FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=19571
Strona 2 z 2

Autor:  Ostoja [ 13 kwietnia 2017, 08:32 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

Panowie , tu niema co gadać o jesieni , długoterminowe prognozy pokazują że pszczoły nie wylecą z uli przez najbliższe dwa tygodnie a matki czerwią na całego. Zastanówcie się lepiej co im poddać teraz żeby przetrwały do rzepaków i jaki ma być pokarm żeby nie wykonywały samobójczych lotów po wodę . Pozdrawiam

Autor:  paraglider [ 13 kwietnia 2017, 09:20 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

Ostoja pisze:
Zastanówcie się lepiej co im poddać teraz żeby przetrwały do rzepaków i jaki ma być pokarm żeby nie wykonywały samobójczych lotów po wodę .

Wystarczy na pajączek jedna paczka 2,5 kg Apifondy - Fondat za jedyne pół słoiczka miodu - 14 zł , którą w każdej chwili można będzie wycofać i wykorzystać przy robieniu odkładów . Pokarm ten do podkarmiania wiosennego spełnia wszystkie twoje oczekiwania . Dostaniesz go w każdym sklepie pszczelarskim .

Autor:  Mundziu [ 13 kwietnia 2017, 09:34 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

Po wodę też nie będa wtedy latać?

Autor:  mendalinho [ 13 kwietnia 2017, 09:37 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

pisiorek pisze:
Ogólnie jestem zadowolony z tego pokarmu niektore rodzinki wyszły dość słabo z zimowli ale myślę że to bardziej w kosc im dała ciężka zima niż zlej jakość pokarmu.

To była normalna zima wreszcie. Wydaje mi się, że cięzkiej zimy nie doświadczyłeś. Słabość twoich rodzin nie wynika z przebiegu zimowli a z przygotowań do niej.
Ja karmiłem cukrem farmaceutycznym(chwyt marketingowy) z cukrowni w Glinojecku.
Jedna rodzina osypana, kilka połaczonych, reszta w idealnej kondycji. Karmienie kończę do 20 września.
Z takich czy innych wzgledów miałem kilka matek zaizolowanych w rodzinach na ostatnim pożytku z Gryki. Wypuściłem je ok 5 sierpnia(nie było juz czerwiu w rodzinach) i zacząłem podkarmianie. W tym momencie te rodziny znacznie przewyższają pozostałe.Czasowa izolacja moim zdaniem pozytywnie wpłyneła na kondycję pszczoły zimowej a tym samym na rozwój wiosną. To ogólne stwierdzenie poparte tylko własną obserwacją ale daje do myślenia.
Pozdrawiam

Autor:  baniak [ 13 kwietnia 2017, 09:53 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

Powiem z własnego doświadczenia, że człowiek dopiero przy większej liczbie rodzin (powyżej 10) zaczyna dostrzegać istotne zachowania pszczół oraz ich potrzeby.
Mając np. 30 rodzin, które przygotowujemy do zimy łatwo jest porównać każdą z osobna z pozostałymi i odpowiednio zaopiekować się taką rodziną. Smutne jest to ciągłe szukanie problemu w pokarmie, który dajemy na okres zimy bo to owszem ma znaczenie ale nie jest wg mnie najważniejsze.
Każdy bowiem powinien zrobić sobie rachunek sumienia i prześwietlić raz jeszcze swoje poczynania przed zimą oraz faktyczny stan swoich rodzin.
Każdy rok inny i każdy wymaga pełnego zaangażowania się w pracę na pasiece.
Fajnie się czyta, a na pewno jeszcze lepiej pisze o tym, że:
- odwirowałem tyle i tyle miodu,
- każda rodzina odbudowała 2 kg węzy,
- zrobiłem odkłady w sierpniu,
- karmiłem w październiku, bo jeszcze wirowałem miód we wrześniu..

Może ja żyję w innym świecie i kieruje się innymi zasadami, ale jeśli widzę, że w lipcu rodziny trzeba karmić na czerw to bez wahania robię to i zapominam już o odbieraniu miodu w tym sezonie, przy okazji mogę skontrolować ilość warrozy poprzez jedno dymienie apiwarolem.
Wtedy spokojnie przygotowuję się do zimy i układam gniazda bez szaleństw z dawaniem samych jasnych plastrów. Jak rodzina obsiada we wrześniu 5 ramek to nie daję im 7 na zimę, żeby miały, tylko zostawiam 5 i jedynie kontroluję ilość pokarmu.

Karmiąc cukrem czy jak teraz apifoodem nie zauważyłem różnicy w zimowli, a wszelkie problemy które pojawiają się wiosną to pieczołowicie wytknięte własne błędy, do których tak ciężko się przyznać.

Autor:  Pawełek. [ 13 kwietnia 2017, 11:17 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

baniak pisze:
Powiem z własnego doświadczenia, że człowiek dopiero przy większej liczbie rodzin (powyżej 10) zaczyna dostrzegać istotne zachowania pszczół oraz ich potrzeby.
Mając np. 30 rodzin, które przygotowujemy do zimy łatwo jest porównać każdą z osobna z pozostałymi i odpowiednio zaopiekować się taką rodziną. Smutne jest to ciągłe szukanie problemu w pokarmie, który dajemy na okres zimy bo to owszem ma znaczenie ale nie jest wg mnie najważniejsze.
Każdy bowiem powinien zrobić sobie rachunek sumienia i prześwietlić raz jeszcze swoje poczynania przed zimą oraz faktyczny stan swoich rodzin.
Każdy rok inny i każdy wymaga pełnego zaangażowania się w pracę na pasiece.
Fajnie się czyta, a na pewno jeszcze lepiej pisze o tym, że:
- odwirowałem tyle i tyle miodu,
- każda rodzina odbudowała 2 kg węzy,
- zrobiłem odkłady w sierpniu,
- karmiłem w październiku, bo jeszcze wirowałem miód we wrześniu..

Może ja żyję w innym świecie i kieruje się innymi zasadami, ale jeśli widzę, że w lipcu rodziny trzeba karmić na czerw to bez wahania robię to i zapominam już o odbieraniu miodu w tym sezonie, przy okazji mogę skontrolować ilość warrozy poprzez jedno dymienie apiwarolem.
Wtedy spokojnie przygotowuję się do zimy i układam gniazda bez szaleństw z dawaniem samych jasnych plastrów. Jak rodzina obsiada we wrześniu 5 ramek to nie daję im 7 na zimę, żeby miały, tylko zostawiam 5 i jedynie kontroluję ilość pokarmu.

Karmiąc cukrem czy jak teraz apifoodem nie zauważyłem różnicy w zimowli, a wszelkie problemy które pojawiają się wiosną to pieczołowicie wytknięte własne błędy, do których tak ciężko się przyznać.

i to jest wpis z serii oprawić w ramkę i powiesić nad łóżkiem. Popieram w całej rozciągłości.

Autor:  pisiorek [ 13 kwietnia 2017, 12:26 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

mendalinho pisze:
pisiorek pisze:
Ogólnie jestem zadowolony z tego pokarmu niektore rodzinki wyszły dość słabo z zimowli ale myślę że to bardziej w kosc im dała ciężka zima niż zlej jakość pokarmu.

Z takich czy innych wzgledów miałem kilka matek zaizolowanych w rodzinach na ostatnim pożytku z Gryki. Wypuściłem je ok 5 sierpnia(nie było juz czerwiu w rodzinach) i zacząłem podkarmianie. W tym momencie te rodziny znacznie przewyższają pozostałe.


mendalinho,
A gdy wypuszciles matki z izolatorow odpaliles cos na waroze ?
Pawełek., kolega baniak, czasem napisze cos fajnego i tresciwego :P :wink:

Autor:  mendalinho [ 13 kwietnia 2017, 12:39 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

pisiorek pisze:
mendalinho,
A gdy wypuszciles matki z izolatorow odpaliles cos na waroze ?

Tak
U mnie pasiekę leczy się po ostatnim miodobraniu.(gryka)Wiem, że trudno w to uwierzyć bo niektórzy ładuja kwasy całym rokiem, ale tak jest
Pozdrawiam

Autor:  kri [ 13 kwietnia 2017, 12:51 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

mendalinho, ,a Ty czym leczyeś

Autor:  pisiorek [ 13 kwietnia 2017, 12:55 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

mendalinho pisze:
pisiorek pisze:
mendalinho,
A gdy wypuszciles matki z izolatorow odpaliles cos na waroze ?

Tak
U mnie pasiekę leczy się po ostatnim miodobraniu.(gryka)Wiem, że trudno w to uwierzyć bo niektórzy ładuja kwasy całym rokiem, ale tak jest
Pozdrawiam


A widzsz :) to juz wiemy czemu te rodzny sa zdecydowanie ladniejsze niz te w ktorych matki czerwily caly czas .izolalowanie,przerwa w czerwieniu to fajna sprawa,jest troche czsochlonne ale waroza mie ma szans.

Autor:  mendalinho [ 13 kwietnia 2017, 13:18 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

kri pisze:
mendalinho, ,a Ty czym leczyeś

chemia, chemia i jeszcze raz chemia

pisiorek pisze:
A widzsz :) to juz wiemy czemu te rodzny sa zdecydowanie ladniejsze niz te w ktorych matki czerwily caly czas

To tylko część prawdy, to by było za proste.
Pozdrawiam

Autor:  RysiekS [ 13 kwietnia 2017, 13:21 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

Ja karmiłem invertixem. Karmić zacząłem 19 października pierwsza dawka, wcześniej nie było mnie, szpital i tylko w jedną rodzinka spadła, była słaby odkład. Pozatym wszystkie OK

Autor:  manio [ 14 kwietnia 2017, 20:16 - pt ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

bo lubię pisze:
manio pisze:
Od zawsze karmię "cukrem niewiadomego pochodzenia" w torebkach , z marketu. Taki dla ludzi , nie dla pszczół. Robię z tego syrop 1:1
Ze trzy ,dwa lata temu jak wspomniałem o tej proporcji do zakarmiania ,to wielki nieobecny zapodał że mi skrystalizuje .I sie potem dowiedziałem że to normalne proporcje .Co do inwertu to nie mogę znaleźć przepisu wykonania jego we własnym zakresie kilka tygodni wcześniej,a jest gdzies na forum ,pamiętam że był tam kwasek cytrynowy.

1:1 jest najlepiej inwertowany , pisałem już kiedyś dlaczego. Poza tym wczesne zakarmianie to większa ilość inwertazy i wyższe temperatury. Z odparowania 1 litra wody powstaje 1600 litrów pary wodnej.
Przepis wg. "Gospodarki pasiecznej" na inwert cukrowy domowej roboty made in Sowiet Union :
74,6% cykru + 7,4% miodu kwiatowego + 18% wody. Umieszczali to w 40 l bańkach w temperaturze inkubacji 35-40*C przez 10-12 dni , mieszając co najmniej 2 razy dziennie. Dużo roboty, ja bym jeszcze zakwasił kwaskiem cytrynowym 1 mg/litr żeby obniżyć pH i przyśpieszyć proces.

Autor:  kudlaty [ 14 kwietnia 2017, 21:04 - pt ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

manio pisze:
1:1 jest najlepiej inwertowany , pisałem już kiedyś dlaczego. Poza tym wczesne zakarmianie to większa ilość inwertazy i wyższe temperatury. Z odparowania 1 litra wody powstaje 1600 litrów pary wodnej.
Przepis wg. "Gospodarki pasiecznej" na inwert cukrowy domowej roboty made in Sowiet Union :
74,6% cykru + 7,4% miodu kwiatowego + 18% wody. Umieszczali to w 40 l bańkach w temperaturze inkubacji 35-40*C przez 10-12 dni , mieszając co najmniej 2 razy dziennie. Dużo roboty, ja bym jeszcze zakwasił kwaskiem cytrynowym 1 mg/litr żeby obniżyć pH i przyśpieszyć proces.


nie wszędzie się da wcześnie skończyć sezon i karmić na zimę choćby się chciało, też dodaje kwasku cytrynowego do syropu a czy to coś pomaga to nie wiem :P podobnie jak zawsze poluje po odłogach na zioła do syropu

Autor:  Marcinluter [ 14 kwietnia 2017, 21:22 - pt ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

kudlaty, napewno zmiana ph działa grzybobójczy

Autor:  manio [ 14 kwietnia 2017, 21:44 - pt ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

Średnie pH miodu wynosi 4,1 (3,8-4,9) , dla spadziowych – 4,2-4,9 pH . Zakwaszenie syropu jest więc zbliżaniem się do natury i sprostaniem słusznym oczekiwaniom pszczół :)
A faktycznie w kwaśnym środowisku giną grzyby i pleśnie, pewnie i bakteriom nie sprzyja.
Woda ma pH 7-7,5 , więc dodatek kwasu nie zaszkodzi.

Autor:  sławek k.. [ 15 kwietnia 2017, 08:13 - sob ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

zento pisze:
olemiodek, co do cukru w cukrowniach szczecińskich, to sprzedają cukier dla zakarmiania zimowego pszczół i jest on 30gr droższy, od tego co idzie do spożycia dla ludzi.

To bankowo tylko chwyt marketingowy-stary cukrownik ci to mówi.

Autor:  zento [ 15 kwietnia 2017, 09:40 - sob ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

sławek k.., tak tylko, gdyby coś od cukru się stało to ma kogo skarżyć o odszkodowanie.

Autor:  bagisek1 [ 15 kwietnia 2017, 11:08 - sob ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

zento pisze:
sławek k.., tak tylko, gdyby coś od cukru się stało to ma kogo skarżyć o odszkodowanie.


A na etykiecie jest napisane ,że cukier jest do karmienia pszczół ?? Myślę ,że nic takiego nie ma.Więc jakie odszkodowanie??Ubezpiecz pasiekę , może wtedy jakiś grosz skapnie , choć z ubezpieczeniami wiadomo jak jest.
CUKIER nie jest do karmienia pszczół , a że karmione są pszczoły od lat , to już inna kwestia.

Autor:  taki_nick [ 16 kwietnia 2017, 08:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

Ja daje apiinvert we wrześniu do zalania gniazd. Czasami odbieram skrajne ramki bez czerwiu przed karmieniem żeby zawęzić. Najsilniejsza rodzina w zeszłym sezonie pobrała 3 słoiki 0,9litra zimując na pełnym wielkopolskim - najmniej pokarmu z wszystkich.
Zawsze wiosną na wkładkach widzę odrobinę skrystalizowanego pokarmu. Znajomy starszy pan karmi najtańszymi inwertami (jakiś polski w żółtych wiaderkach i żółte pokrywki) też mu wywalają troszkę kryształków wiosną. Odsklepiając pokarm jest płynny więc pewnie bez znaczenia jaki syrop bo i tak coś krystalizuje w mieszance spadzi, nawłoci i inwertu.
Rodzinki ładnie przezimowały ale patrząc rok do roku czerwienie w obecnym sezonie zaczęło się minimalnie później. Pszczół przybywa, pierwsze trutnie chodzą po ramkach i się pasą więc byle do końca zapowiadanego ochłodzenia.

Autor:  CYNIG [ 16 kwietnia 2017, 08:54 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

Ja się wyleczyłem z karmienia cukrem w 1kg torebkach. Szkoda mi palców pozdzieranych do krwi przy otwieraniu.
Przerzuciłem się na worki po 25kg a żeby mieć spokój duszy odnośnie ewentualnych dodatków kupiłem cukier farmaceutyczny (obecnie jakieś 3,4zł/kg z transportem - paleta 700kg).
W tym roku ze względu na plany wyjazdowe zacznę zakarmianie cukrem a dawki "dobijające" pewnie będą z Invertxa72F

Autor:  baru0 [ 16 kwietnia 2017, 12:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

CYNIG pisze:
Szkoda mi palców pozdzieranych do krwi przy otwieraniu.

Artysta to i język bogaty :) :) :) .
Gdzie można obejrzeć Twoje prace.
Pozdrawiam

Autor:  kudlaty [ 16 kwietnia 2017, 14:31 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

baru0 pisze:
CYNIG pisze:
Szkoda mi palców pozdzieranych do krwi przy otwieraniu.

Artysta to i język bogaty :) :) :) .
Gdzie można obejrzeć Twoje prace.
Pozdrawiam


może i tak ale szkoda nerwów na opakowania po 1kg, przy workach 25kg mam 25x szybciej, nie musze liczyć więcej jak do 4, kreska na odstojniku ile mam nalać wody, sypie odliczoną ilość worków 10 min mieszania i 150l syropu gotowe, a w tym czasie woda się leje do 2 takiego samego, jeden wieczór i 750kg można umieszać+ roznieść po ulach na 1 pasiece, w ubiegłym roku gotowy syrop od producenta rozlewałem 2x dłużej niż ten robiony przed siebie

Autor:  CYNIG [ 16 kwietnia 2017, 17:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

baru0, trochę wisi na maxmodels https://www.maxmodels.pl/fotograf-cynig.html, trochę na plfoto http://plfoto.com/56587/autor.html (starocie) no i część na 500px (https://500px.com/tkasiak).

Jednak głównie to można je oglądać na ścianach w trakcie wystaw :)

Autor:  slaw007 [ 16 kwietnia 2017, 19:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

Czy ciasto Diamanda nadaje się do zakarmiania jesiennego?
Jak ktoś wiruje nawłoć, to chyba lepiej dać pokarm w płynie. Ale po lipie np. 10-15kg ciasta. Cena na stronie Diamanda to 4,31 przy zakupie paczki 15kg + przesyłka
Przy zakupie 1 palety tj. 24x15kg po doliczeniu kosztów przesyłki cena za kg wynosi: 3,79zł
Przy zakupie 2 i więcej palet koszt 1kg z przesyłką to: 3,51zł
Wtedy paczka 15kg, rozcięcie nożem kładziemy na powakę i następny ul ;-)

Autor:  pegaz1970 [ 16 kwietnia 2017, 20:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

kudlaty, jaką metodą karmisz ,jaka podkarmiaczka ,słoiki,wiadro :?:

Autor:  baru0 [ 17 kwietnia 2017, 17:07 - pn ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

CYNIG,
Piękne zdjęcia ,piękne :brawo: :brawo: szacunek .
Trochę wolno idzie ale to może przez mojego kampa.
A ten "pokrojony chlebuś " to co za stworzonko ??
Obrazek

Autor:  CYNIG [ 17 kwietnia 2017, 17:28 - pn ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

wylinka larwy biedronki

Autor:  piotr79 [ 17 kwietnia 2017, 21:48 - pn ]
Tytuł:  Re: Czym karmiłeś pszczoły na zimę i jak przezimowały.

Witam, ciastem można zakarmiać po lipie, natomiast po nawłoci jest to trochę problematyczne ponieważ pszczoły nie chcą tak chętnie pobierać ciasta stałego od płynnego. Robiłem próbę, w tym samym czasie (ok. 20 września) podałem jednym rodzinom ciasto i innym produkt płynny, i pokarm płynny był pobrany w ilości ok 10kg, natomiast ciasta ok 2-3kg. Uważam że po nawłoci "chyba" należało by zakarmiać produktem płynnym. Ja od kilku lat zakarmiam diamantem i na ponad 60 rodzin wszystkie przezimowały.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/