FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Układanie gniazda i miodni po miodobraniu http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=4751 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | górski_pszczelarz [ 17 maja 2011, 00:26 - wt ] |
Tytuł: | Układanie gniazda i miodni po miodobraniu |
Mam pytanie czy po miodobraniu wkładacie wszystkie nadstawki spowrotem do ula, czy tylko jedną i zaczynacie ponowne napełnianie?? Bo zastanawiam się czy gwałtowne zmniejszenie powierzchni np. z 3 korpusów wielkopolskich (1 gniazdo + 2 miodnie) do 2 (1 gniazdo + 1 miodnia) nie spowoduje nastania ostrego nastroju rojowego, ze względu na dużo mniejszą powierzchnię. Proszę o opinie. |
Autor: | Cordovan [ 17 maja 2011, 06:56 - wt ] |
Tytuł: | |
Nie spowoduje ponieważ dasz im robotę ponownie i jak masz pożytki będą na powrót działały. Przeglądałeś po miodobraniu również gniazdo? ![]() |
Autor: | górski_pszczelarz [ 17 maja 2011, 10:19 - wt ] |
Tytuł: | |
gniazdo przeglądam co tydzień ![]() |
Autor: | BoCiAnK [ 17 maja 2011, 18:15 - wt ] |
Tytuł: | |
Zawsze po miodobraniu oddaję wszystko to co zabrałem pszczoły muszą mieć gdzie wejść bo inaczej nawet święcona woda nie pomoże ,ani żadne Czary Mary Oddanie ramek ma jeszcze jedno zbawienne działanie powoduje oczyszczenie z resztek miodu za czym idzie poszukiwanie nektaru /spadzi w terenie Kiedyś Uważano że podbieranie miodu powoduje jego ciągły przypływ gdyż mokre plastry po miodobraniu mają działanie złudzenia tresury pożytkowej i to jest prawda |
Autor: | Artur [ 17 maja 2011, 21:04 - wt ] |
Tytuł: | |
Miecio, piszesz, że przeglądasz rodnie co tydzień? Czy to normalne, co tam szukasz, mateczników czy jak? Pytam bo sam się ciagle uczę, ale dodaję węzę i jak widzę, ze ją odbudowuja to jest ok i nie powinno być mateczników, w szczególności jak są matki nie starsze niż 3 sezony A wy koledzy i koleżanki jak poczynacie ![]() |
Autor: | Cordovan [ 17 maja 2011, 21:26 - wt ] |
Tytuł: | |
Ja tam drugi tydzień nie zaglądam do ula bo nie widzę takiej potrzeby, w razie jak chcę popatrzeć co się dzieje po pierwsze obserwuję wylotek po drugie można zawsze podejrzeć jedną z ostatnich ramek, nie trzeba a nawet nie powinno się rozwalać całego gniazda, rozebrane gniazdo to zmarnowany dzień pracy pszczół. ![]() |
Autor: | górski_pszczelarz [ 18 maja 2011, 17:12 - śr ] |
Tytuł: | |
Artur dodaję węze, przekłądam zaczerwione i zasklepiony czerw na starych plastrach do miodni, aby pozbyć się starych plastrów z gniazda, sprawdzam nastrój rodzinki, usuwam czerw trutowy z ramek pracy, sprawdzam czy nie wdało się jakieś choróbsko itp. Wszystko robię w ekspresowym tempie. A jeśli chodzi o stratę dnia pracującego przez pszczoły to staram się przeglądać ule po południu, jak już lotów jest coraz mniej. Ale nie zauważyłem żeby pszczoły nosiły mniej miodu ze względu na szybki wgląd w gniazdo. Jeżeli chodzi o odbudowywanie węzy i obserwację wylotków to nie jest to 100% metoda kontroli rodziny. Czasem rodzina może budować plastry jak szalona i z podobną intensywnością latać po miód, aż tu nagle wychodzi rój i zastanawiasz się co się stało. Ja w pasiece jestem raz w tygodniu, bo niestety co dziennie nie mogę być dlatego wolę wszystkiego dopilnować, żebym mógł spokojnie przez cały tydzień zająć się pracą i nie martwić, że wydarzy się coś niepodziewanego w pasiece jak mnie tam nie będzie. |
Autor: | janek_sz [ 18 maja 2011, 20:58 - śr ] |
Tytuł: | |
Artur pisze: Miecio, piszesz, że przeglądasz rodnie co tydzień?
[...] A wy koledzy i koleżanki jak poczynacie ![]() Zamiast powałki mam folię. Zdejmuję daszek i wszystko widzę bez niepokojenia pszczół. |
Autor: | miły_marian. [ 18 maja 2011, 21:56 - śr ] |
Tytuł: | |
Za to zdieto foljo widzisz tylko ramki i pszczoły na górnych beleczkach. Ale jak dasz wezę to widać jak budują. A jak budują to jest nastrój roboczy. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | jacek_zz [ 18 maja 2011, 22:29 - śr ] |
Tytuł: | |
miecio pisze: Mam pytanie czy po miodobraniu wkładacie wszystkie nadstawki spowrotem do ula, czy tylko jedną i zaczynacie ponowne napełnianie?? miecio, musisz dać dwie nadstawki jak już napisał Bogdan BoCiAnK pisze: Zawsze po miodobraniu oddaję wszystko to co zabrałem pszczoły muszą mieć gdzie wejść
Ja jak jadę do pasieki po miód to zabieram ze sobą 30 korpusów z suszem i od razu daję je w miejsce zabranych z miodem ![]() |
Autor: | mendalinho [ 18 maja 2011, 22:30 - śr ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Ja jak jadę do pasieki po miód to zabieram ze sobą 30 korpusów z suszem i od razu daję je w miejsce zabranych z miodem
![]() idealne rozwiazanie ale nie każdy ma ten komfort i 300 ramek suszu w pracowni.Pozdrawiam |
Autor: | KOBER [ 18 maja 2011, 22:38 - śr ] |
Tytuł: | |
jacek_zz pisze: Ja jak jadę do pasieki po miód to zabieram ze sobą 30 korpusów z suszem i od razu daję je w miejsce zabranych z miodem
![]() Widac ,ze zawodowiec ![]() |
Autor: | mik [ 18 maja 2011, 22:55 - śr ] |
Tytuł: | |
Artur, nie wytykaj miecio,wi że zagląda bo trzyma ręke na pulsie jak większość tylko nikt się nie przyznaje . Ajanek_sz, przez folie to można zobaczyć to co kolega miły_marian, napisał , a jak rodzina jest napakowana a doświadczenia troszke brakuje to fruuuu i ręka w nocniku ,bynajmniej pisze o sobie . Pozdrawiam ![]() |
Autor: | KOBER [ 18 maja 2011, 23:03 - śr ] |
Tytuł: | |
miecio pisze: Mam pytanie czy po miodobraniu wkładacie wszystkie nadstawki spowrotem do ula, czy tylko jedną i zaczynacie ponowne napełnianie?? Bo zastanawiam się czy gwałtowne zmniejszenie powierzchni np. z 3 korpusów wielkopolskich (1 gniazdo + 2 miodnie) do 2 (1 gniazdo + 1 miodnia) nie spowoduje nastania ostrego nastroju rojowego, ze względu na dużo mniejszą powierzchnię. Proszę o opinie.
Na pewno nie wezmiesz 20 ramek z miodem wiec i zostawisz pszczoły na czas miodobrania na 2 korpusach i powiedzmy tam te 3-4 ramki na górze jak nie masz zapasowych , reszte włóz po miodobraniu ,ale miodobrania nie rób tydzień bo mozesz sie zdziwic po otwarciu powałki. ![]() |
Autor: | górski_pszczelarz [ 19 maja 2011, 06:46 - czw ] |
Tytuł: | |
dzieki za info. Czyli utwierdziliście mnie w przekonaniu, że wkładać wszystko spowrotem do uli. Ja zawsze po miodobraniu pakuję korpusy z plastrami odwirowanymi do ula, także ze względu na małą ilość uli nie trwa to dłużej niż godzina. Niestety nie jestem w stanie tak jak jacek dokładać pustych ramek w zamian za zabrane. Bo pasiekę powiększam cały czas i mam deficyt jeśli chodzi o odbudowane plastry, ale może z czasem tak będę postępował. Natomiast pszczoły będę przeglądał co tydzień i tego nie zmienię, no chyba że gwałtownie wzrośnie ilość rodzin w pasiece i się nie wyrobie:), ale na to nie mam czasu a do emerytury daleko. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |