FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,
Drodzy forumowicze pytanie mam. NIby banalne ale jednak, zastanawiam sie gdzie rozlokowac ule. Pytanie nie szczegolne ale ; chodzi mi o to czy lepie jak bede na podstawie wzgorza czy na szczycie? Potencjalny porzytke jest zarowno na gorze jak i na dole.
Czy pszczolom bedzie lepiej z gory na dol czy z dolu do gory? NIby taki detal ale jakos mnie to gryzie, chcac nie chcac tak pasieka gdzies musi stac i jak juz postawie to Amen.
Woda i prad do podciagniecia jest w takim samej odleglosci zarowno na jedno jak i na drugie miejsce. Czynnik ludzki ( sasiad) min 100 metrow na dole u gory natomiast blizej do domku ( bazy) czasami zamieszkany przez week. Aczkolwiek potencjalne miejsce jest oddzielone od domku dosc gestymi zaroslami .Nie wiem jakie jescze czynniki nalezy brac pod uwage podczas stawiania pasieki, czym sie kierowac? . Znam kilku pszczelarzy ale to ' nizinne typy ' wiec jako takiej konstruktywnej odpowiedzi nie uzyskalem.
Przewidywalna ilosc pni to ok 20.
Za wszelkie mozliwe podpowiedzi serdecznie dziekuje.
Dominik

yashimoto,

Może daj wiecej szczegułów a nie takie ogólniki
- proponuje dac mapkę jako załacznik i zaznaczyć co gdzie jest (budynki mieszkalne , optymalne pozytki itp.)

Pozatym w podobnym temacie było wiele pisane i rozumiem to że funkcja "szukaj" zawodzi i nie pokazuje czasami nic jak sie wpisze, ale warto odszukać odpowiedni dział i temetyką podobną i naprawde cos sie wynajdzie

Sam musisz zobaczyć jak najwygodniej jest postawić, trzeba się liczyć z tym, że naprzeciwko ula pszczoły będą miał pas startowy i nawet do 20 metrów będą wlatywały we włosy.
Ja nie wiem, jak u Ciebie stawiać, bo nie znam rozkładu działki i różnic wysokości, ale zastanowiłbym się, jak nie przeszkadzać sąsiadom i gdzie posadzić drzewka, żeby nie przeszkadzały i nie przemarzały, jakie będą drogi do dojścia do uli i jak się będzie chodzić po działce, dopiero do tego dopasowałbym ustawienie uli.

Cudow nie ma no ale Matejko ze mnie nie bedzie.
Blizej mam do miejsca polozonego wyzej aczkolwiek nizej lepszy dojazd .
Jest do droga ubita wiec dojazd na gore jes odrobine problematyczny.
Od podstawy wzgorza do wierzcholka bedzie jakies ok.70 m.
Po obfitych opadach deszczu, droga zamienia sie lawine blotna ale jak by tylko bylo lepiej to niech bedzie gora.

Ja bym radził na zboczu bo na wierzchołku bardziej wiatr wieje do uli i na wierzchołku by trzeba było w razie wichury pasamy ule wiozać do ziemi. Pozdrawiam miły_marian

Proponuję ustawienie tak jak napisał Kol. miły-marian , nieco poniżej szczytu wylotami skierowanymi w kierunku doliny,jest to uwarunkowane swobodniejszym dostępem do ula,jednocześnie pracując przy nich znajdując się od strony wzniesienia nie będziemy im zakłócać lotu.W kotlinie nie jest polecane ustawianie pasieki ze względu na większą i dłużnej utrzymującą się wilgoć, co nie jest obojętne dla rozwoju i zimowi pszczół

Temat interesujący. Z mojego punktu widzenia na równinach środkowego zachodu są silne wiatry z zachodu i północy, występuje też silne Derecho. Myślałem, żeby zrobić nasyp i posadzić na nim drzewa czy krzewy, ale trochę strach czy nie spowoduje to miejsca, gdzie będzie stało zimne powietrze. Są takie metalowe stojaki na Amazon, co je można zalać betonem, co mają otwory na pasy transportowe, to można ule w sezonie silnych wiatrów ściągnąć pasami. Myślę o stałym stanowisku dla uli z ekspozycja na wschód.