FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,w koncu doczekałem sie SWOICH pszczół. Kupiłem dwa ule z pszczołami, jeden ma załozone dwie miodnie a drugi posiada tylko czesc gniazdowa w której pszczoły obsiadują 11 ramek.

I tu moje pytanie gdyz pszczelarz powiedział mi bym sobie zrobił odkład jego sposobem czyli:

Na gniazdo załozyć nastepną cześć gniazdową z 11 pustymi ramkami podkarmic syropem cukrowym, po czym gdy matka zacznie czerwić i młode pszczoły zaczną sie opiekować jajami sciągnać cześć gnaizdową upewniajac sie ze matka została w dolnym korpusie.Czy mogli byście mi doradzić czy jest to poprawne ??

Jeśli sie źle wyraziłem lub coś poplątałęm to z góry przepraszam

_________________
“If bees was to disappeared off the surface of the globe then man would only have four years of life left. No more bees, no more
pollination, no more plants, no more animals, no more man.”
- Albert Einstein -

Ja bym zabrał górny korpus z matką i czerwiem otwartym na nowe miejsce.Na starym miejscu pozostawiłbym dolny korpus z czerwiem wygryzającym i sklepionym czerwiem i cała lotną pszczołą.Dałbym do tego korpusa jedną ramkę z jajami na założenie mateczników ratunkowych-jeśli nie mamy matki nijakiej ani matecznika.Wtedy prawie całe mleczko pójdzie na wychów młodych matek .

Pozdrawiam

A jeśli chodzi o podkarmienie to syropem czy ciastem ??

_________________
“If bees was to disappeared off the surface of the globe then man would only have four years of life left. No more bees, no more
pollination, no more plants, no more animals, no more man.”
- Albert Einstein -

poczytaj forum i jak robi odkłady --paraglider--, wyraźnie opisał swoją metodę, jeśli masz dwa korpusy jednakowe to podziel czerw na pół, uzupełnij dół do pełna a do góry daj np 4, ramki czerwiu ale bez pszczół to będziesz miał pewność że matka została w dole, te ramki ułóż na środku górnego korpusu i obstaw pustymi, oba te korpusy oczywiście przedziel kratą tak aby matka nie przeszła do góry, jak tak zrobisz, to po dziewięciu dniach masz tylko czerw zasklepiony plus wylęgającą się pszczołę, mateczników brak bo matka na dole i wtedy zabierz ten górny korpus na nowe miejsce i daj matkę w klateczce, jak przyjmą matkę możesz myśleć o podkarmieniu, aczkolwiek teraz akacja będzie kwitła więc nie szalej z tym pokarmem,

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

Zawsze do odkładu podawaj Ciasto miodowo -cukrowe lub Apifonde
Nie powoduje to rabunków
co do Tworzenia Odkładów tu Masz Temat robienie odkładów w stojakach z wykorzystaniem ciepła gniazda Oczywiście że możesz i tak jak napisałeś lecz musisz poczekać aż czerw będzie kryty
To nie lepiej Ci przenieść parę 3-4 ramki z dolnego do górnego krytego czerwiu ??? lub na starym miejscu pozostaw matkę i plastry z otwartym a kryty zabierz i za 2-3 dni poddaj matkę

Dzieki wielkie,Ale jak chciałem zrobic odkład okazało sie ze gniazdo sie "zapadło" zerknijcie na zdjecia a co do drugiego ula to nie było matki ani jaj ani larw ani czrwia, wiec zrobiłem test na obecnośc matki i po tygodniu pojawiły sie mateczniki ratunkowe zdjecie ponizej.Przepraszam za zmiane tematu ale to moje pszczoły go zmieniły Czekam na odpowiedzi i porady

_________________
“If bees was to disappeared off the surface of the globe then man would only have four years of life left. No more bees, no more
pollination, no more plants, no more animals, no more man.”
- Albert Einstein -

Proponuję o ile będziesz miał matki zerwać te mateczniki i poddać matkę ,,,,,,, Lub pozostaw 2 najładniejsze i też będzie za rok wymienisz i OK
Apropo Co to Ci się stało z tymi ramkami ????????

Wygląda to trochę jakby się oberwała górna beleczka a reszta wpadła do środka. Aczkolwiek nie wiem czy mam rację.

Pozdrawiam Psepscółek.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć...

Masakra
Chyba poprzedni właściciel zapomniał o gwoździach przy składaniu ramek, no i się zapadły pod ciężarem.

kriss dokładnie masz racje wiekszośc nie mala gwozdzi.Masakra - to tego czego potrzebuje początkujacy ale sie nie poddaje czytam forum,ksiżki i pytam.
P.S. podjechałem do kolesia i zapytałem kiedy ostatni raz zagladał do nich a on na to ze 2 lata temu wiec pszczołki zostały pozostawiane samym sobie.Tak to jest jeśli sie chec zaoszczedzic grosza i kupuje u nie odpowiedzialnych pszczelarzy.Ale nie wszystko stracone mam kupe sprzetu od niego za grosze Ponirzej dwa zdjecia przed rozpoczeciem i po

_________________
“If bees was to disappeared off the surface of the globe then man would only have four years of life left. No more bees, no more
pollination, no more plants, no more animals, no more man.”
- Albert Einstein -

jak niedzwiedz grasuje w pasiece to tak tragicznie nie wyglada to chyba nie był przyjaciel pszczół tylko pszczelarz pokrzywowy

Hej Kretko!
Kupiłem w zeszłym roku pszczoły z ulami, na ramce straropolskiej. Sprzedawał zięć, po teściu który "odszedł" 3 lata temu. Naprawdę warto zaobserwować co rodzinka potrafi narobić zostawiona sama sobie, pomijam w tym wątku że przeżyła bez leczenia itd. Ale nie o tym .
Próbując wydobyć te stare ramki (chciałem na wkrętach dopasować to do wlkp) zrobiłem podobną jatkę (stare rozpadały się przy próbie wyciągnięcia). To było pod koniec czerwca i rodzinka doszła do jesieni do siły, i odbudowała gniazdo na ramce wlkp więc rokownia są niezłe. Nie będę teraz pisał za ile kupiłem, ale faktycznie wtedy bardziej patrzyłem na kompletny sprzęt w postaci miodarki itd. Ale rodzinka na pewno jest do uratowania.
U Ciebie, ta intensywa czerń plastów sugerowałaby raczej starszy niż 2-letni wiek, ale mogę się mylić;)
Pzdrw. Kriss

Po kolorze plastrów, trzeba przyznać że pszczelarz pokrzywowy mówił prawdę że dawno do nich nie zajrzał.
Pozdrawiam!