FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Nawiązując do pytania polbart'a "PYTANIE MIESIĄCA - Marzec" też w tym roku spróbuję zrobić u siebie pakiet. Wychodzi na to, że takie pakiety mają sporo zalet. Mam tylko jeden dylemat. Jak w tym momencie wycofywać stare plastry z gniazda przy gospodarce 1 korpus + 3 x 1/2? Przy odkładzie stary plaster wychodził z czerwiem, a tutaj? Macie jakieś propozycje?

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie

Mam podobne pytanie.
W tym roku mam zamiar zrobić pakiety do zasiedlenia nowych uli, moje pytanie jest następujące: czy wystarczy 2 kg pszczół na osadzenie ich na węzie, czy dają rady odbudować gniazdo? Pakiety mam zamiar zrobić po miodobraniu z rzepaku. Pytam bo zawsze robiłem odkłady i nie wiem jak się ma sprawa z pakietami.

Czy zdajecie sobie sprawe ze zrobic pakiet dwa kilo na połowe maja to trzeba połowe pszczół strzochnoc do pakietu i dac nową czerwiocą matkie i intensywnie podkarmiac zeby budowały wezę. Nie lepiej zrobic sypance. Jak masz wielkopolskie to 15 kwietnia daj ramkie suszu do rodni zeby matka zaczerwiła 25 daj tą ramkie do góry uważj na matkie i tak w trzech rodzinach. A 4 maja zrób sypance z tych 3 rodzin wyrównaj zapachy możesz jeszcze na denice strząchnoc z ramki inej rodziny stara pszczoła poczuje nowy zapach denicy i odleci do macierzaka a ulowa pujdzie na ramki. Po dwóch godzinach daj ramkie z najlepszą matka do tego sypanca iteż po 2 godz, daj ramkie pokarmu z jesieni co zabrałes zeby ścisnoc gniazda. Poc te 2 godziny potozeby pszczoły własno matkie nie rabowały. Za 3 dni wygryzie sie tobie 15 000 tys pszczół i te ulowe co nie odlaciały do macierzaków masz potezny odkład daj zaraz 1 susz i 1 węzę do odbudowy. A w macierzaku skąd zabrałes matkie pociogną mateczniki na drugi dzień zerwij te najstarsze a zostaw tylko na larwie 1 dniowej lub na jajeczu. I po 12 do13 dni możesz nowe rodziny zrobić tyle co jest mateczników ale 1 zostaw w macieżaku. Nie musisz pacic za matki 50zł i masz powiekszona pasiekie i dobre zbiory z akacji i lipy. Bo masz mały ubytek pszczoły niż zrobic pakiet 2 kg. a to osłabisz rodzine i nici z miodu. Pozdrawiam miły_marian

miły marian dobrze prawi, tylko z tymi ramkami co będzie czerw przeniesiecie waroze, ale pasieka będzie powiększona. Na tym forum był opis jak dokonać powiększenia pasieki tj. po miodobraniu około 5-10 lipca z kilku nadstawek zsypać pszczoły do korpusa z ramkami z suszem, oraz dwie ramki pokarmu i po ok 2 godzinach poddać matkę nawet jedno dniową /jak ma się czerwiącą/ to lepiej, założyć daszek i wywieść ok 3-4 km od pasieki i po ok 2 tygodniach można wrócić na stałe miejsce zimowli, należy w między czasie zwalczyć waroze Taka rodzina zdąży dojąć do siły przed zimą, a my mamy miodzik w domciu. Pozdrawiam.

Niestety, z odległości 3-4 km pszczoła lotna wróci na stare miejsce.
Nawet gdyby nie wróciła to po 2 tygodniach po powrocie na pasieczysko, wszystkie pszczoły pamiętające stare miejsce wrócą do uli z których były zabrane.
Nie wymyślone, w praktyce sprawdzone.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Polbart
A jak to wygląda w przypadku gdy na miejsce ula produkcyjnego stawiamy ul z pakietem, a ul produkcyjny wywozimy na inny pożytek?
Czy tu też odległość ma znaczenie?

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"

Znaczenie ma odległosć 5km. Bo pszczoła wylatuje na odległosc 2 km ale widzi dalszy choryzont i jak wywieziemy na 4 km to stara pszczoła pozna swój horyzont i wróci na stare miejsce. A tam niema ula i wprosi sie do inej rodziny ale inny zapach i skonczy na wylotku zabita ito jest strata pszczoły. Pozdrawiam miły_marian

cieply,
KOlego Pakiety robi się bardzo prosto po skończonych lotach pszczół pod wieczór bierzesz ramki z nadstawki (miodni ) wyciągasz po jednej i strząsasz po delikatnym opyleniu ich wodą do leja ustawionego na skrzynce transportowej w której wisi już klateczka z matką i mala kulka ciasta po strząśnięciu 10 ramek jednym energicznym ruchem ale w miarę uderzasz skrzynką o ziemię wyciągasz lej i zatykasz otwór , tak przygotowany pakiet musisz odwieź przynajmniej 3-4 km od pasieki gdzie osadzisz go na węzie jak zwykłego roja wypuszczając matkę wprost na pszczoły idące do ula i karmisz

wywoziłem na mniejszą odległość ok 2800m i nie wracały, ale muszę dopisać, że tam gdzie wywiozłem takie rodziny było 4,5ha facelii. Rodzinki wywoziłem 8.07 a przywiozłem na miejsce stałe 5.09.2011r. Napisałem, że można z nimi wracać po dwóch tygodniach, bo tak mi sugerował sprzedawca matek, ale to jest dobry sposób na powiększenie pasieki bez utraty miodu, a wykorzystuje się pszczołę, która i tak nie zimuje. Polbart dziękuję za twoją informację. Pozdrawiam.

Kulka96,
Jeśli wywieziesz rodzinę produkcyjną za blisko, to pszczoła lotna wróci do pakietu i z pożytku nici
Pozdrawiam,
polbart

Za to pakiet będzie XXXL

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Chodziło mi o czas gdy pszczoła lotna z macierzaka zamienionego z pakietem i wywieziona na krótkotrwały pożytek (2-3 tyg)i przywieziona z powrotem będzie wracała na stare miejsce?
Jednym słowem czy jak przywiezie się ją po pożytku wróci do swojego ula czy poleci do pakietu który stoi na dawnym miejscu?

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"

Pszczoła najdłuzej żyje 35 dni ale jak jest bardzo dobry pożytek to tylko28 dni to se oblicz ja ze ciebie nie bende. Pozdrawiam miły_marian

Uściślając, po powrocie z pożytku, pszczoła która miała obloty na pasieczysku i została wywieziona, na 100% wróci na stare miejsce, czyli do młodych rodzin usytuowanych w miejsce wywiezionych rodzin.
Jedne i drugie mogą się wziąć za łby ale niekoniecznie.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Może niezbyt jasno napisałem o co mi chodzi. Nie chodziło mi o to jak się robi pakiety, ale o wymianę starych ramek na nowe w macierzaku.

W tej chwili zgodnie z nauką BoCiAnK'a, robię tak:
- na wiosnę w gnieździe jest 8 ramek. Zabieram nieobsiadane 2 - 3 czyli zostaje mi już tylko 5 - 6 starych ramek.
- przy tworzeniu odkładu wyciągam 3 ramki. Zostają już tylko 2 - 3 stare ramki.
- przy układaniu gniazda na jesieni wyjmuję 2 stare ramki.
Czyli w najlepszym razie mam całe gniazdo na nowych plastrach lub jest jeden stary.
W przypadku pakietów nie wyciągamy 3 ramek i na zimę zostają 3 - 4 ramek starych (czyli prawie połowa gniazda).
Moje pytanie dotyczyło tego jak rozwiązać ten problem.

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie

Przekombinowałeś trochę. Jak na wiosnę zabierasz 2-3 ramki, a na jesieni masz prawie całe gniazdo odbudowane to silą rzeczy zabierasz 2-3 ramki jedoroczne a nie stare. Zaleca się wymianę 50% stanu plastrów więc w Twoim przypadku jeśli zostanie jedna dwie ramki to nie jest problemem.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą

daj jakieś zdjęcia i ceny

Masz na alegro.
pozdrawiam
pleszek