FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam...

Planuję przestawienie pasieki 6-ulowej, w inne miejsce, najprędzej, jak to możliwe po zimie. Jaki okres jest najkorzystniejszy, po rozwiązaniu kłębu?
Pszczoły mam na przedmieściu Poznania, a Zarząd Zieleni zaprosił mnie z ulami na teren największego parku w Poznaniu - na poznańską Cytadelę.
Odległość od mojego domu - 6 km.

_________________
Pozdrawiam Jerzy

Plus 10stopni innych warunkow nie ma

I po oblocie, najważniejsze.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Dziękuję. Tak, coś sobie przypominam z książek. Raz przewoziłem rodziny, ale w nocy...

Te słowa mają swoją wagę i są bardzo mądre...

Ale co z tego, jeżeli tę mądrość wyznaje najwyżej 1% (może w porywie 1.5%) lekarzy, dietetyków, fizjoterapeutów.
Tylko naturopaci, w 100% wyznają tę mądrą zasadę.

_________________
Pozdrawiam Jerzy

Są i wcale nie musi być 10 bo ma być nie mniej niż +5.


Ta.. na pewno...
Jak już się oblecą i poznają lokalizacje ula to finito. Po bezproblemowych przenosinach, no chyba że dalej niż 3 km jak wyżej napisał Tajden
Pszczoły przenosi się przed zimowlą po ustaniu lotów albo wiosną przed rozpoczęciem lotów-oblotem.

6km to tak jak bys wiozl na pozytek. Tak moze byc 5 nawet -5 ale chyba w maju. A pytanie jest konkretne. Kolega chce jak najwczesniej i na odleglosc 6km. Wiec pierwszy oblot jest przy temp ok10 stopni wiec jak ma byc wczesnie to po pierwszym pelnym oblocie. Dzisiaj bylo u mnie 5 stopni to mowisz ze to dobry czas?? Hmm

PasiekaIGNAS, w styczniu to się rodziny zostawia w spokoju


na pewno mieszkamy w tym samym kraju?

Tak plus 5 a w nocy minus 14
Widze ze nie czytales pytania jakie kolega zadal.
Ale odpowiem najprosciej jak sie da:
W dniu ktorym bedzie plus 10 stopni i zobaczysz ze pszczoly nosza pylek, sprawdz pogode na nastepny dzien i rano zamknij wylotki i kolo 10 zawiez na konkretne miejsce ale pamietaj zeby bylo plus 10 zeby pszczoly Ci nie krzeply na zimnie. Wczesniej tez mozna ale to wymaga troche doswiadczenia w zchowaniu pszczol.

Tam są cmentarze i chyba dużo ludzi chodzi nie wiem czy to dobry pomysł przeprowadzać tam amatorską pasiekę pszczelarza żeby nie urazić z małym doswiadczeniem. Przy domciu bedziesz miał lepszy dozór w pasiece.

Idealne miejsce na pasieke w miescie, tylko pszczola musi byc lagodna. Chyba ze bedzie stala na uboczu gdzie nie beda ludzie spacerowac.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Park_Cytadela

Tajden,
Gdy temperatura spada poniżej 9 stopni Celsjusza, można zaobserwować drętwienie pszczół, czyli duże spowolnienie wszelkich funkcji życiowych.Pszczoły które znajdą się poza kłębem w tej temperaturze przeważnie giną .Trzeba to uwzględnić przy przewozie pasieki.

Zakładam, że to będzie, nie prędzej niż w końcu lutego, a może
w pierwszych dniach marca.
Mieszkam w Poznaniu, zachód, jest tu zazwyczaj cieplej, aniżeli gdzie indziej w kraju.

_________________
Pozdrawiam Jerzy

Nasze miasto idzie z trendem ekologii...
Dlaczego nie mam tego wykorzystać?
Ogromna ilość akacji.
A pod domem mam tylko 6 uli. Postawię następne.
Pożytki pod domem mam bardzo duże.
A mam zamiar przywieźć z Ukrainy karpatki, ale te linie, których u nas nie ma.
I będę powiększał swoimi pakietami.

_________________
Pozdrawiam Jerzy

Nie obstawiaj kiedy tylko obserwuj przyrode, cos zakwitnie bedzie pylek i temperatura to bedzie ten czas.

Trudno u mnie nie zobaczyć, bo pszczoły noszą na potęgę pyłek z olchy, leszczyny czy wierzby.

_________________
Pozdrawiam Jerzy

Spacerujący ludzie nie będą mieli styczności z pasieką, ponieważ będzie ona za ogrodzeniem.
Właśnie dla łagodności pszczół, zainteresowałem się szczególnie karpatką (buczkowską).
Bardzo rzadko przy tych pszczołach pszczelarz używa podkurzacz.
Jak się otworzy ul, ma się wrażenie, że ta pszczoła nie umie latać...

_________________
Pozdrawiam Jerzy

Uchyl rąbka tajemnicy, jak to wygląda od strony formalnej - podpisujecie umowę, czy bez umowy, z odpłatnością czy bez?

to ona jest łagodniejsza od sklenara H 10?

Pajej, łagodność to rzecz względna. Kiedyś mnie pogonił sklenar G10 uchodzący za najłagodniejszego ze sklenarów.

Jutro jadę na Cytadelę, spotkać się z przedstawicielem Poznańskiej Zieleni.
Z tym facetem mam kontakt od jakiegoś czasu, bo zbieram roje w Poznaniu, wiosną i latem. M. in. w poznańskich parkach, i skwerach w blokowiskach.
A dyrektor Zieleni kazał mu znaleźć kogoś z ulami.
Będę znał jutro szczegóły.

_________________
Pozdrawiam Jerzy

Nie znam sklenara H 10.
Natomiast widziałem, w wielu ukraińskich pasiekach, na Podkarpaciu, pracę z tymi pszczołami. Stąd moje zainteresowanie lepszymi liniami krainki-karpatki.

_________________
Pozdrawiam Jerzy

A dlaczego pszczelarze podkreślają, że trzeba je przewieźć po pierwszym oblocie. A nie można troszeczkę później, np. jak będzie ok. 15 stopni ciepła?
Mnie nikt nie goni z przenoszeniem uli.

_________________
Pozdrawiam Jerzy

Z tego co zdążyłem nauczyć się na tym forum to przewozić możesz kiedy chcesz. Po oblocie powyżej 3 km od obecnego miejsca, a przed oblotem bliżej. Tylko, że kiedyś Tomek Miodek wspominał, że przed oblotem jak zaczął kombinować to pod wpływem stresu pszczoły obleciały się w ulu

Przecież nikt nie pisze, że zaraz po oblocie. Przecież jak będzie 15 stopni na plusie, to pszczoły będą po oblocie, a nie przed
Wszystkim chodzi by nie przewozić teraz jak w nocy -10 i 0-2 w dzień jak pszczoły siedzą w kłębie i nie dokonały oblotu oczyszczającego.

Na odległość 6km, to przecież nie trzeba nic kombinować. Nie wrócą na stare miejsce, chyba że czegoś nie wiem

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com

Tadeusz, niedręcz się , przewoź tę pasiekę jak będziesz tylko miał czas , ale zrób to wieczorem jak wszystka mucha w ulu .
W końcu jak się wozi pszczoły na pożytek ? to co ,czeka sie na 15 'C ?? czy poprostu z wieczora pakuje na auto w długą a rano już latają na nowym miejscu .

Pozdrawiam

Temperatura nieistotna, choć fajnie byłoby powyżej 10 stopni.. . Jak zrobisz przed oblotem, kolokwialnie "zasrają Ci" ramki.. tyle musisz wiedzieć.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Wszystko jasne. Dzięki.

_________________
Pozdrawiam Jerzy

Jestem po rozmowach. Ustawiam 5 uli (jakby w rzadkim lesie, drzewa przeważnie 30/40 letnie). 10 m od płotu. A za płotem alejka dla spacerowiczów. Teren ogrodzony, jako teren gospodarczy.
Poznańska Zieleń wysyła na mój adres pismo zapraszające do ustawienia uli, w określonym miejscu. Ja pisemnie zgadzam się z zaproszeniem.
I nikt, do nikogo nie ma żadnych roszczeń finansowych.
A ja otrzymuję pozwolenie na wjazd samochodem na teren parku.

_________________
Pozdrawiam Jerzy

Przepraszam chodziło i o G10.
Szukam pszczoły dla siebie. Główne kryteria:
1 Łagodność, zaraz za ulami bedzie warzywnik i chce zeby dały popracowac, oczywiście wylotki tak ustawie zeby ule stały "plecami" do warzywnika
2 Wybaczanie błedów, jestem poczatkujacy więc takich nie unikne
3 mała rojliwość, bo nie chce chodzic po drzewach, kotem nie jestem
4 dopiero tutaj miodność. Mini pasieke chce dla odstresowania sie a nie z chytrośći do miodu, daltego miodność na końcu
Jaka pszczołe mi polecicie?

Każda którą kupisz spełni te oczekiwania i każda z nich może też nie sprostać tym wymaganiom. To nie jest tak że sie nigdy nie będzie roić, że nie użądli itd. zbyt wiele czynników się na to składa.
Weź różne i sam ocenisz

Da początkujących najlepsza kaukazka

rozumiem ze to żart

To nie zart:)
Najlepiej znosi bledy pszczelarza i uczy obycia z pszczolami, jeden zly ruch i sa na Tobie:) a jak po kaukazie bedziesz mial inne to sama radosc bez stroju kosmonauty..

Jakby sie dało ten post polubić to ja daje lajka

Powiem Ci, że mam kaukaza i posłuszne jak baranki. Pajej, jak chcesz namiary na dobrego kaukaza a nie agresywne nie wiadomo co to napisz pw.

Mam kaukazkie i chodzę do nich bez kapelusza. Moje są łagodniejsze od BCF. Nie śmiałbym żartować doradzając komuś kilery.

Chyba nie ma takich pszczół.
Już mała ciasnota w ulu, robi pszczoły rojliwymi.
A jak do tego dodać, niską kontrolę mateczników ratunkowych...
Jak się kupuje odkład, to na pewno pszczoły nie uciekną na drzewo.
W następnym roku, duża szansa, że jeszcze nie szukają nowego "domu".
Ale w trzecim roku, dają drapaka, bez zabiegów przeciw rójkowych.

_________________
Pozdrawiam Jerzy