| FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
| Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=7277 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | szymolas [ 15 maja 2012, 22:03 - wt ] |
| Tytuł: | Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
Opiszcie proszę wasze doświadczenia w operowaniu ramkami. Zapewne wiele młodego narybku pszczelarskiego takiego jak ja zastanawia się jak to robi doświadczony pszczelarz. Przyjmijmy, że w gnieździe wielkopolskim 10 ramkowym jest: po 1 ramce z każdej strony z nakropem następnie po 1 ramce z każdej strony z pierzgą a pozostałe ramki zajmuje czerw zasklepiony dajmy na 3-4 ramkach i niezasklepiony na 2 ramkach. Nad tym gniazdem jest krata i pół nadstawka w której węza została odbudowana na 7 ramkach i zalana nakropem a pozostałą odbudowują. I teraz zastanawiam się co robić żeby nie ograniczyć matki w czerwieniu, bo poddając drugą pół nadstawkę pod już częściowo odbudowaną i zalaną nakropem to znajdę zajęcie dla młodej pszczoły w odbudowywaniu węzy ale nie wiem czy w gnieździe będzie matka miała miejsce gdzie czerwić. Ogólnie rzecz biorąc nasuwają mi się pytania: jak operujecie ramkami? - w przypadku układu korpus gniazdowy - krata- 1 pół nadstawka lub 2,3 - korpus gniazdowy - krata - pełny korpus (jakie ramki przenosicie do miodni aby zrobić miejsce w gnieździe gdzie umieszcza się węzę bądź susz a następnie na miejsce dla czerwiącej matki - z czerwiem, miodem, pierzgą? |
|
| Autor: | Bolkonski [ 16 maja 2012, 06:33 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
Zależy to od czasu w którym dokonujesz operacji i celu jaki Ci przyświeca. jeśli budujesz siłę rodziny to do górnego korpusu przekładaj ramki z czerwiem zasklepionym ,po 7 dniach sprawdzaj czy nie budują tam mateczników ratunkowych gdyż wystarczy jedna komórka czerwiu otwartego i niekiedy pszczoły odciągną matecznik jeśli jest już obfity pożytek to nie ma sensu dawać matce miejsca na czerwienie gdyż nie ma potrzeby marnować energii pszczół na wychowywanie czerwiu . (w przypadku dużych odstępów pomiędzy pożytkami lub jednym pożytkiem głównym w gospodarce stacjonarnej niektórzy pszczelarze (Mazurek) stosowali metodę Taranowa-izolatory na 30 dni przed planowanym pożytkiem celem właśnie ograniczenia matki w czerwieniu i efektywnego wykorzystania energii pszczół) matka znajdzie miejsce na czerwienie w komórkach z których wygryzają się młode pszczoły. Czyli wszystko zależy jak zwykle od okoliczności , czasu i warunków pożytkowych w jakich gospodarujesz... Stosuję też żelazna zasadę że nie ruszam miodu który jest w rodni...ma to być żelazny zapas na ciężkie czasy (np. po miodobraniu i załamaniu pogody lub braku pożytku) |
|
| Autor: | szymolas [ 16 maja 2012, 08:25 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
Bolkonski pisze: Stosuję też żelazna zasadę że nie ruszam miodu który jest w rodni...ma to być żelazny zapas na ciężkie czasy (np. po miodobraniu i załamaniu pogody lub braku pożytku) No właśnie a są osoby i nawet gdzieś wyczytałem, że zamiast czerwiu zasklepionego powinno przenosić się nakrop z rodni do miodni a nie czerw bo wtedy rozwleka się pszczoły z gniazda do ogrzania tego czerwiu(nie dotyczy przypadku zasiedlania miodni jak nie chcą przejść). Ponadto (nie mówię o zabieraniu ramek z miodem z rodni do miodobrania) tylko do rodni a tam w razie niepogody to chyba pszczoły też mogą sobie pobrać, prawda? |
|
| Autor: | Ted07 [ 16 maja 2012, 10:16 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
Jeżeli do miodni przeniesiemy ramki z czerwiem zakrytym to pszczoły (o ile wiem) nie muszą go grzać. Ogrzewany musi być czerw otwarty. |
|
| Autor: | Marcinluter [ 16 maja 2012, 10:45 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
Ted07 pisze: Jeżeli do miodni przeniesiemy ramki z czerwiem zakrytym to pszczoły (o ile wiem) nie muszą go grzać. Ogrzewany musi być czerw otwarty. To musisz dużo się jeszcze dowiedzieć. Czerw zawsze musi być grzany czy to otwarty czy zasklepiony. wiele chorób czerwiu właśnie atakuje kryty. Czasami są białe larwy przed wylotkiem wiosną - są białe ale kształtem przypominają pszczołę. Są to larwy zaziębione często i odsklepione przez pszczoły i wywalone.... To jest podstawa Ted07, musisz nadrobić braki bo źle wróżę twoim pszczółką
|
|
| Autor: | Marcinluter [ 16 maja 2012, 10:48 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
szymolas pisze: No właśnie a są osoby i nawet gdzieś wyczytałem, że zamiast czerwiu zasklepionego powinno przenosić się nakrop z rodni do miodni a nie czerw bo wtedy rozwleka się pszczoły z gniazda do ogrzania tego czerwiu(nie dotyczy przypadku zasiedlania miodni jak nie chcą przejść). Ponadto (nie mówię o zabieraniu ramek z miodem z rodni do miodobrania) tylko do rodni a tam w razie niepogody to chyba pszczoły też mogą sobie pobrać, prawda? Jeżeli przenosisz czerw to zawsze staraj się umieszczać go względnie razem i co najważniejsze zawsze nad czerwiem. Ciepło "ucieka" do góry co ułatwi ogrzanie czerwiu w miodni bo będą korzystały z energii cieplnej pszczół która została wyprodukowana kilka centymetrów niżej na ogrzanie czerwiu w rodni. |
|
| Autor: | jarekab [ 16 maja 2012, 11:50 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
Podstawowa zasada - operować ramkami jak najmniej, wiedzieć co się chce osiągnąć przez takie operowanie np. przeciwdziałanie rójce, zwiększenie ilości miodu towarowego i przemyśleć wcześniej czy warto - np. ryzyko zaziębiena czerwiu, rabunku, nakład pracy przewyższa korzyści. Jak się nie wie po co i nie ma się przekonanania to lepiej niepotrzebnie nie przeszkadzać pszczołom (oczywiście pewne czynności, jak poszerzenie gniazda trzeba wykonać - ale to można robić nadstawkami czy korpusami). To co się robi, a zwłaszcza jak zależy od przyjętego sposobu gospodarowania i przyzwyczajeń. Te ostatnie 2 czynniki są dostosowane do bazy pożytkowej, siły rodziny, rodzaju ula. Różni pszczelarze gospodarują różnie. Są grupy pszczelarzy, którzy stosują jakąś metodę izolacji matki, itp., ale w praktyce najczęściej i tak zmodyfikowaną do własnych przyzwyczajeń, czy potrzeb. |
|
| Autor: | glazek7777 [ 16 maja 2012, 12:50 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
Generalnie jest zasada, aby jak najmniej zaglądać do uli. Jeśli już to musimy wiedzieć w jakim celu np: głównie przeciwrójkowo. Matka musi mieć gdzie czerwić, pszczoły mieć miejsce do składania nektaru i być odpowiednia proporcja młodej pszczoły do czerwiu otwartego. Jeśli dysponujemy wolnym czasem i pasieką do 50 uli można pobawić się w przekładanie ramek (co sam robię w praktyce) w celu wyrównania siły wszystkich rodzin tj jednym rodzinom bardzo silnym, które mają zbyt dużo czerwiu zasklepionego zabieram z 2 ramki i daję susz lub węzę (aby matka miała gdzie czerwić i była odpowiednia ilość czerwiu otwartego), dodaję zabrany czerw rodzinkom słabszym. Jak znajdę mateczniki, to robię odkład, zabieram 2 ramki z czerwiem na wygryzieniu. Generalnie lubię grzebać w ulach, np. teraz po kilku dniach chłodów należy zaglądnąć do gniazda, czy przypadkiem z nudów pszczółki nie założyły mateczników? |
|
| Autor: | szymolas [ 16 maja 2012, 18:04 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
No to z innej strony Jak matka siedzaca w korpusie gniazdowym nie bedzie miała gdzie czerwić (prawie wszystkozaczerwione, upchane nakropem i pierzgą) bo na górze krata i nie przejdzie do nadstawki to pszczoły nie beda zakładać mateczników? |
|
| Autor: | Pawełek. [ 16 maja 2012, 19:58 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
szymolas, oczywiście ze będą. |
|
| Autor: | BoCiAnK [ 16 maja 2012, 20:13 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
jarekab pisze: Podstawowa zasada - operować ramkami jak najmniej, wiedzieć co się chce osiągnąć przez takie operowanie np. przeciwdziałanie rójce, I dlatego nie powinno się przenosić czerwiu nad kratę Aby zapewnić ciągła pracę w gnieździe należy tak ułożyć z wiasny gniazdo by na bokach rodni były najstarsze plastry one są zalewane miodem przenosi się je nad kratę a w zamian w środek co 3 daje węzę takim sposobem przy paru operacjach pozbywamy się czarnuchów które po sezonie zasila topiarkę wynoszenie czerwiu nad kratę powoduje tylko dodatkowe prace w celu jego ogrzania z dni chłodne jak i wzmożonej wentylacji w dni upalne , wiadomo że Ciepło ucieka do góry Powiększanie rodni przenoszeniem czerwiu zasklepionego a dodanie w gniazdo węzy w celu zwiększenia siły rodziny to nic więcej jak Błędne Myślenie matka w max czasie czerwi od 2500 do 3500 jaj na dobę z zależności od rasy Proszę obliczyć ile potrzeba jej komórek w rodni to się każdy przekona |
|
| Autor: | komeg [ 16 maja 2012, 21:47 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
BoCiAnK pisze: Aby zapewnić ciągła pracę w gnieździe należy tak ułożyć z wiasny gniazdo by na bokach rodni były najstarsze plastry one są zalewane miodem przenosi się je nad kratę a w zamian w środek co 3 daje węzę takim sposobem przy paru operacjach pozbywamy się czarnuchów które po sezonie zasila topiarkę A co zrobić , jeżeli w moich 10 - ramkowych stojakach wielkopolskich (zabudowa ciepła) w czasie ostatnich upałów aż 3 -pierwsze ramki były zajęte przez pierzgę ?. Nie wiem czy dobrze zrobiłem ale zabrałem po dwie rami z pierzgą i otrzymają je odkłady. |
|
| Autor: | jerzy9666 [ 16 maja 2012, 21:54 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
komeg pisze: BoCiAnK pisze: Aby zapewnić ciągła pracę w gnieździe należy tak ułożyć z wiasny gniazdo by na bokach rodni były najstarsze plastry one są zalewane miodem przenosi się je nad kratę a w zamian w środek co 3 daje węzę takim sposobem przy paru operacjach pozbywamy się czarnuchów które po sezonie zasila topiarkę A co zrobić , jeżeli w moich 10 - ramkowych stojakach wielkopolskich (zabudowa ciepła) w czasie ostatnich upałów aż 3 -pierwsze ramki były zajęte przez pierzgę ?. Nie wiem czy dobrze zrobiłem ale zabrałem po dwie rami z pierzgą i otrzymają je odkłady. ja zabrałem po 2-3 ramek pierzgi i dałem do miodni aby zasklepiły i dostaną pod koniec lipca aby miały na wiosnę |
|
| Autor: | szymolas [ 16 maja 2012, 22:02 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
No Panowie wreszcie mój tępy umysł zaczyna powoli łapać o co kaman. I o to mi chodziło, żeby wyłuskać system od ludzi co pszczelarzą nie tak jak ja od roku |
|
| Autor: | szymolas [ 16 maja 2012, 22:07 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
BoCiAnK pisze: jarekab pisze: Podstawowa zasada - operować ramkami jak najmniej, wiedzieć co się chce osiągnąć przez takie operowanie np. przeciwdziałanie rójce, I dlatego nie powinno się przenosić czerwiu nad kratę Aby zapewnić ciągła pracę w gnieździe należy tak ułożyć z wiasny gniazdo by na bokach rodni były najstarsze plastry one są zalewane miodem przenosi się je nad kratę a w zamian w środek co 3 daje węzę takim sposobem przy paru operacjach pozbywamy się czarnuchów które po sezonie zasila topiarkę A jak to Pan robi w przy obecnej metodzie korpus gniazdowy - krata - pół nadstawki? |
|
| Autor: | adriannos [ 16 maja 2012, 22:11 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
Jedyne rady, jakie ja TOBIE dam, to Pierwsza: Dbaj o pszczoły, jak TY im tak i one TOBIE. Jeśli im będzie dobrze, to odwdzięczą CI się ze znaczną nawiązką. Najpierw dbaj o rodziny pszczele, a potem sobie resztą zawracaj głowę, bo to się tak na prawdę opłaca. Druda: Pasiekę traktuj jako jedną całość. Siła zapasy i wszystko inne w rodzinach mają być przynajmniej podobne. Jeśli pszczoły same nie dają radę, to wyrównuj. Wiesz w tedy na czym stoisz i możesz szacować i dumać dalej. Trzecia: Zawsze spodziewaj się niespodziewanego. |
|
| Autor: | jarekab [ 16 maja 2012, 22:20 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
Żeby ramkami operować, to trzeba wiedzieć co i kiedy chcemy zrobić. Znalazłem w sieci takie kalendarium zrobione przez pszczelarzy z Wrocławia, które może komuś z forum się przyda. Oto link: http://pasieka.wroclaw.pl/porady.htm |
|
| Autor: | BoCiAnK [ 16 maja 2012, 22:23 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
szymolas pisze: A jak to Pan robi w przy obecnej metodzie korpus gniazdowy - krata - pół nadstawki? W ten sposób co tu http://www.pasiekaambrozja.pl/odklady.htm opisałem |
|
| Autor: | szymolas [ 16 maja 2012, 22:32 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
No i już wszystko jasne - jeszcze raz dzięki za porady od całego grona narybku pszczelarskiego |
|
| Autor: | Ted07 [ 17 maja 2012, 10:18 - czw ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
Koledzy powiedzcie mi piszecie że zabraliście ramkę z pierzgą czy chodzi tutaj o ramkę z pyłkiem? W jednym moim ulu wielkopolskim pszczoły też zgromadziły 3 pełne ramki pyłku, ogranicza to trochę gniazdo. Co z tym pyłkiem zrobić można przełożyć do miodni nie będzie to wpływało negatywnie na miód podczas miodobrania? Czy mozna ramkę z pyłkiem zabrać do magazynku i przechować do przyszłego sezonu. |
|
| Autor: | janek_sz [ 17 maja 2012, 11:42 - czw ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
Można ramkę z pierzgą(pyłkiem) przełożyć do miodni, ale przy miodobraniu pyłek z niej nie wyleci i w miodarce, przy wirowaniu, mogą pojawić się "bicia". Można ramkę z pyłkiem przechowywać w magazynku, tylko trzeba ją zabezpieczyć przed pleśnią np. cukrem pudrem. |
|
| Autor: | tczkast [ 17 maja 2012, 11:58 - czw ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
Witam moi przyjaciele Nie będę zakładał nowego tematu , a szukajka jakoś mi podpowiedzi nie daje, a ten temat właśnie tego dotyczy Pozdrawiam tczkast |
|
| Autor: | kolopik [ 17 maja 2012, 12:06 - czw ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
Jeśli masz miejsce za zatworem to tam wstaw wywirowaną ramkę i pszczółki ją osuszą. Tylko muszą mieć tam dostęp przez malutką szczelinkę, gdy będą miały swobodny dostęp to mogą znowu tam nanieść miodu. Innym sposobem to powiesić ją na drzewie z dala od uli. Pozdrawiam. |
|
| Autor: | Bolkonski [ 17 maja 2012, 12:16 - czw ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
tczkast Po wirowaniu daję ramki do rodzin celem osuszenia jeśli nie będzie już pożytku. jeśli będzie to do ula i na następny pożytek. ramki przeznaczone do wycofania można odwirować (tak jak Ty zrobiłeś) można położyć do wysokiej dennicy lub na ramki i pszczoły oczyszczą z nakropu lub resztek miodu. jeśli masz miejsce to wstaw ramki za zatwór Można też na przykład uszkodzoną ramkę odwrócić do "góry nogami" i pszczoły również oczyszczą z nakropu czy miodu...możliwości jest wiele.. ps: Podając większą ilość ramek do osuszania do rodzin proponuję robić to tuż przed zmierzchem gdyż takie ramki powodują dużą aktywność pszczół podobną do zachowań podczas jesiennego dokarmiania |
|
| Autor: | szymolas [ 11 lipca 2012, 13:51 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
Po miodobraniu dałem ramki do korpusów nadstawkowych do osuszenia. Zamierzam podkarmić je syropem 1;1 na rozczerwienie matki ale mam pytanka. 1.Jak osuszą te ramki z miodu to mogę je usunać zostawiając 2 szt na nakrop? 2. Mogę rotować ramkami dając pusty susz do gniazda dla matki na znoszenie jajieczek a zabierajac z gniazda z czerwiem na wygryzieniu i przekładać do nadstawki? 3. Czy mogę jednorazowo włozyć do gniazda 1 ramkę z węzą i dwie z suszem wybierając z gniazda 3 ramki z czerwiem na wygryzieniu i przenieść je do nadstawki wkładając je oczywyście pomiedzy ramki z suszem? Czy podać do gniazda jedną ramkę z suszem i węzą? Ogólnie chciałbym rozczerwić matulę i namnożyć dużo pszczół przed jesiennym zakarmianiem. Pozdrawiam. |
|
| Autor: | janek_sz [ 11 lipca 2012, 18:59 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Operowanie ramkami wasze rady, doświadczenia.... |
Z tym "rotowaniem" ramkami zalecałbym ostrożność. Wszystko zależy od tego, czy masz silne rodziny, pożytek (podkarmianie) no i wydajność mateczki. Jeżeli masz w gnieździe 10 ramek czerwiu, to możesz zrobić tak jak napisałeś. Jednak radziłbym nie rozbijać zbytnio kuli czerwiu wstawiając w środek puste ramki z suszem czy węzą. |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|