FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 13:41 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ] 
Autor Wiadomość
Post: 12 lipca 2019, 15:49 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 937
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Optymalizacja - hasło przewodnie dzisiejszego przemysłu, rolnictwa i innych dziedzin życia. W pszczelarstwie również dużo możemy optymalizować - zbędne przeglądy, zbędne operację w trakcie przeglądów, optymalizacja sprzętu, uli.
Zaznaczam - nie oznacza to gospodarki takiej jak w niektórych przemysłowych pasiekach w dalekich krajach.
Zachowanie jakości przy minimalizacji nakładów czasu i pieniędzy.
Czy ktoś z Was liczy ilość przeglądów w przeciętnej rodzinie pszczelej w trakcie roku?
Czas spędzony przy ulu w trakcie roku?
Taka optymalizacja to nie tylko oszczędność finansowa $ ale często przekłada się na dobro dla pszczół.

Za odpowiedź "to zależy od rodziny" dziękuję - chodzi o przeciętną rodzinę produkcyjną.
Pewnie dużo do powiedzenia będą mieli właściciele dużych pasiek. Chętnie poczytam przemyślenia.

Temat filozoficzny ale myślę, że ciekawy.

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2019, 16:31 - pt 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 564
Lokalizacja: lubelskie
Nawet kiedyś myślałem, żeby założyć wątek: "Filozofia pszczelarstwa". "Optymalizacja" to mógłby być jeden z tematów. Na przykład: wiem, co trzeba zrobić w jakimś ulu, ale trzeba by iść do pasieki, inaczej się ubrać, rozpalić podkurzacz itp. A akurat mam jakąś inną atrakcyjną propozycję. Co wybrać? Zakładać, ze pszczoły sobie poradzą, czy nie? Trzeba wyważyć, co ważniejsze - jakie kryteria?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2019, 21:23 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Optymalizacja : w8
- jeden typ ula w całej pasiece
- jedna ramka gniazdowa (rodzaj )
- jedna ramka nadstawkowa (rodzaj )
- jedna odmiana (linia) pszczół
Terminowe przeglądy
te czynniki na pewno upraszczają i skracają pracę w pasiece :chytry:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2019, 22:24 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
_barti_ pisze:
Taka optymalizacja to nie tylko oszczędność finansowa $ ale często przekłada się na dobro dla pszczół.

Tutaj nie raz wygrywa dobro pszczelarza :| ,czerw obejrzeć to schodzi .
na pewno
Szczupak pisze:
- jeden typ ula w całej pasiece
- jedna ramka gniazdowa (rodzaj )
- jedna ramka nadstawkowa (rodzaj )
- jedna odmiana (linia) pszczół
Terminowe przeglądy
te czynniki na pewno upraszczają i skracają pracę w pasiece :chytry:

Wszystko kompatybilne ,na razie 95% ;)
gniazdowa i miodnia to u mnie ta sama ,
1/2 tylko wyjątkowo i do innych celów .
jedna linia -dochodzę do tego (ale wcześniej trzeba się przekonać która :wink: )
Terminy- tutaj dużo zależy od linii pszczół -szybkie -nie ma zmiłuj, co 8 dni .
Dobrej optymalizacji służy ,chwila odpoczynku i przemyślenia .
Czasem przy lampce wina a czasem na mszy św. :D :oops:
Mój syn to nazywa -"trzeba użyć najlepszego algorytmu" .
Terminowość + drugie zajęcie = kłopoty z terminowością .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2019, 22:38 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
na początku tego wszystkiego się trzeba zastanowić czy to ma być hobby i sposób na spędzanie miło wolnego czasu bez ciśnienia na zarobki czy to ma być orka a pszczoły to tylko zło konieczne przy drodze do ułożenia sobie życia na nowo z pięciu uli przy domu :roll:
_barti_, u szanownego pana widze nacisk na zyski czasami się można na liczeniu i kalkulacjach przejechać

