FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 kwietnia 2024, 06:32 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 19 sierpnia 2011, 23:18 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Witam wszystkich. Od kilku tygodni jestem posiadaczem kilku uli. Zacząłem przygodę na początku z 4 ulami warszawskimi zwykłymi. Niestety nie moge stwierdzić, jakie pszczoły i jakie matki są w środku. Sprzedawca niestety mocno przekoloryzował siły sprzedawanych uli. Z 3 tygodniowych obserwacji wnioskuję: Pierwszy ul wzmocnił sie mocno, wciąż nosi pyłek, po uszczelnieniu nie wpuszcza intruzów do środka.. najmniej się o niego martwię. 2 ul niestety jest bardzo słaby, znikoma ilosć strażniczek na wlotach, założyłem zasuwki i zmniejszyłem wyloty. Jednak lata niewiele pszczół, choć wszystkie coś przynoszą. 3 ul był największy, choć mało pracowity. Dopiero po uszczelnieniu od kilku dni pracuje zauważalnie, choć do swojej pierwotnej wielkości chyba zbyt mało. 4 ul podobnie jak drugi, aczkolwiek ze strażą i mocniejszym noszeniem pyłku. Poprzedni właściciel zabrał cały pokarm, więc od 2 dnia u mnie pszczoły są dokarmiane. Po 2 tygodniach i około 30kg pokarmu 2i4 ul przestł pobierać, 1i 3 pobiera nadal wszystko w ciągu doby.

2 dni temu dokupiłem kolejne 2 ule z silnymi rodzinami. Mniejsza około 10 ramek obsiadanych, większą około 14-15 ramek. Pracują od drugiego dnia, choć nei wiem, ile zostało z tej większej. Ul był na tyle spróchniały, że w czasie drogi pszczoły wychodziły. Niestety oba ule sa w opłakanym stanie i jak tylko odnowię posiadane puste ule zostaną one podmienione. Tutaj pytanie: czy można podmienić zimną zabudowę na ciepłą? Rozumiem, że w momencie podmiany wlotek nowego ula musi być w miejscu starego? Czy tyle wystarczy?

Od kiedy wstawiłem te nowe ule pomiędzy ulami jakoś zrobił sie strach, aby wejść. Pojedyńcze pszczoły potrafią zaatakować "bez powodu:, nawet wtedy, kiedy jestem kilka dobrych metrów od uli. Troszkę mnie to martwi, bo dotychczas pędzałem po kilka godzin przy ulach dziennie, patrząc jak znoszą i tłukąc osy :)

Czy ta agresywność może być spowodowana przenosinami, nieszczelnym ulem, czy zbyt dużym zagęszczeniem? W poprzedniej pasiece ule zestawione były w odstępach niewiele powyżej 1 metra, ogólnie strach było wejść.. wszystko jakies agresywne. Postanowiłem na początek odsunąć ule od siebie, szczególnie ten najsilniejszy.. o kilka metrów w głąb działki.. przestawiam o 20cm dziennie, choć zastanawiam sie również nad wywiezieniem do do znajomego na jeden dzień i powrotem na właściwe miejsce..

To tyle z moich przemyśleń..

Pytanie zasadnicze:
Czy z tego najsilniejszego ule lepiej przenieść zakryty czerw do 2 najsłabszego, czy bezpieczniej najpierw dosypać.. hmm.. much.. a może dosypać i przenieść jedną ramkę??
Licze na rady doświadczonych


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 09:19 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
Trzeba było sprawdzić rodziny u sprzedawcy na pasieczysku, a nie u siebie po kupnie :śmieję się z ciebie: Trzeba było wybrać się ze znajomym pszczelarzem, który zna się na rzeczy. Podejrzewam, że dobry sprzedawca sprzedałby Ci ul z rodziną na 2 ramkach :leży_uśmiech:
Nie ma co się teraz bawić w dokładanie ramek z czerwiem bo słabe rodzin po prostu Ci go nie ogrzeją. Łączysz ul nr. 2 z 4, nie jestem jasnowidzem, więc nie wiem ile ramek obsiadają pszczoły w ulu nr. 2 i 4. Ale po połączeniu dadzą radę przezimować w WZ.
adamjaku pisze:
Poprzedni właściciel zabrał cały pokarm, więc od 2 dnia u mnie pszczoły są dokarmiane. Po 2 tygodniach i około 30kg pokarmu 2i4 ul przestł pobierać, 1i 3 pobiera nadal wszystko w ciągu doby.

No to dobry pszczelarz jak wyczyścił rodzinę do zera, o leczeniu w ogóle nie spomnę :wnerw: Dobrze, że zacząłeś podawać pokarm pszczołom ale bez przesady 30kg ty ich nie podkarmiałeś tylko przekarmiałeś. Jak ma rodzina 2 i 4 pobierać pokarm jak zalały gniazdo. Ciekawe czy nie było rabunków jeśli rodziny są słabe? Trzeba było podkarmiać na czerw małymi porcjami, a nie ładować ile się da aż przestaną pobierać.
adamjaku pisze:
Tutaj pytanie: czy można podmienić zimną zabudowę na ciepłą? Rozumiem, że w momencie podmiany wlotek nowego ula musi być w miejscu starego? Czy tyle wystarczy?

Oczywiście, że można. Dobrze rozumiesz wylotek na tej samej wysokości.
adamjaku pisze:
Od kiedy wstawiłem te nowe ule pomiędzy ulami jakoś zrobił sie strach, aby wejść. Pojedyńcze pszczoły potrafią zaatakować "bez powodu:, nawet wtedy, kiedy jestem kilka dobrych metrów od uli. Troszkę mnie to martwi, bo dotychczas pędzałem po kilka godzin przy ulach dziennie, patrząc jak znoszą i tłukąc osy

Czy ta agresywność może być spowodowana przenosinami, nieszczelnym ulem, czy zbyt dużym zagęszczeniem? W poprzedniej pasiece ule zestawione były w odstępach niewiele powyżej 1 metra, ogólnie strach było wejść.. wszystko jakies agresywne. Postanowiłem na początek odsunąć ule od siebie, szczególnie ten najsilniejszy.. o kilka metrów w głąb działki.. przestawiam o 20cm dziennie, choć zastanawiam sie również nad wywiezieniem do do znajomego na jeden dzień i powrotem na właściwe miejsce..

