FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Ambrozol
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=54&t=1530
Strona 5 z 5

Autor:  Bartek.pl [ 03 listopada 2019, 19:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

pisiorek pisze:
Nie wolno mi to jest nawet na reke ,sie rodzinki beda lepiej sprzedawac


Z wkładką :wink:
to nawet ze dwa razy sprzedasz :mrgreen:

Autor:  Szczupak [ 05 listopada 2019, 13:49 - wt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

pisiorek pisze:
Nie stosujcie ambrozolu bo wywoluje perforacje jelita
W sezonie kiedy jest intensywny rozwój i stała wymiana pszczół ta,, perforacja,, jeśli nawet ma miejsce - jest nie zauważalna w zbiorach i żywotnosci rodziny :bezradny:
Natomiast kiedy pszczoły mają siedzieć pół roku w ulu i w czasie zimy mało jeść a potem opychać się by startować z kopyta na wiosnę to - nawet jeśli to tylko hipoteza ,,Perforacja Jelita ,, :blee:
radził bym wziąć to pod uwagę

i pszczoły przeznaczonej do zimowli nie lać kwasem , tylko odparować KS lub apiwarol.
Stosując Ambrozol :cwaniaczek: miałem bardzo dobre wyniki zdrowotności rodzin , dobrą zimowlę , dobry start wiosenny i dynamiczny rozwój rodzin, a co zatym idzie , udane zbiory w całym sezonie . (nie jednym) :hura: :hura: :hura:
Ale ostatnia dawka Ambrozolu aplikowana była przy miodobraniu z lipy, potem juz tylko dymki .

teraz stosując dostępne firomowe leki sytuacja jest zauważalnie gorsza choć do przyjęcia .

Autor:  Krzyżak [ 05 listopada 2019, 15:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Szczupak pisze:
teraz stosując dostępne firmowe leki sytuacja jest zauważalnie gorsza choć do przyjęcia


To gdzie sens stosować "dostępne firmowe leki" ?

Autor:  Szczupak [ 06 listopada 2019, 14:27 - śr ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Krzyżak,
Krzyżak pisze:
To gdzie sens stosować "dostępne firmowe leki" ?

Czas, a raczej jego brak wymusił takie działanie .
Niszczenie warroa Destruktor to konieczność ,
ale czasu który chcemy lub możemy na to poświęcić mamy ograniczoną ilość .

Przy 10 -15 ulach nie sprawiało mi to kłopotu, pasieka była w jednym miejscu i pod domem .

Autor:  pisiorek [ 06 listopada 2019, 14:56 - śr ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Szczupak, mysle ze smialo mozna zastosowac ambrozol na pokolenie zimowe .kiedys w 2-ch rodzinach zastosowalem 3x by sprawdzic co bedzie ,przezimowaly i sie wiosna ladnie rozwijaly. Zastosowanie kw szczawiowego pozna jesienie wedlug mnie jest bardzo wazne .dobijamy warroze ktore ewentualnie uodpornila sie na amitraze .po zabiegu jaki opisuje nie ma opcji by jakas warroza sie uchowala .jsk tylko nie ma czerwiu to jest luks.wiele czasu i pracy wkladam w zwalczenie tego cholerstwa jednak widok pieknie rokujacych rodzin wiosna wywoluje radosc i dume ,tekompensuje caly trud ...

Autor:  KNIEJA [ 06 listopada 2019, 19:04 - śr ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Szczupak pisze:
Krzyżak,
Krzyżak pisze:
To gdzie sens stosować "dostępne firmowe leki" ?

Czas, a raczej jego brak wymusił takie działanie .
Niszczenie warroa Destruktor to konieczność ,
ale czasu który chcemy lub możemy na to poświęcić mamy ograniczoną ilość .

Przy 10 -15 ulach nie sprawiało mi to kłopotu, pasieka była w jednym miejscu i pod domem .


Nie koloruj tak! bo się zarażę Kosiniakiem :pala:

Autor:  Kosut [ 06 listopada 2019, 20:10 - śr ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

pisiorek pisze:
Szczupak, mysle ze smialo mozna zastosowac ambrozol na pokolenie zimowe .kiedys w 2-ch rodzinach zastosowalem 3x by sprawdzic co bedzie ,przezimowaly i sie wiosna ladnie rozwijaly. Zastosowanie kw szczawiowego pozna jesienie wedlug mnie jest bardzo wazne .dobijamy warroze ktore ewentualnie uodpornila sie na amitraze .po zabiegu jaki opisuje nie ma opcji by jakas warroza sie uchowala .jsk tylko nie ma czerwiu to jest luks.wiele czasu i pracy wkladam w zwalczenie tego cholerstwa jednak widok pieknie rokujacych rodzin wiosna wywoluje radosc i dume ,tekompensuje caly trud ...

Grzesiek wróć pros,ę w historii forum do swych wiosennych postów to pogadamy.
Na pewno nie powinieneś polemizować z bardziej doświadczonymi Pszczelarzami. To tylko moje zdanie.

Autor:  Szczupak [ 06 listopada 2019, 21:16 - śr ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

KNIEJA pisze:
Nie koloruj tak! bo się zarażę Kosiniakiem

??? :szok:

Autor:  pisiorek [ 06 listopada 2019, 21:33 - śr ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Kosut, myslisz ze inni nie maja problemow tylko mi sie trafil ? Mam pszczoly kilka lat ,wiem tez jak to funkjonuje u innych, mysle ze nie mam sie czego wstydzic .to ze rok temu spadlo mi 8 rodzin nie mialo nic wspólnego z leczeniem kwasem szczawiowym.

Autor:  cezarwedkarz [ 03 grudnia 2019, 19:40 - wt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

pisiorek pisze:
mysle ze smialo mozna zastosowac ambrozol na pokolenie zimowe
I ja się z tym zgodzę , od paru lat po jesiennym leczeniu (czytaj truciu) amitrazą polewam jeszcze październik/listopad ambrozolem i nie widzę aby coś złego się działo.

Autor:  MichaP [ 08 lipca 2020, 23:16 - śr ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Mam zaizolowane matki i po miodobraniu planuję walkę z dręczem pszczelim, cały czerw będzie wygryziony. W jaki sposób polecacie podanie ambrozolu, przez lanie w uliczki czy spryskanie spryskiwaczem?

Autor:  Bartek.pl [ 10 lipca 2020, 11:15 - pt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

MichaP pisze:
Mam zaizolowane matki i po miodobraniu planuję walkę z dręczem pszczelim, cały czerw będzie wygryziony. W jaki sposób polecacie podanie ambrozolu, przez lanie w uliczki czy spryskanie spryskiwaczem?

Spryskiwacz się zapcha a polewanie idzie łatwo i szybko.

Autor:  Maxik [ 10 lipca 2020, 13:38 - pt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Bartek.pl pisze:
Spryskiwacz się zapcha a polewanie idzie łatwo i szybko.
kolejne gdybanie, lub arbitralne stwierdzenie. Ja używałem KWAZAR Venus Super 360 PRO. Jakoś się nie zapchał. Fakt, cały propolis został wewnątrz --> później nie dodawałem propolisu.

Bartek.pl pisze:
Spryskiwacz się zapcha
i co z tego, kupi się nowy, czy to jest problem, jeśli problem ekonomiczny --> proponuję przekalkulować ile kosztuje leczenie środkami z refundacji, których realnie nie starcza na deklarowaną ilość rodzin.

Autor:  Bartek.pl [ 10 lipca 2020, 19:10 - pt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Maxik pisze:
kolejne gdybanie, lub arbitralne stwierdzenie.


O co Tobie chodzi ???? Napisz po polsku.

A jak dla mnie to możesz nawet łapać każdą pszczołę i smarować ją maścią od góry do dołu, pod skrzydełkami i na brzuszku :wink: .

Autor:  Sebol77 [ 10 lipca 2020, 20:59 - pt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Bartek.pl pisze:
Maxik pisze:
kolejne gdybanie, lub arbitralne stwierdzenie.


O co Tobie chodzi ???? Napisz po polsku.

A jak dla mnie to możesz nawet łapać każdą pszczołę i smarować ją maścią od góry do dołu, pod skrzydełkami i na brzuszku :wink: .


Po co te nerwy, ty polewasz , on spryskuje,każdy leczy jak chce , jak umie, skoro masz wątpliwości co do twojej metody , spróbuj oprysku, jak nie zadziała to przyjdź na forum, i powiedz : po polewaniu rodziny to i tamto, osyp taki i taki,
po oprysku rodziny tak i tak , osyp taki i taki, -wybieram polewanie ponieważ jest skuteczniejsze.
Na obecną chwile to wygląda jakbyś żałował na opryskiwacz i zazdrościł tm którzy go używają, w sumie bicie piany o nic.
Pozdrawiam.

Autor:  Bartek.pl [ 10 lipca 2020, 21:59 - pt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Sebol77,
Ale co odpisywać na następny idiotyczny wpis ????? Przeczytałeś chociaż posty wyżej, czy zrozumiałeś ?????? :haha: :haha: wątpię :-)

Jak by mnie było stać na taki opryskiwacz to do zimy bym nim zakarmiał :wink:

A napisałem tylko to :
Bartek.pl pisze:
Spryskiwacz się zapcha a polewanie idzie łatwo i szybko.


Dodam, że metalowe części opryskiwacza reagują z kwasem a propolis go zakleja, ale jeszcze raz : kto "głupiemu" zabroni ?

Autor:  Sebol77 [ 10 lipca 2020, 22:20 - pt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Bartek.pl pisze:
Sebol77,
Ale co odpisywać na następny idiotyczny wpis ????? Przeczytałeś chociaż posty wyżej, czy zrozumiałeś ?????? :haha: :haha: wątpię :-)

Jak by mnie było stać na taki opryskiwacz to do zimy bym nim zakarmiał :wink:

A napisałem tylko to :
Bartek.pl pisze:
Spryskiwacz się zapcha a polewanie idzie łatwo i szybko.


Dodam, że metalowe części opryskiwacza reagują z kwasem a propolis go zakleja, ale jeszcze raz : kto "głupiemu" zabroni ?


Ja znam inne powiedzenie : kto bogatemu zabroni.
Ale jak chce się kogoś obrazić.....
Są opryskiwacze bez metalowych części, argument z czapy.
Zapytam tylko pytania, po co prysznice są sitkami, skoro wg ciebie rura załatwia sprawę, bo wnioskuję że nie ważne jak, ważne żeby łatwo i szybko.

Autor:  Bartek.pl [ 10 lipca 2020, 22:35 - pt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Sebol77,
Ale co odpisywać na następny idiotyczny wpis ????? Przeczytałeś chociaż posty wyżej, czy zrozumiałeś ?????? :haha: :haha: wątpię :-)[/quote]
:głupek ze mnie: :papa:

Autor:  JM [ 12 lipca 2020, 17:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Sebol77 pisze:
Na obecną chwile to wygląda jakbyś żałował na opryskiwacz i zazdrościł tm którzy go używają,
Skąd taki wniosek?
Sebol77 pisze:
Zapytam tylko pytania, po co prysznice są sitkami, skoro wg ciebie rura załatwia sprawę,
"Na obecną chwile to wygląda jakbyś" przedkładał jednak spryskiwanie nad polewaniem ale
Sebol77 pisze:
Po co te nerwy, ty spryskujesz, on polewa, każdy leczy jak chce , jak umie, skoro masz wątpliwości co do twojej metody , spróbuj polewania, jak nie zadziała to przyjdź na forum, i powiedz : po polewaniu rodziny to i tamto, osyp taki i taki,
po oprysku rodziny tak i tak , osyp taki i taki, -wybieram spryskiwanie ponieważ jest skuteczniejsze.,

Sebol77 pisze:
wnioskuję że nie ważne jak, ważne żeby łatwo i szybko.
Przede wszystkim ważne żeby skutecznie, a jeżeli jedno i drugie równie skuteczne to dlaczego nie wybrać łatwo i szybko?

Autor:  Wiech [ 13 lipca 2020, 13:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Jaka jest przewaga ambrozolu nad samym kwasem?

Autor:  Szczupak [ 13 lipca 2020, 21:35 - pn ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Wiech pisze:
Jaka jest przewaga ambrozolu nad samym kwasem?

Ambrozol ma olejki eteryczne i propolis - te wyzwalają w pszczołach instynkt czyszczenia :cwaniaczek:

a w warozie gorszą przyczepność i chyba zwiekszoną ruchliwość :blee:
bo pszczólki z warozą na sobie zaczynają tańczyć - podskakiwać i wogóle dziwnie sie zachowują :pojedynek:
to z kolei wzbudza podejżenia w koleżankach :pala:
i to one faktycznie łapią i niszczą intruza :tasak:
, a sam kwas takiego zachowania pszczoł i warozy w tak mocnym stopniu
nie wyzwala.

Dlatego jest to kapitalny środek wspomagający do walki z warozą po każdym miodobraniu w ciagu całego sezonu , ale jako kropkę nad ,, i ,, zalecał bym raczej inny specyfik np.apiwarol lub coś innego , co zabije to co zostnie po AMBROZOLU na śmierć - wszelkie pozostałości :kapelan: .

Strona 5 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/