FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 19:18 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ] 
Autor Wiadomość
Post: 04 maja 2011, 13:38 - śr 

Rejestracja: 12 stycznia 2010, 11:27 - wt
Posty: 334
Lokalizacja: Góra
Kilka dni temu założyłem na jeden ul, dla próby, poławiacz powałkowy. Wylotek na dole zatkałem. Zrobiłem to rano a po południu po pracy zastałem kilka setek pszczół dobijających się do wylotka na dole a u góry cisza, wychodziły tylko pojedyncze pszczoły. Otwarłem dolny wylotek i zostawiłem poławiacz, ale górą nie chcą chodzić.

W jaki sposób przyzwyczaić pszczoły do poławiacza?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 maja 2011, 14:32 - śr 

Rejestracja: 21 stycznia 2011, 21:17 - pt
Posty: 98
Lokalizacja: Przemyśla
Witam. hwafel, poszukaj ,gdzieś w internecie jest filmik pt"rodzaje poławiaczy pyłku" i tam są omawiane rodzaje poławiaczy i m.in jest o powałkowym. Nigdy go nie stosowałem ale z tego co zrozumiałem z filmu to zakłada się poławiacz powałkowy na korpus ale bez płytki strącającej obnóża wylot poławiacza jest skierowany w przeciwną stronę wylotu głównego z ula całość obraca się o 180st i zatyka wylot główny z ula. po ok 2 dniach zakłada się płytkę strącającą i jest wszystko w porządku.
Pozdrawiam ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 maja 2011, 22:50 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Poławiacz górny jest najlepszym poławiaczem. Musi mieć prawidłową konstrukcje i obsługę.
:oczko: Dobry kosztuje niestety, dwie stówki i nic się nie kombinuje jak na filmach. :bosie:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 maja 2011, 23:31 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sierpnia 2008, 20:26 - wt
Posty: 86
Lokalizacja: Anglia
Polbart masz może zdjecie takiego poławiacza??

_________________
“If bees was to disappeared off the surface of the globe then man would only have four years of life left. No more bees, no more
pollination, no more plants, no more animals, no more man.”
- Albert Einstein -


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 maja 2011, 08:22 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
kretko pisze:
Polbart masz może zdjecie takiego poławiacza??


Niestey nie mam, są na ulach. A poza tym na zdjęciu i tak nic praktycznie nie widać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 maja 2011, 09:39 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
polbart pisze:
Poławiacz górny jest najlepszym poławiaczem. Musi mieć prawidłową konstrukcje i obsługę.

Pozyskiwanie obnóży przy jego użyciu jest najmniej pracochłonne i najbardziej efektywne. W poławiaczu tym, podobnie jak i w dennicowym, pozyskiwanie obnóży można prowadzić przez cały sezon.

Najważniejszą zaletą poławiacza powałkowego jest jednak możliwość otwarcia wylotu zasadniczego po 4-5 dniach od rozpoczęcia pozyskiwania pyłku. Umożliwia to wówczas rodzinie pszczelej wykonywanie normalnych lotów i nie zakłóca wentylacji. Otwarcie wylotu zasadniczego nie tylko nie powoduje zmniejszenia ilości pozyskanych obnóży, ale przeciwnie - zwiększa zbiór pyłku.
Lavie i Fresnaye (1963) w ciągu 10 dni stosując 3 rzędy otworów w płytce strącającej obnóża uzyskali średnio 1150 g pyłku z rodziny z zamkniętym wylotem, a 1640 g pyłku z rodziny z otwartym wylotem zasadniczym. Pyłek pozyskany od rodzin z otwartym wylotem jest bardzo czysty.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 maja 2011, 12:46 - czw 

Rejestracja: 12 stycznia 2010, 11:27 - wt
Posty: 334
Lokalizacja: Góra
Panowie, wszystko pięknie ładnie, tylko jak zmusić te moje muchy, żeby właziły do ula górą, bo wylot górny znalazły ale z powrotem pchają się do dolnego wylotka.
.
Spróbuję zrobić jak radzi mateusz1234. Pytam tych, którzy stosowali poławiacze powałkowe: czy to co opisał mateusz1234 jest właściwym sposobem postępowania przy ich zakładaniu?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 maja 2011, 14:38 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
hwafel pisze:
Panowie, wszystko pięknie ładnie, tylko jak zmusić te moje muchy, żeby właziły do ula górą, bo wylot górny znalazły ale z powrotem pchają się do dolnego wylotka.
.
Spróbuję zrobić jak radzi mateusz1234. Pytam tych, którzy stosowali poławiacze powałkowe: czy to co opisał mateusz1234 jest właściwym sposobem postępowania przy ich zakładaniu?