Nic nie kombinuj masz na 99,9% kundelki, które jeszcze nie raz Ci dadzą popalić. Odechce Ci się pszczelarstwa :leży_uśmiech:
Na koniec mam pytanie: zaglądałeś chociaż raz w gniazdo czy tylko po wylotkach stwierdzasz stan rodzin? Nie liczę oczywiście podniesienia daszka i podanie syropu w podkarmiaczkę :leży_uśmiech:
Na koniec weź się za porządną lekturę

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 09:35 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Przy pierwszym zakupie nie zaglądałem. Wszędzie jest napisane, ze jeśli mają przed sobą długą podróż, najlepiej nie ruszać ramek, bo są sklejone i w czasie transportu nie będą się przesuwały i nie pogniotą pszczół. Tym się kierowałem..

Co do zaglądania.. chętnie robiłbym to co 3 dni, ale każdy pszczelarz mówi, żeby zaglądać jak najrzadziej.. Drugiego dnia gościłem miejscowego pszczelarza, który poukładał gniazda i kazał zostawić pszczółki do września i tylko podkarmiać. 30 kg inwertu na 4 puste ule to chyba nie jest znowu jakieś przekarmienie.. to tylko 20kg cukru, czyli 5kg na ul.. dzisiaj zamierzam wlać do słabszych około 0.5l i po 1.5 do 4 pozostałych.. Jednak przy obecnym stanie rzeczy chyba przegląd będzie koniecznością.. poczekam tylko na ładną pogodę, bo dzisiaj wieje i zimno jak diabli..

Nadal zastanawiam się nad dosypaniem pszczół z ostatnio zakupionych uli.. jest ich tam tak wiele, ze nie mieszczą się w ramkach, obsiadają pusta cześć ula, daszek, wlotki. Strzepnę do rojnicy ze 3 ramki, odstawię i poczekam aż lotne wrócą do ula.. resztę dodam do 2 ula.. Zły pomysł?


Co do tych nowych uli.. kupione zostały od pszczelarza, który zwał się przewodniczącym jakiegoś związku w okolicach Sandomierza. Twierdził, że ma w pasiece tylko Krainkę i nic innego.. będę obserwował zachowania, jeśli nadal będą agresywne, przyjdzie mi wymienić matkę.. tylko nie wiem, w którym ulu dokładnie..

Jeszcze jedna kwestia.. napisałeś wlotek na tej samej wysokości.. tutaj może być problem.. jeśli sprawa tyczy się jego wysokości, a nie położenia.. dziurawy ul soi na płycie na pojedynczych cegłach.. ten obecnie remontowany ma wysokie nóżki.. więc wysokość wlotu będzie się różniła o około 20-30cm..
Czy powinienem w tej chwili podnieść obecny ul do góry?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 11:43 - sob 

Rejestracja: 03 marca 2011, 19:29 - czw
Posty: 194
Lokalizacja: małopolska
Z opisu zachowań pszczół wynika,że masz w pasiece rabunki. Do słabych rodzin ,a może i do wszystkich załóż przysłonke na wylotek. Zostaw otwór dosłownie na jedna pszczołe. Jeśłi masz dobre czyste ule to przesiedlij rodziny. Zrób przegląd oszacuj siłe rodzinę ilość ramek na czarno z pszczolami, ilośc czerwia i w jakim stadiu i dokarmiaj. Przeglady robimy co 10-14 dni, aha i napisz jaki masz typ ula.

_________________
wilczek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 13:02 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
adamjaku pisze:
Przy pierwszym zakupie nie zaglądałem. Wszędzie jest napisane, ze jeśli mają przed sobą długą podróż, najlepiej nie ruszać ramek, bo są sklejone i w czasie transportu nie będą się przesuwały i nie pogniotą pszczół. Tym się kierowałem..

Przy zakupie kolejnych rodzin zmień kierunek :śmieję się z ciebie: Żeby WZ w czasie transportu podskoczył to byś musiał po dobrych dziurach jechać.
adamjaku pisze:
Co do zaglądania.. chętnie robiłbym to co 3 dni, ale każdy pszczelarz mówi, żeby zaglądać jak najrzadziej.. Drugiego dnia gościłem miejscowego pszczelarza, który poukładał gniazda i kazał zostawić pszczółki do września i tylko podkarmiać. 30 kg inwertu na 4 puste ule to chyba nie jest znowu jakieś przekarmienie.. to tylko 20kg cukru, czyli 5kg na ul.. dzisiaj zamierzam wlać do słabszych około 0.5l i po 1.5 do 4 pozostałych.. Jednak przy obecnym stanie rzeczy chyba przegląd będzie koniecznością.. poczekam tylko na ładną pogodę, bo dzisiaj wieje i zimno jak diabli..

Źle zrozumiałem myślałem że te 30kg poszło na 2 i 4. Możesz zaglądać do uli nawet codziennie jeśli będzie taka potrzeba, jeśli jej nie ma to po co zaglądać popatrzeć na matule, na pszczoły jak ganiają po ramkach.
adamjaku pisze:
Nadal zastanawiam się nad dosypaniem pszczół z ostatnio zakupionych uli.. jest ich tam tak wiele, ze nie mieszczą się w ramkach, obsiadają pusta cześć ula, daszek, wlotki. Strzepnę do rojnicy ze 3 ramki, odstawię i poczekam aż lotne wrócą do ula.. resztę dodam do 2 ula.. Zły pomysł?

Wybij sobie ten pomysł z głowy :śmieję się z ciebie: Po co chcesz osłabić rodzinę przed zimą? Tak jak pisałem wcześniej połącz 2 z 4.
adamjaku pisze:
będę obserwował zachowania, jeśli nadal będą agresywne, przyjdzie mi wymienić matkę.. tylko nie wiem, w którym ulu dokładnie..

jak otworzysz właściwy ul sam zobaczysz :leży_uśmiech:
adamjaku pisze:
Czy powinienem w tej chwili podnieść obecny ul do góry?

Jak przesiedlałem pszczoły to wylotki miałem na tej samej wysokości. Ustaw w tym samym miejscu wylotek i będzie dobrze te 20-30cm różnicy nie zrobi pszczołą kłopotu.
Slawomir Matz,
Slawomir Matz pisze:
napisz jaki masz typ ula

W pierwszym poście masz i pod nickiem

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 13:12 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
bialymis71 pisze:
jak otworzysz właściwy ul sam zobaczysz :leży_uśmiech:


Jakieś wskazówki.. otwierałem wszystkie i nie zauważam żadnej różnicy w zachowaniu pszczół..

bialymis71 pisze:
Wybij sobie ten pomysł z głowy :śmieję się z ciebie: Po co chcesz osłabić rodzinę przed zimą? Tak jak pisałem wcześniej połącz 2 z 4.


Jakoś czytając nie zauważyłem, aby ktoś zimował pszczoły na 14 ramkach.. dokupywałem go z myślą o podziale, szczególnie, że jest około 6-8 ramek czerwiu..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 15:03 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
moze nie masz pozytku i są rabunki wtedy pszczoła tnie z daleka ale dziwne bo jak podkarmiasz to powinno być złudzenie pozytku musisz sprawdzić co sie w tych ulach dzieje wtedy cos mozna Ci podpowiedziec


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 15:16 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 12:37 - ndz
Posty: 475
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korpusowe jednościenne
14 ramek to jest ale pszczoły letniej i zimowej :rolf: a samej zimowej będziesz miał dużo mniej :bosie: A ile masz czerwiu w tych słabych rodzinach i w jakim procencie są plastry zaczerwione?

Jeśli połączysz 2 słabe rodziny będziesz miał jedną mocną po połączeniu i możliwość zostawienia matki tej która lepiej czerwi. Jeśli podzielisz mocną rodzinę i zasilisz nią 2 słabsze to też będziesz miał dwie silne rodziny i skasowana wydajną matkę. Wszystkie drogi prowadza do tego samego taka czy siak 2 mocne rodziny zostaną :oczko:
Ja bym połączył słabizny :) wybrał matkę lepszą a druga pod buta.
W przyszłym roku zrobisz sobie z nich odkłady i na lipę będziesz miał rodzinę produkcyjną.



Pozdr
Witamina


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 15:30 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
Na początku pszczelarzenia zawsze sie ma tendencje do zostawiania słabych rodzin wszyscy których znam i sie uczą lub uczyli mysla podobnie ze jak zostawia dwie to maja więcej rodzin ale z biegiem czasu dochodzi sie do tego ze to nie jest prawda i na zime tylko silne rodziny bo inaczej nie ma nic słaba rodzina zje czasem wiecej zapasu niz mocna a w koncu sie i tak osypie albo bedzie dochodzic do sily do lipca


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 15:45 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Spotkałem kiedys w sklepie goscia przy miodach i wyszła rozmowa opowiedział ze jego ojciec był pszczelarzem w sezonie miał 30 rodzin ale na zime zostawiał zawsze 15 rodzin mniej do karmienia a na wiosne robił odkłady wiec zastanów sie czy idziesz na ilośc czy na jakośc chyba lepiej na jakość jak zazimujesz słabe na wiosne jeśli wogule wyjda to tez słabe wiec połacz tak jak ci pisza po wyzej zazimuj silne rodziny a na wiosne kup matki i spokojnie zrobisz odkłady ja niemusze łaczyc bo niemam słabych wymieniam matki w tym roku wymieniłem 50%matek mam nadzieje ze beda ok a jak masz kase to nawet mozesz wymienic teraz ja dziś wymieniałem


henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 17:31 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Wszystko fajnie.. tylko wymiana matki to jak dla mnie wyższa szkoła jazdy.. sposobów opisanych jest wiele i każdy podkreśla, że nie ma reguły co do przyjęcia.. jeśli coś mi nie wyjdzie, jest trochę późno na eksperymenty.. niemniej jak tylko ustanie wiać, zrobię przegląd i napiszę, na czym stoję.. a raczej co w ulu piszczy.. Bo jeśli matka czerwi, to jaka jest podstawa do wymiany??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 18:03 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 12:37 - ndz
Posty: 475
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korpusowe jednościenne
Słuchaj podanie matki jest banalne jeśli nie spieszy ci się i pszczoły nie należą do ostrych.
Jako początkujący możesz zrobić to najprościej i najpewniej po prostu
1. osieracasz rodzinę,
2. ścinasz mateczniki ratunkowe,
3. podajesz matkę w klateczce - jak widzisz że ni są agresywne do niej możesz ją wypuścić. Cała procedura max 10-11 dni.
A jeśli chcesz szybko podać matkę to są inne techniki mniej lub bardziej skuteczne.
Ale teraz to już nie ryzykuj :rolf:

Pozdr
Witamina


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 18:12 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
20 stopni, wiatr ucichł.. zaraz zrobię przegląd i zdjęcia.. zobaczymy co sie dzieje..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 19:22 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Tak mniej więcej to wygląda. Wszystkie ramki z obu stron. Zaczynając od końca, jedna ramka pokarmu, 3 ramki ze śladami zasklepionego czerwiu, larwy niezasklepione pomiędzy, 1 ramka pokarmu, 2 ramki puste przy wlotku.. Ilość pszczół - jak na zdjęciach.. nie mam porównania, nie wiem ile powinno być. Dla mnie jakoś mało.. Mam nadzieję, że teraz będzie łatwiej zdecydować, w którym kierunku ta rodzina ma iść. Dla chętnych mam zdjęcia w dużej rozdzielczości.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 19:34 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Rozumie ze jest to najsłabsza rodzina ? ze masz lepsze tu widzisz jak wygląda czerw ,jest rozstrzelony jak by bardzo słaby strzelec strzelał czerw ma byc zwarty jak masz jeszcze jedna taka słaba i matka czerwi słabo to moja propozycja zamowic matke jak przyjdzie zadus obie matki spryskaj zeby wyrownac zapachy połacz tak zeby czerw był razem zrób miejsce po miedzy czerw otwarty przerwe zeby klateczka wlazła i poddaj matke w klateczce odrazu nie czekaj naewt az zaczna ciagnac mateczniki a na drugi dzien wytni zabezpieczenia na klateczce oczywiscie bedziesz widział zachowanie pszczół wzgledem matki i poczekaj az wypuszcza same tak poddaje zawsze i mam 100% przyjecia mimo ze niemam potrzeby łaczenia rodzin ,matke oczywiscie unasiennioną ,ty zrobisz jak zechcesz ale marne szanse w tym wydaniu ma rodzina


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 19:35 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 12:37 - ndz
Posty: 475
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korpusowe jednościenne
Stary łącz rodziny bo na wiosnę nie będziesz miał ani jednej :kapelan:
U ciebie na wszystkich ramkach nie ma tyle czerwiu łącznie co na mojej wielkopolskiej jednej a Ramka WZ jest od wielkopolskiej dużo większa :o bozie:


Pozdr
Witamina


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 19:43 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Jutro przegląd 2 słabszego ula.. i kolejne fotki.. tamten nosi nieco więcej.. ale chyba nadal za mało. Z ostatniego przeglądu pamiętam, ze matka była znakowana na niebiesko.. jak mi się wydaje, jest zeszłoroczna. Przekonamy się jak w 4 ule wszystko wygląda, wtedy decyzję podejmę (albo raczej Wy) czy zabić jedna matkę, czy unicestwić obie..

W tym po raz kolejny nie udało mi się odnaleźć matki.. może być problem z jej egzekucją.. w ostateczności będę przesiewał.. chyba to jedyna możliwość znalezienie igły w stogu siana..

Powiedzcie, jak rozłożyć ramki z pokarmem.. rozumiem, ze 2 puste od wlatka wyrzucić..

Jeszcze jedno.. były 2 mateczniki.. usunąłem oba..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 20:04 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Piszesz ze mateczniki usunołes ,piszesz ze są niezasklepione larwy ale nic niepiszesz o jajeczkach bo jak niema to mogły to byc mateczniki na cicha wymiane a matka juz nie doczekała młodej tylko sie wygieła wiec jesli w drugiej masz takie kiepskie czerwienie to wywalaj puste ramki i połacz i tylko wymiana matki bo do wiosny bedzie pusto no i jeszcze jedno walka z warroza


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 20:25 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Masz zupełną rację.. nie spoglądałem na jajeczka.. najważniejsze były larwy w różnym stadium rozwoju.. tyle mi wystarczyło.. a że pogoda jaka jest, to z obawy przed zaziębieniem czerwiu szybko sfotografowałem ramki i tyle..

W tej chwili matka na cichą wymianę chyba byłaby zbędna.. nie ma trutni.. nie ma czerwiu trutniowego.. (chyba) więc niezapłodniona nic nie zrobi.. a może się mylę..

Jeśli w drugim słabszym ulu matka będzie równie kiepsko czerwiła, pozostanie tylko zakup nowej.. Kwestia wyboru rasy.. Najprawdopodobniej wybiorę się do Siedlec do "Pasieka Mellifera jest pasieką hodowlaną powstałą w 2004 roku. Realizowany jest tu program doskonalenia genetycznego pszczół dla dwóch linii rasy kraińskiej: Prima I Gema, oraz jednej linii rasy kaukaskiej WG. Pasieki w których prowadzi się ocenę i utrzymywany jest materiał hodowlany są stacjonarne, korzystające z ubogich pożytków powiatu siedleckiego"

Wtedy zakup matki i przywiezienie zajmie mi około 1-2 godzin..
Tylko nie wiem, jaką rasę wybrać, mam nadzieję, że ktoś mi tam doradzi, skoro hodują je specjalnie na okoliczne ubogie pożytki.. a możne w 4 ulu matka okaże się zdrowa i silna.. byłoby fajnie.. Zresztą w postach obok odradzacie wymianę matki w tym okresie.. :(

Co do pożytków.. w czasie wycieczek rowerowych wciąż przeglądam bazę pożytkową i zastanawiam się, czy nie przenosić na czas kwitnienia akacji oraz lipy uli w ich pobliże.. w sumie, ode mnie z "pasieki" mają w linii prostej pożytki 300-500 metrów później około kilometra rezerwat przyrody z wielka wyczesaną połacią akacji i lip.. czy ma sens rozwożenie uli po okolicy, czy odległość 1km nie jest przeszkodą aby sprawnie pracowały.. albo zapytam inaczej.. o ile lepiej jest, jeśli pszczółki stoją w lesie akacjowym a o ile gorzej, jeśli mają kilometr do przelotu..

Co do warrozy.. tydzień temu apiwalem zadymiałem raz.. tak profilaktycznie.. i tu kolejny problem.. jedni piszą, ze należy w tej chwili zadymiać, bo obecny czerw będzie tym, który przeżyje zimę.. inni sugerują dopiero we wrześniu.. no i jestem w kropce..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 20:35 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Po pierwsze u ciebie czerw to sie nie wygryza bo niema go za wiele wiec dobrze jest odymić ,po drugie według mnie jest to najlepsza pora na wymiane a zwłaszcza w twoim przypadku bo sam widzisz jak czerwi a po trzecie na zime masz pszczołe po dwuch matkach jedne które zyja w tym srodowisku i sa zaaklimatyzowane i nowe które moga niebyc w tym klimacie za dobre przynajmniej jest takie moje zdanie inni moga miec inne zdanie sam sprowadziłem rózne dziwadła i beda sie musiały zaaklimatyzować lub nie i wtedy do piachu a co do rasy nieznam twojego terenu bo mieszkam w górach musisz wybrac sam


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 21:08 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Wszystkie moje pszczoły są nowe w moim środowisku.. jedne są nowe od 3 tygodni, drugie nowe od 3 dni.. pierwsze z okolic Skierniewic, drugie Sandomierza.. czyli 150 i 250km.. a decyzja co do linii.. to jest masakra.. wiem jedno.. muszą być łagodne.. wokół są sąsiedzi z dziećmi i nie mogę sobie pozwolić na jakiś użądlenia.. pożytków jakiś hektarowych nie ma.. więc i to trzeba pod uwagę wziąć.. no i Mrozy.. jak nazwa wskazuje nieco bardziej surowy klimat niż w dalszej okolicy.. dłuższa zimna, temperatury niższe o 2-3 stopnie w zimie...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 22:08 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
Jeśli o łagodnosc chodzi to krainka najłatwiejsza w opanowaniu na kaukazkiej mozesz sie powiesc mialem kilka razy u siebie te linie i mam odmienne doswiadczenie raz kochana pszczółka daje mioddku i nie zadli ale czasem czarne diobły ,temperaturami sie nie martw w rosji jest takie powiedzenie ze nie pszczoła sie boi mrozów tylko pszczelarz i to prawda a co do pozytków to obliczono ze jesli pszczólka ma do pozytku 1 km wylatuje ok 20 razy jesli do 200m potrafi 80 razy obrócic więc tłumaczyć chyba nie musze jaka jest różnica tylko ze przenoszenie uli na odległosc mniejsza jak 5 km jest problematyczne bo pszczoła lotna wróci na miejsce starego ula i jak go tam nie znajdzie to wtedy sasiedzi cie pokochaja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 22:27 - sob 
adamjaku pisze:
Jutro przegląd 2 słabszego ula..


Adam, koledzy Ci dobrze radzą. Łącz rodziny póki jest jeszcze czas bo przecież trzeba już zakarmić je na zimę. U mnie w ulu gdzie mam niby słabszą rodzinę pszczół jest kilka razy więcej niż na zdjęciach które zamieściłeś, a te marne 1,8 l syropu wybierają aż 3 dni..


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 22:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Ja generalnie pszczółki raczej mam już dokarmione.. dzisiaj skończyłem podawać 3 15 litrowe wiaderko inwertu..

Ehh.. generalnie wszystkiego się uczę powoli i mam wrażenie, ze wciąż płacę za swoje błędy..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 22:41 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
a wogule jesli ten drugi ul jest w identycznej kondycju to nie lacz ich tylko dołącz do silnych rodzin jesli takowe masz bo nawet jak je zdublujesz to niewiele z nich bedzie tam masz doslownie garsc pszczół na zime ci trzy ramki zostana z dwóch uli, nie widze dla nich przyszłosci ale musisz ocenic sam jak druga rodzina wyglada po drugie jak przezimujesz silne rodziny to mozesz na wiosne podzielic ul na dwa i dodac nowe matki bedziesz wiedzial co lata u ciebie czego sie mozesz spodziewac bo musi byc jakis powód ze te sa takie słabe moim zdaniem po prostu poszo z nich kilka rojów w tym roku a matki rojowe beda miały dazenie do rójki przemysl to czy bedziesz mial umiejetnosci, czas i sile biegac za rojami albo bawic sie w tlumienie nastroju doswiadczeni pszczelarze nie trzymaja kundli w pasiece bo ich na to nie stac a co dopiero jak zaczynasz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 22:48 - sob 
adamjaku pisze:
dzisiaj skończyłem podawać 3 15 litrowe wiaderko inwertu..


Przynajmniej pod tym względem szczęścisz z ciebie. Ja dopiero jestem w połowie.

adamjaku pisze:
Ehh.. generalnie wszystkiego się uczę powoli i mam wrażenie, ze wciąż płacę za swoje błędy..


Znam ten ból, również skromniutko wystartowałem w tym roku. Dzięki Bogu jest to forum.. więc pozostaje tylko pytać, pytać i jeszcze raz pytać zanim podejmie się jakąś kluczową decyzję.

Powodzenia w każdym razie życzę. :piwko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 22:52 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Dzięki wielkie.. na pewno się przyda.. Jak mi się pasieka zmniejszy do 4 uli.. będę musiał jeszcze coś dokupić..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 23:03 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
Pamiętaj ze jakosc nie ilosc sa pszczelarze co z 10 uli wyciągna 100 l a sa tacy co potrafia to z jednego i zycze Ci zebys tak potrafil a jesli chodzi o kupno to wstrzymaj sie do wiosny kup odkłady z dobrą matka taka na twoje pozytki i od konkretnego hodowcy bo kupowanie starych uli z niewiadomego pochodzenia pszczołami jeszcze o tej porze jest ryzykowne zreszta juz zaplaciłes frycowe ale nie martw sie zycie uczy i w pszczelarstwie to Cie nie raz czeka ale nie ma sie co zrazac


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 23:15 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
Nie mam już sił tłumaczyć :głupek ze mnie: :załamka:
Nie wiem czy płakać czy się śmiać :szok:
Koleś od którego kupiłeś pszczoły zrobił dobry interes, pozbył się najsłabszych rodzin :śmieję się z ciebie:
No jeszcze muszę pogratulować Twojemu pszczelarzowi, który zaglądał do uli i układał Ci gniazda :brawo: Jak można sobie pozwolić na takie niedbalstwo. 3 tyg temu matka powinna zostać wymieniona, a nie teraz.
Jeśli potrafisz czytać ze zrozumieniem, przeczytaj na etykiecie apiwarolu jak się go powinno stosować :śmieję się z ciebie:
Co do zdjęć masakra, katastrofa ... W tamtym roku bawiłem się w sierpniu i zrobiłem odkład to miałem więcej pszczół. Po ścieśnieniu gniazda te pszczoły zmieściłyby się na 2-3 ramkach.
Szkoda tych biednych, niewinnych pszczół jak się męczą :placz:
Jutro przegląd 2 słabizny i ŁĄCZENIE


adamjaku pisze:
bialymis71 pisze:
jak otworzysz właściwy ul sam zobaczysz :leży_uśmiech:


Jakieś wskazówki.. otwierałem wszystkie i nie zauważam żadnej różnicy w zachowaniu pszczół..

bialymis71 pisze:
Wybij sobie ten pomysł z głowy :śmieję się z ciebie: Po co chcesz osłabić rodzinę przed zimą? Tak jak pisałem wcześniej połącz 2 z 4.


Jakoś czytając nie zauważyłem, aby ktoś zimował pszczoły na 14 ramkach.. dokupywałem go z myślą o podziale, szczególnie, że jest około 6-8 ramek czerwiu..

Odp do 1 cyt. No najwyraźniej złośnice przylatują od sąsiada i Cię atakują. Wychodzi na to, że masz łagodne pszczoły :leży_uśmiech:

Odp. do 2 cyt. no i co z tego, że jest 14 powinno być 20 :rolf: Wygląda na to, że masz chociaż jedną porządną rodzinę, która ma szanse przetrwać zimę :brawo: Zostaw ten ul w spokoju i nie myśl o żadnym podziale

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 23:22 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Po przeglądzie 4 ula jutro zdecyduję, czy oba będą dokładane do pozostałych, czy łączone razem.. NA forum wrzucę zdjęcia, jeśli będzie ktoś, kto mi pomoże, czytaj ojciec.. Fakt.. miejscowy pszczelarz raczej przeszkodził, niż pomógł.. ale co było, to się nie odstanie.. trzeba zmieniać to co można..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 23:28 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
patrze na zamieszczone zdjęcia czerwiu i przyznam się że tak katastrofalnej rodziny to już dawno nie widziałem. Miałem rodziny z rozstrzelonym czerwiem, w których wymieniałem matki ale z reguły ramka była zaczerwiona chociaż w 1/3 licząc pełne komórki. A tutaj czerwiu tyle że na zimę zostanie może ze 100 pszczół i matka. Do tego pszczół prawie nie ma na tych ramkach. Nie wiem nawet czy połączenie 3-4 takich rodzin w jedną pozwoli na uzyskanie średnio silnej rodziny na zimę. Nie wiem czy to wina matki czy może jakieś choróbsko się przyplątało ale tego ciężko jest zauważyć na takiej ilości czerwiu. Według mnie matka totalnie do dupy, a gniazdo tak ze 3 razy za duże. Nie wiem jak wy ale ja widzę tylko starsze larwy zaraz przed zasklepieniem. Może kolega ma zgnilca europejskiego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 23:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
miecio pisze:
Może kolega ma zgnilca europejskiego

Oprócz zgnilca mogą mieć najgorszą, nieuleczalną chorobę paździerzycę z powodu niedogrzania gniazda :bosie: adamjaku, zrób test na paździerzycę i zgnilca

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2011, 07:54 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Dzisiaj zrobię przegląd drugiego ule, ale to dopiero po południu.. Co do larw, są zarówno małe jak i większe.. sprawdzę jeszcze raz, czy są "przecinki" O ile matka w drugim ulu czerwi dobrze, połączę razem, jeśli kiepsko, obie matki do piachu.. Powiedzcie proszę, kiedy zabić matkę w tym omawianym od wczoraj ulu?

Z tego ca pamiętam, ten ul to była rójka.. nie była to rodzina.. kiedy wyszła, tego nie wiem.. matki przy 3 przeglądach nie znalazłem, ale 2 tygodnie temu składała jaja, były punkciki.. od początku jak pamiętam czerw wyglądał podobnie.. Przy każdym przeglądzie pojawiały się mateczniki.. pierwszy około 8, po 4 dniach około 3-4, teraz 2.. zawsze niszczone..

Mam zdjęcia z pierwszego ula.. wyglądał tak:
Obrazek

było tego 3 ramki..
a teraz nosi od świtu do wieczora..

warto zajrzeć do środka, co się w nim dzieje, czy skoro noszą to dać spokój?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2011, 08:57 - ndz 

Rejestracja: 20 kwietnia 2008, 20:25 - ndz
Posty: 315
Lokalizacja: Kozy, podbeskidzie
Ule na jakich gospodaruję: WL
I to jest prawidłowy czerw, tak powinna matka czerwić, trochu pszczółek mało na tej rameczce ,i ramka nie do końca odciągnięta,ale wygląda nieżle, nie wiem jak tam reszta w tym ulu.
Takich ramek z czerwiem o tej porze dobrze by było mieć min. z 5-6 w ulu plus z 1-2 pierzga plus 1-2 pokarm i jest ok :oczko:
Oczywiscie pozostaje zimowe zkarmianie które powinieneś już powoli zacząć


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2011, 09:44 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
No nieźle ale matka mogła by sie postarac lepiej i troche za mało pszczółek wiec zrobisz jak zechcesz ,sprawdz drugi wtedy zobaczymy ale lepiej połaczyc i miec jedna silniejsza niz dwa dziady a na wiosne jak przezimuje to wymiana matki i wtedy mozesz zrobic odkład który z nowa matka bedzie lepszy od tej rodzinki podstawa to dobre matki i czesta wymiana plastrów wtedy czerw powinien być bardziej zwarty


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 sierpnia 2011, 16:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Proszę o zdania.. czy łączyć te dwa, jak łączyć.. co z matkami.. MAtkka jak sądzę z 2009 roku, zielona, choć dzisiaj jej nie spotkałem na plastrach. Czerw kryty widoczny, sporo larw, nie zauważyłem jajeczek - strasznie czarne plastry..

Czekam na propozycje i z góry dziękuję..

PS. Sprawdziłem ten największy.. później foto historię zamieszczę.. z tego co pamietam, 5 ramek z jajkami, larwami, czerwiem.. więc nie wiem, czy jest sens do niego dokładać..

Może połączyć 2 i 4 i dodać nową matkę teraz?
Czy może lepiej wstrzymać się do wiosny z nową matką?

Oceniajcie :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2011, 20:28 - ndz 
adamjaku pisze:
Proszę o zdania.. czy łączyć te dwa, jak łączyć.. co z matkami.. MAtkka jak sądzę z 2009 roku, zielona,

KOlego połączyć to nie sztuka zauważ jedno że te matki na pierwszych zdjęciach przestały czerwić - po prostu z nich nie ma już nic czerw rozstrzelony pszczół mało
jeżeli Ci się uda to czym prędzej ale wymień we wszystkich matki na czerwiące

Przyglądnij się temu czerwiowi z bliska coś z nim nie Halooo

Obrazek

Tak Powinien wyglądać zdrowy Czerw nawet gdyby rodzina była słabsza

Obrazek


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2011, 20:42 - ndz 

Rejestracja: 03 sierpnia 2010, 08:54 - wt
Posty: 54
Lokalizacja: Zgorzelec
Cześć, na moje oko ul numer 4 jak na razie ma szanse na przetrwanie. Jest sporo czerwiu zasklepionego jednak za mało jak na pszczołę zimową. Postaraj się lepiej przyjrzeć komórkom pszczelim czy aby na pewno nie ma w nich jaj złożonych przez matkę. Jeśli ich tam nie ma to nie masz wyjścia i musisz wymienić matkę. Brak jajeczek może być spowodowany brakiem matki lub jakąś jej wadą. Jeśli już poddawać teraz matkę to musiałbyś załatwić czerwiącą, by jak najszybciej odbudować stan liczebny rodziny. Narzekasz, że ciemne plastry. To jest teraz tylko Twój problem skoro kupowałeś kota w worku. Mógłbym Cię zapytać ile zapłaciłeś temu kupcowi za jedną rodzinę? Jako początkujący popełniłeś tutaj radykalne błędy. Nie wiem co Tobą kierowało, że zdecydowałeś się zakup pszczół tuż przed zimowlą. Myślę, że była to cena. Ale teraz policz koszt pokarmu na zimę, teraz ewentualnie koszt wymiany matki i nerwy czy przezimuje czy nie. Wyjdzie Ci więcej niż miałbyś kupić odkłady w maju 2012 i mógłbyś już liczyć na jakiś miodek w lipcu. A tak zakupiłęś pszczoły spracowane, które jakiś cwaniak pozbawił całości pokarmu. Przepraszam, że się mądrze ale denerwują mnie praktyki, które powodują wyzysk nowych adeptów pszczelarstwa i nierzadko zrażają do pszczelarzenia.

