FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Likwidacja rodzin z trutówkami
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=25539
Strona 1 z 1

Autor:  Arek Pruszków [ 07 czerwca 2023, 16:28 - śr ]
Tytuł:  Likwidacja rodzin z trutówkami

Witam szanownych kolegów.

Muszę zlikwidować dwie rodziny w których czerwią już trutówki fizjologiczne. Niestety próby poddania matek unasienionych nie pomogły. Na pasieczysku nie ma innych uli. I teraz pytanie. Jak długo po wytrząśnięciu pszczół będą one krążyć, czy też przebywać w miejscu ustawienia wcześniej uli zanim się "rozlecą"? Pytam, bo jeszcze nie miałem tej niezbyt miłej przyjemności dokonywać wcześniej, a jest prawdopodobieństwo, że w pobliżu mogą pojawić się osoby postronne. Czy jest ktoś w stanie udzielić ma odpowiedź na moje pytanie?

Autor:  maq123 [ 07 czerwca 2023, 16:51 - śr ]
Tytuł:  Re: Likwidacja rodzin z trutówkami

możesz zrobić łagodniejszą wersję.
w lotny dzień, ul z trutówkami odstaw na inne miejsce.
w miejscu starego ula postaw pusty ul z ramkami - tam naleci sie pszczoła lotna.
do tego ula można dać nową matkę i utworzyć z nich nową rodzinę.

po paru dniach w ulu z trutówkami będzie już mało pszczół, wtedy można je wysypać bez dużego zamieszania.

Autor:  Arek Pruszków [ 07 czerwca 2023, 17:16 - śr ]
Tytuł:  Re: Likwidacja rodzin z trutówkami

A w pierwszej opcji, jak długo pszczoły będą krążyć po okolicy?

Autor:  baru0 [ 07 czerwca 2023, 17:22 - śr ]
Tytuł:  Re: Likwidacja rodzin z trutówkami

To ma sens. Matke daj ale zamkniętą , ew. ramka z czerwiem choćby kilka komórek.
Jeżeli wysypiesz będą się układać w kłąb puki będą żyć.
Możesz zawieść też na inne pasieczysko i wysypać z 20 metrów od uli.

Autor:  Arek Pruszków [ 07 czerwca 2023, 17:37 - śr ]
Tytuł:  Re: Likwidacja rodzin z trutówkami

Hmmm...

Boję się, że wydam kolejną stówkę i znów nic z tego nie będzie. Podałem już dwie matki. Jedna nieunasieniona, jak robiłem odkład. Była w ulu ze trzy tygodnie i nie podjęła czerwienia i nagle znikła. Podałem tydzień temu unasienioną. Zaglądam wczoraj, tej również nie ma za to już pełno czerwiu rozstrzelonego garbatego. Po kilka jajek w komórkach. W drugim ulu podobna sytuacja. Matka nieunasieniona poddana 22.05 Zaglądam wczoraj a tam również czerw rozstrzelony garbaty, po kilka jaj w komórce. Matka chodzi, ale nie wygląda na taką która by składała jaja. Wychudzona. Brak zwartego czerwia pszczelego.

Autor:  maq123 [ 07 czerwca 2023, 17:58 - śr ]
Tytuł:  Re: Likwidacja rodzin z trutówkami

no to nie kupuj matki tylko z silniejszej rodziny wstaw ramke z otwartym czerwiem/jajami (nie strzepuj obsiadajacej pszczoły, chodzi o to by byly karmicieki, mozna tez dosypac mlodszej pszczoly dodatkowo).
a może masz inną rodzinę gdzie załozyły mateczniki rojowe to można im dać też.

a jak już nie chcesz robic innej to wysypuj, beda latac kilka godzin az do zmroku - ciezko cos konkretniej powiedziec.

tak w ogóle, to zadbaj o to by mieć z 1-2 ule odkładowe z zapasowymi matkami.
wtedy życie staje się prostsze.

Autor:  Arek Pruszków [ 07 czerwca 2023, 18:07 - śr ]
Tytuł:  Re: Likwidacja rodzin z trutówkami

Już to wiem. Przygodę zacząłem dopiero w zeszłym roku, więc jeszcze duuużo nauki przede mną.

Autor:  ANDAK [ 07 czerwca 2023, 22:20 - śr ]
Tytuł:  Re: Likwidacja rodzin z trutówkami

Ja trutówki przywracam do normalności jeśli jest dość dużo pszczół w ten sposób, że matkę UN w klateczce wysyłkowej z kilkoma pszczołami umocowuję pod powalką. Wszystkie pszczoły strzepuje z ramek, ramki zabieram do innych rodzin lub do magazynku, przykrywam powalką i tak siedzą 3 dni odchudzając się. 3 dnia zwykle już budują plastry dzikiej zabudowy wtedy oddaje im ramki i miedzy nimi wieszam odbezpieczona klateczkę z matka. Po kilku dniach kontroluje i matka spaceruje i składa już jaja. Pewnie i matkę NU tez by przyjęły w ten sam sposób.

Autor:  cinek [ 08 czerwca 2023, 16:11 - czw ]
Tytuł:  Re: Likwidacja rodzin z trutówkami

Ja z trutówkami się nie bawię. Bez sensu jest strzepywanie pszczół, przenoszenie uli.
Najlepsze rozwiązanie to łączenie z odkładem lub z inną rodziną z matką czerwiącą. Wtedy uzyskujemy piękną rodzinę ktora nosi miód jak szalona. W międzyczasie możemy odebrać ramkę czerwiu i ponowić próbę tworzenia odkładu.

Autor:  Hieronim [ 09 czerwca 2023, 09:17 - pt ]
Tytuł:  Re: Likwidacja rodzin z trutówkami

Arek Pruszków pisze:
Witam szanownych kolegów.

Muszę zlikwidować dwie rodziny w których czerwią już trutówki fizjologiczne. Niestety próby poddania matek unasienionych nie pomogły. Na pasieczysku nie ma innych uli. I teraz pytanie. Jak długo po wytrząśnięciu pszczół będą one krążyć, czy też przebywać w miejscu ustawienia wcześniej uli zanim się "rozlecą"? Pytam, bo jeszcze nie miałem tej niezbyt miłej przyjemności dokonywać wcześniej, a jest prawdopodobieństwo, że w pobliżu mogą pojawić się osoby postronne. Czy jest ktoś w stanie udzielić ma odpowiedź na moje pytanie?

Najlepsza metoda , to poddać matkę czerwiącą w izolatorze jedno ramkowym , na wygryzający się czerw .

Autor:  Arek Pruszków [ 09 czerwca 2023, 12:48 - pt ]
Tytuł:  Re: Likwidacja rodzin z trutówkami

OK.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Z pewnością wszelkie informacje są dla mnie bardzo przydatne.

Autor:  jędruś [ 13 czerwca 2023, 04:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Likwidacja rodzin z trutówkami

Sprawdzona metoda to przegłodzenie jak podaje ANDAK lub w transportówce ( wg W. Ostrowskiej) nie dłużej jak trzy dni, bo osypią się z głodu.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/