FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mam do Was pytanie. W zeszłym roku kupiłem 4 odkłady pszczele (posiadam ule wielkopolskie styropianowe). Do końca sezonu razem z ramkami z odkładów pszczółki zagospodarowały 12 ramek w każdym ulu i tyloma dysponuję na wiosnę. Główne pozytki w moim regionie to mniszek, sady, pozniej długo nic i na koniec lipa. Zależy mi na pozyskaniu miodu już z mniszka. W jaki sposób zmusic pszczólki do jak najszybszego odbudowania plastrów, tak żeby na mniszka dysponowac chociaz korpusem i odbudowaną półnadstawką?? Prosze o jakis plan jak działac z odbudową węzy tak żeby nie popełnic jakiegos bledu i nie oslabic rodzin przed pierwszymi pozytkami.

pszczoły to nauka cierpliwości i myślenia
a jak chcesz szybko to kup sobie ramki od kogoś i będziesz miał. bylebyś czegoś nie przywlókł sobie w pospiechu. a na mniszku z tych 12 ramek możesz podczas kwitnienia mieć dwa pełne korpusy ramek, lub nawet więcej. żeby mieć miód to może należałoby zastosować kratę odgrodową lub ostatecznie izolator. Zobacz jak silne rodziny będziesz mieć na pożytek z mniszka. Ile będą mieć zapasów do działania pszczół w kwestii odbudowy plastrów i rozwoju ogólnego. jest wiele czynników, które jeśli zadziałają to będzie ok. A taka rada na początek to może zajrzeć do jakiejś książki, choć by "Gospodarka pasieczna" Ostrowskiej - tam jest wszystko dokładnie opisane co i jak robić. A tak to będziemy w większości to powielać.
powodzenia

ps.

trzeba brać pod uwagę to że na 1 kg wosku stworzonego przez pszczoły muszą one pobrać ok. 3,5 kg miodu. niestety coś za coś. A wosk jest niestety nieproporcjonalnie tani do miodu.

Książek już kilka przeczytałem. Między innymi książke Ostrowskiej. Wiem również, że pszczółki wymagają wielkiej cierpliwości i wielu chęci. Zaczynałem zajmowac się pszczółkami 4 lata temu. Praktycznie bez, żadnej wiedzy. Nie miałem możliwości rozmowy i nauki z doświadczonymi pszczelarzami, bo w mojej miejscowości nie wielu takich było, a jak byli to nie chetnie udzielali wskazówek poczatkujacemu. Dlatego też jedyną podporą w tym okresie były własnie książki. Ale jak pewnie rozumiesz teoria, a praktyka to 2 różne rzeczy. Do wszystkiego dochodziłem metodą prób i błędów. Nie raz coś zawaliłem, ale dzięki temu teraz sporo już się nauczyłem. Jeżeli chodzi o moje nowe odkłady to zaczełem juz je podkarmiac ciastem miodowo cukrowym, poddałem wodę do uli i zobaczymy jak beda się rozwijały. Krate odgrodowa napewno na mniszka zaloze. Tylko ze nie mialem jeszcze takiej sytuacji zeby na wiosne nie miec kompletu ramek do nadstawek i poprostu zastanawiam sie czy pszczolki zdaza z odbudowa. No bo to jest 8 ramek wielkopolskich ktore musialy by odbudowac do 1-5 maja. A jezeli chodzi o odbudowe to do tej pory głównie na poczatku maja działałem i nigdy jeszcze w tak krotkim okresie tylu ramek nie potrzebowalem.

Jak nie zdążą to odbudują na bierząco i jak sie postarasz to jrszcze dla nowych rodzin odciągną

Jak się zacznie pożytek gniazdo zostaw na 10 ramkach ,załóż kratę. Do nadstawki wstaw jako pierwszą ramkę pustą, następnie ramkę z czerwiem krytym ,jako trzecią ramkę z węzą. Wszystko dobrze ociepl.W miarę rozwoju rodziny przenoś czerw do nadstawki, dając w zamian węzę w gniazdo .Węzą poszerzaj również nadstawkę. Miód z mniszka jeśli będzie ,powinien być złożony w pierwszych trzech ramkach.

Kolego weź te 12 ramek przetnij na pół ,lub wytnij woszczynę i wpraw w ramki - 1/2 wielkopolskie ( pół nadstawki ) z 12 szt wyjdzie Ci 24 szt : 4 = 6 czyli po 6 na każdy ul ,,, wklej 16 rameczek węzy oczywiście 1/2 W do każdego pół korpusu wstaw 6 rameczek z podziału po 3szt po bokach a w środek 4 węzy
Rodziny przytrzymaj ciasno do ok 20 Kwietnia i wstaw od zaraz węzę do 1-5 maja powinieneś mieć gniazdo pełne 10 ramek połóż kratę i pół korpus z rameczkami gdy pogoda dopisze i mniszek będzie nektarował to w ciągu tygodnia pół korpus powinien być pełen miodu i te rameczka środkowe odrobione i zalane
Wedy przyjmij metodę jaką doradził anZag
podnosząc pół korpus do góry i dodając duży musisz mieć jeszcze deskę zatworową aby te ramki co przełożysz i dodasz zastawić po jednej z stron ścieśniaczem a jak pod pustą częścią pół nadstawki zaczną pod rameczkami ciągnąc języczki to wyciąg zaś z gniazda skraje ramki dołóż nad kratę a gniazdo uzupełnij węzą

Się macie nie było mnie długo powracam gdzie porad wiele a mam nie lada problem zima okazała się nie być łaskawa straciłam parę rodzin wosk przetopiony zamieniony na węzę i tu pytanie kochani pszczelarze . zamówiłam kilka odkładów jak się z nimi obchodzić by w miarę odbudowały dużo ramek z węzą chce zacząć prawie od nowa

jak kupisz grubą węze to rodzina potrafi przez noc odbudować tj odciągnąć komurki i już następnej matka je zaczerwi

jak jest silna rodzina to i zwykłą węzę przez noc odbuduje.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Po 1) kupuj tylko mocne odkłady
Po 2) trzymaj je troche ciasno
Po 3) podkarmiaj je małymi dawkami suropu 1;1
spokojnie odbudują ci gniazdo i jeszcze cos na zapas

tylko nie kupuj zbyt późnych odkładów, do połowy czerwca, nie później

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

A moje zdanie jest trochę inne :Czy własnej choroby Ci nie wystarczy w pasiece , koniecznie jeszcze musisz coś przywlec z zewnątrz do pasieki ?
Chyba że jesteś tego zdania że jak dają to trzeba brać za niewielkie pieniądze . Ja bym zrobił z własnych pszczół nawet 3 ramkowe , ale nie bał bym się niespodzianki którą dostałem z odkładem i to za darmo .

z tym co napisałeś można dość długo polemizować, np tak można robić jeśli w twojej okolicy jest tylko twoja pasieka, jeśli są inne to o różne choróbsko jest nie trudno jeśli tą pasiekę ma t......cz

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

No ale jak już ktoś chce koniecznie kupić bo nie ma z czego zrobić lub są zbyt słabe to trzeba poszukać producenta co ma zdrowe pszczoły
z tym dokładaniem węzy to jest niczym z rozwojem wiosennym dokłada się wtedy gdy są odkłady wystarczająco silne a żeby były silne i odrobiły maks to potrzeba jest pożytku lub karmić po prostu na rozwój teraz są inwerty można sobie kupić z wiadro i dawać po 05l co 2-3 dni i będzie cacy