No, wróćmy do ula 4. Wg mnie masz tutaj zbyt obszerne gniazdo. Zabierz im plastry na zdjęciach od 1 do 5, ponieważ obsiada je po kilka pszczół i są im niepotrzebne. Jeśli nie ma jaj to załatw czerwiącą matke bo nic z tego nie będzie. Pszczoły nr 2 same nie mają szans na przetrwanie zimy. Jeśli i tam matka nie czerwi, to pozostaje Ci znaleść matki w obu rodzinach, usunąć je. Połączyć te dwie rodzinki w jedną i jak już wspomniałem nową matkę. Moja rada jest taka abyś w dwójce ścieśnił gniazdo do tych ramek na których jest czerw a reszte plastrów zabrał z gniazda. Bedzie ci łatwiej podczas łączenia z mniejsza liczba plastrów. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2011, 21:12 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Posłuchaj co Ci piszą koledzuy,dziś jestem nieswój ale masaka połacz że tak powiem padliny i poddaj matke nowa ale wdepnołes w niezłe pomarańcz ,może jak wymienisz matke to jeszcze coś z tego będzie ,nie że bym ćię straszył ale czegos takiego nie widziąłem jak niema tam jakiejs choroby to cud , zdażaja sie tylko połaczenie i wymiana maki , a reszta to twoja decyzja


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2011, 21:35 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
To, ze połączenie - to rozumiem.. już się na nie przygotowałem.. matki jutro będę szukał w pasiece hodowlanej w Siedlcach. Może mają coś co można zmienić.. Bardziej martwię się poszukiwaniami matek. W 4 jest znaczona, przy ostatnim przeglądzie ja znalazłem.. w 2 nigdy nie widziałem..

Co do zakupu.. niestety tak mam, we wtorek umyśliłem sobie pszczółki, we środę zacząłem szukać.. w poniedziałek pojechałem.. niestety nic innego nie było.. co zapłaciłem.. zapłaciłem 1100zł za 2 roje, odkład i rodzinkę + 3 ule puste, ramki, nadstawki itp.. Tylko tu nei chodzi o pieniądze.. bo ja zarabiam w inny sposób.. ma to być odskocznia od pracy przy kompie.. i wielka przyjemność.. bo tym dla mnie one są.. i jeśli trzeba dołożyć kolejne $, aby one i ja bylibyśmy szczęśliwi i spokojnie, tak też zrobię.. a uli obmyśliłem sobie 6.. i w tym roku do tego będę dążył.. chyba, ze pożytki mi się spodobają.. wtedy.. będzie kolejne sześć :)


Nigdy wcześniej nie widziałem ula w środku.. pierwsze oględziny przeprowadziłem po zakupie w domu.. cóż, liczyłem na uczciwość, bo sam się nią kieruję.. ale widzę, ze jednak ludzi wykorzystują człowieka jak mogą.. kilka dni temu pojechałem pod Słowacka granicę kupić puste ule .. okazały się... nadające na opał.. miały być nowe.. tylko się trochę rozeschły, o czym sprzedający nie poinformował.. 800km w plecy, cały dzień.. w drodze powrotnej kupiłem te 2 nowe.. po 250zł z ulami.. w stanie rozkładu.. ale szczerze powiem, teraz boję się zajrzeć i przeliczyć ramki z czerwiem.. zrobie to przy przenosinach do remontowanego, szczelnego ula..

Dzisiaj w Warszawie oglądałem miodarkę.. miała byc nierdzewka, po oględzinach na nierdzewkę to nie wyglądało, tylko na aluminium.. na pewno dno zatkane korkiem od wina i góra.. a reszta.. 100% pewności nei miałem, ale żądanego 1000zł nie zapłaciłem..

Przed chwilką wywiozłem silny ( najsilniejszy z 4 które kupiłem, choć teraz najsilniejsza, albo najbardziej pracowita jest rodzina numer 1) ul na pożytki.. te żółte kwiatki.. nawłoć, o ile się nie mylę.. pierwszy pożytek.. mam zdjęcia z dzisiejszego przeglądu, w ciągu godziny obrobię i wrzucę na serwer.. z tego ca pamiętam, matka zielona, siedziała na ostatniej ramce przy wylotku, z jego strony.. dziwne jakieś.. sporo czewiu (według poprzednich uli) do tego zauważalne jajeczka na 3 ramkach i wszędzie pomiędzy wygryzającym czerwiem. Niemal każda komórka pełna.. ale pewnie dla Was to i tak będzie mało.. choć miło by było, gdyby ktoś w końcu powiedział coś dobrego.. ale fakt, zacząłem od najgorszej strony :)

3 ul

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

tyle


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2011, 21:50 - ndz 

Rejestracja: 02 czerwca 2011, 20:14 - czw
Posty: 52
Lokalizacja: berlin
Jakies te zasklepy na czerwiu dziwnie pozapadane jak na moje oko,obym sie mylil.....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2011, 22:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
też na te zasklepy pozwracałem uwagę i nie wiem czy pod nimi coś się nie lęgnie. Na 6 ramce widać powygryzane otwory w czerwiu natomiast na 10 tam gdzie jest go najwięcej jest pozapadany i ma przebarwione wieczka. Ja na twoim miejscu dokładnie bym przyjrzał się 10 ramce. Pozdejmował wieczka z kilku podejrzanych komórek i zobaczył bym czy z larwami wszystko w porządku. Bo jeśli masz tam jakąś poważną chorobę, a mam nadzieję że to tylko domysły. To spalił bym to wszystko w pierniki i zakopał w ziemi. A za rok kupił bym nowe ule i odkłady od sprawdzonego hodowcy. Przyjrzyj się dokładnie jak zasklepiony czerw wygląda i czy przebarwienie na wieczkach nie są efektem zawilgocenia martwymi larwami.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2011, 22:36 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
adamjaku, mam do Ciebie prośbe jak kiedyś bedziesz mial ochote kupić pszczoły to zapytaj na forum ktoś uczciwy na pewno ci sprzeda albo jedz po nie z kims kto ma o pszczołach jakies pojecie bo te co masz to wyzwanie niel lada jakie z tego co widzialem na tych zdjeciach to ja bym do jednego ula wrzucil i wtedy by co z tego było jak kupujesz pszczoły to conajmniej na 15 ramkach warszawskich i to znaczy ze masz je słabe u mnie w tej chwili sa na 20 ramkach z nadstawką i takie musisz miec bo inaczej to na miód nie licz takie ule to ja łącze na wiosne a ty je masz na koncu sezonu szkoda mi cie zwłaszcze ze jestes na początku swojej drogi w kazdym badz razie nie zniechecaj sie to piekna pasja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2011, 22:46 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
michalpriebe pisze:
jak kupujesz pszczoły to conajmniej na 15 ramkach warszawskich i to znaczy ze masz je słabe


No to ja się trochę pogubiłem.. 15 ramek warszawskich to słabe pszczoły.. w takim razie rodziny w ulach wielkopolskich, na 10 ramkach są silne?? Zimują i żyją.. Więc już czegoś nie rozumiem.. zwykły warszawski ma 15-16 ramek.. więc pełny ul jest słabym, który trzeba połączyć?? Do czego łączyć, jak więcej nie włożymy w korpus??

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2011, 23:00 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 12:37 - ndz
Posty: 475
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korpusowe jednościenne
Ty nie masz pełnego ula pszczół :) Pełny to znaczy że pszczoły jest czarno jedna przy drugiej na całym plastrze, uliczki między plastrami są pełne pszczół na czarno a jak podnosisz ramkę to pszczół jest tyle że zwisają u dołu ramki :)
Ja powiem tak za dużo ramek masz w ulach w stosunku do ilości pszczół, za duże gniazdo za mało pszczół = choroby czerwiu.
Czerwiu w każdym z tych plastrów to powinieneś mieć szerokości 20 cm i na wysokość 30 cm.
Teraz masz wyobrażenie tego co powinno być na ramkach.

Ramka wielkopolska ma wymiar 26,0x36,0 i takich ramek mocna rodzina ma min 8 szt w 80% zaczerwionych.

Matki bankowo masz do wymiany młoda zdrowa matuleńka jak czerwi to idzie komórka po komórce i przez dobę złoży przynajmniej pół ramki WZ
Pozdr
Witamina


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2011, 23:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
OK.. czekam więc na konkretną odpowiedź.. które ramki z ula 2i 4 wyrzucić, które zostawić.. co robić z ramkami na których jest inwert i miód.. wynieść poza gniazdo, przełożyć do innego ula? Jutro jadę do Siedlec po nową matkę.. może coś będą mieli.. będę łączył 2 i 4. do ula 4.. jak znaleźć matkę w 2, jeśli nigdy jej nie spotkałem, co zrobić, jeśli nie znajdę.. co zrobić z matecznikami, która są po dołożeniu młodej matki.. Jak dokładnie sprawdzić "zapadniety " czerw i czego szukać.. co zrobić jak będzie coś złego na tej ramce.. czego się spodziewać.. tyle na ta chwilę..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 sierpnia 2011, 08:57 - pn 

Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP
Bocian Ci napisał, żebyś obejrzał tę ramkę z dziwnym czerwiem i zrób to dla swojego dobra.
Połączysz ten ul z innym i być może będziesz miał już chore pszczoły z dwóch.
Może weź zapałkę(igłę) i otwórz taką jedną "zapadniętą" i ciemniejszą komórkę z czerwiem, zobacz jak wygląda larwa.

A rada praktyczna co do wstawiania zdjęć - przy parametrach w HTML opisujących zdjęcie musi się znaleźć parametr high= np. high=600, bo inaczej dopóki się zdjęcia nie załadują w całości, tekst pływa i nie można go czytać, więc nie da się szybko odpowiedzieć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 sierpnia 2011, 09:10 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Piszesz o miodarce to masz czas przez zime a jak masz kase to kup nową a nie badziewie,po ule jeżdziłes aż pod słowacka granicę też mieszkam pod słowacką granicą w bieszczadach ojciec ma do sprzedania solidnie wykonane ule warszawskie poszerzane mało używane i napewno nie rozeschniete,lub moje 3/4 dadanta sporo uzywane ale oddałbym ci za grosze bo bede zmieniał na nieocieplane ,a co do ul nr 3 tez matka słabo czerwi zastanów sie nad nia a innym ulu pisałes że nie możesz znaleść matki skoro niema jajeczek to moze nie byc matki wiec moja propozycja połacz te dwa słabe ule nawet nieszukaj matki daj 8 najlepszych ramek z czerwiem do gniazda a z jedzeniem daj za zatwor pszczołe strzep do gniazda powoli przeniosą pokarm za kilka dni sprawdz czy jest matka znakowana i wtedy wymien matke tylko przed połaczeniem wyrownaj zapach a najlepiej poszukaj przepis na ambrosol i zaraz po połaczeniu polej ich a reszte czerwiu kiepskiego zniszcz niedawaj do innych uli miodu niebedziesz brał z zadznych uli wiec mozesz polac wszystkie rodziny a pozniej uzupełni zapasy na zime i leczenie na warroze tyle ci moge doradzic to jest tylko pruba reanimacji niezaszkodzi
a jak sie nieuda od wiosny zaczniesz od nowa na swierzych ula po remoncie ale sie nie załamuj

henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 sierpnia 2011, 09:53 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 12:37 - ndz
Posty: 475
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korpusowe jednościenne
Miałeś strasznego pecha z tymi ulami ale cóż nieuczciwych ludzi pełno jest na świecie.

Tu masz linka o zgnilcu przeczytaj i jak będziesz robił przegląd tego ula z zapadniętym czerwiem zwrócisz uwagę na konkretne objawy
http://www.lodr.pl/pszczelarstwo/zgnile ... ba-pszczol


Jeśli te rodziny masz chore zawiń je w worek zawieź samochodem do tego pszczelarza który ci je sprzedał i zostaw mu w pasiece jako gratis :) Powiedz mu panie drogi ja się do tego nie nadaje oddaje panu ule. :leży_uśmiech: I niech on z tym jajem zrobi co chce.

Pozdr
Witamina


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 sierpnia 2011, 10:46 - pn 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 565
Lokalizacja: lubelskie
adamjaku pisze:
Cytuj:
miło by było, gdyby ktoś w końcu powiedział coś dobrego.. ale fakt, zacząłem od najgorszej strony :)
.

Drogi Kolego, dobre jest to, że:
szukasz pomocy,
potrafisz przyznać się do błędu; to nie każdy potrafi, chociaż każdy je popełnia,
masz zapał i wytrwałość,
masz już trochę wiedzy,
W sumie, jeśli się nie załamiesz i nie zniechęcisz oraz będziesz wyciągał wnioski ze swoich błędów, gwarantuję, że będziesz wspaniałym pszczelarzem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji