FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Czy trzeba zmniejszać otwór wylotowy na wiosnę. Zmniejszenie wylotu ograniczy stratę ciepła ale z drugiej strony mamy korzystny kontakt rodziny z otaczającym ją środowiskiem. Franz Lampeitl "Hodowla pszczół" cyt. "Lata prób i obserwacji upewniły mnie że nie ma wyraźnych różnic w zastosowaniu obu tych rozwiązań. Z tego powodu sam nie zmniejszam już otworu wylotowego na wiosnę."
Po rozpoczęciu kwitnienia wierzby i agrestu można usunąć zabezpieczenia przeciw myszom.
Zaznaczę że chodzi mi głównie o ule drewniane. W ulach z tworzywa poliuretanowego zapewne sprawa wygląda inaczej.
Jestem ciekaw jak koledzy postępują u siebie.

Pozdrawiam
Krzysiek

W większości mam ule styropianowe i jesień/zima/wiosna na standardowych zatyczkach (100mmx10mm). Wyloty zmniejszam tylko odkładom (aby ograniczyć ewentualne rabunki). Pod koniec maja zatyczki wyciągam całkowicie i tak jest do końca lipca.

_________________
...kiedyś przejdę na 1/2 dadant...
...powoli już się to dzieje...

Ja również nie zmniejszam wylotków, a powiększam latem (chyba nie trzeba pisać dlaczego

W tych ulach które stoją jeszcze na pełnych dennicach wylotek mam wysoki na 2cm i na pełną szerokość korpusu. Na wiosnę, po oblocie wsuwam kawałek beleczki tak aby wylotek miał długość około 10cm.

W dennicach osiatkowanych, wylotki mam nieco mniejsze i nie zmieniam ich na wiosnę, ciepłotę reguluję wsunięciem wkładki (styropianowej)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Czytałem że dobrym sposobem jest właśnie styropian wtedy pszczoły zgryzą jak będzie za mały wlot.

U mnie sytuacja wygląda tak: zasunę całą siatkę w dennicy a wylot zostawię
zimowy czyli wysokość 7mm a długość 17cm, góra zamknięta (ciasto na powałce) ale mam pewne obawy czy to nie będzie mało?

Krzysiek