FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pyłek w rodzinie pszczelej
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=4229
Strona 1 z 1

Autor:  d@niel_25 [ 20 lutego 2011, 22:08 - ndz ]
Tytuł:  Pyłek w rodzinie pszczelej

Wydaje się mi, że w naszych warunkach tym co może najbardziej utrudniać pszczelarzenie jest niedobór pyłku w różnych okresach roku. O ile na wiosnę kwiecień, maj pyłku powinno być wszędzie pod dostatkiem to w późniejszych okresach może być różnie. Na moim terenie zauważyłem że cały lipiec jest dziurą pożytkową i pyłku też jest w tedy malutko i myślę że to w znacznej mierze przystopowuje moje pszczoły przed wykorzystaniem pożytku z nawłoci kiedy to podaż pyłku jest dość sporawa. Larwy z tego okresu mogą być niedożywione a później pszczoły słabej kondycji. Czy ktoś z was zaradził sobie z takimi problemami?? Myślę że najlepszym rozwiązaniem tej kwestii będzie dobór odpowiednich roślin kwitnących w tym okresie i rozmnażanie ich na naszych terenach.

Autor:  Cordovan [ 20 lutego 2011, 22:12 - ndz ]
Tytuł: 

Zawsze Danielu poprawa i urozmaicenie pożytków w okolicy pasieki wpływa na nią korzystnie gdyż właśnie poprzez zadbanie o różnorodność roślin zapewniasz pszczołom pożytek w różnych miesiącach, należy tylko doczytać jakie rośliny siać i w jakim okresie by mieć pożytki od wiosny do jesieni. Ja stale uzupełniam bazę pożytkową w okolicy swojej pasieki a że mam ją stacjonarną i sporo ziemi to mogę wysiewać różne rośliny dające zarówno pyłek jak i nektar w różnych miesiącach. ;-)

Autor:  Marek Podlaskie [ 20 lutego 2011, 22:30 - ndz ]
Tytuł: 

http://pszczelarz.c0.pl/index.php?optio ... &Itemid=37
Myślę ,że odpowiedź jest bardzo ciekawa i wyczerpująca. Myślę ,że nastawiamy się na miodek ,zapominając o roślinkach ,które dają pyłek dla pszczółek. A to jest super ważne.I na wiosnę i na jesień. :brawo: :czatownik:

Autor:  BoCiAnK [ 20 lutego 2011, 22:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pyłek w rodzinie pszczelej

d@niel_25 pisze:
Wydaje się mi, że w naszych warunkach tym co może najbardziej utrudniać pszczelarzenie jest niedobór pyłku


I tu jest święta racja
Może Czytając to co teraz napiszę wyda się Nie do Wiary ale to prawda
Nie wszystkie choroby z chorzenia czy upadki rodzin da się przypisać waroozie czy innym zjawiskom
Niedobór Pyłku jest po waroozie drugą przyczyną upadku rodzin i popadania w stany chorobotwórcze
Co się dzieje w rodzinie gdy go brak ?????????????????
Ano pszczoły zgryzają oprzędy (koszulki ) w komórkach czym są czarniejsze ramki tym w koszulkach jest więcej niestrawionego pyłku jaki kiedyś dostał podany larwom
Aby to zrozumieć trzeba zacząć od podania węzy
Mamy odrobiony plaster który matka zaczerwia pszczoły starsze larwy karmią papką miodowo pyłkową larwa jest tak łapczywa że zjada wszystko lecz nie wszystko trawi i powstaje tak zwane G....o z 20% niestrawionego pyłku z miodem
rozmazuje to po komórce robiąc oprzęd ----------------- Wygryza się ... przychodzą pszczoły dezynfekują komórkę powlekając kitem i już jest gotową i tak po kilku razach tych oprzędów jest tyle że plaster jest czarny
Przychodzi okres ubogi w pyłek ( można to przypisać zeszłemu roku na południu ) i pszczoły zgryzając oprzędy robią papkę karmiąc larwy
Jednocześnie w tej papce jest tyle patogenów że głowa boli są tam bakterie ,grzyby ,spory nosemozy i tp i td pszczoły które to jedzą wylęgają się niedożywione ,wątłe ,po padłe na wszelkie choroby a zwłaszcza wirusowe
Pewien Człowiek powiedział
W starszych książkach zalecane jest zimowanie na plastrach ciemnych ( jasno do brązowych ) to zalecano kiedyś
Dziś Aby stworzyć komfort zdrowotności dla pszczół należy zimować na najjaśniejszych plastrach a nawet węzie

Autor:  wiesiek33 [ 22 lutego 2011, 00:53 - wt ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
Przychodzi okres ubogi w pyłek ( można to przypisać zeszłemu roku na południu ) i pszczoły zgryzając oprzędy robią papkę karmiąc larwy

Oprzęd jest jedwabiem pszczelim i najczystszą postacią białka .Jeżeli woszczyzna jest zainfekowana bakteriami to nie ważne czy będą ją lizać przeżuwać czy układać pyłek czy nektar. Warunków sterylnych w ulu z pewnością nie ma ! Taka świeżo wygryziona pszczółka , czyści po sobie komórkę i wkrótce zaczyna karmić larwy zarażając je ???. Dlaczego to najmłodsze pszczoły są karmicielkami, dlatego że są najzdrowsze. Jak kolega wspomniał pszczoły zgryzają woszczyznę w celu pozyskania białka , to świadczy o tym że brakuje pierzgi,czyli czerw jest niedożywiony,przez co podatny na choroby. jak już wcześniej napisałem, warunków sterylnych w ulu niema , nie było i nie będzie, prawda , jest taka że każda istota na tej ziemi jest czymś zainfekowana a to nie znaczy że chora.Podstawą zdrowej rodziny jest zapewnienie pszczółkom odpowiedniego pokarmu , odpowiednich "trunków,, oraz niskiej wilgotności ula w czasie zimowli i walka z warozą,silny organizm radzi sobie sam z.większością Chorób .Pewna grupa pszczelarzy nie powiem jaka bo nie :cisza: , w każdym razie pewien kolega powiedział mi tak wiesz ile pszczoły muszą zjeść miodu żeby odbudować taki plaster???,a z tego co wiem to nie ma problemów ,większych niż inni mając na uwadze zdrowotność pszczół. W każdym razie jest to temat rzeka,chętnie poczytam co myślą inni o zdrowiu (i nie tylko) pszczółek.
TO CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI !!!

Autor:  wiesiek33 [ 22 lutego 2011, 01:03 - wt ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
Pewien Człowiek powiedział
W starszych książkach zalecane jest zimowanie na plastrach ciemnych ( jasno do brązowych ) to zalecano kiedyś
Dziś Aby stworzyć komfort zdrowotności dla pszczół należy zimować na najjaśniejszych plastrach a nawet węzie

Aja dodam że matki pięknie tą węzę zaczerwią natomiast pokarm należy podać w słoikach z odpowiednią ilością słomek aby pszczoły się wzajemnie nie zarażały!!! :oczko:

Autor:  jacek_zz [ 22 lutego 2011, 01:18 - wt ]
Tytuł: 

wiesiek33 pisze:
BoCiAnK napisał/a:
Pewien Człowiek powiedział
W starszych książkach zalecane jest zimowanie na plastrach ciemnych ( jasno do brązowych ) to zalecano kiedyś
Dziś Aby stworzyć komfort zdrowotności dla pszczół należy zimować na najjaśniejszych plastrach a nawet węzie

wiesiek33 napisał/a:
Aja dodam że matki pięknie tą węzę zaczerwią natomiast pokarm należy podać w słoikach z odpowiednią ilością słomek aby pszczoły się wzajemnie nie zarażały!!!


dobre... :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:
To teraz już wiem dlaczego niektórzy tak się boją czy im pszczółki z głodu nie padną :haha: :haha:

Autor:  kazik11 [ 22 lutego 2011, 06:16 - wt ]
Tytuł: 

Nadmiar pyłku na zimę też nie jest wskazany-gdyż ogranicza powierzchnię zapasów syropu.

Autor:  BoCiAnK [ 22 lutego 2011, 11:05 - wt ]
Tytuł: 

wiesiek33 pisze:
BoCiAnK pisze:
Przychodzi okres ubogi w pyłek ( można to przypisać zeszłemu roku na południu ) i pszczoły zgryzając oprzędy robią papkę karmiąc larwy

Oprzęd jest jedwabiem pszczelim i najczystszą postacią białka

Oprzęd tak ale nie kał który podczas oprzedzania się jest rozsmarowywany po całej komórce to w nim znajduje się 20% niestrawionych resztek pyłku i to one zawierają zarazki ;-)
wiesiek33 pisze:
Dlaczego to najmłodsze pszczoły są karmicielkami, dlatego że są najzdrowsze.

Nie dlatego że są najzdrowsze tylko że mają czynny układ gardzielowy ;-)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/