Wyższa szkoła jazdy, prawda? :oczko:
Pomyśl trochę. Może jakieś nowe rozwiązania Ci przyjdą do głowy. Temat jest ciągle młody na świecie. Jak nic nie wydumasz, to podamy na tacy. :D
Pozdrawiam,
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 maja 2011, 08:33 - pt 

Rejestracja: 12 stycznia 2010, 11:27 - wt
Posty: 334
Lokalizacja: Góra
polbart pisze:
Wyższa szkoła jazdy, prawda?


Przy moim drugim roku z pszczołami prawie wszystko to wyższa szkoła :oczko:

polbart pisze:
Pomyśl trochę. Może jakieś nowe rozwiązania Ci przyjdą do głowy.


Żadne olśniewające posunięcie do głowy mi nie przychodzi ale może:

1. Mam zbyt małe przejście z gniazda do poławiacza: Teraz to jest około 25 otworów wywierconych wiertłem 8-ką. W którymś artykule o poławiaczach czytałem, że powałkowy powinien mieć ok. 20% powierzchni otwartej.

2. Trzeba czymś słodziutkim (np. ciastem) zwabić je w okolice górnego wylotka.

3. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać więcej niż 1 dzień.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2011, 23:55 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
polbart pisze:
kretko pisze:
Polbart masz może zdjecie takiego poławiacza??


Niestey nie mam, są na ulach. A poza tym na zdjęciu i tak nic praktycznie nie widać.


http://www.kzpnsacz.fora.pl/gospodarka- ... u,457.html

Leszku zrób zdjęcie swojego poławiacza.

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 maja 2011, 08:13 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
:oczko: Proszę bardzo Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 maja 2011, 08:40 - ndz 

Rejestracja: 21 stycznia 2011, 21:17 - pt
Posty: 98
Lokalizacja: Przemyśla
kolego krzysglo, sam robiłeś ten poławiacz :szok:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 maja 2011, 13:02 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
mateusz1234 pisze:
kolego krzysglo, sam robiłeś ten poławiacz :szok:

Kliknij w link i przeczytaj uważnie.


Odp. do Leszka.
Dzięki.
Ale nic nie widać tych "super" rozwiązań. Jak byś mógł umieścić inne ujęcia.
No i opisz jego zalety.

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 maja 2011, 16:12 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
krzysglo pisze:
mateusz1234 pisze:
kolego krzysglo, sam robiłeś ten poławiacz :szok:

Kliknij w link i przeczytaj uważnie.


Odp. do Leszka.
Dzięki.
Ale nic nie widać tych "super" rozwiązań. Jak byś mógł umieścić inne ujęcia.
No i opisz jego zalety.


Krzysiu, nawet jak go dookoła ofotografuję to i tak nic nie będzie wiadomo.
W realu nikt nie wie od razu jak działa, a jak już się dowie albo kapnie sam, to znowu nie wierzy że wogóle pyłek spada. :leży_uśmiech:

Zalet nie bedę opisywał, powiem tylko, że nie ma wad. Taki sam dennicowy jest też bardzo dobry ale zawsze powoduje trochę podwiększoną duchotę na dole ula, nawet z dennicą osiatkowaną.
Pozdrawiam
Leszek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 maja 2011, 08:23 - pn 

Rejestracja: 12 stycznia 2010, 11:27 - wt
Posty: 334
Lokalizacja: Góra
Tak myślałem, że to właśnie Sundance II.

Poczytałem trochę za granicą i okazuje się, że zakładanie poławiaczy powałkowych nie jest wcale takie proste, tzn. dosłownie jest proste, ale przyzwyczajenie pszczół do nowego wyjścia już nie.
W instrukcji do poławiacza ze zdjęcia pisze, żeby na dwa dni przez jego założeniem zamknąć otwór dolny i otworzyć górny.
Tylko, że:
a) np. ja nie mam otworów w korpusach, musiałbym więc kombinować jakąś specjalną powąłkę (daszek)
b) ludzie pisali nawet o dwóch tygodniach przyzwyczajania. Ale to nie żadne przyzwyczajanie tylko odlot starej pszczoły do innych uli a młoda ma już tylko górne wyjście. KŁOPOT

Kolejna sprawa. Podobno już to poprawili ale kiedyś instrukcja mówiła o założeniu poławiacza na najsilniejsze rodziny. I znowu pszczelarze opisują, że po tygodniu te najsilniejsze rodziny walczą o przetrwanie bo lotna pszczoła powędrowała do innych uli. Teraz zaleca się równoczesne założenie poławiaczy w całej pasiece, albo maksymalne odsunięcie od siebie uli z poławiaczami i bez. KŁOPOT

Nie wyobrażam sobie zakładania tych poławiaczy w trakcie pożytku, zanim sytuacja w rodzinach się unormuje, tydzień w plecy jak nic.
Według mnie taki poławiacz trzeba instalować bardzo wczesną wiosną, (idealnie byłoby przed pierwszym oblotem) i trzymać go cały sezon.

