FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Też można, oczywiście, tyle że trzeba już wiedzieć troszkę więcej by nie pozbawić się pszczół a przy całkowitej izolacji matki gdzie praktycznie sam ograniczasz ją w czerwieniu na korzyć odbieranego miodu o to nie trudno - jak byś to kazał zrobić komuś kto nawet nie zna swojej bazy pożytkowej.

Może Kolega zdradzi więcej szczegółów.?

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

Pawełek ja chcę aby czerw był na kilku ramkach bo w poprzednim sezonie zamiast miodzik zbierać to roiły się a ja jeszcze nie umiem zapobiedz rójce pewnie się uśmiejecie ale ciężko uczyć się bez nauczyciela.Aha matkę pewnie ogranicza się na głównym pożytku,

kazik041, żeby się nie roily to nie krata ale odpowiednie dodawanie ramek wezy i nie rojliwe matki. jesli tych warunkow nie spelnisz to krata tylko pogorszy stan z rojkami. napisz nam skad jestes w ogole.
krate daje sie na kilka dni przed pozytkiem aby pszczoly zasklepily te larwy co maja i zeby bylo mniej czerwiu otwartego. usuwasz ja na kilka dni przed koncem pozytku. albo prsy miodobraniu jesli to ostatni pozytek.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

ociec, to samo u mnie jak bym założył kratę 15 czerwca to bym miał może słoik miodu z ula.

Nie wspomnę o BF bo tam to by i może słoika nie było.

Chyba naprawdę mało wiem o pszczołach

dudi, może miodu nie weźmiesz ale i pszczoły to przetrwają bez uszczerbku. Ja właśnie u siebie kraty zakładam i zdejmuję w tych terminach mniej więcej.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Pawełek., no ja trochę wcześniej. Zdejmuje mniej więcej w tym samym czasie.

Pawełek jestem z opolskiego a większość pszczółek to Backfast może żle napisałem ale skumasz o jakie chodzi

kazik041, bockfast to pszczoła na dobre pożytki. Jest bardzo spokojna, ale dobrze żeby miała non stop co robić. Jeżeli chodzi o mamuśki to tutaj ja bym Ci proponował kraty bo inaczej cały ul czerwiu i 0 miodu.
Ja mam tylko 1 rodzinkę - tak kupiłem mamuśkę z czystej ciekawości. Miodku coś tam noszą ale robię od nich odkłady. No i oczywiście w każdej chwili można sięgnąć po ramkę z czerwiem do ewentualnego zasilenia innej rodziny.

Pawełek., a Ty na ilu ramkach trzymasz gniazdo?

kazik041, dla buckfasta musisz mieć kraty non stop, gniazda ograniczone do max 8 ramek, na dwa tygodnie przed ostatnim pożytkiem ogranicz matki na 4-5 ramek (uwaga jeśli nie będzie pozytku mogą chcieć się wyroić), i od razu po miodobraniu wyciągnij je i potem podkarmiaj na rozczerwienie od połowy lipca do końca sierpnia, (co dwa trzy dni 0,5l syropu 1;1) w między czasie leczenie od warrozy, ułożenie gniazda na zimę (do zimowli idzie gniazdo na tylu ramkach na ilu masz czerw na koniec sierpnia +2). I powinno byc dobrze.

dudi, ja w Wp trzymam na 8, na lipę zmniejszam do 5, a w tym roku myślę nad zabraniam matki lub jej kompletną izolacja na ten czas.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Ja stosuje izolatory i od ok.15 maja do ok. 15 lipca mamuśka siedzi cały czas na trzech ramkach warszawskich poszerzonych i jest moim zdaniem ok. Oczywiście zaczerwione i zasklepione ramki wymieniam na węzę lub susz. Po 15 lipca podkarmianie na czerw, walka z warozą i ewentualne karmienie na zimę w celu zabrania plastrów z cukrem przed nawłocią i po nawłoci oddanie tych zabranych wcześniej. Ot i cała sprawa. Trochę roboty z tym zabieraniem plastrów i oddawaniem no i trzeba je gdzieś w szczelnym pomieszczeniu przechować, aby się o nich nie dowiedziały bo wykradną zawartość. Ale robota ta się opłaca - z nawłoci dobry jest miodek .

_________________
waldek6530

Dudi masz rację tak było kupiłem odkład z Backfastem wspaniale rodzina powiększała się byłem w szoku serce rosło nadzieje też a na wiosnę ul pełen pszczółek miodu łyżka ale są spokojne płakać i za rojami latać...

Koledzy jaką pszczółkę sprowadzić? jedne żrą drugie roją trzecie miodzia nie noszą

kazik041, żądlą jak nie potrafisz się nimi odpowiednio zając lub masz faktycznie diabły w pasiece, wyroić ci sie może każda pszczoła jeśli ty nie dopilnujesz tego osobiście, nawet z młodą matką poddaną w maju może ci rójka w końcu czerwca iść z ula, rójka to w 90% wina pszczelarza a w 10% skłonność pszczoły, miód noszą ale go spożytkowują bo nie potrafisz ich odpowiednio zagospodarować. Nie ma recepty na matkę jakiej lini masz wprowadzić byś uniknął tych trzech czynników jeśli sam nie będziesz potrafił gospodarować ową rodziną.

kazik to ze sie roja to twoja wina. dopilnuj zwby mialy weze do odrobienia miejsce na miod i miejsce dla matki do czerwienia to sie nie wyroja. rownowaga tych trzech czynnikow warunkuje to ze szczolki sa xhetne do pracy albo rojki.
Waldek ile rodzin tak prowadzisz? w sumie nie ograniczasz matki w czerwieniu skoro wystawiasz ramki zaczerwione. tylko lokujesz czerw na tych ramkach w izolatorze i tych wystawionych. co ile wyjmujesz zaczerwione ramki?

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Bociank, o jakim lekarstwie mówisz na Nosema cerana? pozdrawiam

Prowadzę tak całą moją skromną pasiekę na rok 2012 20 rodzin, Czy ograniczam matkę - w pewnym sensie tak ale nie tak drastycznie, ramki wymieniam wtedy jak są w całości z zasklepionym czerwiem nooo zdarzy się czasami, że kilka komórek na ramce jest niezasklepionych,Do izolatora zaglądam co siedem do dziewięciu dni,Może nie jest to tak ograniczenie matki jak oddzielenie czerwiu od miodu i taka robota mi się podoba.

_________________
waldek6530

Może moja wina że roją się ale węza byla nawet za dużo susz miejsca ful wentylacja ok i tak roiły się

Eeeeee

_________________
waldek6530

kazik041, a te matki to skąd masz? to żę była węza, susz, miejsce to wiele nie znaczy, ważne kiedy jak i gdzie.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Cordowan w jednym ulu są dosłownie szatany otwieram daszek to tysiąc mam na sobie dym do wlotka na ramki nic nie pomaga żrą jak cholera

kazik041 miałem też takie ale wiesz, że masz pszczoły a nie jakieś muchy

_________________
waldek6530

Pawełek kupiłem odkład z poznania lubię ten zapierdziel przy pszczółkach ale opadają mi ręce wlożylem 3500zeta ale to nic żeby skumać co i jak czytam pytam i pusty jestem żona mówi jeszcze jeden ul i rozwód a mam tylko 8 pełne 6

Waldek to nie śmieszne one przez gumofilce i kapelusz tną

kazik041, nieuwierzę aby na wiosnę tak cięły, wymień matkę jak najwcześniej możesz i zmieni się ich złośliwość diametralnie na baranki.

Lucjan mam cyka pozatym nigdy matuli na ramkach nie spotykam

kazik041, to jeden odkład a reszta skąd? a wymieniasz w nich matki czy mają takie jakie same wyhodują? przez zimę poczytaj o wymianie matek, zamów sobie kilka unasiennionych jeszcze zimą żebyś je dostał w miarę wcześnie, i wymieniaj w sezonie, do jesieni powinieneś miec pszczółki spokojne, a może i żonie się odwidzi jak nie będzie musiała przed nimi uciekać.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Jeden rój od starego pszczelarza za dobry koniak [znajomy teścia] to te szatany,reszta to moje roje

Aha nie wymieniam matek bo nie wiem jakie i nie umiem

kazik041, Tak z dobrego serca, bo mi cię szkoda na prawdę i widzę, że się chłopie starasz i coś z ciebie będzie. Wymień matule i posłuchaj kolegi Pawełek., Z ciebie będzie pszczelarz, a nie pszczelarz pokrzywowy, tym bardziej, że już pytasz i coś analizujesz.
Pozdrawiam.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

kazik041, no to się naucz, jak nie zaczniesz wymieniać to zawsze będą cię ganiać i ci się roić, choćbyś du...ą na dach wchodził za nimi. Wymiana matek nie jest taka trudna jak ją malują. A wynien ja jakąkolwiek od dobrego hodowcy, każda będzie lepsza od tych bojowych i rojliwych które masz.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

NIE ODPUSZCZĘ bo lubię to zapach ula ,wiosenny oblot ,to jak narkotyk a zrobie jeden ul a może jeszcze.....

kazik041, Moi przedmówcy napisali na forum ogólnym prawie wszystko czego Ci brakuje. Odwagi, wiosną nie tną tak bardzo i wykorzystaj ten okres do podszkolenia się /ale z książek a nie tylko forum/ plus jakakolwiek praktyka u /dobrego/ pszczelarza jest nieoceniona. Wiosną masz czas do wolnego przeglądu rodziny pszczelej /zaczynając przegląd od środka korpusu /pierwsza ramka odwieszona na bok/ najpierw jedna strona, potem druga patrząc ciągle gdzie są jajka i tam w pobliżu szukać matki. Ale musisz kupić sobie taki klips /w sklepie będą wiedzieć/ do jej łapania. Jeśli uda Ci się ją zlokaliować przed zakupieniem lub wychowaniem nowej to ją pod but. Pszczoły wychowają sobie nową. Fakt, że w tym czasie stracisz trochę na miodzie lecz do ula będziesz mógł chodzić w kąpielówkach mając tylko do zabezpieczenia kapelusz pszczelarski. Miało to iść na "pw" ale trudno / pomyłka/ niech i tu będzie.

kazik041, naprawdę nie ma w okolicy nikogo kto by z Tobą zajrzał do ula? Ja rozumiem Twoje rozterki bo na początku jak zobaczyłem trutnia w ulu to myślałem, że to matka bo duży był skubaniec . Nie obraź się bo nie o obrażanie kogokolwiek mi chodzi, ale czy Ty potrafisz odróżnić matkę od robotnicy? Może warto poszukać na forum zdjęć i filmów z matkami po to by zwyczajnie "opatrzyć się", są filmiki na których widać gdzie ta matka najchętniej przebywa, zwróć uwagę jak ci na filmikach to robią, w realu szukaj jej na plastrze z jajeczkami, staraj się używać przy szukaniu jak najmniej dymu, jeśli zaczynasz szukać z jednej strony ula to wyjmij ostatnią ramkę z przeciwnej, matka jeśli jej dasz czas będzie uciekać z plastra na plaster i będziesz miał duże szanse na znalezienie jej na tym ostatnim zostawionym.Z tym najwaleczniejszym to uważam, że i tak matki nie znajdziesz bo jest bardzo ruchliwa i agresywne robotnice bardzo utrudniają Ci zadanie dlatego proponuję rozpraw się z nimi brutalnie to znaczy: weź ten ul wynieś jakieś 50 metrów za pasiekę a na jego miejsce wstaw pusty ul, wysyp wszystkie pszczoły na trawę bardzo dokładnie żeby na którejś ramce nie została matka, ramki zanieś do ula który wstawiłeś w miejsce wyniesionego, pszczoły wrócą a ta cholera zostanie za pasieką dalej postępuj tak jak się postępuje przy podkładaniu matek.
A poza tym to myślę, że powinieneś zapisać się do miejscowego koła pszczelarzy (nie oglądając się na tych co mówią że to g...daje), to najlepszy sposób na nawiązanie dobrych kontaktów....jak Cię uznają za kolegę z klubu to i pokażą jak w tym klubie pozostać. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp

kazik041, przeczytałem posty od mojego ostatniego wpisu. Nic dodać nic ująć. To co napisał i Pawełek. i adriannos święta prawda.
Chłopie będą z Ciebie ludzie i zobaczysz że Twoja żonka jeszcze będzie z Tobą spacerowała letnim wieczorem pomiędzy ulami jak moja. Choć ja stażu nie mam za wiele ale ale widzę że masz zacięcie. Spokojnie. Pomału i po kolei. Masz już parę rodzinek czyli ilość już jakaś jest. Teraz proponuje jak koledzy powyżej pójść w jakoś. Powiem Ci tak - ja poza tym BF pozostałość to mam krainki. Z poddaniem matki się nie martw pomożemy bo jest kilka sposobów i jakoś to będzie. Ja bym Ci proponował tez coś z krainki. Jeżeli dobrze pamiętam to pożytki masz raczej wczesne, czyli potrzebujesz pszczołę wcześniejsza. Mam taka jedną szczególnie ulubioną zakupiłem tutaj http://www.pasiekapszczela.lublin.pl/ Car N - bardzo miodna i bardzo spokojna powinieneś być z niej zadowolony. Zadzwoń tam i pogadaj ewentualnie zamów. Chyba to co najgorsze masz już za sobą. Pokory Cie trochę nauczyły ale to na początek dobrze. Tez takie miałem i chętnie je wspominam. Więc ja bym Ci proponował zącząć w tym roku wymieniać matki bo nawet nie wiem, czy sam Bóg wie co TY tam masz. Wymienisz matki powinno byc spokojnie. Dla tego BF koniecznie kraty bo inaczej następny sezon z miodem od nich do tyłu. Tej pszczoły trzeba pilnować. Jak pisał Pawełek., gniazdo na 8 ramkach i krata. Jak będziesz wirował miód to broń Boże nie zabieraj wszystkiego. Coś im zostaw bo jak będziesz miał tydzień czy dwa deszczu to będziesz musiał je karmić Ogólnie poczytaj o tzw żelaznym zapasie.

To są moje propozycje na najbliższy czas. Nie ma co więcej się rozpisywać żeby Ci w głowie nie mieszać. Spokojnie, dasz redę.

kazik041, Nie jestem aż tak doświadczonym pszczelarzem jak koledzy Rob, i dudi, ale z opiniami Ich bezwzględnie się zgadzam. Alem się rozpisał.

Dzięki wszystkim za rady jest zima więc podszkolę się,aha jak w pasiece lepiej mieć różne linie pszczółek czy jedną?

kazik041, ja bym Ci proponował kilka. Popatrzysz i wtedy wybierzesz. Ale i tak będziesz miał kilka. Jedna jest lepsza w tym inna w tamtym

to pytanie do Lucjana to trochę się wtrącę w to jak będziesz miał cyka to one czujom od ciebie to i dlatego dają popalić , dym do wylotu przed otwarciem ula i dopiero potem zaglądaj ale strach zostaw w domu idż do nich bez strachu.pawel

mam cyka poza tym nigdy matuli na ramkach nie spotykam[/quote]

Kazik
Najłatwiej matkę można znaleźć wczesną wiosną i ją oznakować. Do pszczół nie chodzić w gumofilcach , gdyż włochate cholewki wzmagają agresję pszczół.

Tak myślałęm że wiosną mniej pszczółek i można ją poznać , duża jest różnica wyglądu matki a trutnia w realu?

nie no teraz to już całkiem poległeś. Takie pytania to może zadać osoba która nie zajmuje się wcale pszczołami a nie ktoś kto ma ule już rok czy dwa. Chyba nawet do ani jednej książki nie zajrzałeś, żadnych filmików na necie nie oglądałeś. A szkoda.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Z pytań jakie zadawałeś tak właśnie wywnioskowałem, że raczej nie odróżniasz pszczół od siebie, dlatego jeszcze raz namawiam:, dodam jeszcze - obejrzyj zdjęcia z robotnicami i trutniami. Koniecznie kup coś do poczytania (tytuły znajdziesz choćby na stronach Pasieki, Łysonia, czy Sądeckiego Bartnika). Masz ule WP więc wpisz ich nazwę w wyszukiwarkę na forum i czytaj co mają ludzie do powiedzenia. No i jeszcze raz uparcie powtórzę:

....i jeszcze się poskarżę pani....a lucjan49 się ze mnie i z dudiego nabija .... pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp

najwyraźniej nie patrzyłeś na tą węzę jak ją odbudowują i jaki czerw składa matka, jak to przegapisz, to w momencie zaczerwionych mateczników masz co masz, całe szczęście że siadają na drzewach a nie na chmurach.

Pawełek widzisz rok czy dwa mam pszczoły ale naprawdę nie widziałem matki , zanim kupiłem pszczółki to rok wcześniej przygotowywałem się ale teoria a real to różne światy .Trudno jest samemu dochodzić ale mnie to nakręca mialem 50l miodziku pracy w upale co niemiara ale jest ok, powymieniam te matki zostawię jedną bo ta rodzinka miala sama tyle miodu co 6rodzin.Co do związku to byłem raz na spotkaniu i spotkało mnie rozczarowanie potraktowano nas jak konkuręcję a nie młodszych kolegów.

Jak robicie odkład to ramki z czerwiem i pszczołą idą do nowego ula ok ,a matka z nimi wędruje czy zostaje w macierzaku?

Jino2 ale wiesz jakie emocje jestem w pracy muruje komin a tu tel. Kazik rój widziałem ja w samochód i akcja...

Siedzę i myślę o nowej mamci i zaryzykuję Ericę z Avico ale z tego co piszą to wystarczy nieunasieniona matka a trutnie zrobią swoje, co sądzicie o tym?

Możesz tak zrobić, ale najlepsza metoda na wymianę z diabłów na anioły to zakup matek unasiennionych tylko, że wtedy będziesz je miał zapewne dopiero w połowie czerwca, najwcześniej można dostać nieunasiennioną.

_________________
https://t.me/pump_upp

Niestety to prawda musialem 15 matek zlikwidowac od Jaronia jak sie u mnie unnasinily wlasnie z takimi trutniami w zeszlym roku .