FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

gospodarka ule 1/2 wlkp
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=15109
Strona 1 z 1

Autor:  Adam-Opole [ 26 kwietnia 2015, 20:52 - ndz ]
Tytuł:  gospodarka ule 1/2 wlkp

Witam, czy ktoś gospodaruje na ulach składających się tylko z ramek 1/2 wlkp.
Zastanawia mnie takie rozwiązanie, w tym momencie mam plan 1 x 1/1 + 3 x 1/2 ale nie można żąglowac ramkami z czerwiem...

Autor:  albert [ 26 kwietnia 2015, 21:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

popytaj kolegę CYNIGA

Autor:  CYNIG [ 26 kwietnia 2015, 21:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

albert, wywołał mnie do tablicy :)

Adam-Opole,
bawię się w prowadzenie pszczół zarówno w układzie 1+3x1/2 (a w zasadzie tyle nadstawkowych połówek ile trzeba) jak i na samych połówkach wielkopolskich.

Autor:  Szoszon [ 26 kwietnia 2015, 21:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

Dużo zależy od tego jakie masz u siebie pożytki i jak rozłożone.
Wielkość pasieki pewnie też ma znaczenie.

Dla mnie kombinacja z przekładaniem czerwiu jest dużym minusem takiej gospodarki.
Druga sprawa to podwójna robota z przygotowaniem ramek i półkorpusów.
Mam świadomość zalet takiej gospodarki, ale powyższe wady są dla mnie trudne do zaakceptowania.

Autor:  CYNIG [ 26 kwietnia 2015, 21:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

Szoszon, o jakim przekładaniu czerwiu piszesz??

Autor:  Szoszon [ 26 kwietnia 2015, 22:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

Pisałem o przekładaniu czerwiu krytego do góry.
Pszczoły lepiej wtedy przechodzą do nadstawki- wiosną, dzięki temu również można odnowić ramki w gnieździe węzą-to już przez cały sezon.
Oczywiście nie chodzi mi o cały kryty czerw, myślę o np. dwóch ramkach.

Autor:  CYNIG [ 26 kwietnia 2015, 22:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

Szoszon, przy operowaniu półkorpusami jako nadstawki ten problem w ogóle nie występuje.
Nic nie muszę przekładać, pszczoły same wchodzą i zagospodarowują tą dodatkową przestrzeń.

Autor:  Szoszon [ 26 kwietnia 2015, 22:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

CYNIG pisze:
Szoszon, przy operowaniu półkorpusami jako nadstawki ten problem w ogóle nie występuje.
Nic nie muszę przekładać, pszczoły same wchodzą i zagospodarowują tą dodatkową przestrzeń.


Próbowałem tak kiedyś, ale się zraziłem.
Wiosną, przy zmiennej pogodzie, nie zawsze chciały mi przejść, nawet bardzo silne rodziny. Później, gdy pogoda się ustabilizuje nie ma z tym żadnego problemu.

Autor:  Majster-72 [ 27 kwietnia 2015, 21:17 - pn ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

Spróbowałem jednej rodzinie przenieść jedną ramkę do nadstawki tak żeby na dole zostawić puste miejsce na zabudowę trutową i mimo że pszczoły siedzą na tej ramce to nie przechodzą dalej . W drugiej rodzinie dałem tylko nadstawkę bez przekładania i włożyłem ramkę pracy i pszczoły odbudowują węzę a siła podobna.

Autor:  andrzejkowalski100 [ 27 kwietnia 2015, 22:44 - pn ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

Proponuję koledzy wziąć pod uwagę na jakiej pszczole bazujecie ,to po pierwsze . Kolego [b]Adam-Opole, [/b],jeżeli będzie to krainka to w zależności od pogody i pożytku możesz budować nawet 1x1/1+5x1/2 więcej w tym rejonie nie udało mi się uzyskać. Pozdrawiam :pl:

Autor:  Adam-Opole [ 28 kwietnia 2015, 21:50 - wt ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

Czy dajecie kratę odgrodową czy raczej nie?
Ja mam w kilku ulach kratę ale chyba spróbuje bez :)

ps. jedna rodzina ma 2 x 1/2 i w każda ramka w 80% pełna :)

Autor:  Warszawiak [ 28 kwietnia 2015, 23:47 - wt ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

Kratę daję tylko na wlkp 12-ramkowych. I to, kiedy wiem, gdzie mamuśka postanowiła się rozlokować (a lubi korpusy ze świeżymi ramkami). Takie gniazdo wystarcza na kolejne korpusy lub nawet półkorpusy. Na 10 ramek zwłaszcza w fazie rozwoju, zero krat. Te ewentualnie przed akacją, po rotacji. Pozdrawiam.

Autor:  CYNIG [ 29 kwietnia 2015, 09:31 - śr ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

Adam-Opole, jak już pisałem, jeśli masz między gniazdem a dostawionym kolejnym półkorpusem półkorpus z nakropem/miodem to matka na 99% nie przekroczy go i nie zaczerwi nowo dołożonego.

No chyba że ma ekstremalnie ciasno, wystąpią wybuchy na słońcu, telefony komórkowe na masztach zaczną dzwonić, czy w ostatniej chwili samoloty zmienią czerwcowe upały w zimowe opady śniegu :) :) :)
To tak dla poprawy humoru z rana :)

Autor:  andrzejkowalski100 [ 29 kwietnia 2015, 17:14 - śr ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

Zawsze daję kratę odgrodową dzieląc w ten sposób rodnię od miodni .Matka przejdzie na górę bo tak to często robi, prowokują pszczoły i ciepło wędrujące ku górze. Nie kombinuj bo narobisz sobie niepotrzebnych problemów. I jeszcze jedna sprawa, kiedy dokładam kolejny korpus 1/2 do miodni to ten zapełniony zawsze stawiam na górze .
Pszczoły sprawniej pracują i lepsze parametry odparowania wody z nakropu.Pozdrawiam :pl:

Autor:  janekwąs [ 29 kwietnia 2015, 20:25 - śr ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

Adam-Opole pisze:
Czy dajecie kratę odgrodową czy raczej nie?
Ja mam w kilku ulach kratę ale chyba spróbuje bez :)

ps. jedna rodzina ma 2 x 1/2 i w każda ramka w 80% pełna :)


PUŚĆ MATKĘ NA 3 PÓŁKORPUSACH DO CZERWIENIA . DOŁÓŻ 3 NAD CZERW I NA TO KRATA A NAD KRATĄ MIODNIE.

Autor:  WerGer [ 12 maja 2015, 23:10 - wt ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

Moim zdaniem idee kombinacji korpusami jest super, ale metodę tę dyskwalifikuj przerażając liczba ramek na jedną rodzinę, szkrobanie, drutowanie, wtapianie przecież to można czegoś dostać... macie jakieś specjalne metody aby to szybko i sprawnie przebiegało. Nawet sam Pani Prof. Ostrowska propagowała ekonomiczne względy posieki w tym ilośc czasu przeznaczonego na konserwacje ramek i ich rynsztunek, więc czemu się tak rozdrabniacie?

Autor:  stantom20 [ 13 maja 2015, 07:40 - śr ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

WerGer pisze:
więc czemu się tak rozdrabniacie?
niewiem jak inni ja się tak rozdrabniam między innymi dlatego że na wirówke biore tylko poszyte ramki , wiosną nie sładzam za mocno gniazda i co w moim przypadku ważne jestem słaby więc połówke jest mi łatwiej podnieśc nie wiem czy to terz ważne ale nigdy nie lecze w obecności tych ramek więc do wosku nic sie nie przedostaje itd.

Autor:  WerGer [ 13 maja 2015, 08:54 - śr ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

Względy fizyczne to inna sprawa, mała ramka w miodni ok. ale żeby na gniazdo składało się 30-40 ramek i wszystkie przejrzeć :thank:

Autor:  zento [ 13 maja 2015, 09:09 - śr ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

Gdy masz w gnieździe duże ramki a w miodni małe to w sytuacji, gdy matka ma mało miejsca do czerwienia to duża ramka nie pasuje do nadstawki i problem co z nią gdy do gniazda trzeba dodać węze, przy jednakowych ramkach nie ma problemu. W moim przypadku stosuję drut 0,4 i wytapiam ramki w topiarce łsonia, gdzie po wytopieniu nie trzeba wprawiać na nowo drutu, a ramki są zdezynfekowane, tylko pozostaje oczyścić je ze zboin. W topiarce mieści się 12 rzmek dadanoskich innych więcej. I tu zyskujesz na czasie, nie mówiąc, że na małą ramkę odbierzesz nawet miód z lichych pożytków. Pozdrawiam.

Autor:  CYNIG [ 13 maja 2015, 09:18 - śr ]
Tytuł:  Re: gospodarka ule 1/2 wlkp

zento pisze:
...Gdy masz w gnieździe duże ramki a w miodni małe to w sytuacji, gdy matka ma mało miejsca do czerwienia to duża ramka nie pasuje do nadstawki i problem co z nią gdy do gniazda trzeba dodać węze,...


Jeśli uznasz, że matka ma mieć więcej miejsca do czerwienia to dorzucasz jej półkorpus i sama sobie go zagospodaruje. Poza tym jeśli nie stosujesz krat to w ogóle nie ma problemu.
Nie wiem w czym jest problem z wymianą starych ramek na węzę. Rozumiem że dla pszczelarzy gospodarujących na setkach uli może to kłopotliwe ale dla nas, drobnych pszczelarzy? :). Co roku wymieniam jakieś 7-10 ramek gniazdowych bez specjalnych problemów

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/