FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Problem z węzą http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=1694 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Artur [ 11 czerwca 2009, 13:39 - czw ] |
Tytuł: | Problem z węzą |
Cześć, Kurde nie wiem co robię żle, ale mam problem z prawidłowym odbudowaniem węzy. Kiedyś wprawiałem radełkiem węzę to zdarzyło mi się, że cała węza mi zjechała i była dzika zabudowa ![]() Teraz wprawiam akumulatorkiem i wygląda, że jest ok (nie za płytko nie za głęboko) Co dziwnego cholera w wiekszości odbudowanej węzy pszczoły wzdłuż drutów robią dziury (z góry na dół) tak jakby je ten drut wkurzał i go dookoła obgryzły, takie firanki. Obawiam się, że nawet jak taki plaster odbuduja to chyba na nim matka nie zacznie czerwić, czy przejdzie na tak odbudowany plaster? Szkoda mie tych ramek i nie wiem co zrobić. Dopiero powiększam pasiekę i nie mam za dużo woszczyny, każda ramka na wagę złota!!! Może coś podpowiecie co kurdę robie nie tak. Już sam nie wiem- drut nowy, węza nowa. Nie karbuje drutu, ale mój ojciec też i inni chyba też i nie ma problemu. W jednym ulu dałem do nadstawki i tam odziwo nie porobiły takiego bałaganu. Proszę doradzcie coś |
Autor: | marian [ 11 czerwca 2009, 13:54 - czw ] |
Tytuł: | |
Główne przyczyny to brak pożytku i nastrój rojowy. |
Autor: | d@niel_25 [ 11 czerwca 2009, 13:58 - czw ] |
Tytuł: | |
żeby pszczoły ładnie budowły plastry jak nie ma pożytku musisz je podkarmiać delikatnie to będą ładnie budować. Chyba że mają ochotę na eskapadę na drzewo:):) |
Autor: | BoCiAnK [ 11 czerwca 2009, 14:09 - czw ] |
Tytuł: | |
marian pisze: Główne przyczyny to brak pożytku i nastrój rojowy.
Dokładnie i w okresie bez pożytkowym należy podać syty z miodu lub Ciasta które pójdzie na od budowę Jedynym wyjściem jest dawanie węzy pogrubionej nawet przy deszczu ją odrobią cieniując do odpowiedniej grubości ![]() |
Autor: | Artur [ 11 czerwca 2009, 14:23 - czw ] |
Tytuł: | |
OK, ale dzieje się też tak w roju który zebrałem tydzień temu i oczywiście go podkarmiłem. |
Autor: | Artur [ 11 czerwca 2009, 14:24 - czw ] |
Tytuł: | |
Jedynym wyjściem jest dawanie węzy pogrubionej nawet przy deszczu ją odrobią cieniując do odpowiedniej grubości Co to znaczy Bogdan? |
Autor: | Artur [ 11 czerwca 2009, 14:27 - czw ] |
Tytuł: | |
Aha, i co muszę te plastry przetomić, nawet jak są dookoła odbudowane? Nie wiem czy matka je zaczerewi |
Autor: | bee [ 11 czerwca 2009, 21:38 - czw ] |
Tytuł: | |
To samo mi w plastikach od łysonia wzdłuż drutów nie chcą ciągnąć, cociaż pożytek jest bo przybytki widać, latają jak diabli więc nastroju rojowego bym sie nie spodziewał |
Autor: | p_ablo [ 11 czerwca 2009, 22:18 - czw ] |
Tytuł: | |
tez tak mam. z tym, ze w odkladach, choc niedokarmiane, ladnie ciagna a w normalnych rodzinach nastroju do roboty nie ma ale matecznikow tez nie. |
Autor: | qq [ 12 czerwca 2009, 06:30 - pt ] |
Tytuł: | |
Artur pisze: Jedynym wyjściem jest dawanie węzy pogrubionej nawet przy deszczu ją odrobią cieniując do odpowiedniej grubości
Co to znaczy Bogdan? To znaczy dokładnie to ,że pszczoły odbudują tę węzę w każda pogodę ,gdyż komórki będą ciągneły z zawartego w niej większej ilości wosku, a nie jak w tej cienkiej kupowanej od Znanych Producentów którą odbudowują woszczarki z wypocin . Jeśli beziesz chciał z 3 kg. takiej wezy to mogę podesłać . |
Autor: | Artur [ 12 czerwca 2009, 08:34 - pt ] |
Tytuł: | |
Ok, dzięki za informacje. Tylko dalej nie wiem czy mam je wycofywać, czy będzie na nich matka czerwić. Jest to dla mnie spory problem ponieważ nie mam ramek z suszem a muszę te rodzinki na czymś zazimować a chyba okres odciągania węzy przez pszczoły właśnie się skończył? |
Autor: | qq [ 12 czerwca 2009, 19:59 - pt ] |
Tytuł: | |
Artur pisze: Ok, dzięki za informacje.
