FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

DZIAłANIE LINI WYSOKIEGO NAPIECIA NA PSZCZOłY
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=371
Strona 1 z 1

Autor:  henry650 [ 13 stycznia 2008, 17:54 - ndz ]
Tytuł:  DZIAłANIE LINI WYSOKIEGO NAPIECIA NA PSZCZOłY

Mam pytanie czy czy linie wysokiego napiecia maja jakies skutki uboczne na pszczoły
tak sie zastanawiam moze ktos wie cos konkretnego

Autor:  BoCiAnK [ 13 stycznia 2008, 18:11 - ndz ]
Tytuł: 

Na temat ten w 2000 roku poruszyłem prawie wszystkich jakich pszczelarzy znam w Polsce z tym samym zapytaniem wysłałem z 100 listów nie mówiąc o telefonach i godzinowych rozmowach z przeróżnymi pszczelarzami i fachowcami miałem taki problem musiałem przenieść całą pasiękę 10m od linii WN 110 KV otrzymałem wiele odpowiedzi
Że ; Pszczoły padną do roku , że się uzłośliwią , że matki przestaną czerwić ,że nie będą latać na pożytki że będą błądzić , itp. itd. Jeden pszczelarz z Krakowa mi powiedział że 40 lat ma już pszczoły pod WN i nie widzi żadnej różnicy ,Pan S Zbieg bo wtedy go poznałem przesłał mi z instytutu całe opracowanie na temat zwierząt a WN i działania pola elektromagnetycznego sam nie wiedziałem jak to ugryź i co zrobić latem 2000 roku postawiłem na tym miejscu odkład i bacznie go obserwowałem i nic się nie działo a 4 Grudnia przeniosłem z bratem 60 rodzin dziś w tym miejscu stoi 100 i nic złego się nie dzieje
Przyjedź do mnie a sam się przekonasz ponadto ponad pasiękę leci 360W linia telefoniczna

Autor:  henry650 [ 13 stycznia 2008, 18:50 - ndz ]
Tytuł: 

Bogus napewno przyjade ale pytam bo koło domu mijego biegnie linia wysokiego napiecia i centralnie pod linia mam 5 uli juz 10 lat i nic sie niedzieje zadnych problemów a zbiory miodu w tym miejscu zawsze sa choc nie we wszystkich jednakowo,wczoraj przeczytałem w internecie ze telefony komurkowe maga byc przyczyna błodzenia pszczół,no i linie wysokiego napiecia maja zły wpływ ciec mnie to zaciekawiło dlaczego??/ :lol:

Autor:  ryszard_b [ 13 stycznia 2008, 19:34 - ndz ]
Tytuł:  Działanie lini wysokiego napięcia na pszczoły

Mam też obok pasieki linię wysokiego napięcia i to co zauważyem nie ma żadnych skutków negatywnych , wręcz przeciwnie i czasami jest zdziwienie wśród kolegów skąt u mnie tyle miodu na tym samym terenie . To samo jest z łagodnością , a po za tym w takich miejscach mogą jedynie gromadzić się trutnie i z tego co wiem to cieki wodne , pole magnetyczne zwabiają trutnie w oczekiwaniu na matki pszczele .

Ryszard B.

Autor:  SKapiko [ 13 stycznia 2008, 19:52 - ndz ]
Tytuł: 

W ''Pszczelarstwie'' grudzień / styczeń bodajże 2000 / 2001 rok był artykuł o promieniowaniu żył wodnych a to praktycznie to samo promieniowanie, z tym że przy żyłach jest dodatnie ( brzeżne ) i ujemne ( środkowe ) natomiast przy liniach wysokiego napięcia nie wiem jak się to klasyfikuję nie badałem tego jeszcze.

Autor:  henry650 [ 13 stycznia 2008, 20:23 - ndz ]
Tytuł: 

No to ja mam wysokie napiecie i jeszcze do teko zyły wodne to miodu musza dawac wiecej
:lol: :lol: :lol: jak nie to sztachetka po uliku :lol: :lol:

Autor:  BoCiAnK [ 19 stycznia 2008, 12:44 - sob ]
Tytuł: 

Znalazłem na innym forum
Tekst co napisał Raghu


Znalazłem na innym forum;
"Pozytywne działanie żył wodnych na rozwój i wydajność pszczół opisał w trzech numerach pszczelarstwa (11/1998, 12/1998, 1/1999) pszczelarz i różdżkarz pan Jacek Szymański po kilkunastoletnich obserwacjach.
Podaje linki do obejrzenia szkiców pana Szymańskiego gdzie i jak ustawiać ule:
http://www.freewebs.com/pszczola001/zyly_wodne.jpg
Obrazek

Autor:  birkut [ 28 lipca 2009, 12:43 - wt ]
Tytuł: 

jak to dobrze że są linie wysokiego napiecia , że są telefony komórkowe, ze gdzieś tam przebiegają żyły wodne , nasze dyletanstwo niewiedze i zwykle partactwo przy pszczołach mozemy na te urządzenia zwalic, nawet odszkodowanie chcielibysmy otrzymac

Autor:  paraglider [ 28 lipca 2009, 23:10 - wt ]
Tytuł: 

Boję się zabrać ponownie głos na ten temat , ponieważ już raz jako różdżkarz amator za swoje poglądy o mało co nie zostałem wyklęty. Zgadzam się z wypowiedzią SKapiko , dodam tylko , że podobnie jak promieniowanie brzeżne żył wodnych , również pobudzająco na pszczoły działają linie przesyłowe wysokiego napięcia.

Autor:  BoCiAnK [ 30 lipca 2009, 21:26 - czw ]
Tytuł: 

paraglider pisze:
dodam tylko , że podobnie jak promieniowanie brzeżne żył wodnych , również pobudzająco na pszczoły działają linie przesyłowe wysokiego napięcia.


Mam tam już prawie 10 lat postawioną pasiekę linia 110kV i powiem tylko tyle
Janusz jeżeli ta linia i to pole magnetyczne ma jakieś działanie to życzył bym sobie aby przez każdą pasiekę mi przechodziła
Czytałem ten artykuł i wiele innych jak jest dobry pożytek to nawet śmiem twierdzić że mają w tych ulach co bliżej są więcej miodu
Na pożytek lipowy i Nawłociowy muszą śmigać popod druty jakoś im to nie robi różnicy gdzie lecą
A naczytałem się mądrych treści tyle że ani lektur szkolnych tylu nie przestudiowałem :wink:

Autor:  meteor [ 30 lipca 2009, 22:10 - czw ]
Tytuł: 

paraglider pisze:
Boję się zabrać ponownie głos na ten temat , ponieważ już raz jako różdżkarz amator za swoje poglądy o mało co nie zostałem wyklęty. Zgadzam się z wypowiedzią SKapiko , dodam tylko , że podobnie jak promieniowanie brzeżne żył wodnych , również pobudzająco na pszczoły działają linie przesyłowe wysokiego napięcia.

A czego się to trzeba bać.
Ze się umie szukać żył wodnych-to co to złego.
Każdy pszczelarz powinien spróbować wziąć widełki drewniane w ręce-inaczej mówiąc różdżkę i sprawdzić czy będzie różdżka się wyginała w dół.
Różdżkę-widełki, można zrobić z drzewa owocowego,nauczyć się brać nachwytem i odpowiednio trzymać,mocno a zarazem delikatnie.
Pochodzić sobie po pasiece -można i wieczorem.Sprawdzić jak przechodzą żyły przez pasieczysko.Zapewniam nić się nikomu nie stanie.
Pozdrawiam

Autor:  paraglider [ 30 lipca 2009, 22:47 - czw ]
Tytuł: 

Niektórzy twierdzą , że od różdżkarstwa tylko krok do okultyzmu , a dalej to wieczne potępienie. Kończę ten dyskurs, bo obiecałem kiedyś więcej nie prowokować.
Z poważaniem - Janusz.

Autor:  birkut [ 30 lipca 2009, 23:01 - czw ]
Tytuł: 

bedziesz dyskutował januszku bo własnie zacząłes ciekawy temat - okutyzm moz e to nam da miodu jak wszystko inne zawodzi może jakies babci zioła i zaklęcia? nie bądz taki pomóz braci pszczelarskiej

mnie nie musisz mnie pszczoły miód znosza i dostarczają ale tym co wiele piszą a pszczoły na kolorowych wycinankach maja

Autor:  Alex23p [ 30 lipca 2009, 23:21 - czw ]
Tytuł: 

Słuchaj Janusz, do okultyzmu to ci różdżka nie styka. Trza mieć kulę a może i laleczkę ( nie mylić z sexi lalą).hi hi :lol: 8)

Autor:  paraglider [ 31 lipca 2009, 10:38 - pt ]
Tytuł: 

Oprócz różdżki , na wahadełku mam szklaną kulkę - tylko nie wiem czy to wystarczy . A laleczka? Czemu nie - hi.............hi.

Autor:  rysiekm [ 01 sierpnia 2009, 12:53 - sob ]
Tytuł: 

Panowie pracuje w energetyce dobrych pare lat i o szkodliwosci linni energ. przesylowych, czy rozdzielni /nie mylic ze stacjami energ./ mozna by bylo pisac prace magisterskie /sa takowe ale nie na oddzialywanie na pszczoly/. Krotko mowiac to to co czlowiek moze zmierzyc , sprawdzic to nie jest niebezpieczne na codzienna prace naszych podopiecznych, ale pozostaje to wlasnie ---ale?--- Nie mozemy zmierzyc szkodliwosci , bo jeszcze nie istnieja odpowiednie metody do sprawdzenia. Pole elektro magnetyczne i zwiazane z nim wszelkie dzialania uboczne dzialaja tylko na pewna odleglosc , ale to sa w tym przypadku odleglosci bardzo male. Zwiekszone skutki dzialania moga nastapic w przypadku niepogody , ale tez do pewnej odleglosci - /nie pisze tu o metrach bo to mozna policzyc w zaleznosci od napiecia i wilgotnosci , a wysokie napiecie to od 110kV w gore/- pozostale to srednie lub niskie. Aby nie rozpisywac sie o energetyce to ja unikalbym bezposredniego ustawienia pod linnia nie ze wzgledu na pol. elekt. tylko na skutki dzialania innych czynnikow np: wyladowania atmosferyczne, bo to ma wielokrotnie wiekszy negatywny wplyw w tym momencie na wszystko co znajduje sie pod linnia lub w poblizu niej. Mozna by mnozyc wiele innych
przykladow , ale one nie beda dotyczyc codziennego zycia naszych pszczol lecz sytuacji wyjatkowych na co jestesmy wszyscy narazeni. Sa jeszcze i inne dzialania negatywne linni czy stacji ale wszystko sprowadza sie do opracowan naukowych ---stosowac czy nie ---zyc czy nie---. A wiec jezeli mamy mozliwosc oddalic pasieke od zlego srodowiska to ja oddalmy.
Dotyczy to zakladow przemyslowych , drog i autostrad i.t.p.
Pozdrawiam

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/