Jeszcze taki pomysł przychodzi mi do głowy. Zamiast zamykać dolny wylotek i otwierać górny, jakbym podniósł całe gniazdo (ul) tak aby wylotek dolny był miej więcej na poziomie przyszłego górnego?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 maja 2011, 10:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sierpnia 2008, 20:26 - wt
Posty: 86
Lokalizacja: Anglia
hwafel - Ja również czytałem kilka instrukcji warto by było dodać iż nie jest o zalecany do uli z kratą odgrodową gdyż trutnie nie mają wyjscia a jesli ma sie założoną krate odgrodowa to zaleca sie urzycie poławiacza dolnego

linki do instrukcji

Górny poławiacz

http://translate.google.com/translate?j ... df&act=url

Dolny poławiacz

http://translate.google.com/translate?h ... 0Traps.pdf

_________________
“If bees was to disappeared off the surface of the globe then man would only have four years of life left. No more bees, no more
pollination, no more plants, no more animals, no more man.”
- Albert Einstein -


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 maja 2011, 10:18 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sierpnia 2008, 20:26 - wt
Posty: 86
Lokalizacja: Anglia
Jeszcze filmik - koleś mówi o plastikowych rurkach wiec problem z trutniami był by rozwiazany :P

http://www.youtube.com/watch?v=fCsXFb2cftI#ws

_________________
“If bees was to disappeared off the surface of the globe then man would only have four years of life left. No more bees, no more
pollination, no more plants, no more animals, no more man.”
- Albert Einstein -


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 maja 2011, 23:29 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Stożki ścięte z siateczki albo z plastiku są nie tylko dla trutni ale też po to aby ułatwić wychodzenie pszczołom z ula. Poławiacze górne zakłada się na wszystkie ule wywożone na rzepak. Na rzepaku podczas otwierania puszczamy pszczoły tylko górą przez poławiacz.
Po 2-3 dniach otwieramy mały wylot w dennicy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 maja 2011, 07:49 - śr 

Rejestracja: 12 stycznia 2010, 11:27 - wt
Posty: 334
Lokalizacja: Góra
polbart pisze:
Zalet nie bedę opisywał, powiem tylko, że nie ma wad.


Jak to nie ma wad? :???:

1. Jest drogi.

2. Nie da się założyć go w pasiece stacjonarnej, w każdym razie nie jest to tak proste jak w przypadku poławiaczy dennicowych.

3. A jeśli już zakładać to trzeba na wszystkie ule czyli znowu kasa.

To jest poławiacz z ojczyzny zgniłego kapitalizmu, gdzie pszczelarstwo jest mocno uprzemysłowione (czytaj wędrowne), koszty skalkulowane do centa i wszystko powyższe u nich nie ma zastosowania, ale w warunkach niewielkiej pasieki stacjonarnej....?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 maja 2011, 21:46 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
hwafel pisze:
polbart pisze:
Zalet nie bedę opisywał, powiem tylko, że nie ma wad.


Jak to nie ma wad? :???:

1. Jest drogi.

2. Nie da się założyć go w pasiece stacjonarnej, w każdym razie nie jest to tak proste jak w przypadku poławiaczy dennicowych.

3. A jeśli już zakładać to trzeba na wszystkie ule czyli znowu kasa.

To jest poławiacz z ojczyzny zgniłego kapitalizmu, gdzie pszczelarstwo jest mocno uprzemysłowione (czytaj wędrowne), koszty skalkulowane do centa i wszystko powyższe u nich nie ma zastosowania, ale w warunkach niewielkiej pasieki stacjonarnej....?


Jest drogi bo jest dobry.
Da się załozyć w pasiece stacjonarnej. Trzeba założyć przed pierwszym oblotem a włączyć kiedy dusza zapragnie.
Każdy rodzaj poławiacza zakłada sie na wszystkie ule.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 maja 2011, 00:16 - pt 

Rejestracja: 12 stycznia 2010, 11:27 - wt
Posty: 334
Lokalizacja: Góra
polbart pisze:
Jest drogi bo jest dobry.

Jest dobry ale jest drogi. :uśmiech:
polbart pisze:
Każdy rodzaj poławiacza zakłada sie na wszystkie ule.

Każdy poza 'Twoim" :oczko: : "If you intend to place a trap on just one of your hives choose the strongest based on whichever has the greatest number of bees entering and leaving the hive."

Mimo tego, również uważam, że poławiacze powałkowe są najlepsze. Jak będę przewoził na akację to spróbuję założyć jeszcze raz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 maja 2011, 00:30 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Czytałem, czytałem, przecież Amerykanie nie napiszą żebys założył na najsłabszą rodzinę jednego poławiacza. Marketing, marketing. :D

Z zakładaniem na wszystkie ule chodzi o trutnie, bo jak założysz na połowę uli poławiacze to z tych uli trutnie przeniosą się do tych bez. :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji