FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam.
Po zimie rodzinki z pszczołami trochę mi osłabły. 3 z nich zajmują od 5 do 7 ramek dadanta a jedna bardzo słaba nieco ponad jedną ramkę i dopiero około tygodnia temu matka tam zaczęła czerwić.
Chciałem was zapytać czy wzmocnić ją poprzez nalot lub w jakiś inny sposób czy może jednak niewarto osłabiać pozostałych rodzin.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Witam
Teraz już nic nie zrobisz można jeszcze przenosić czerw kryty na wygryzieniu wraz z młodą pszczołą z silniejszych rodzin ,ale to jak przynajmniej 2 ramki z czerwiem i 3 obsiadane ma ta słabsza rodzina i tak można wzmacniać jeszcze przez pewien okres czasu -w późniejszym terminie już zaczną się ciąć i wskazane jest przenoszenie tylko samego czerwiu.
Ja bym skasował matkę i połączył tak z tego już nic nie będzie .
Pozdrawiam Tomek

ja bym dołaczył takie coś do normalnej rodziny, bo szkoda zachodu

_________________
xyz

szkoda mi mlodej, dobrej matki zeby laczyc. chyba je pozostawie jak sa, traktujac jak odklad doprowadze do sily na zime

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Jarek, zrób sobie nalot z najmocniejszej rodziny na ta najsłabszą, odpisałem dziś koledze Asaf o co kaman w tym temacie - klik, jak masz bardzo silną rodzinę to śmiało działaj i nie słuchaj że czegoś nie można. Wiosna to czas w którym wiele można w porównaniu z latem czy jesienią a tak naprawdę wiosna dla pszczół nie tak dawno się dobrze zaczęła.

Wlasnie nie sa to takie bardzo silne rodziny. Myslalem zeby moze z tych 3 uli zrobic naloty na przyklad po godzinie

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Kolego przeczytaj jeszcze raz post cordovana za czym coś zaczniesz robić .pawel

Nie sądzę by to zdało egzamin. Lotna pszczoła nie zostanie ci godzinę w ulu byś wzmocnił rodzinkę. Jak nie masz silnej rodziny by zrobić nalot to obłóż im gniazdo (składające się z dwóch, trzech ramek skoro tak słabe) matami na bokach, daj mały słoiczek miodu od góry, wodę w suszu poza gniazdem, dociepl i jeśli matka czerwi to niech się powoli rozwijają, zasilisz je w końcówce maja ramką jakąś z czerwiem na wygryzaniu z jednej czy dwóch silniejszych rodzin i tyle. Do zimowli doprowadzisz je do wystarczającej siły.

docieplilem gniazdo, wstawilem im odsklepiona namke z pokarmem. Wczoraj byla ladna pogoda to troche lataly i nosily pylek. Chyba wlasnie poczekam. moze z tych 3 rodzin uda mi sie zrobic w lato odklady to przy okazji ta wzmocnie.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Zrobiłeś to teraz poczekaj nic po 1 dniu się nie zmieni trochę cierpliwości pozdrawiam pawel

Jak się ma bardzo słabą rodzine to mozesz znajsilniejszej rodziny o ile masz takie. Wziosc ramkie bez matki i tej rodzinie strząchnąc poza zatworem. Stara lotna pszczoła poczuje inny zapach denicy to kierunek wylotek i wruci do macierzaka a młoda nie lotna pujdzie grzac czerw. Po 3 dniach mozesz ponownie tak zrobić ale od innej rodziny. Matka w tym ulu jak dostanie młodą pszczołe to zacznie wiencej czerwić. I tak po czterych strzachnienciach z 4 rodzin bendziesz miał już dosc silnowatą rodzine. Jak ta rodzina niema zaduzo pkarmu to bendziesz musiał dać miód bo młoda pszczoła bendzie tylko grzać czerw a nie zbierać nektar. Pozdrawiam miły_marian