FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=17469
Strona 1 z 1

Autor:  dawid092 [ 24 kwietnia 2016, 19:49 - ndz ]
Tytuł:  Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

Witam, gospodaruje na 10-ramkowych ulach Dadanta i chce przejść na ramkę 1/2D. Zgłaszam się do bardziej doświadczonych kolegów jak to sprawnie i skutecznie zrobić. Mam 4 rodziny, w tym momencie wszystkie silne na 10 ramkach, w jednym nadstawka do ktorej nie założyłem kraty żeby matka zaczerwiła kilka ramek. Tak też się stało i zgoniłem matkę na dół po czym położyłem kratę. Powiedzcie mi czy powinienem matkę zgonić do korpusu 1/2 i zagrodzić kratą i czekać jak zaczerwi po czym dać następny korpus 1/2 jako rodnie, a cały korpus zostawić na miodnie ? Potem odebrać miód z pełnego korpusu, duże ramki wycofać ?

Pozdrawiam, Dawid.

Autor:  pawelp1320 [ 24 kwietnia 2016, 20:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

Sam niedawno przerabiałem temat przesieflania tylko że z warszawskich poszerzanych na Dadant 1/2. Tylko że u ciebie to jeszcze mniej roboty. Ja w twoim przypadku chyba bym zrobił tak: Normalnie gospodarował na pełnych gniazdach a na nie dać kratę odgrodową i nadstawki na miód. Gdy wywirujesz już miód to wtedy łapiesz matkę i puszczasz na "mokre plastry" a czerw w pełnych korpusach dajesz wtedy nad kratę aby się wygryzł. Wydaje mi się że to dobra metoda ale może niech się wypowiedzą też bardziej doświadczeni.

Autor:  baniak [ 24 kwietnia 2016, 20:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

dawid092, czy w ramkach 1/2 masz też susz? Dobrze kombinujesz oddzielając kratą korpus od nadstawki, bo matka będzie czerwić tylko na górze, a przekładanie korpusu do góry jako miodnie chyba nie będzie konieczny gdyż pszczoły będą zalewać komórki po wygryzającej się pszczole. Ważne żeby matka miała plastry do czerwienia więc dobrze dać im najpierw korpus 1/2 z suszem a kolejny już może być z węzą.

Autor:  dawid092 [ 24 kwietnia 2016, 20:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

Właśnie problem polega na tym że jedyny susz jaki mam to około 10 ramek :/ reszta to węza. Do jednego ula podałem kilka ramek z suszem i reszta węza. Na pozostałe ule zostało mi może po 1/2 ramek z suszem, reszta węza niestety.

Autor:  baniak [ 24 kwietnia 2016, 20:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

dawid092, w takim wypadku musisz poczekać na poprawę pogody, nie wiem jak u Ciebie, u nas na koniec tygodnia ma się zrobić ciepło, wtedy możesz dać nadstawkę z węzą (oczywiście jeśli faktycznie pszczoły siedzą na 10 ramkach) i wpuścić tam matkę, pszczoły będą budować plastry a matka ładnie je zaczerwi, po tygodniu powinieneś dać kolejną nadstawkę :)

Autor:  pawelp1320 [ 24 kwietnia 2016, 20:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

baniak nie wiem jak ty ale ja bym się trochę bał że przyjdzie jednak ochłodzenie w nocy i pszczoły zejdą na dół do czerwiu a matka samotnie zostanie zatrzymana na kracie. W końcu mamy dopiero kwiecień więc pogoda potrafi być nieprzewidywalna.

Autor:  dawid092 [ 24 kwietnia 2016, 20:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

Z pogodą jest właśnie kiepsko, też czekam na ocieplenie.
Pszczoły siedzą na 10 ramkach w załączniku zdjęcie. Wszystkie uliczki pełne, czarno od pszczół, tak w każdym ulu. Matki zeszłoroczne, więc czerwią rewelacyjnie. Już nie przeceniam siły rodzin ;)
Dziękuję serdecznie za podpowiedzi i czekam na kolejne propozycje.
Obrazek

PS

Baniak, idąc twoim sposobem, kiedy matka zaczerwi 1 półkorpus, następny dać nad ten pierwszy czy pod ?

Autor:  baniak [ 24 kwietnia 2016, 21:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

Tak przyjdzie zapewne jeszcze jakieś ochłodzenie, ale koniec tygodnia to już koniec kwietnia i co pszczoły mają nadal być trzymane ciasno? Wg mnie spokojnie sobie poradzą z ogrzaniem czerwiu, który będzie u góry.
Jak zaczerwi pierwszy korpus to kolejny daj nad, wtedy nie rozbijesz gniazda które będzie jeszcze w dolnym korpusie, a jednocześnie pszczoły powoli będą mogły wypacać wosk jeśli pogoda dopisze

Autor:  pawelp1320 [ 24 kwietnia 2016, 21:32 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

baniak pisze:
i co pszczoły mają nadal być trzymane ciasno?

Dlaczego, przecież można im dać nadstawkę i niech szaleją.

Autor:  zento [ 24 kwietnia 2016, 21:39 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

dawid092, gdy dasz półkorpus na gniazdo bez kraty i matka zaczerwi pare ramek 1/2D, wówczas cały półkorpus z matką dajesz na dennice i na to krata i cały korpus nad krate, gdy czerw w ramkach pełnych będzie się wygryzał, będzie miejsce na miód, jak są trutnie to co jakiś czas je wypuść bo nie przejdą przez kratę. Gdy matce półkorpus będzie za mało do czerwienia, daj drugi półkorpus z węzą.
Ramki pełne moźesz po miodobraniu wycofać.

Autor:  dawid092 [ 24 kwietnia 2016, 22:33 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

Zento

Rozumiem że gdy matka zaczerwi cały półkorpus to następny daję nad niego i na to krata?

Paweł

Myślę że jednak lepiej dać matkę na półkorpus, choć jeszcze się wszystko okaże i może spróbuję też twojego sposobu.


Pozostaje też kwestia pierzgi. W niektórych rodzinach jest są jej ogromne zapasy( szczególnie u Kortówki :). Kiedy odwiruje duże ramki to co zrobić z pierzgą ? Wyciąć i wtopić do małych ramek ? Przejdzie coś takiego ?

Autor:  adamjaku [ 25 kwietnia 2016, 06:46 - pn ]
Tytuł:  Re: Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

Ja w zeszłym sezonie borykałem się z podobnym problemem. Matka dysponując 10 pełnymi ramkami dadanta wcale nie ma ochoty przejść do postawionego wyżej korpusu - nie ma po co - nie brakuje jej miejsca. Pszczoły górne korpusy zalewały miodem. Cały sezon ule stały bez kraty i tylko w jednym zechciała zaczerwić 1-2 rameczki i zeszła na dół. Po sezonie nadal siedziała na dole, a ja miałem całe ule czarnego suszu bez ani jednej wymienionej ramki i dziewicze nadstawki. We wrześniu ramki powędrowały na piłę i dostały po nowej beleczce. Jeden, który został - w tym roku dostał do gniazda 4 lub 6 ramek 1/2. Jak je matka zaczerwi - powędrują razem z nią ponad kratę. Po odbudowaniu do pełnego półkorpusu - wstawię je pod kratę i położę kolejny półkorpus węzy na. Później pozbędę się czarnego suszu. Tak ja to zaplanowałem na ten rok, po zeszłorocznych próbach przesiedlenia.

Autor:  zento [ 25 kwietnia 2016, 09:15 - pn ]
Tytuł:  Re: Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

adamjaku, bo trzeba było, gdy tylko w półnadstawce odbudowały kilka ramek 1/2, dać tą półnadstawkę na dennice zgonić na nią matkę, na niego krata i duźe ramki nad kratę, w ten sposób matka jest zmuszona do czerwienia na ramkach 1/2D które są w półnadstawce na dennicy.

Autor:  adamjaku [ 25 kwietnia 2016, 09:37 - pn ]
Tytuł:  Re: Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

Nie jest zmuszona, to pszczoły decyzdują.. podobnie postąpiłem w 18 i matka została pozostawiona sama sobie - pszczoły zostały na czerwiu. Po 2-3 tygodniach zaczęła lekko czerwić i została wymieniona.. Nie polecam kratowania matki w korpusach bez czerwiu..

Fakt, ze ja wrzuciłem w 18 na 2 ramach suszu i 9 ramkach węzy. O ile pamiętam.

Autor:  dawid092 [ 30 kwietnia 2016, 16:17 - sob ]
Tytuł:  Re: Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

W najsilniejszej rodzinie dałem połkorpus z matką na dennice po tym jak zaczerwiła tam kilka ramek. Teraz juz prawie wszystkie sa odbudowane i po części zaczerwione. Niestety pogoda jest słaba i nie odbywa sie to wszystko w takim tempie jakbym chciał. Jeśli pszczoły odbudują juz do konca plastry i matka je zaczerwi to mam dać następny korpus 1/2 nad ten pierwszy na to krata i pełny korpus ? Zaznaczam ze dysponuje tylko ramkami z węzą. Czy zrobić tak że jak juz będę dawał ten drugi korpus 1/2 to przerzucić do niego kilka ramek z czerwiem żeby pszczoły zachęcić do szybszego odbudowywania ?
Jesli chodzi o pozostałe rodziny to jak narazie niechętnie wchodzą do nadstawek, myślę że to przez tą pogodę.
Jesli pogoda się poprawi i pszczoły zaczną intensywnie pracować to pomyślałem żeby ewentualnie dać do tych nadstawek ramkę z jajeczkami z tego pierwszego ula i w ten sposób zmusić pszczoły do wejścia do nadstawek. Potem powtórzyć proces. Co wy na to ? Czekam na odpowiedzi i propozycje.

Autor:  zento [ 30 kwietnia 2016, 21:37 - sob ]
Tytuł:  Re: Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

dawid092, jak dałeś półkorpus z matką na dennice to trzeba było położyć na niego kratę odgrodową i na nią cały korpus. Następny półkorpus na ten na dennicy pod kratę wstaw gdy będzie nadmiar pszczoły w ulu, może być z samą węzą, szybko odbudują by matka miała gdzie czerwić.wycofanie pełnego korpusu wówczas gdy czerw się z ramek wygryzie i zaleją ramki miodem.

Autor:  dawid092 [ 30 kwietnia 2016, 23:58 - sob ]
Tytuł:  Re: Przejście z Dadanta na Dadanta 1/2

Tak właśnie zrobiłem, może źle się zrozumieliśmy. Na dennicy jest półkorpus z matką i na tym krata, nad nią cały korpus.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/