Tylko dalej nie wiem czy mam je wycofywać, czy będzie na nich matka czerwić. Jest to dla mnie spory problem ponieważ nie mam ramek z suszem a muszę te rodzinki na czymś zazimować a chyba okres odciągania węzy przez pszczoły właśnie się skończył? Niby czemu miała by nieczerwić tych ramek co opisujesz , jedno to to ze napewno wyciągna komórki,ale w tych miejscach co opisujesz gdzie drut był wtapiany i popodgryzały,najwyzej pociągna budowę trutową ,ale jak ruszy sie jakiś wiekszy pozytek to bez obawy ,ruszy sie szycie przez woszczarki .One są tylko musi być LARUM za pożytkiem |
Autor: | birkut [ 12 czerwca 2009, 21:41 - pt ] |
Tytuł: | |
larum to za mało potrzebna jest jeszcze pszczoła która wypaca wosk a wiadomo ze czyni to w pewnym wieku potem ten proces u niej zanika |
Autor: | Ted07 [ 12 czerwca 2009, 22:15 - pt ] |
Tytuł: | |
Mam takie pytanie jaki jest termin ważności wenzy, jeżeli ją teraz kupię parę arkuszy zostanie czy będzie się nadawała również za rok? pozdrawiam ![]() |
Autor: | qq [ 12 czerwca 2009, 22:49 - pt ] |
Tytuł: | |
Ted07 pisze: Mam takie pytanie jaki jest termin ważności wenzy, jeżeli ją teraz kupię parę arkuszy zostanie czy będzie się nadawała również za rok?
pozdrawiam ![]() Rok i dłuzej,dłuzej ,dłużej,ale musisz przechowywać w suchym ,przewiewnym i w miarę stałym temperaturowo pomieszczeniu i bez dostępu jakiegoś robactwa. Najlepiej znając życie to sieprzechowuje w szafie ,ale bez obcych zapachów,zawiniętą w paier |
Autor: | miomio1 [ 12 czerwca 2009, 23:14 - pt ] |
Tytuł: | |
Najlepiej przechowuje się w chłodnym miejscu, |
Autor: | Psepscolek [ 13 czerwca 2009, 02:14 - sob ] |
Tytuł: | |
Ja tam węzę kupiłem do wlkp ze 4 lata temu jak pierwszego zrobiłem. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() PS. Dodam tyle ze przez ten czas węza stała całe 4 lata w ramkach ula na deszczu śniegu upale i mrozie i nic jej się nie stało. ![]() ![]() ![]() pozdrawiam Psepscółek ![]() |
Autor: | Marcinluter [ 13 czerwca 2009, 11:37 - sob ] |
Tytuł: | |
Mi też pszczółki wygryzły druty ale tylko 2 środkowe i 4 cm od dołu też byłem zaskoczony bo tylko w rójce takie zjawisko spotkałem i obawiam się ,że za rok jak plastry będą ciemniejsze i jak je przeniose do nadstawki i jak napełniom miodkiet to w miodarce wyłamią mi się i..... |
Autor: | charlie-19 [ 14 czerwca 2009, 09:17 - ndz ] |
Tytuł: | |
Psepscółek pisze: Ja tam węzę kupiłem do wlkp ze 4 lata temu jak pierwszego zrobiłem.
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() PS. Dodam tyle ze przez ten czas węza stała całe 4 lata w ramkach ula na deszczu śniegu upale i mrozie i nic jej się nie stało. ![]() ![]() ![]() pozdrawiam Psepscółek ![]() coś nie chce mi sie wierzyc ze przez te cztery lata tak sobie weza stała i chocby delikatnie sie nie pofałdowała... |
Autor: | muf18 [ 14 czerwca 2009, 14:18 - ndz ] |
Tytuł: | |
charlie-19 pisze: Psepscółek pisze: Ja tam węzę kupiłem do wlkp ze 4 lata temu jak pierwszego zrobiłem. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() PS. Dodam tyle ze przez ten czas węza stała całe 4 lata w ramkach ula na deszczu śniegu upale i mrozie i nic jej się nie stało. ![]() ![]() ![]() pozdrawiam Psepscółek ![]() coś nie chce mi sie wierzyc ze przez te cztery lata tak sobie weza stała i chocby delikatnie sie nie pofałdowała... To by było realne gdy ten ul stał w silnym cieniu i przewiewnym miejscu. |
Autor: | Psepscolek [ 14 czerwca 2009, 18:19 - ndz ] |
Tytuł: | |
muf18 pisze: charlie-19 pisze: Psepscółek pisze: Ja tam węzę kupiłem do wlkp ze 4 lata temu jak pierwszego zrobiłem. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() PS. Dodam tyle ze przez ten czas węza stała całe 4 lata w ramkach ula na deszczu śniegu upale i mrozie i nic jej się nie stało. ![]() ![]() ![]() pozdrawiam Psepscółek ![]() coś nie chce mi sie wierzyc ze przez te cztery lata tak sobie weza stała i chocby delikatnie sie nie pofałdowała... To by było realne gdy ten ul stał w silnym cieniu i przewiewnym miejscu. I tak też było. Jak ustawiam ule pod rójki to ustawiam tak żeby słońce nie waliło za bardzo. Ul z ta węza stał tak ze nie padało na niego za dużo słońca. Toteż węza teraz jest odrabiana pięknie. ![]() Pozdrawiam Psepscółek ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |