FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

wielkość gniazda na zime
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=5323
Strona 1 z 1

Autor:  jacoby76 [ 17 sierpnia 2011, 20:13 - śr ]
Tytuł:  wielkość gniazda na zime

WItam

Mam ule wlkp na 10 ramkach. Obecnie przecietnie w rodzinei 8 ramek czerwiu. Na ilu mam zimować. Chciałem powoli układać gniazdo do zimowli. Myslalem ze dam podkarmiaczke ramkowa jako zatwor i 8 ramek wlkp ale sie nie mieszcza. Tak mam teraz bajzel w ulu bo 2 korpusy specjalnie tylko dla podkarmiaczki.
Proszę o rady.

Autor:  Tazon [ 17 sierpnia 2011, 21:42 - śr ]
Tytuł: 

jacoby76 pisze:
Na ilu mam zimować.

Na 8-9ramkach wiele osób ci powie że za ciasno a czym jest ciaśniej tym mają cieplej i lepszy dostęp do pokarmu !

Prostym sposobem będzie dorobienie specjalnych na te dwa korpusy zatwarów cieńszych i na pewno się wszytko zmieści :oczko:

Autor:  Lenin [ 17 sierpnia 2011, 21:58 - śr ]
Tytuł: 

Ja w swojej psiece nigdy nie zimuję na 10 ramkach nie widzę potrzeby jeżeli mam pszczoły na 7,8 ramkach i takie przezimują to więcej nie chcę. Scieśnij na 8 i będzie ok.

Autor:  Daniwl [ 18 sierpnia 2011, 09:39 - czw ]
Tytuł: 

A jak mam ul wz pszczoły sa na około 14-18 ramek zależy od jednostki to jak ja mam to zrobić jak w jednym np obsiadają praktycznie wszystkie ramki na czarno?
W innych myślę że tak o trzy ramki się pomnijeszy...

Proszę o wypowiedź.

Autor:  glazek7777 [ 18 sierpnia 2011, 10:43 - czw ]
Tytuł: 

Jeśli nie ograbiłeś po ostatnim miodobraniu gniazda z miodu (nie mówię o zewnętrznych ramkach, które są pełne miodu), podasz 12kg na rodzinę cukru, w połowie września zewnętrzne ramki całkowicie zasklepione włożysz do środka na przemian z zaczerwionymi - to na 100% przezimują nawet w Suwałkach.

Tak robię od lat, ale ostatnio czytam i zastanawiam się czy ich faktycznie nie zimować na 8 ramkach - tylko to dużo zabawy, 60 rodzin, odsklepiać 120 ramek, uważać na rabunki - teraz niech mają 10 aby matka miała gdzie czerwić, bo każda pszczółka na wagę złota - w połowie września, zabrać środkowe ramki (oczywiście bez czerwiu) za zatwór, odsklepić wtedy nie będzie tak, że po bokach są pełne ramki zasklepione, a w srodku po czerwiu pustki, zwłaszcza jak śą młode matki to czerwią do późnej jesieni i prawie do górnych beleczek.

Porady kolegów, aby zimować na 8 ramkach są przekonywujące, bo pokarm jest w zasięgu kłębu zimowego - mam na myśli rodziny silne i bardzo silne, bo innych nie powinno się zimować.

Autor:  glazek7777 [ 18 sierpnia 2011, 11:03 - czw ]
Tytuł: 

Daniwl - jak masz na 14 - 16, to zacznij teraz im zmniejszać ilość ramek - masz pewnie ule leżaki - zostaw im 10 - 12 ramek oczywiście, resztę za zatwór, pszczoły przeniosą pokarm do gniazda..... albo,

możesz zabrać ramki z najmniejszą ilością pokarmu odwirować i podać z cukrem do podkarmiaczek - zminimalizujesz ryzyko rabunków oraz szybko zredukujesz rozwleczone gniazdo.

Odsklepione ramki będą kapały na dennicę - teraz pszczoły są bardzo uczulone na łatwy posiłek - wchodzą przez najmniejsze szczeliny w ulu lub na bezczelnego do wlotków - lepiej nie prowokować.

Dlatego nie zabierałem miodarki z pasieki.

Autor:  harpia [ 18 sierpnia 2011, 11:18 - czw ]
Tytuł: 

A można czerw zasklepiony za zatwór i prawie zrobi sie miejsce na boczny zasklepiony plaster miodu do środka gniazda??