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2019, 22:57 - sob 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2462
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
jak Wy chcecie żyć z pszczół ??????????
Muszę zredukować pasiekę do 1/3 bo nie mam co z miodem robić :(
miód głównie dla rodziny, dużą część rozdaję znajomym, resztę chciałem sprzedać po 30 zł
iiiii chyba na miód pitny przerobię :-))))
A co mówić o 1000 czy 2000 słoików :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2019, 09:08 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
kudlaty pisze:
na początku tego wszystkiego się trzeba zastanowić czy to ma być hobby i sposób na spędzanie miło wolnego czasu bez ciśnienia na zarobki czy to ma być orka a pszczoły to tylko zło konieczne przy drodze do ułożenia sobie życia

W 100% zgadzam się z tą cześcią wypowiedzi
ma to zasadnicze znaczenie w podjęciu dalszych działań w pasiece uoeee jeśli chodzi o optymalizacje
bo co innego znaczy to u zawodowca i kogoś kto dorabia do
swego budżetu pszczołami
:tasak:
co innego u amatora :piwko:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2019, 09:38 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 937
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
kudlaty pisze:
na początku tego wszystkiego się trzeba zastanowić czy to ma być hobby i sposób na spędzanie miło wolnego czasu bez ciśnienia na zarobki czy to ma być orka a pszczoły to tylko zło konieczne przy drodze do ułożenia sobie życia na nowo z pięciu uli przy domu :roll:
_barti_, u szanownego pana widze nacisk na zyski czasami się można na liczeniu i kalkulacjach przejechać


Gdzie tu padło słowo ciśnienie na zarobki? Zawodowo kieruje pracą kilkusetosobowej grupy w przemyśle ciężkim i nie muszę układać sobie życia na nowo - bo mam je doskonałe.
Moja praca zawodowa polega na ciągłym myśleniu o optymalizacji i i stąd chciałem usłyszeć jak na to patrzą właściciele dużych pasiek w swojej branży.

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2019, 10:09 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
_barti_ pisze:
Gdzie tu padło słowo ciśnienie na zarobki? Zawodowo kieruje pracą kilkusetosobowej grupy w przemyśle ciężkim i nie muszę układać sobie życia na nowo - bo mam je doskonałe.
Moja praca zawodowa polega na ciągłym myśleniu o optymalizacji i i stąd chciałem usłyszeć jak na to patrzą właściciele dużych pasiek w swojej branży.

tym bardziej jeśli pszczoły mają być miłym urozmaiceniem czasu nie powinieneś sie zastanawiać czy do ula podejdziesz w sezonie 10 czy 11 razy bo to i tak nie jest ważne,
tak jak mam psa nie zastanawiam się ile czasu zajmuje mi jego "obsługa" bo psa mam nie dla zarobku tylko do towarzystwa, wszelkie wyliczenia są tu nie na miejscu,
niech liczą ci którzy sobie chcą na nowo życie układać i mają 5 uli biznesmeni jedni, miałem już kilka zajęć przed pszczołami przy każdym hobby chodziło o spędzenie miło czasu i wszystko to kosztowało nie małe pieniądze które nigdy nie wracały przynajmniej materialnie, a tylko u pszczelarzy widzę ciśnienie na zarobki bo nie dośc że trzeba się urodzić osłem żeby choć na 0 nie wyjść, to jeszcze każdemu mało wszędzie zawiść i cwaniactwo, podstawianie sobie pszczół i inne chamskie zagrania. Ciężko spotkać normalnego człowieka, dlatego napisałem w pierwszym poście żeby się zastanowić czy to ma być hobby czy zarobek a co za tym idzie pańszczyzna jak najwięcej jak najmniejszym kosztem, ale wtedy z tej przyjemności już niewiele zostaje bo to ciężka praca a i jak ktoś ma większe ciśnienie na piniądz to walka ze wszystkimi na śmierć na życie, niczym wałęsa o każdy kg więcej czyli po trupach do celu :| a wszelkie uprzejmości "wracają" prędzej czy później

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2019, 10:36 - ndz 

Rejestracja: 22 lipca 2017, 06:30 - sob
Posty: 111
Ule na jakich gospodaruję: WP/ 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Suwałki
Witam
Dorzucę swoje 3 grosze.
Jeśli amatorsko maluje sobie pokój to znaczy , że mogę to robić pędzelkiem syna z przedszkola lub tym od malowania kaloryferó bo to w zasadzie ma być przyjemność tworzenia i zmieniania swojej przestrzeni. Mógłbym to sobie zoptymalizować pomalować wałkiem i farbą która nie będzie wokół chlapać ale po co....
Czapeczka na głowę ... nie potrzebna toć przyjemniej się wychlapać...
Jeśli coś można zrobić lepiej to się to robi a nie tkwi w średniowieczu :D
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2019, 12:34 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
garret294,
możesz też kupić agregat za kilkadziesiąt tysięcy do malowania opierdzielić cały kilkumetrowy pokój w 5 minut, później agregat pod kocyk i napawać się tym że masz świetny agregat i pomalowany pokój w 5 minut bo mamy XXI wiek a nie średniowiecze żeby wałkiem malować czy tam o zgrozo pędzelkiem dziecka, przeginanie w każdą ze stron niewskazane,
znam ludzi co mają po kilkadziesiąt rodzin i dalej kręcą w miodarce ręcznej na 3 plastry w ocynku rzeźbią jak mogą byle nic nie kupić nowego bo szkoda pieniążków :haha: jak rączkę ukręcą to dospawają i dalej będą kręcili no bo przecież dobre jest :thank: czasu własnego i innych nie szkoda taka to "oszczędność"
dla mnie optymalizacja to ograniczanie czasu na wykonywanie zbędnych czynności oraz skracanie tych które są bardzo pracochłonne poprzez zakup sprzętu i zaplecza które mi to umożliwia a tak po ludzku jak robię np ramki to zamiast bez sensu napieprzać młotkiem i gwoździkami kupiłem zszywacz i walę zszywki praca X x szybsza a jakość wykonania ta sama,
w pasiece nie zastanawiam się czy 11 przegląd jest potrzebny czy nie tylko jak jest potrzeba to się idzie i rob, to nie jest produkcja ciastek że się trzyma człowiek przepisu i w koło to samo

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2019, 12:54 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Przy hobby hasło "optymalizacja " .
Czynny zawodowo ?,optymalizacja = się zakupowi 3 słoików miodu w ciągu roku,można zejść do jednego słoika :D :D :D .Optymalizacja :haha: :haha: :haha:

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2019, 13:03 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
bo lubię pisze:
Przy hobby hasło "optymalizacja " .
Czynny zawodowo ?,optymalizacja = się zakupowi 3 słoików miodu w ciągu roku,można zejść do jednego słoika :D :D :D .Optymalizacja :haha: :haha: :haha:


bardzo trafione po cholere się użerać z tym, jak można sobie kupić kilka słoików od pszczelarza i leżeć w optymalnej pozycji na leżaku i delektowac się miodem :mrgreen: pszczoły oglądać u asów pszczelarstwa na Yutubie :wink:

tak tylko przypominam jakby ktoś nie rozumiał dalej co to hobby

Hobby (pasja, pot. konik) – czynność wykonywana dla relaksu w czasie wolnym od obowiązków. Może łączyć się ze zdobywaniem wiedzy w danej dziedzinie, doskonaleniem swoich umiejętności w pewnym określonym zakresie albo też nawet z zarobkiem. Głównym celem pozostaje jednak przyjemność płynąca z uprawiania hobby.

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2019, 19:09 - ndz 
piepszenie


kupić od pszczelarza którego tego co z cysterny do uli cukier leje?
po za tym hobby to nie tylko jedzenie dobrego miodu ale poznanie świata pszczół i z tym związane tematy


Na górę
  
 
Post: 14 lipca 2019, 20:25 - ndz 

Rejestracja: 16 stycznia 2019, 19:04 - śr
Posty: 254
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Dębowiec
Pszczelarz hobbista do pasieki zagląda czy trzeba czy nie, sprzęt kupi który użyje raz w roku ale go ma.Hobbista wiele rzeczy mógłby kupić ale robi sam bo to frajda i satysfakcja że potrafi i tu nie liczy się rachunek ekonomiczny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2019, 20:42 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
jenek pisze:
Pszczelarz hobbista do pasieki zagląda czy trzeba czy nie, sprzęt kupi który użyje raz w roku ale go ma.Hobbista wiele rzeczy mógłby kupić ale robi sam bo to frajda i satysfakcja że potrafi i tu nie liczy się rachunek ekonomiczny.

dokładnie


mirek., widze że nie załapałeś ironii

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2019, 23:21 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
jenek pisze:
Pszczelarz hobbista do pasieki zagląda czy trzeba czy nie, sprzęt kupi który użyje raz w roku ale go ma.Hobbista wiele rzeczy mógłby kupić ale robi sam bo to frajda i satysfakcja że potrafi i tu nie liczy się rachunek ekonomiczny.

Tutaj pełna zgoda ,ale też, można użyć "optymalizacji " żeby przegląd był przyjemnością ;) .Wszak "masz łeb i ... to kombinuj ;) .
Zadowolenie z "usprawnienia " bezcenne ;) .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2019, 23:58 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Wracajac do tematu
baru0 pisze:
gniazdowa i miodnia to u mnie ta sama ,
1/2 tylko wyjątkowo i do innych celów .
1/2 nie wyjątkowo ale tylko i wyłącznie 1/2, ewentualnie 2/3, tak w gnieździe jak i w miodni.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2019, 07:10 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
jeśli się ma przynajmniej jeden korpus w miodni taki sam jak ramka gniazdowa to jest wszystko jedno jakie będą pozostałe korpusy na miód a i gniazdo można wymienić w 100% bez żadnych kombinacji nie robiąc wcale odkładów

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2019, 12:08 - wt 

Rejestracja: 03 grudnia 2012, 20:56 - pn
Posty: 405
Lokalizacja: Warmia
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadant
Do tego można zrezygnować z ulików typu miniplusy itp, bo można zrobić 2-3 ramkowe uliki weselne. Wiosną wybrane rodziny można rozparcelować na uliki. Jak w uliku brakuje pokarmu to można włożyć ramkę zimowego zapasu, jak ulik się wypszczela wystarczy podać z pierwszej z brzegu rodziny ramkę z wygryzającym się czerwiem. Po sezonie wszystko można poskładać i zimować tak samo jak inne rodziny albo zasilić słabsze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lipca 2019, 18:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2286
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Optymalizacja no cóż... Patrząc na czym często polega w przedsiębiorstwie to można i zastosować w pszczelarstwie - outsourcing... Tak zoptymalizowały się przedsiębiorstwa pszczelarskie... Miód skupiają za grosze lub importują za połowę tych groszy a sprzedają za kilka razy tyle... Choćby nie wiem jak chciało się zoptymalizowac pasieke to za 6 zł za kg prawdziwego miodu się nie wyprodukuje... Stąd lepiej kupić z Ukrainy...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lipca 2019, 20:33 - śr 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Wampun pisze:
Do tego można zrezygnować z ulików typu miniplusy itp, bo można zrobić 2-3 ramkowe uliki weselne.

Jedne i drugie jak nie produkuje się matek na sprzedaż to niepotrzebny sprzęt.Obecnie odkłady w których zapładniają się moje matki robię w nadstawkach po wybraniu ostatniego miodu. Nadstawki w tym okresie oddzielane od gniazda są przegrodą z płyty pilśniowej. Tak też zimuję nowe odkłady.W tej chwili uliki weselne nie używane zalegają mi w pracowni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji