FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam.
Mam trzy ule wielkopolskie stojaki. Pod koniec lipca osadzilem w nich 7 ramkowe odklady.
Przedwczoraj zagladalem do uli chcac ocenic pobieznie stan przezimowania i ilosc zapasow. We wszystkich ulach bylo po kilkadziesiat pszczol osypu ale tez i sporo zywych, oraz calkiem sporo zapasow. Z tym ze w jednym z uli byla bardzo duza wilgoc i cala masa plesni na wewnetrznych scianach ula. Jako ze nie bylo zbyt cieplo nie wyciagalem ramek i nie wiem w jakim sa stanie.
Wczoraj bardzo sie ocieplilo i pszczoly oblecialy sie. Dysponuje kilkoma pustymi ulami zamierzam w pierwszy cieplejszy dzien po oblocie przeniesc pszczoly ze splesnialego ula wraz z ramkami do pustego suchego ula.

Na co mam zwrocic uwage przy przekladaniu ramek? Rozumiem ze ramki bardzo poplesniale, ze sfermentowanymi zapasam nie nadaja sie do przelozenia. Co jesli wszystkie ramki beda poplesniale w rownym stopniu? Nie dysponuje ramkami z suszem, moglbym co najwyzej wycofac jakies ramki z pozostalych dwoch rodzin.

Witaj.Przyczyna to zła wentylacja musisz to skorygować przy następnej zimowli.Teraz co do ula to najlepiej jest przesiedlić do nowego i suchego. Podejżewam ze splesniałe są tylko plastry okrywkowe takze te możesz usunąć a na ich miejsce przełóż suchy plaster z pokarmem z innej rodziny.Przy przekładaniu zachowaj tę samą kolejność ramek w ulu.Dostasuj pojemność gniazda do siły rodziny i dobrze ociepl.Możesz odsklepic trochę pokarmu rodzina bedzie lepiej sie rozwijała.Pozdrawiam

zapleśniałe ramki w ulu po zimie to brak odpowiedniej wentylacji ale i także nie dostosowania odpowiedniej ilości do siły rodziny
zazwyczaj nalot pojawia się na plastrach skrajnych i dołem
z braku innych można takie plastry wyjąć delikatnie przetrzeć ręcznikiem i wysuszyć no suszarką rodzina jeżeli nie obsiada tych plastrów wiosną należy je usunąć z ula a przy braku podać dopiero aż wylegną za zatwory