Autor:  Daniwl [ 18 sierpnia 2011, 11:21 - czw ]
Tytuł: 

U mnie pożytek jest jeszcze na początku września, zawsze jest trochę miodu w ulach i tak myślę czy wybrać skrajne ramki z miodem i dokarmić cukrem żeby miały trochę różności.
I te ramki z miodobrania nie będę wkładał już, może tak być?

Autor:  miły_marian. [ 18 sierpnia 2011, 20:28 - czw ]
Tytuł: 

Ramek z czerwiem czy zasklepionych czy z otwartym czerwiem nie wokno dawać zazatwór. Jakmasz stojaki to dasz je do góry za krate . A jak warszawiaki to musisz dac pionową krate. Teraz nie daje się zasklepione ramki w srodek gniazda bo matka nie bendzie miała gdzie czerwić i osłabisz rodzine. Bo czerw jak się wygryzie po 10 wrzesnia to ta pszczoła dożyje wiosny. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Tazon [ 18 sierpnia 2011, 21:50 - czw ]
Tytuł: 

Daniwl pisze:
I te ramki z miodobrania nie będę wkładał już, może tak być?


Oczywiście :oczko: poza tym takie rameczki z miodem skrystalizowanym nie odwirowanym do końca podane na wiosnę to raj dla pszczół :oczko:

Autor:  Lenin [ 18 sierpnia 2011, 21:53 - czw ]
Tytuł: 

Ja od kilku dni składam rodziny do zimy (jeszcze nigdy tak wcześnie tego nie robiłem przeważnie po 20 stym) i też mam rodziny które obsiadują na czarno prawie dwa korpusy więc strzepuje je na maksymalnie 9 ramek-te najsilniejsze i wiszą na ulach te które się nie mieszczą . do jesieni część pszczół zginie i będzie ok. Wiem że dobrze się tak pisze jak się ma kilkanaście lat praktyki ale musisz sam próbować i wyciągać wnioski.Ja twierdzę że lepsze ciaśniejsze gniazdo niż za obszerne bo chodzi oto żeby dobrać optymalną ilość pokarmu do siły zimującej rodziny a nie męczyć je niepotrzebnym przerabianiem syropu.

Autor:  Cordovan [ 19 sierpnia 2011, 14:39 - pt ]
Tytuł: 

Daniwl pisze:
A jak mam ul wz pszczoły sa na około 14-18 ramek zależy od jednostki to jak ja mam to zrobić jak w jednym np obsiadają praktycznie wszystkie ramki na czarno?


Ile z tego to ramki z czerwiem a ile to ramki z miodem? Ja obecnie mam już pszczoły w ulach wz na 9 ramkach i tak już zostanie a przed wirowaniem miodu miały po 16-18 ramek w zależności od ula i nad tym jeszcze 10 szt ramki nadstawkowej. Siedzą teraz na ścianach ula i na tych 9 ramkach ale nie zauważyłem by matka miała mało miejsca na czerwienie a pszczoły by nie miały co robić, obecnie oblatują ślicznie gorczycę. :oczko:

Autor:  Daniwl [ 19 sierpnia 2011, 14:59 - pt ]
Tytuł: 

Czerwiu około 3-5 ramek od dechy do dechy różnie, a miód mają na większości pozostałych ramek tak po pół ramki przeważnie trochę mniej.

Autor:  Cordovan [ 19 sierpnia 2011, 16:09 - pt ]
Tytuł: 

Daniwl, jak miód poszyty lub gdy weźmiesz ramkę, położysz na płask w powietrzu i trząśniesz nią, nie będzie kapał nakrop to zabierz ramki ale tylko te z miodem i wywiruj (na czas wirowania zostaw im tyle ramek ile zostanie w ulu), po wirowaniu (przed wieczorkiem) idź do pasieki i ułóż każde gniazdo (zależy od siły rodziny) z 8-9 ramek dając te co były w ulu z czerwiem do środka a na boki gniazda uzupełnij tymi po wirowaniu. Gniazdo ułóż na wprost wylotu, na bokach gniazda daj deski zatworowe a za nimi rozłóż szerzej pozostałe ramki jakie zostały ci po wirowaniu. Wyloty zmniejsz na jedną/dwie pszczoły na trzy kolejne dni. Na drugi dzień idź sobie do uli i te ramki z za zatorów zabierz z uli, będą już osuszone ładnie z resztek miodu i śmiało można je zanieść do magazynku. Będziesz miał w ten sposób ułożone gniazda już na zimę, matka będzie miała dość miejsca na czerwienie i na drugi dzień po wirowaniu ale późnym wieczorem daj do uli po 2 l syropu 1:1. Po 25 sierpnia oceń ile sobie jeszcze doniosły nektaru jeśli masz jakieś pożytki i zacznij zakarmianie zimowe. :oczko:

Autor:  anZag [ 19 sierpnia 2011, 20:58 - pt ]
Tytuł: 

glazek7777 pisze:
Tak robię od lat, ale ostatnio czytam i zastanawiam się czy ich faktycznie nie zimować na 8 ramkach - tylko to dużo zabawy, 60 rodzin, odsklepiać 120 ramek, uważać na rabunki - teraz niech mają 10 aby matka miała gdzie czerwić, bo każda pszczółka na wagę złota - w połowie września, zabrać środkowe ramki (oczywiście bez czerwiu) za zatwór, odsklepić wtedy nie będzie tak, że po bokach są pełne ramki zasklepione, a w srodku po czerwiu pustki, zwłaszcza jak śą młode matki to czerwią do późnej jesieni i prawie do górnych beleczek.

Nic nie Musisz odsklepiać pomyśl o tym wcześniej, gniazdo np. w lipcu lub wcześniej zmniejsz do 9 ramek zamiast 10 ramki włóż zatwór takiej szerokości jak ramka, przed karmieniem na zimę gniazdo ułóż z ilu ramek chcesz, 7 czy 8 przesuwając zatwór i karm . Te z za zatworu usuniesz nawet w październiku. Nie Masz wtedy żadnych rabunków , ani bałaganu przy układaniu gniazda.

Autor:  harpia [ 19 sierpnia 2011, 21:42 - pt ]
Tytuł: 

Porada potrzebna od zaraz !!
mam ul wlkp na 10 ramkach czyli 1 korpus podkarmiałem co 3 dni rzadkim syropkiem i pszczół jest dużo bo wieczorkiem są małe brody i zamierzam teraz zakarmiać na zime syropkiem 3:2 tak średnio 10-12 kg cukru. Na skrajnych ramkach jest zasklepiony miodzik po obu stronach czerwiu i jest ramka pyłku i reszta to czerw czyli 6-7 z ładnym wianuszkiem do okoła - podam ten syrop - pszczólki zaleja gniazdo i co dalej - tak krok po kroku bym prosił bo pewnie spracowane pszczółki wyginą i zostanie mniej

TYLKO PROSZE REALNE SUGESTIE CO DALEJ

a bedzie nagroda :piwko:

Autor:  miły_marian. [ 19 sierpnia 2011, 22:39 - pt ]
Tytuł: 

Co dalej dalej to ja bym radził dac 2 korpus krata i 7 ramek suszu a 5 wrzesnia podkarmiać je syropem. Matka jeszcze bendzie czerwic do konca wrzesnia i własnie z tych pszczół bendzie kłomb zimowy. Po podkarmieniu zimowym daj z dolnego korpusu zbendne ramki za zatwór zeby oczysciły z nakropu i potem zabierz je do magazynu. Zimowy kłob zawiaze sie na dolnym korpusie i bendzie sie przesuwał do góry. Na wiosne matka bendzie czerwiła na dolnym korpusie i wtrakcie zjadania pokarmu bendzie szła do góry z czerwiem. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  harpia [ 20 sierpnia 2011, 08:59 - sob ]
Tytuł: 

na co mi drugi korpus jak pszczół bedzie coraz mniej bo letnie z przepracowanie zginą ??

Autor:  miły_marian. [ 20 sierpnia 2011, 17:15 - sob ]
Tytuł: 

To oblicz ile z tych 6 ramek czerwiu bendziesz miał pszczół bo u góry jest wianek miodu i wianek pierzgi. Tak z ramki 2 tys pszczół to jest 12 tys. Jak zakarmisz duzymy dawkamy jeden korpus to matka niema gdzie czerwic i tylko te 12 tys. bendzie zimowac to bendzie malutki kłomb. A jak dasz 2 korpus to matka bendzie czerwić na 8 ramkach na dole. I bendzie czerwic od deski do deski i z takiej ramki wygryzie sie do 5 tys pszczół razy 8 to sam oblicz co jest lepsze czy 1 korpus czy 2. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  kazik11 [ 21 sierpnia 2011, 05:50 - ndz ]
Tytuł: 

Późny czerw jest kiepski do zimowania.
Zimować należy na tylu ramkach ile jest obsiadane-ważne aby była odpowiednia wolna przestrzeń pod ramkami dla pszczółek do wiązania kłębu po zakarmieniu.
Karmienie zimowe zawsze zaczynam 25 sierpnia i kończę około 10 września a po przeglądzie uzupełniam w tych ulach które mają za mało.Na moich WP jest to od 6-9 ramek.
Wg mnie zimowanie na 4 ramkach byłoby bez sensu-bo rzadko przezimują takie słabe-lepiej połączyć.

Autor:  Artur [ 21 sierpnia 2011, 06:45 - ndz ]
Tytuł: 

Kazik11 a zakarmiasz na zimę od 25 VIII non stop, w sposób ciągly, czy robisz odstępy np. 2 litry 2 dni przerwy

Autor:  szymolas [ 21 sierpnia 2011, 10:15 - ndz ]
Tytuł: 

Podepne się pod wątek czyli. Jak ułożyć gniazdo w ulu wp korpusowym? Robić dwa kominy po obu stronach czy z jednej strony przy zimowaniu np na 8 ramkach?

Autor:  BoCiAnK [ 21 sierpnia 2011, 11:28 - ndz ]
Tytuł: 

harpia pisze:
mam ul wlkp na 10 ramkach czyli 1 korpus podkarmiałem co 3 dni rzadkim syropkiem i pszczół jest dużo bo wieczorkiem są małe brody i zamierzam teraz zakarmiać na zime syropkiem 3:2 tak średnio 10-12 kg cukru.

Zwęź do 8 i karm Tym się nie przejmuj że brody wiszą bo jak przerobią 12 kg cukru to zginie z 5 tyś pszczół wtedy może się okazać że nawet 8 ramek za luźno

Autor:  kazik11 [ 21 sierpnia 2011, 17:57 - ndz ]
Tytuł: 

Artur pisze:
Kazik11 a zakarmiasz na zimę od 25 VIII non stop, w sposób ciągly, czy robisz odstępy np. 2 litry 2 dni przerwy

Pasiekę mam poza domem więc karmię co 3 dni ale troszkę więcej niż 2 litry.

Autor:  mendalinho [ 21 sierpnia 2011, 18:37 - ndz ]
Tytuł: 

miły_marian pisze:
Na wiosne matka bendzie czerwiła na dolnym korpusie i wtrakcie zjadania pokarmu bendzie szła do góry z czerwiem. Pozdrawiam miły_marian


W układzie zimowania w ulu wlkp na dwóch korpusach matka na wiosnę zawsze czerwi w górnym korpusie

miły_marian pisze:
Matka jeszcze bendzie czerwic do konca wrzesnia i własnie z tych pszczół bendzie kłomb zimowy


Raczej osyp zimowy.Jak czerwi do końca wrzesnia to pszczoła wyjdzie pod koniec pazdziernika dodać ok 10 dni które musi spędzić w ulu to pierwszy oblot na święto zmarłych :kapelan: U mnie to nawet nie ma juz w tym okresie dni lotnych Taka pszczoła idzie pierwsza na dennice.

Autor:  miły_marian. [ 21 sierpnia 2011, 19:09 - ndz ]
Tytuł: 

Troche sie z tobo nie zgodze. Jak pszczoła się wygryzie i niema czerwiu ktury ma karmic i tylko zjada zeby zyc to dozywa wiosny bo nie pracujaca pszczoła zjada bardzo mało miodu. Cały kłopb na dobe zjada tylko 19 miligramy miodu. U mnie na slonsku czasamy i w listopadzie są obloty pszczół a nawet w grudniu. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  SKapiko [ 23 sierpnia 2011, 21:08 - wt ]
Tytuł: 

pszczoła wygryziona zbyt późno jest nieprzygotowana do zimy nawet jeśli zrobi późny oblot to i tak osypie się w czasie zimy ponieważ ma za mało ciała tłuszczowego sam pokarm węglowodanowy nie wystarcza a pierzgę nie zawsze mają blisko

Autor:  Artur [ 24 sierpnia 2011, 18:09 - śr ]
Tytuł: 

Kazik11 dzięki za odpowiedz :oczko:
A gdybyście nie musieli dojeżdzać do lepiej karmić na zimę non stop/dzień po dniu czy robić odstępy?

Autor:  Cordovan [ 24 sierpnia 2011, 20:47 - śr ]
Tytuł: 

Artur pisze:
A gdybyście nie musieli dojeżdzać do lepiej karmić na zimę non stop/dzień po dniu czy robić odstępy


Rób odstępy, wszystko zależy od dawek jakimi jest podawany syrop, ostatnio słyszałem od wieloletniego praktyka pszczelarstwa, że najlepiej dawać co trzy dni dawkę 3 litry syropu zakładając że mamy silną lub bardzo silną rodzinę, słabszej mówił by dawać 2 do 2,5 litra co 3 dzień w zależności jeszcze wszystko od tego czy maja późne pożytki. :oczko:

Autor:  Artur [ 25 sierpnia 2011, 06:42 - czw ]
Tytuł: 

OK dzięki

Autor:  glazek7777 [ 25 sierpnia 2011, 09:35 - czw ]
Tytuł: 

Nie zmieniajmy praw natury. Pszczoły do końca sierpnia gdybyśmy ich nie okradli z miodu byłyby przygotowane do zimy. Miałyby zdecydowanie więcej pokarmu niż im potrzeba do przezimowania. Pszczoły widząc wystarczający zapas na zimę oraz naturalne zmniejszanie się pożytków nie pracują tak intensywnie jak latem, co powoduje, że matka zwalnia czerwienie. We wrześniu matka nie powinna już czerwić (nie mam na myśli 2 ramek i małe kółka czerwiu w dolnej części ramki)) .
Wprawdzie we wrześniu giną pszczoły stare, wyczerpane karmieniem młodych pszczół i przerabianiem cukru, natomiast masowo wylęga się młoda pszczoła, wychowana w idealnych warunkach, a więc silna i niespracowana.

Powinno tak być z prostej przyczyny - we wrześniu temperatura w nocy spada poniżej 10st, a czasami oscyluje w okolicy 0st. - pszczoły muszą utrzymać w obrębie czerwiu stałą temperaturę 34st. - karmienie czerwiu, utrzymanie temperatury i przerabianie cukru to bardzo wyczerpujące dla pszczół czynności. Takie pszczoły jeśli przeżyja to wiosną szybko giną - młode pszczoły wychowane w okresie wrzesień/ październik też są słabymi osobnikami.

Same minusy przeciągania na wrzesień dokarmiania i pozwalanie aby matki w tym okresie czerwiły intensywnie.

To jest moje zdanie, tak robię i nie giną mi rodziny z głodu lub innych wymyślanych wiosną przez pszczelarzy przyczyn.

Nie zmieniajmy praw natury.

Autor:  glazek7777 [ 25 sierpnia 2011, 10:13 - czw ]
Tytuł: 

Nie chcę wypowiadać się o pszczołach wywożonych na wrzosowiska - bo nie mam doświadczenia w tym zakresie.

Jednak rodziny przywiezione z wrzosowisk (z tego co wiem od starych pszczelarzy) powinny mieć pokarm zimowy przygotowany przez inne rodziny - dlatego miód ten jest tak drogi i słusznie, gdyż wymaga dużo większych nakładów.

Autor:  BoCiAnK [ 03 września 2019, 19:46 - wt ]
Tytuł:  Re: wielkość gniazda na zime

glazek7777 pisze:
Jednak rodziny przywiezione z wrzosowisk (z tego co wiem od starych pszczelarzy) powinny mieć pokarm zimowy przygotowany przez inne rodziny - dlatego miód ten jest tak drogi i słusznie, gdyż wymaga dużo większych nakładów.

A ja się zastanawiam dlaczego nie można odebrać miodu z nadstawki i skrajnych ramek z gniazda a resztę miodu wrzosowego pozostawić i dokarmić tylko na ful

Autor:  KNIEJA [ 03 września 2019, 19:48 - wt ]
Tytuł:  Re: wielkość gniazda na zime

To jest zbyt drogi miód , na taką praktykę :cwaniaczek:

Autor:  mardrak [ 03 września 2019, 20:06 - wt ]
Tytuł:  Re: wielkość gniazda na zime

BoCiAnK pisze:
A ja się zastanawiam dlaczego nie można odebrać miodu z nadstawki i skrajnych ramek z gniazda a resztę miodu wrzosowego pozostawić i dokarmić tylko na ful


Można i tak właśnie robię.

Autor:  mardrak [ 04 września 2019, 09:52 - śr ]
Tytuł:  Re: wielkość gniazda na zime

Takie przykładowo ramki zostają już na zimę. Resztę uzupełniam syropem, ok. 6kg cukru i styka.

Obrazek

Autor:  Bagisek. [ 04 września 2019, 10:31 - śr ]
Tytuł:  Re: wielkość gniazda na zime

Ramka dadant 5-6 ramek zimowla.
Ramka dadant 1/2 10-14 ramek max na 2 korpusach.
Tak zimuję,strat nie notuje :mrgreen:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/