FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 11:48 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
Post: 17 sierpnia 2009, 21:20 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
Czy w jednym ulu podzielonym zatworem można mieć dwie rodziny każda z osobnym wylotem ale współna miodnią oddzieloną kratą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 sierpnia 2009, 21:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
jest to realne, a przykładem tego jest metoda terranowa, tam są 3 rodziny, które w pewnym momencie pracują na tą środkową rodzinę, a na górze może być nadstawka, do której będzie znoszony miód, kwestia tylko czy warto o czymś takim myśleć na poważnie i ile ramek musi mieścić ul aby dwie rodziny sobie siedziały w takim ulu cały sezon :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 sierpnia 2009, 21:49 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1152
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
Pawel_T pisze:
Czy w jednym ulu podzielonym zatworem można mieć dwie rodziny każda z osobnym wylotem ale współna miodnią oddzieloną kratą


Takie doświadczenei przprowadzane było umnie kilka lat temu w ulu 24-ro ramkowym wlpk. , wygladało to wsumie z początku jakby każda z rodzin zaczynała gromadzenie midu każda od swojej strony oczywiście w nastawce ,ale w efekcie miały i tak słaby zbiór niedokońca była zgodność i miód był w pierwszych 3-4 ramkach zasklepiane ,dalej natomiast już były wolna mniejsze ilości . Gniazda oczywiście były oddzielne . Ale po takim doświadczeniu niema sie co spodziewać większego zbioru i jednak dzielić gniazdo wraz z nadstawką tym typie ula .
Bynajmniej w tym sezonie w jednym również podwójnym ulu niezabezpieczyłem dobrze deski odgrodowej i matka się przedostała na druga stronę i dokonała mordu na siostrze i gospodarzyła na całego w jednym sektorze, sprawa się wydała dopiero przy wybieraniu lipy ,cóż miodu było a rodzinka zostałą sie 1 w podwójniaku. Dlatego lubię te ule


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 sierpnia 2009, 21:48 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
W'' Pasiece'' był opis jak można za zimować w jednej nadstawce trzy rodzinki artykuł godny przeczytania

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 sierpnia 2009, 21:56 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Jeśli chodzi o zbiory miodu to można to troszkę inaczej zmodyfikować krata może być za mało gdyż zapach matek może się mieszać i doprowadzić do likwidacji jednej matki, lecz można przegrodą jednolitą. Zagranicą stawiają koło siebie dwa korpusy a na nie wspólną nadstawkę lu dwie.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 grudnia 2011, 22:44 - wt 
Pawel_T pisze:
Czy w jednym ulu podzielonym zatworem można mieć dwie rodziny każda z osobnym wylotem ale współna miodnią oddzieloną kratą

Można
a najlepiej jeżeli obie matki będą córkami po jednej matce
był gdzieś tutaj filmik co gość pokazywał w jednym ulu kilka matek ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 grudnia 2011, 00:13 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Nie każda linia nadaje się do takiego sposobu hodowli,jest to trudne ale możliwe
z tego co się orientuje bez większego zastosowania w gospodarce,raczej zajęcie dla szukających wyzwań pasjonatów.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 grudnia 2011, 05:16 - czw 

Rejestracja: 30 listopada 2007, 19:28 - pt
Posty: 85
Ule na jakich gospodaruję: .
Pawel_T pisze:
Czy w jednym ulu podzielonym zatworem można mieć dwie rodziny każda z osobnym wylotem ale współna miodnią oddzieloną kratą

Znam kilku pszczelarzy z okolic Tomaszowa Lubelskiego,którzy z powodzeniem prowadzą taką gospodarkę.
Bazują na pszczole od K.Loca.
UPRzejmie pozdrawiam
Sławek Lewkowicz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 grudnia 2011, 10:12 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Czytałem ostatnio w pasiece o modelu rozwoju wiosennego polegającego na łączeniu 2 słabszych rodzin w jednym ulu, bez krat, podzielone jedynie plastrem z pokarmem, Jeden wlotek, ustawienie na zimno. Podobno takie rodziny znacznie szybciej się rozwijają wiosną, same też usuwają gorszą matkę. Czy to ma rację bytu? Ktoś stosował taką gospodarkę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2011, 11:09 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
adamjaku pisze:
Czytałem ostatnio w pasiece o modelu rozwoju wiosennego polegającego na łączeniu 2 słabszych rodzin w jednym ulu, bez krat, podzielone jedynie plastrem z pokarmem, Jeden wlotek, ustawienie na zimno. Podobno takie rodziny znacznie szybciej się rozwijają wiosną, same też usuwają gorszą matkę. Czy to ma rację bytu? Ktoś stosował taką gospodarkę?


Słabe rodziny się łączy bo po co chuderlaki ? miodu nie dadzą a opieka nad nimi jest nie mała, dlatego łączy się słabe rodziny wiosną gdy tego jesienią nie zrobiliśmy ale lepiej zimować silne rodziny bo mają lepsze warunki zimowli " w kupie siła". Pszczoły jedną matkę usuną ale którą? raczej zdarza się tak ,że to matki "walczą" a pszczoły są bezstronne a nawet często się zdarza ,że matki tolerują się wzajemnie przez pewien czas :oczko:, ale gdy dojdzie do walki to silniejsza wygrywa ale zawsze może byś uszkodzona przez tą drugą a wiosną zwłaszcza wszesną trudno o matki jak się samemu nie zimowało dlatego lepiej w/g mnie zimować silne rodziny + kilka matek zapasowych ( w zależności od wielkości pasieki) i samemu usuwać gorsze matki niżeli dać możliwość naturalnej selekcji... :oczko: takie moje zdanie

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2011, 11:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
adamjaku pisze:
Czytałem ostatnio w pasiece o modelu rozwoju wiosennego polegającego na łączeniu 2 słabszych rodzin w jednym ulu, bez krat, podzielone jedynie plastrem z pokarmem, Jeden wlotek, ustawienie na zimno. Podobno takie rodziny znacznie szybciej się rozwijają wiosną, same też usuwają gorszą matkę. Czy to ma rację bytu? Ktoś stosował taką gospodarkę?
takie metody maja rosjanie w tych zimnych rejonach rosji bo potrzeba im szybkiego rozwoju rodziny tam wiosna startuje szybko i pszczoły nie nadaza z rozwojem a chcac miec miód to musimy te rodziny miec w jakim normalnym stanie czy sprawdzi sie to u nas sprubowac zawsze mozna ja kiedys tak doprowadzałem do siły odkłady refundowane (nikomu nie polecam kupowac tego szajsu) ale nie byłem taki odwazny i oddzieliłem kratą do siły doszły duzo szybciej niz te trzymane osobno ale zabawy przy tym mnustwo fajnie taka metode opisuje Wiktor Radionow w swojej ksiazce 'Moje pszczoły"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2011, 14:20 - czw 

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 19:10 - czw
Posty: 53
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
michalpriebe „ja kiedyś tak doprowadzałem do siły odkłady refundowane (nikomu nie polecam kupować tego szajsu)”
Mam pytanie: dlaczego obrażasz mnie i wielu innych rzetelnych pszczelarzy produkujących odkłady. Produkuję odkłady refundowane, produkuję odkłady na zamówienia prywatne i wcale nie uważam, że produkuję szajs. Weryfikują jakość moich odkładów klienci, których na przykład w tym roku nie mogłem wszystkich obsłużyć z powodu zbyt licznych zamówień. Przecież odkłady produkuje i sprzedaje też nasz gospodarz Forum BoCiAnK. Uważasz, że on też produkuje szajs?
Z poważaniem oro54


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2011, 14:43 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
oro54 pisze:
refundowane

Michalpriebe mial na mysli odklady refundowane ktore w wiekszosci daleko odstaja jakoscia od odkladow sprzedawanych na "wolnym rynku".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2011, 14:56 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
oro54, załuje ze nie nagrałem tego co to za maszyny były nie obrazam nikogo nie taki był mój cel po prostu nauczyłem sie ze nie warto na 12 matek refundowanych 8 poszło w ciagu miesiaca z cichej wymiany i zaznaczam ze nie było niezgodnosci rasowej krainka na krainke a odkłady szkoda gadac gdybym je zostawił samym sobie to by do zimy chyba nie doszły do siły moze ja mam takie garbate szczescie ale wole zapłacic i kupic konkretny odkład na refundacje sie nabrac nie dam zreszta za stary mis jestem zeby mnbie na sztuczny miod oszukać


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2011, 15:22 - czw 

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 19:10 - czw
Posty: 53
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Ja się nie obrażam, tylko nie można tak uogólniać. Jak pojawiły się refundacje na matki sztucznie unasieniane wielu moich znajomych pszczelarzy się na nie rzuciło. Ja byłem sceptykiem. Sądziłem, że za ilością nie pójdzie jakość. Miałem rację – to jakie niektóre pasieki oferowały matki wołało o pomstę do nieba. Nikt mi nie powie, że jak hodowca, który unasieniał sztucznie, przez lata ok. 200 matek rocznie, potrafi to samo zrobić z marszu z 2000sztuk. Zresztą sama idea, aby matki produkcyjne były sztucznie unasieniane jest chora, nie mówiąc o tym, że 70 – 80 procent pszczelarzy nie ma pojęcia jak te matki należy poddać i czego się po nich spodziewać. Niestety kasa, misiu, kasa. Nie powinno być tak, żeby matka w ramach refundacji była droższa od tej samej matki , ale kupionej prywatnie. Ta sama tendencja jest w tej chwili z cenami sprzętu, leków itp. wystarczy tylko porównać ceny . Reasumując, wszystko zależy od człowieka, są ludzie i ludziska, jak powiał mój dziadek, też zresztą pszczelarz.
Z poważaniem oro54


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 grudnia 2011, 18:14 - pt 

Rejestracja: 18 sierpnia 2010, 15:27 - śr
Posty: 64
Lokalizacja: polska wies
najlepsze sa odkłady własnej produkcji .wiadomo trzeba mieć matke reprodukcyujna. praktyka i wszystko jest OK
A straty sa zawsze i złoto sie ukruszy!!
pozdr.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re:
Post: 18 grudnia 2011, 11:05 - ndz 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
oro54 pisze:
Zresztą sama idea, aby matki produkcyjne były sztucznie unasieniane jest chora


Idea wprowadzania matek użytkowych sztucznie inseminowanych była troszkę inna.
Zwróćcie uwagę że matki poddawane ocenie terenowej nie są w czystych liniach a prawie zawsze zapładniane trutniami innej linii. Szuka się takiej krzyżówki która da efekt heterozji. Tylko taki sens ma wprowadzanie matek sztucznie inseminowanych do pasieki.
Szkoda tylko że nikt już nie postępuje w ten sposób, a hodowcy sami otwarcie mówią, że trutnie do inseminacji matek użytkowych są całkowicie przypadkowe.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2011, 11:19 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Matki użytkowe sztucznie unasiennione powinny być krzyżówkami międzyrasowymi.
Wtedy mamy we wszystkich ulach takie same pszczoły co niezmiernie ułatwia pracę.
Warunek - bardzo dobry inseminator.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2011, 11:57 - ndz 

Rejestracja: 14 listopada 2007, 21:28 - śr
Posty: 39
Lokalizacja: pleszew
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
No zgadzam się z tym


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2011, 02:53 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
A ja widziałem inne rozwiązanie.
Dwie rodziny na jednej wspólnej dennicy.
Taką (przełączaną) dennicę widziałem u Pana Junga.
http://www.berest.pl

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji