2014, 23:35 - pt 

Rejestracja: 26 sierpnia 2012, 13:16 - ndz
Posty: 37
Lokalizacja: Wschodnie mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, 2/3WL
To zdjęcie było zamieszczone gdzieś na forum.

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 12:28 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 czerwca 2013, 19:07 - ndz
Posty: 127
Lokalizacja: Kaszuby
Ule na jakich gospodaruję: na razie Wielkopolski
i tu podobnie
viewtopic.php?f=53&t=10517&view=unread#p191258


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2014, 10:24 - pt 

Rejestracja: 04 kwietnia 2014, 09:43 - pt
Posty: 3
Ule na jakich gospodaruję: stojaki
Miejscowość z jakiej piszesz: Lipsko
Jedni piszą, że daje to więcej miodu, inni że wręcz przeciwnie, warto w ogóle tak mieszać?

_________________
Piękne gospodarstwo agroturystyczne Szelest.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2014, 11:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
Mozliwe tylko trzeba umiec je w odpowiednim czasie rozdzielic bo jak dojda do sily to pojdzie rojka za rojka, w rosji i jej bylych podleglych krajach jest to bardzo popularne, choc przy dzisiejszych pszczolach i ich rozwoju nie wiem czy konieczne


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2014, 19:51 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Na pewno nie jest to sposób gospodarowania dla początkującego pszczelarza. Pszczelarz z doświadczeniem i małą ilością rodzin, przypilnuje i wyciągnie więcej niż na pojedynczych ulach. Potrzebna jest biegła znajomość zachowania pszczół i reakcji na zmiany pogodowe i pożytkowe (bez otwierania ula też). Nie nadaje się taka gospodarka do pasiek dużych a w szczególności wędrownych. Przypomina to chodzenie po linie napiętej do granic możliwość i podciąganie lub popuszczanie cugli w rodzinie. Trzeba mieć w gotowości matki zapasowe, puste ule. I pasiekę pod nosem by móc z dnia na dzień reagować. Odpowiednia rasa pszczoły, nie agresywna, nie ścinające się . Najlepiej jednej linii. I świadomość, że każdy większy błąd się zemści powinna toważyszyć.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2014, 21:00 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
idzia12 pisze:
Na pewno nie jest to sposób gospodarowania dla początkującego pszczelarza. Pszczelarz z doświadczeniem i małą ilością rodzin, przypilnuje i wyciągnie więcej niż na pojedynczych ulach. Potrzebna jest biegła znajomość zachowania pszczół i reakcji na zmiany pogodowe i pożytkowe (bez otwierania ula też). Nie nadaje się taka gospodarka do pasiek dużych a w szczególności wędrownych. Przypomina to chodzenie po linie napiętej do granic możliwość i podciąganie lub popuszczanie cugli w rodzinie. Trzeba mieć w gotowości matki zapasowe, puste ule. I pasiekę pod nosem by móc z dnia na dzień reagować. Odpowiednia rasa pszczoły, nie agresywna, nie ścinające się . Najlepiej jednej linii. I świadomość, że każdy większy błąd się zemści powinna toważyszyć.
mam znajomego ktory tak gospodarzy w swojej malej pasiece pieciuset ulowej, przy pszczolach robia tylko we dwoje, kilku ludzi do reszty roboty, wiec da sie ogarnac wszystko, oczywiscie doswiadczenie jakies tam ma, a miodu ma z ula tyle ze malo kto by tu uwierzyl.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2014, 21:11 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
damspeed pisze:
witam w tamtym roku na spotkaniu w kielcach w kole kieleckim byl gosc z ukrainy opowiadal o ulach w ktorych zyja razem dwie rodziny polaczone razem maltm okienkiem ok 15x25 cm w ktorym jest krata odgrodowa, posiadajace osobna miodnie. tzn matki sa odizolowane ale pszczolki moga swobodnie przechodzic. w ich warunkach super wielkich pozytkow takie ule daja wiele miodu czy ktos probowal tego u nas??
pozdrawiam Damian

ja mam ule bliźniaki i już kiedyś pisałem, że u mnie przed zimą to zregóły zostaje jedna rodzina mimo że są rozdzielone deską,
- czyniłem doświadczenia z siotrami i to zaowocowało pozytywnie;
- mam ul do tzw m. Tarranowa, ale wstawiłem mu przegodę i matki odchowuję za pomocą ramki Jentera ze zwykłych uli.
nigdy osobiście nie stosowałem m. Tarranowa w tym ulu bo to wtedy nie miałem wiedzy, i Tarranow chyba nie słyszał o pszczole kampinoskiej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji