FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Szrokość wylotka w ulu styrodurowym -zimowla http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=20572 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Jaca74 [ 21 listopada 2017, 20:36 - wt ] |
Tytuł: | Szrokość wylotka w ulu styrodurowym -zimowla |
Witam Pytanie jak w temacie, na jaka szerokość zostawić wylotek na zimę w ulu styrodurowym.W zeszlą zimę pozostawione około 1cm na 10 szerokości i wiosną miałem w tych ulgach sporą wilgoć. W ulach drewnianych było-Ok.Mam w części uli styrodurowych zasuwki metalowe jednak są one bardzo szerokie praktycznie na całą szerokość denicy. Czy taka szerokość nie będzie za duża ? |
Autor: | baru0 [ 21 listopada 2017, 20:41 - wt ] |
Tytuł: | Re: Szrokość wylotka w ulu styrodurowym -zimowla |
Jaca74 pisze: Czy taka szerokość nie będzie za duża ? Jeżeli góra zamknięta to ok. |
Autor: | Rob [ 21 listopada 2017, 21:08 - wt ] |
Tytuł: | Re: Szrokość wylotka w ulu styrodurowym -zimowla |
Jak dla mnie to wylotek odsłonięty powinien być maksymalnie, ale zabezpieczony przed dostępem myszy i zębiełków. |
Autor: | Wiech [ 21 listopada 2017, 21:24 - wt ] |
Tytuł: | Re: Szrokość wylotka w ulu styrodurowym -zimowla |
Wielu, w tym ja, zimuje na siatce więc pszczołom świeże powietrze nie szkodzi. |
Autor: | Bartek.pl [ 21 listopada 2017, 21:55 - wt ] |
Tytuł: | Re: Szrokość wylotka w ulu styrodurowym -zimowla |
Rob pisze: Jak dla mnie to wylotek odsłonięty powinien być maksymalnie, ale zabezpieczony przed dostępem myszy i zębiełków. Normalnie, mnie zaskoczyłeś nigdy w życiu nie słyszałem o zębiełkach a te skurcze byki są |
Autor: | Jarek [ 21 listopada 2017, 22:01 - wt ] |
Tytuł: | Re: Szrokość wylotka w ulu styrodurowym -zimowla |
Ja się zastanawiam czy nie dałem za dużej wentylacji. Ul poliuretanowy, odkład zimuje na 5 ramkach i tyle zajmuje miejsca, zatwór mata słomiana, góra zamknięta na szczelnie a w dennicy wszystkie 5 pajączków odsłonięte. Nie za duża ta wentylacja na taką słabą rodzinkę? Bez poduszki powietrznej. |
Autor: | Jaca74 [ 21 listopada 2017, 22:37 - wt ] |
Tytuł: | Re: Szrokość wylotka w ulu styrodurowym -zimowla |
Kolego baru0 W ulu jest jeden otwarty pajaczek u góry, ale daszek jest szczelny,w denicy otwarty jest jeden pajaczek |
Autor: | baru0 [ 21 listopada 2017, 22:48 - wt ] |
Tytuł: | Re: Szrokość wylotka w ulu styrodurowym -zimowla |
Jaca74, Jak masz wylotek na całą szerokość (oczywiście ten z "ząbkami " ) to resztę możesz pozamykać . Ja mam akurat u góry jeden otwarty ale za to wylotki 0.8 na 12 cm tylko |
Autor: | zdzisławp [ 21 listopada 2017, 23:00 - wt ] |
Tytuł: | Re: Szrokość wylotka w ulu styrodurowym -zimowla |
dennice mam osiatkowane pajączki w powałce, jeden uchylony wylotek tez na jakieś 10cm i niema wilgoci ani nic nie pleśnieje i tak już zimuję przez trzy zimy bardzo mały osyp pszczoły wiosną sie super rozwijają i zaznaczam ,że żadnej rodziny nie straciłem |
Autor: | Rob [ 21 listopada 2017, 23:31 - wt ] |
Tytuł: | Re: Szrokość wylotka w ulu styrodurowym -zimowla |
Bartek.pl, a widzisz, śmiejesz się a to całkiem fajna odmiana ryjówki jest to bardzo pożyteczny owadożerny maluch niestety lubi zimować w ulach do których wchodzi z łatwościä bo jest dużo mniejszy od myszy no i w ulu wybiera z kłębu pszczoły. U mnie często pojawia sié zębiełek karliczek, nie zabijam tylko wyganiam z uli. To bardzo odważne maluchy, jak zbydowałem dom i do spania miałem tylko materac na podłodze to gdy czytałem książkę wyłaził mi taki jeden spod rygipsu podchodził do lampki i wygrzewał sié przy żarówce . Wcale się nie bał skubany. |
Autor: | Bartek.pl [ 21 listopada 2017, 23:38 - wt ] |
Tytuł: | Re: Szrokość wylotka w ulu styrodurowym -zimowla |
Rob pisze: Bartek.pl, a widzisz, śmiejesz się a to całkiem fajna odmiana ryjówki jest to bardzo pożyteczny owadożerny maluch niestety lubi zimować w ulach do których wchodzi z łatwościä bo jest dużo mniejszy od myszy no i w ulu wybiera z kłębu pszczoły. U mnie często pojawia sié zębiełek karliczek, nie zabijam tylko wyganiam z uli. To bardzo odważne maluchy, jak zbydowałem dom i do spania miałem tylko materac na podłodze to gdy czytałem książkę wyłaził mi taki jeden spod rygipsu podchodził do lampki i wygrzewał sié przy żarówce . Wcale się nie bał skubany. Wiem, że jest czytałem,:-) Jeździłem kiedyś na ryby z synem, tak przyzwyczailiśmy jakąś ryjówkę, że kilka miesięcy z ręki jadła. Ale nazywa się fajnie, |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |