FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 25 kwietnia 2024, 18:03 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
Post: 08 lutego 2009, 22:47 - ndz 
Panowie mam takie pytanie gdzie popełniłem błąd. Po 20 stycznia miałm oblot pszczół i nic nie przepowiadało tego co sie stało w czoraj(7 luty) przy oblocie. Podnoszę daszek i w jednym ulu mam mokrą poduszke już mnie to zaciekawiło,więc zaglądam do środka a tam wygląda tak jakby ktoś nalał wody z wiaderka pszczoły mokre i tylko pare szt. jeszcze chodziło po ramkach. Mam wielkopolskie zimowane pszczoły były na 10 ramkach :oops:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2009, 22:52 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
sprawdź dokładnie daszek, może jakaś dziura była?? albo gdzieś woda zaciekała, u mnie w listopadzie dzięcioł zrobił dziurę w papie. Dobrze że zauważyłem to od razu bo miałbym to samo :(

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2009, 23:01 - ndz 
tez tak pomyślałem ale daszki sa dobre to raczej nie przez to


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2009, 00:00 - pn 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 411
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
Masz zapewne kiepską wentylacje ula. Jest nazbyt szczelny i stąd ta wilgoć. musisz to zmienić. Bo akurat ta zima była naprawdę słaba, a gdyby trzymała do marca to wtedy wszystko by pływało. Pszczołom w trakcie zimowi nie szkodzi zimno tylko wilgoć. I z tym musisz trosze powalczyć. Dobra wentylacja to podstawa. tak rada: pomyśl może o dennicach osiatkowanych, otwartych w zimę, a może coś innego połóż na powałkę. Zrobisz jak uważasz. Tylko w dziedzinie pszczelarstwa nauka jest czasochłonna. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2009, 10:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Kolega Misza30 ma rację, brak ujścia dla wilgoci mógł być przyczyną, zmień dennice na takie z siatką albo zrób tak jak ja mam. W daszkach mam dwa otwory 4x10 cm zastawione siatką od środka żeby nic się nie dostało do ula.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2009, 12:27 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jest taka zasada ze na zimujancą rodzine jest 1 cm na ramkie. Czyli jak pszczoły obsiadają np. 8 nramek to wylotek ma mieć 8cm. szerokosci i wyskosciod 08 do 1 cm. zeby gryzonienie wchodziły do ula. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2009, 18:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Ja w starym ulu warsz. posz. miałem raz wylotek 7x1 cm i mysz mi się władowała. Teraz robię tylko 7 mm.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2009, 18:30 - pn 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Dobrym rozwiązaniem jest użycie perforowanej zasówki do wkładki wylotowej.Wtedy wylotek możesz mieć na jedną pszczołę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2009, 18:40 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Ja używam do wylotków kątownik z dziurkami. A w wawiakach mam tak ocieplenie zrobione że skrajne uliczki przy ścianie i zatworze są otwarte a pozostałe zabeleczkowane. Na wierzch daje kocyk/inny materiał bądź styropian ale tak aby nie zasłonić tych skrajnych uliczek ule suche w środku i ciepłe.

Pozdrawiam Psepscółek.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2009, 18:45 - pn 
juljan pisze:
Panowie mam takie pytanie gdzie popełniłem błąd. Po 20 stycznia miałm oblot pszczół i nic nie przepowiadało tego co sie stało w czoraj(7 luty) przy oblocie. Podnoszę daszek i w jednym ulu mam mokrą poduszke już mnie to zaciekawiło,więc zaglądam do środka a tam wygląda tak jakby ktoś nalał wody z wiaderka pszczoły mokre i tylko pare szt. jeszcze chodziło po ramkach. Mam wielkopolskie zimowane pszczoły były na 10 ramkach :oops:


A czy nie stało Ci się tak że źle założyłeś daszek nasypało na niego śniegu i topniejący śnieg zamiast ściekać z daszku na ziemię ściekał do ula .Wystarczy że nie zaskoczy dach czy korpus w którym jest poduszka na zewnętrzne felc tylko oprze się na nim i już woda wcieka do ula


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2009, 01:49 - wt 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
Mysle ,ze na taki stan zlozylo sie kilka czynnikow: Zbyt duze gniazdo /im wieksza przestrzen tym wiekszy ubytek ciepla z klebu , a co za tym idzie wydzielanie wiekszej ilosci pary wodnej, ktora sie skrapla. Slaba wentylacja /przy prawidlowej wentylacji wilgoc jest zminimalizowana, a wiec brak nadmiernego skraplania -sprawc jak wygladaja plastry ,czy sa mokre. Mogla byc zazimowana slaba rodzina , taka rodzina wiaze sie w malym klebie /okolo 15 cm.srednicy/. Widac to bedzie na dennicy /osyp-trocinki/. Slaba rodzina zajmuje mala powierzchnia plastrow, pozostale plastry beda chlodne i ciagle narazone na skraplanie sie pary wod. ktora nie ulatniajac sie pozostaje jako woda w ulu. Wylot w ulu na zimowle powinien byc otwierany jak najszerzej /zab.przed myszami/. Przy zimowaniu sredniej rodziny w produktach spalania pokarmu zimowego - na dobe powstaje okolo 13.5 litra pary wodnej i to wraz z przeplywajacym powietrzem powinno byc usuniete z ula. Jezeli nie to wlales wiaderko wody pszczolom do ula.
Tak jak mowia koledzy - dopasowane gniazdo , dobra wentylacja /przeplyw powietrza wloy iwylot/
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2009, 09:50 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Bardzo ważna jest górna wentylacja w daszku - nawet jeśli gniazdo jest ułorzone dobrze, wylotek prawidłowo uregulowany,
to brak lub za małe otwory w daszku powodują zwilgocenie ocieplenia górnego i całego gniazda a potem to już lawinowo,
woda cieknie z karzdej strony .
Tak niestety było u mnie :oops: - na jeden ul połorzyłem za duży daszek :? który leżał bezpośrednio na ociepleniu górnym .Właśnie z tego ulai lała się woda i wisiały sople ( tylko w tym) zachodziłem w głowę :roll: dlaczego :shock: ?????,
a przyczyną był ten nieszczęszny daszek który uniemorzliwił wentylacje górną
(po wymianie górnego ocieplenia i daszka sytuacja jest jak w innych ulach - cicho, sucho, pewnie)
Pozdrawiam Szczupak :mrgreen: ( ryba lubi pływać, pszczoła nie - sucha zimowla to dobra zimowla)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2009, 15:41 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 listopada 2008, 21:00 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Mrągowo i okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 1x1+3x1/2
Szczupak pisze:
Bardzo ważna jest górna wentylacja w daszku - nawet jeśli gniazdo jest ułorzone dobrze, wylotek prawidłowo uregulowany,
to brak lub za małe otwory w daszku powodują zwilgocenie ocieplenia górnego i całego gniazda


Jak powinna być powierzchnia otworów? Czy jest to ustalone, oblicza się jakoś czy metoda prób i błędów? Przykładowo ul. Wielkopolski.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2009, 16:13 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
cieply,
:roll: gdzieś to niedawno czytałem na naszym forum!!!!
- ja mam w daszkach po 2 okrągłe zasiatkowane otwory średnicy 3 cm ,ale mogą być większe :!:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2009, 23:00 - wt 
Dziekuje wszystkim za odpowiedz na moje pytanie. Dziś juz wiem co było przyczyną mojego błędu.ŻLE DOPASOWANA WIELKOŚĆ RODZINY DO ZIMOWLI wiem bo zaprosiłem STERSZEGO I DOŚWIADCZONEGO pszczelarza który tak mi powiedział podobnie do tego co napisał jeden z pszczelarzy.Dziękuje jeszcze raz wszystkim i Pozdrawiam


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji