FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 22:11 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1291 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 26  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 03:17 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
w tym artykule na samym dole napisane jest tylko że UE ją wycofała. Jest też stwierdzenie "Mogę się tylko domyślać. UE ma swoje kryteria, których przestrzega."
Mi chodzi o konkretny artykuł z publikacji naukowej podparty badaniami stwierdzający stopniową degradację odporności pszczół o której pisałeś, bo tyle to ja też wiem. W to co robi UE patrząc na jej sukcesy w Grecji, Włoszech i wielu innych krajach wspólnoty, dochodzę do wniosku że za wszelkimi zaproponowanymi przez nią zmianami idzie gruba kasa, a nie wiedza podparta badaniami. Nawet głupie z pozoru wycofanie amitrazy musiało być komuś mocno na rękę inaczej nikt by się tym nie zajmował.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 03:22 - śr 
a co nie widzisz efektów? ja widze pszczoły sa coraz słabsze ty masz za mało lat żeby to ogranąć .
czemu apiwarol jest taki drogi? moze juz wiedza ,ze wejdzie taki przepis i trzeba sie nachapac jeszcze .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 10:17 - śr 
miecio pisze:
Roztwory kwasu szczawiowego są niebezpieczne dla ludzi i zwierząt, wykazują działanie drażniące i żrące.

To nie obraź się ale poczytaj skład Miodu
Kolejną grupą związków są kwasy organiczne, których jest od 0,05-1,2%. Są one odpowiedzialne m.in. za smak miodu.
W największej ilości występują kwasy: glukonowy, jabłkowy i cytrynowy. W mniejszych ilościach występują kwasy: mlekowy, winowy, bursztynowy, szczawiowy, masłowy, propionowy, octowy, benzoesowy, pirogronowy i 15 innych.

miecio pisze:
Już 3–procentowy roztwór przy dłuższej ekspozycji jest w stanie wywołać oparzenia skóry

A pszczoła ma Skurę ???
Badania wykazane przez firmę produkująca np BienenWochol ( jak na dzień dzisiejszy najlepszy preparat na bazie KS na waroozę ) nie wykazują uszczerbku na zdrowiu pszczół nawet przy stężeniu powyżej 4%
tarnoart pisze:
Gdzies tu widziałem zdjecia jak gośc popija beevital

OJ K..... przegrał byś zakład jest nawet filmik nagrany :leży_uśmiech:

Panowie tylko Bez kłótni
Amitraza jest Trucizną ale nie do końca się zgodzę z wypowiedziami powyżej
Jak Już w innym temacie napisałem
Padają pasieki w których Amitraza już od dawna nie była stosowana i żadne inne środki chemiczne
pszczoły były leczone intensywnie środkami naturalnymi gdzie wycinki w sezonie kawałków plastrów do badań nie potwierdzały zagrożenia pasożytem
Matki były sprowadzane z specjalnych hodowli dla pasiek Eko , syropy do zakarmiania były specjalne
A pasieka uległa częściowemu upadkowi w roki 2009 jesienią


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 10:42 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Wszystko jest chemią nawet ulubiona kiełbaska i co i nic , gdy stosuje się z umiarem to na pewno nie zaszkodzi KS pszczółką czy nawet amitraza ale jak przesadzisz i dasz 20% kS to licz się z konsekwencjami. Nasuwa mi się maksyma " co cię nie zabije to cie wzmocni".... aaa nie zapomni ,że pszczółki też produkują chemie : jad, pierzgę- fermentacja mlekowa, miód wzbogacany enzymami czy wosk.... świat który nas otacz to sama chemia :śmieję się z ciebie:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 12:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
BoCiAnK pisze:
Badania wykazane przez firmę produkująca np BienenWochol ( jak na dzień dzisiejszy najlepszy preparat na bazie KS na waroozę


BoCiAnK, a ja myślałem że Ambrozol :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 12:11 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak polejemy pszczoły KS to na drugi sezon pszczoły zmieniają matkie ajak na wiosne polejiemy to w tym sezonie. Czyli cos w tym jest ze to szkodzi pszczołom i matce. Jeszcze chyba nikt nie badał ile mniej jajeczek matka składa po polaniu kwasem szczawiowym w ciogu doby nie mówiąc o kwasie mrówkowym bo to jest dopiero trucizna na pszczoły i matkie. Zacznijcie posypywac pszczoły cukrem pudrem to jest ekologiczne i nie szkodzi pszczołom i matce a waroza pada na denice. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 12:30 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
miły_marian, Jak kilka miesiecy temu napisalem o tej metodzie to zostalem wysmiany, faktem jest tez ze miesiac pozniej w pszczelarstwie chyba, albo pasiece, pokazal sie artykul calkowicie negujacy zasadnosc stosowania metody z cukrem pudrem.

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 12:37 - śr 
mendalinho pisze:
BoCiAnK pisze:
Badania wykazane przez firmę produkująca np BienenWochol ( jak na dzień dzisiejszy najlepszy preparat na bazie KS na waroozę


BoCiAnK, a ja myślałem że Ambrozol :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:

No i dobrze Myślałeś :brawo:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 12:47 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
BoCiAnK pisze:
Roztwory kwasu szczawiowego są niebezpieczne dla ludzi i zwierząt, wykazują działanie drażniące i żrące.
To nie obraź się ale poczytaj skład Miodu


Oczywiście w miodzie jest kwas szczawiowy, ale są to nieporównywalnie mniejsze stężenia niż w lekarstwie. Także takie porównanie że w miodzie jest, to jest w porządku jest trochę nie na miejscu.

BoCiAnK pisze:
Już 3–procentowy roztwór przy dłuższej ekspozycji jest w stanie wywołać oparzenia skóry
A pszczoła ma Skurę ???
Badania wykazane przez firmę produkująca np BienenWochol ( jak na dzień dzisiejszy najlepszy preparat na bazie KS na waroozę ) nie wykazują uszczerbku na zdrowiu pszczół nawet przy stężeniu powyżej 4%


Nie obraź się Bogdan ale badania prowadzone przez firmę która produkuje to lekarstwo, zawsze muszą wyjść dobrze (znam to z autopsji). Jest troche niezależnych badań szkodliwego wpływu takich stężeń na pszczoły i wydaje mi się że one są chyba bardziej obiektywne. Pszczoła nie mają skóry tylko osłonkę chitynową, ale mają też przetchlinki, czyli otwory w osłonce do wymiany gazowej, oraz układ pokarmowy, do którego może dostać się szkodliwa substancja.
Tak jak pisze miły-marian, po leczeniu kwasem szczawiowym często pszczoły wymieniają matki bo stają się wadliwe. A jeśli matki stają się wadliwe, to pszczoły też tylko tego się nie zauważa bo pszczoła ginie poza ulem.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 13:22 - śr 
miecio pisze:
po leczeniu kwasem szczawiowym często pszczoły wymieniają matki bo stają się wadliwe. A jeśli matki stają się wadliwe,

Mam inne zdanie na ten temat
od 5 lat stosuję KS i to przynajmniej 4 razy w sezonie polewam i jeszcze mi matki z tego powodu nie wymieniły
a niektóre w mojej pasiece mają już 2 a nawet 3 sezony więc te najstarsze przeżyły już 12 polewań
;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 13:37 - śr 
BoCiAnK pisze:
Mam inne zdanie na ten temat
od 5 lat stosuję KS i to przynajmniej 4 razy w sezonie polewam i jeszcze mi matki z tego powodu nie wymieniły
a niektóre w mojej pasiece mają już 2 a nawet 3 sezony więc te najstarsze przeżyły już 12 polewań
;-)


a to Ci ciekawostka mi zawsze sie wydawało ,ze z 2-3 matki na 100 uli to własnie leci przez kwas szczawiowy i to przy jednym polewaniu ,ale Ty lejesz 12 razy i tego nie zauwazyłes.
Twoja pasieka to fenomen w Polsce Bogdan zero chorób ,zero problemów moze powiedz napisz jak postepujesz z pszczołami co im dajesz ze co roku od 30 lat nie masz z nimi problemów? Nie pisze tego żeby cie rozdraznic tylko proszę podaj tu swoje metody ,chetnie ci nawet zapłace za ta wiedzę.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 14:45 - śr 
tarnoart pisze:
a to Ci ciekawostka mi zawsze sie wydawało ,ze z 2-3 matki na 100 uli to własnie leci przez kwas szczawiowy i to przy jednym polewaniu ,ale Ty lejesz 12 razy i tego nie zauwazyłes.

Kolego Powiedź mi co to jest 3 matki utracić w sezonie z jakich kolwiek przyczyn czy to technicznej obsługi czy nawet jak twierdzisz że z polewania PO kiego licha wystawiała Łeb jak polewałem to Wielki Pikuś taki jak odemnie do Ciebie ;-) Poza tym może mam farta że jak polewam to nie polewam po matce bo faktycznie nigdy nie stwierdziłem zgonu matki po polewaniu czy odparowaniu KS

A jak opryskuję to staram się matkę ominąć i nie opryskać ( a robię to wiosną więc odszukać jej nie jest trudno jak się ma znakowane )
Czy Ty przy swoich 80 na to zawracasz uwagę na każdy przypadek utraty matki ? Nie wierzę i nawet mi nie Tłumacz żeś taki dociekliwy
bo okrzyknę Cię Wzorem Ideałów w Polsce
Bo przyczyn utraty matki jest kilkanaście
tarnoart pisze:
Twoja pasieka to fenomen w Polsce Bogdan zero chorób

Mam Ci opisać NIE bo znasz to doskonale
z tego co robię wielu się już wyśmiało , tylko widzisz Ten się śmieje co się śmieje Ostatni
Jak na razie z nikogo się nie wyśmiewam a mógłbym z tych co twierdzili że wszystko wiedzą a dziś płaczą
Bo ja nie wiem kiedy zapłaczę ale i nie twierdzę że wszystko wiem
tarnoart pisze:

Jak Każdy ma wiele problemów ja je też mam też mi się roją czasami ,matki nie chcą przyjąć itp


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 16:17 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Gdzie się drzewo rabie tam drzazgi lecą.
Tak samo i z pszczołami-jak się ich leczy to ma prawo coś się stać.
Ten co niema pszczół to strat też nie będzie miał.
Dziwię że tyle jest tez na temat ginięcia pszczół.Jedne drugim zaprzeczają ,albo się wykluczają.
Jeden pisze że amitraza zła. Kwasy szczawiowe dobre.Drugi znowu że kwas szczawiowy zły.
Trzeci znowu że mrówkowy zły.Czwarty że pszczoły zdegenerowane.
To ja widzę że pozostała woda święcona -ale na wasze głowy .
A swoją drogą też widziałem pszczelarza który próbował bevitalu-warozy nie miał na sobie.

To co pozostało jeszcze nie skrytykowane:olejki eteryczne,zioła.
Proszę bardzo używajcie sobie dalej.

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 17:06 - śr 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
To przedruk z innego forum;
Na http://www.spp-polanka.or...l-test-2008.pdf podano, że
Instytut Przemysłu Organicznego 43-200 Pszczyna, ul. Doświadczalna 27 Zakład Badań Ekotoksykologicznych przebadał preparat na warozę o właściwościach roztoczobójczych pod nazwą BienenWohl. Wg podanego tam opisu 1000 ml preparatu zawiera 29 % sacharozy (cukier kryształ), 2 % propolisu, 3,5 % czystego kwasu szczawiowego, 1,6 % czystego kwasu cytrynowego oraz 0,05 % naturalnych olejków eterycznych.
Jako preparat odniesienia zastosowano kwas szczawiowy rozpuszczony w 30% roztworze sacharozy w wodzie destylowanej. W 1 litrze takiego roztworu rozpuszczono 35g kwasu szczawiowego, czyli preparat o podobnym stężeniu kwasu szczawiowego co BienenWohl
Efektywność warroabójcza: dla preparatu Bienen Wohl wskaźnik ten kształtował się od 89,0% do 99,5% wobec zakresu 88,9% do 96,7% dla preparatu odniesienia. Średnia skuteczność BienenWohl wyniosła 95,8%, a preparatu porównawczego 92,3%.
Nie będę komentował powyższego, wnioski każdy może sobie sam wyciągnąć, bo przecież jak zrobić preparat odniesienia - warobójczy roztwór cukrowo-wodny kwasu szczawiowego i jak go zastosować, podane jest parokrotnie i dokładnie w artykułach Miesięcznika Pszczelarstwo
Co do beevital -nie leczy chorób pszczelich? Nie jest środkiem warobójczym, bo nie zabija warrozy, co można wyczytać pod adresem http://beevital.pl/beevital/. Ma bardzo podobny skład chemiczny co BienenWohl, a nie zabija warrozy, bo prawdopodobnie posiada niskie stężenie kwasu szczawiowego


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 20:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 marca 2010, 19:40 - ndz
Posty: 336
Lokalizacja: pow. Stalowa Wola
Kolego tarnoart. Wszyscy wiemy, że nadmierne stosowanie chemii jest szkodliwe w leczeniu każdego organizmu. Dotyczy to zarówno człowieka, zwierzęcia jak i rośliny.Niestety świat tak dalece poszedł w kierunku chemizacji, że naturalne środki i sposoby walki z chorobami stają się mało skuteczne lub nie skutkują w ogóle.
Być może doprowadzi to do degeneracji poszczególnych gatunków, ale chyba z tej drogi nie ma odwrotu. Jesteś, jak zdążyłem się zorientować z treści Twoich postów przeciwnikiem stosowania chemii w hodowli pszczół, a wyniki jakie osiągasz np. w produkcji miodu są imponujące. Gdzieś tam czytałem o pięciu tonach miodu spadziowego. Bądź zatem uprzejmy i podziel się z kolegami na tym forum swoimi doświadczeniami . Temu m.in. służy to forum. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 22:12 - śr 
tarnoart pisze:
,wychodzi na to ,ze kazde pokolenie leczone swiństwem to nastepne pokolenie jest jeszcze bardziej ułomne ,które tez jest leczone co za tym idzie kolejne pokolenie jest jeszcze bardziej ułomne od swoich dziadków .

A od kiedyś Ty taki Papieski się stał ;-) hmmm
to według twojej teorii jeszcze tak z 5 lat i w ulach zamiast pszczół będziemy hodować Przepiórki tylko żeby wszy nie miały też coś będzie trzeba wymyślić
Ja nie twierdzę że Amitraza nie ma wpływu na obniżenie odporności ale na pewno nie jest przyczyną znikania pszczół
według Ciebie to
Amitraza jest Be
Kwasy Be
uważam że nie bawem będziesz roznosicielem nie tylko waroozy ale i Wirusów bo pszczoły nie leczone same sobie nie poradzą no i nie pociskaj pierdoł że wystarczy matki zmieniać i ramko pracy stosować
Miodomir pisze:
10-15 lat temu jak włożyłeś matki pszczele do ulików weselnych z jednym rameczkiem pokarmu po dobrej reproduktorce,obojętnie jakie matki byle były zdolne do lotu i w miarę po selekcji

Poczekaj skończy się refundacja to i dawne matki powrócą
zauważ tylko jedno jak kupisz matkę porządną to nie ma takiego problemu o ile sam nie zawalisz
Miodomir pisze:
Matki muszą być hodowane w obecności starej matki
i bez cieplarek ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 22:55 - śr 

Rejestracja: 04 marca 2009, 19:57 - śr
Posty: 132
Lokalizacja: Rajcza koło Żywca
Witam

Refundacja to choroba największa z możliwych tylko wolny rynek i pasja do hodowli matek to na pierwszą część dyskusji lekarstwo a na drugą część proponuje zapoznać się z nazwami handlowymi Amitrazy.

Ridd, Aazdieno, Acarac, Aludex, Amitraze, Avartin, Baam, Edrizan, Maitac, Mitac, Mitaban, Triatox, Triatix, Vapcozin Taktic, Triazid, Topline, Tudy, Ectodex, Garial, Danicut, Ovidrex, Acadrex, Bumetran, and Ovasyn.

Pozdrawiam Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 23:26 - śr 

Rejestracja: 04 marca 2009, 19:57 - śr
Posty: 132
Lokalizacja: Rajcza koło Żywca
Szanowny Kolego Cynig

Przyjmując logikę kolegi nie sposób się nie zgodzić.


Pozdrawiam Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 23:55 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
tpuzio pisze:
Gdzie się drzewo rabie tam drzazgi lecą.
Tak samo i z pszczołami-jak się ich leczy to ma prawo coś się stać.
Ten co niema pszczół to strat też nie będzie miał.
Dziwię że tyle jest tez na temat ginięcia pszczół.Jedne drugim zaprzeczają ,albo się wykluczają.
Jeden pisze że amitraza zła. Kwasy szczawiowe dobre.Drugi znowu że kwas szczawiowy zły.
Trzeci znowu że mrówkowy zły.Czwarty że pszczoły zdegenerowane.
To ja widzę że pozostała woda święcona -ale na wasze głowy .
A swoją drogą też widziałem pszczelarza który próbował bevitalu-warozy nie miał na sobie.

To co pozostało jeszcze nie skrytykowane:olejki eteryczne,zioła.
Proszę bardzo używajcie sobie dalej.

Pozdrawiam


Kolego tpuzio taka dyskusja z wyciąganiem różnych ciekawostek to najlepszy sposób na poszerzenie wiedzy i później w miarę obiektywną ocenę leków. A to że czasem są spięcia to trudno. Każdy ma inną naturę :oczko: Często podczas takiego pisania przesadza się w różne strony, ale to tylko mobilizuje do szukania nowych argumentów.
Z góry wiadomo, że wszystkie obce substancje pakowane w ul oprócz plusów mają minusy. A że plusy wszyscy znają i nikt o nich nie pisze to trzeba pisać o minusach.
A na koniec. Leczenia i tak nie unikniemy, ale przynajmniej będziemy mądrzejsi o znajomość skutków ubocznych, co na pewno w jakiś sposób będzie mobilizowało nas do zachowywania umiaru z stosowaniem leków.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 00:01 - czw 
miecio pisze:
Z góry wiadomo, że wszystkie obce substancje pakowane w ul oprócz plusów mają minusy. A że plusy wszyscy znają i nikt o nich nie pisze to trzeba pisać o minusach.
:leży_uśmiech:
Czemu o minusach
Np Stosowanie Kwasu Szczawiowego nie dość że zwalcza waroozę to zakwasza środowisko ula a co za tym idzie Nie mam kolego Grzybicy :śmieję się z ciebie:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 00:03 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
BoCiAnK pisze:
miecio pisze:
Z góry wiadomo, że wszystkie obce substancje pakowane w ul oprócz plusów mają minusy. A że plusy wszyscy znają i nikt o nich nie pisze to trzeba pisać o minusach.
:leży_uśmiech:
Czemu o minusach
Np Stosowanie Kwasu Szczawiowego nie dość że zwalcza waroozę to zakwasza środowisko ula a co za tym idzie Nie mam kolego Grzybicy :śmieję się z ciebie:


Ok to teraz zaczynamy o plusach :oczko: Bo co poniektórzy załamali ręce i nie wiedzą co mają robić :)

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 01:37 - czw 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 11_04.html

Wyrywkowo zacytuję najważniejsze zdania z tego linku
Cytuj:
Badano wpływ Apiwarolu AS (amitrazu) na rozwój matek pszczelich i nie stwierdzono wyraźnie negatywnego wpływu leku, chociaż odymianie zmniejszało liczbę unasienianych matek.


Cytuj:
Badania różnych leków warrozowych na przeżywalność pszczół prowadzone przez Gromiszów wykazały, że zabiegi z dawkami większymi od leczniczych zmniejszały przeżywalność pszczół,


Cytuj:
Jego wpływ na masę ciała pszczół przy porównaniu różnicy pomiędzy grupą kontrolną a grupami doświadczalnymi nie zaznaczał się istotnie.

Nic dodać nic ująć
http://pl.wikipedia.org/wiki/Amitraza
W polskiej wikipedii
http://translate.google.pl/translate?u= ... 1&ie=UTF-8
W anglojęzycznej
Tu widać różnicę
Cytuj:
To nie może być stosowany u koni, ponieważ może to spowodować nieodwracalne gut zastój.


Co by to nie znaczyło ,ale proszę o dokładne przetłumaczenie jeżeli koledzy znają perfekt angielski.

http://translate.googleusercontent.com/ ... 2UTolL7FkA
Cytuj:
Objawy ostrego zatrucia amitrazu samców i samic szczurów otrzymujących 440 mg / kg i 365 mg / kg, to chłód na dotyk, zmniejszenie spontanicznej aktywności, epizody wzrostu wywołane działalnością takich jak agresja w odpowiedzi na przeładunek, oraz objawy ogólne osłabienie . Amitraz also may produce a slowly reversible emaciation in survivors ( 8 ). Amitraz również może powodować powoli odwracalne wycieńczenia w życiu ( 8 ).


Cytuj:
Dawki 200 mg / kg / dzień amitrazu przez dziesięć tygodni obniżenie płodności u samców i samic. Female mice treated orally for 5 days with 50 mg/kg/day of amitraz and then mated showed a slight increase in loss of fetuses and a decrease in the number of living offspring. Samice myszy podawano doustnie przez 5 dni w dawce 50 mg / kg / dzień amitrazu a następnie pokryta wykazały nieznaczny wzrost utratę płodów i zmniejszenie liczby żywych młodych osobników. When male mice were given 50 mg/kg/day of amitraz orally for 5 days and then mated, the resulting embryos were significantly less likely to grow in the mother's uterus. Kiedy mężczyzna myszom podawano 50 mg / kg / dzień amitrazu doustnie przez 5 dni, a następnie pokryta, zarodki były znacznie mniej prawdopodobne, aby rozwijać się w macicy matki. Female mice who received 400 mg/kg/day of amitraz in their diet for up to 33 weeks, showed a significant increase in the time they were sexually receptive ( 8 ). Samice myszy, którzy otrzymali 400 mg / kg / dzień amitrazu w diecie do 33 tygodni, wykazały znaczący wzrost w tym czasie były one otwarte seksualnie ( 8 ).


Cytuj:
Wpływ na innych zwierząt (gatunków Nontarget)

Amitraz is relatively non-toxic to bees ( 5 , 7 ). Amitraz jest stosunkowo mało toksyczny dla pszczół ( 5 , 7 ). The LD50 is 12 micrograms per bee by ingestion and 3.6 mg/l by direct spraying ( 2 ). LD50 to 12 mikrogramów na pszczołę po spożyciu i 3,6 mg / l przez bezpośrednie rozpylanie ( 2 ).



Zresztą nie mam zamiaru drążyć dalej tego tematu bo jest to strata czasu i walenie głową o beton zwłaszcza ,że wyczuwam szydercze uśmieszki skierowane w moją stronę.
pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 02:32 - czw 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Cytuj:
Cytat:
Dawki 200 mg / kg / dzień amitrazu przez dziesięć tygodni obniżenie płodności u samców i samic. Female mice treated orally for 5 days with 50 mg/kg/day of amitraz and then mated showed a slight increase in loss of fetuses and a decrease in the number of living offspring. Samice myszy podawano doustnie przez 5 dni w dawce 50 mg / kg / dzień amitrazu a następnie pokryta wykazały nieznaczny wzrost utratę płodów i zmniejszenie liczby żywych młodych osobników. When male mice were given 50 mg/kg/day of amitraz orally for 5 days and then mated, the resulting embryos were significantly less likely to grow in the mother's uterus. Kiedy mężczyzna myszom podawano 50 mg / kg / dzień amitrazu doustnie przez 5 dni, a następnie pokryta, zarodki były znacznie mniej prawdopodobne, aby rozwijać się w macicy matki. Female mice who received 400 mg/kg/day of amitraz in their diet for up to 33 weeks, showed a significant increase in the time they were sexually receptive ( 8 ). Samice myszy, którzy otrzymali 400 mg / kg / dzień amitrazu w diecie do 33 tygodni, wykazały znaczący wzrost w tym czasie były one otwarte seksualnie ( 8 ).


Nie wiem czy dobrze zrozumiałem i czy to ma związek z tą zacytowaną treścią.
Zdarzyła się nam matka ,która czerwiła na 8 dzień ,duża ładna piękna matka ,pszczoły wymieniły ją w tym samym roku .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 06:26 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
tpuzio pisze:
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę .
Nie sądzę żeby kolega był jasnowidzem .Niema co sie przejmować jego przepowiedniami .

A jeśli chodzi o materiał mateczny to największy udział w psuciu matek maja hodowcy którzy rozprowadzali i rozprowadzają swój zdegenerowany materiał .

My pszczelarze ponosimy straty tylko.

Jeśli kolega chce zareklamować mateczki swojej hodowli to niech to robi jak inni robią.
Proste jest piękne.


miecio pisze:
Na wolnym nie sterowanym rynku taki sprzedawca matek pocił by się i dopieszczał wszystko na maksa po to tylko, aby być lepszym od konkurencji i sprzedawać lepsze matki. W innym wypadku jeśli klient znalazł by lepszego hodowce tamten by splajtował.
Nawet jeśli teraz zlikwidowano by dofinansowanie to minie dużo czasu zanim hodowcy znów nastawią się na jakość. Kasa darmowa, zawsze degeneruje i nie prowadzi nigdy do niczego dobrego.


I tu Koledzy tracili w jeden z 'najwazniejszych' argumentow: "Kasa Misiu, kasa'.
Znamy juz to, ale ...

Owszem, zgadzam sie tu po czesci z sensowna argumentacja, ale ta inna akurat zawsze wychodzi, jak 'oliwa miedzy palcami, gdy ja sie sciska w garsci', aczkolwiek bardziej wytrawni menadzerowie wola inna zasade: "z konkurencja nie nalezy walczyc, konkurencje trzeba polubic" - czyli, robia to troche inaczej i wyglada ladniej.

Osobiscie nie widze pszczelarstwa w obecnym jego stanie i przy obecnych zagrozeniach, ktore tu Koledzy dosc jasno opisali - mimo wszystko - bez chemii, wszystko oczywiscie tylko z glowa.

No i jak Kol. tpuzio slusznie nadmienil jeszcze:

"To co pozostało jeszcze nie skrytykowane:olejki eteryczne,zioła.
Proszę bardzo używajcie sobie dalej."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 06:29 - czw 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Jak by nie było-to pewne jest,że:
-długotrwałe stosowanie leku uodparnia organizm szkodnika lub choroby,
-osłabia organizm leczonego.
Tak jak człowiek przyzwyczaja się do zatrutego środowiska tak i jest z chorobami i szkodnikami, z tym że wymiana pokoleń u chorób jest kilka tysięcy razy szybsza niż u człowieka.
Podobnie jest z amitrazą KS czy innymi chemikaliami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 09:47 - czw 
Jak by tak chcąc wyrywkowo wyrywać tekst w Pszczelarstwa to też tam Pisze
Nie stwierdzono, aby odymianie wielokrotnymi dawkami niekorzystnie wpływało na rozwój czerwiu. Nie obserwowano zamierania czerwiu, jego niedorozwoju lub upośledzenia wygryzających się pszczół. Bah notował ujemny wpływ preparatów warrozowych na rozwój czerwiu, zauważając najmniejszą toksyczność Apiwarolu AS.

Czyli Amitraza jest jedną z najmniej wpływowych substancji na rozwój ;-)
Można by nie wierzyć naszym doktorką ale czemu nie identyczne doniesienia można wyczytać z Słowacko Czeskich doniesień ;-)
Moim skromnym zdaniem raz zaaplikowana w odpowiednim terminie bez czerwiowym Amitraza nie może wpływać ujemnie na czerw którego nie ma a letem pozostaje aplikować takie środki żeby nie szkodziły produktom ani czerwiowi czy pszczołą Może Olejki ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 10:03 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
BoCiAnK pisze:
letem pozostaje aplikować takie środki żeby nie szkodziły produktom ani czerwiowi czy pszczołą Może Olejki


Wyzej zacytowalem takze Kol. tpuzio:

"To co pozostało jeszcze nie skrytykowane: olejki eteryczne,zioła.
Proszę bardzo używajcie sobie dalej."


Podtrzymywalbym raczej juz ten watek tematu - olejki, ziola.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 11:42 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
BoCiAnK pisze:
Moim skromnym zdaniem raz zaaplikowana w odpowiednim terminie bez czerwiowym Amitraza nie może wpływać ujemnie na czerw którego nie ma

Nikt nie neguje szkodliwości chemii w rodzinie pszczelej , ale czy początkujący pszczelarz ma inną alternatywę ? Amitraza to najprostszy środek na naszym rynku i najbardziej skuteczny w zwalczaniu warozy. Tak jak w powyższym cytacie , trzeba tylko wiedzieć kiedy i jak go stosować. Na amitrazę waroza też sie uodparnia . Kto stosował przez kilka lat paski Biowaru , u tego Apiwarol przestał skutecznie działać , ponieważ w obu tych lekach jest ten sam nośnik - Amitraza. Znam pszczelarz , który od 20 lat odymia w okresie bezczerwiowym pszczoły tylko Apiwarolem i to mu całkowicie wystarcza by mieć zdrowe pszczoły . Można pszczoły hodować również bez chemi , ale na to potrzeba szerszej wiedzy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 12:53 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Serdeczne podziękowania dla wszystkich kolegów którzy pisali o skutkach ubocznych leczenia amitrazą,kwasami.Pewno znakomita większość z nas ma podobne odczucia.
No ale co zrobić.Czymś trzeba bić warozę.
Za chwilę będziemy mieli nowy rok.Potem za dwa miesiące już co niektórzy z nas będą wiedzieli co maja w pasiece.Będą wchodzić z leczeniem.
Dlatego ważne jest aby nie było przypadkowości w leczeniu.Żeby nasze leczenie było zaplanowane na cały rok.Każdy musi dostosować do swoich warunków ,możliwości.Stosować z umiarem żeby nie zaszkodzić pszczołom.

Ja akurat to wiosna myślę o wstawieniu olejków eterycznych na ramki pod folią .Potem polanie rodzin jaskółczym zielem.Mam nadzieje że będzie dobra zimowla.
Potem to tylko pakiety z mięty zielonej na ramki pod folię.Zastanawiam sie tez nad pokrzywą czy nie dać do zgryzania też.
Po lipie polanie jaskółczym zielem, kwas mrówkowy,ewentualnie szczawiowy.Być może coś wezmę refundowanego na bazie olejków.Zobaczę jak będzie .Potrzebna będzie obserwacja rodzin,kontrolne odymianie w celu zorientowania sie o stopniu porażenia warozą.Ostateczna rozprawa z waroza -późną jesienią.
Jestem ciekaw jak koledzy planują.Co myślą o tworzeniu nowych rodzin z pszczoły lotnej.Jakie maja przemyślenia.

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 13:28 - czw 

Rejestracja: 06 czerwca 2010, 23:11 - ndz
Posty: 254
Lokalizacja: Piła
Powiem szczerze, że akurat pewną beztroskę w stosowaniu przeróżnych środków do zwalczania warrozy można dostrzec także na tym forum. Tak więc czytamy - dymiłem po raz X, będę jeszcze dymił bo spadły trzy pasożyty, albo stosowałem kwas szczawiowy ale będę jeszcze dymił kontrolnie aby warrozę wybić do sztuki. Powiem szczerze czytając takie stwierdzenia to czytającemu czyli w tym przypadku akurat mnie czacha dymi. Marzeniem moim jest aby zwalczanie warrozy było nadzorowane i sterowane przez powiatowe służby weterynaryjne, które określałyby zarówno środki jak i termin wykonania zabiegów na podległym terenie. Myślę oczywiście o tych zarejestrowanych jako leki, natomiast inne w postaci olejków eterycznych czy dopuszczonych kwasów organicznych według uznania poszczególnych pszczelarzy. Na dzień dzisiejszy mamy taką sytuację, że ja leczę powiedzmy dzisiaj, inny pszczelarz posiadający pasiekę w zasięgu lotu pszczół leczy za dwa czy trzy tygodnie i tak naprawdę mamy walkę z wiatrakami ponieważ w międzyczasie moje pszczoły zdążą już na powrót insekta przywlec. Zdaję sobie sprawę, że w warunkach polskich moje rozważania pozostaną tylko w sferze marzeń, bo i służby weterynaryjne są zbyt leniwe aby wykazać się aktywnością, a nawet gdyby, to przypuszczam, że opór materii czyli samych hodowców lub inaczej pseudo-hodowców byłby dość poważny. Zapewne co niektórzy okrzyknęliby powrót komunizmu. Wróćmy zatem do realnego świata. Myślę, że bardzo dobry sposób walki z pasożytem został podany wręcz na tacy w filmie "Rotacyjna hodowla pszczół". Jest wręcz idealny dla małych pasiek prowadzonych w ulach korpusowych. Dlaczego akurat tych? Ano dlatego, że wymaga od pszczelarza spełnienia dodatkowych warunków związanych z nakładami finansowymi na dodatkowy sprzęt. Dla uli korpusowych 100% liczby dennic i daszków i przynajmniej 30% większej liczby korpusów. Niestety w przypadku innych systemów - 100% całych uli. Dla tych, którzy wykonują sprzęt we własnym zakresie nie powinno to stanowić problemu, natomiast pozostali - no cóż, musieliby rozważyć wszystkie za i przeciw. Idea walki z pasożytem polega na tworzeniu odkładów bez czerwiu i w tym czasie zwalczanie warrozy w tych odkładach, po zasiedleniu w ulach dla pewności jeżeli mamy taką możliwość to możemy podać ramkę pracy z otwartym czerwiem trutowym, którą po zasklepieniu czerwiu wycofujemy. I myślę, że jest tu obojętne czy ramka trutowa była już przeczerwiona czy też jest dziewicza, jeżeli pozostałyby jakieś niedobitki insekta to w przypadku braku innego wyboru na taką ramkę wejdą. Rodziny macierzyste wywożę na wrzosowisko, gdzie w ostatniej dekadzie sierpnia izoluję matki w klateczkach uniemożliwiając im składanie jaj. Zakłóca to w pewnym sensie cykl rozwojowy pasożyta to po pierwsze, a po drugie ułatwia rozwiązanie rodzin pszczelich. Wszystkie ramki są wycofywane natomiast pszczoły z wrzosowisk wracają w skrzynkach. Rozważam zbudowanie komory (skrzynki), do której rodzina w skrzynce byłaby umieszczana i np. odymiana Apiwarolem. Na dzień dzisiejszy po przyłączeniu pszczół do wcześniejszych odkładów wykonuję jednokrotne odymianie. Wcześniej już pisał o tym polbart - chodzi o to aby stosunek liczby pasożyta do ogólnej liczby pszczół w rodzinie był jak najmniejszy. Pogląd polbarta podzielam calkowicie ponieważ na dzień dzisiejszy nie mamy możliwości ani też szans wyeliminowania insekta całkowicie, chociażby z powodów, o których pisałem na początku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 16:10 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Zgadzam się z przedmówcami na temat olejków- sam stosowałem ambrozol w sezonie i musze powiedzieć, że jest całkowicie ekologiczny a atomowo rozprawia się z warozą. Pod koniec września były tylko 3 odymienia takticiem z dyfuzora i tyle leczenia. Mam zamiar skupić się w przyszłym roku na jeszcze większej higienie w ulach oprócz opalania korpusów i ramek oraz odkażania sprzętu. Chcę skupić się na dostarczeniu pszczołom mikroelementów wzmacniających same pszczoły - czyli APi Bio Farm i Rapicid na wiosnę. Kobylak i kora dęby do karmienia na zimę tak by nie dopuścić do nosemozy.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 16:48 - czw 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
Zygmunt S. pisze:
Powiem szczerze, że akurat pewną beztroskę w stosowaniu przeróżnych środków do zwalczania warrozy można dostrzec także na tym forum. Tak więc czytamy - dymiłem po raz X, będę jeszcze dymił bo spadły trzy pasożyty, albo stosowałem kwas szczawiowy ale będę jeszcze dymił kontrolnie aby warrozę wybić do sztuki. Powiem szczerze czytając takie stwierdzenia to czytającemu czyli w tym przypadku akurat mnie czacha dymi. Marzeniem moim jest aby zwalczanie warrozy było nadzorowane i sterowane przez powiatowe służby weterynaryjne, które określałyby zarówno środki jak i termin wykonania zabiegów na podległym terenie. Myślę oczywiście o tych zarejestrowanych jako leki, natomiast inne w postaci olejków eterycznych czy dopuszczonych kwasów organicznych według uznania poszczególnych pszczelarzy. Na dzień dzisiejszy mamy taką sytuację, że ja leczę powiedzmy dzisiaj, inny pszczelarz posiadający pasiekę w zasięgu lotu pszczół leczy za dwa czy trzy tygodnie i tak naprawdę mamy walkę z wiatrakami ponieważ w międzyczasie moje pszczoły zdążą już na powrót insekta przywlec. Zdaję sobie sprawę, że w warunkach polskich moje rozważania pozostaną tylko w sferze marzeń, bo i służby weterynaryjne są zbyt leniwe aby wykazać się aktywnością, a nawet gdyby, to przypuszczam, że opór materii czyli samych hodowców lub inaczej pseudo-hodowców byłby dość poważny. Zapewne co niektórzy okrzyknęliby powrót komunizmu. Wróćmy zatem do realnego świata. Myślę, że bardzo dobry sposób walki z pasożytem został podany wręcz na tacy w filmie "Rotacyjna hodowla pszczół". Jest wręcz idealny dla małych pasiek prowadzonych w ulach korpusowych. Dlaczego akurat tych? Ano dlatego, że wymaga od pszczelarza spełnienia dodatkowych warunków związanych z nakładami finansowymi na dodatkowy sprzęt. Dla uli korpusowych 100% liczby dennic i daszków i przynajmniej 30% większej liczby korpusów. Niestety w przypadku innych systemów - 100% całych uli. Dla tych, którzy wykonują sprzęt we własnym zakresie nie powinno to stanowić problemu, natomiast pozostali - no cóż, musieliby rozważyć wszystkie za i przeciw. Idea walki z pasożytem polega na tworzeniu odkładów bez czerwiu i w tym czasie zwalczanie warrozy w tych odkładach, po zasiedleniu w ulach dla pewności jeżeli mamy taką możliwość to możemy podać ramkę pracy z otwartym czerwiem trutowym, którą po zasklepieniu czerwiu wycofujemy. I myślę, że jest tu obojętne czy ramka trutowa była już przeczerwiona czy też jest dziewicza, jeżeli pozostałyby jakieś niedobitki insekta to w przypadku braku innego wyboru na taką ramkę wejdą. Rodziny macierzyste wywożę na wrzosowisko, gdzie w ostatniej dekadzie sierpnia izoluję matki w klateczkach uniemożliwiając im składanie jaj. Zakłóca to w pewnym sensie cykl rozwojowy pasożyta to po pierwsze, a po drugie ułatwia rozwiązanie rodzin pszczelich. Wszystkie ramki są wycofywane natomiast pszczoły z wrzosowisk wracają w skrzynkach. Rozważam zbudowanie komory (skrzynki), do której rodzina w skrzynce byłaby umieszczana i np. odymiana Apiwarolem. Na dzień dzisiejszy po przyłączeniu pszczół do wcześniejszych odkładów wykonuję jednokrotne odymianie. Wcześniej już pisał o tym polbart - chodzi o to aby stosunek liczby pasożyta do ogólnej liczby pszczół w rodzinie był jak najmniejszy. Pogląd polbarta podzielam calkowicie ponieważ na dzień dzisiejszy nie mamy możliwości ani też szans wyeliminowania insekta całkowicie, chociażby z powodów, o których pisałem na początku.


:brawo: Pobożne życzenie na święta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 19:16 - czw 
Zygmunt S. pisze:
Wróćmy zatem do realnego świata


A Może takie Metody
Zastosowanie roślin i leków z nimi
Takie produkty pozwalają na swobodne kolonii w 80-90% roztocza, chociaż nie eliminuje potrzebę użycia środków chemicznych.
Wiele sposobów na zwalczanie roztoczy varoa destruktor za pomocą roślin i leków z nimi. Załóżmy na chwilę zatrzymać się na kilka z nich.
Kolonie obkuryuyut (po25-30 kaczek dymu przez górne lotky co 12 dni), palenie w kominach Pasichna korzeni i suszonych liściach chrzanu.
W gniazdo pszczół umieścić gazę, na którym pozostawia się lub błota zwykły pomidory, dodać 2-3 łyżki posiekanego czosnku, film okładka, dobrze izolowany. Procedura powtarza się po 4-5 dniach, należy zaznaczyć osypayetsya.
Na uwagę zasługuje zastosowanie wobec roztoczy smaku skrobi. Jest przygotowywany poprzez mieszanie dwie łyżki suchej skrobi z szałwią łyżeczki tymianku ¼ lub peremelenoho, które sprawiają, że szczypce lotnych ruchu. Mieszanina jest umieszczone w worku gazy i obpudryuyut jej pszczół wiosną lub jesienią, w temperaturze nie wyższej niż +8 ° C, 4-6 razy w odstępach 4,7 dni. Skrobi, padających na frajerów zaznaczyć zaliplyuye je zaznaczyć nie może być ustalona na ciele pszczół zrywa się i umiera. Koszty mix - 40-50 g na rodziny pszczelej. W tym samym składników końcowego wykorzystania piła: talk, glukozy, suszone kruszony pyłek, mąka, mleko w proszku, siana i tak shabby.
Wczesną wiosną, zaraz po przelotu pszczół traktowane torba siatka iglastych mąki. Niosą trzy zabieg co 7 dni. Oprócz dymu, zastosowanie roztocza bulion Lepekha zwykle. Aby to zrobić, 100 g suchego kłącza Lepekha wylewa się 1,5 litra wody, po zmiękczaniu je rozkruszyć i gotuje w tej samej wodzie przez 10-15 minut., Draw dwa lub trzy dni, wlać w naczyniach o pojemności 10 litrów, dodać cukier, który przygotowane z 6 kg cukru i 6 litrów wody trawione. Pszczoły Fed wiosną i latem 1-1,5 litrów kolonie 3 razy w odstępach 7 dni.
Skuteczny przeciwko roztocza varoa destruktor jest lek CAR-81, który zawiera bulion piołun w fazie wegetacji i sosny pąki i kwiaty.
Zaznacz destruktor varoa osypayetsya phytoncids masy zielonej konopi, określone przez gniazdo pszczół, to pokrytych folią, izolacyjne poduszki wypełnione konopi holowania, na zimę w pełni zwolnione kolonie roztoczy.
Skuteczny środek przeciwko roztocza jest sosna ekstrakt, który produkuje również stymulujący wpływ na rozwój rodzin pszczelich. Optymalna dawka do podawania wiosną jest 2-3 ml, a po medozboru -1 ml na 1 litr syropu cukrowego (1:1) w wysokości 100 - 150 ml ulicy pszczoły na 3-4 razy w odstępach 4-5 dni. On również rozpylany pszczoły do 60 ml na 1 litr syropu cukrowego (1:1) z szybkością 10 ml pszczół ulicy dwa razy w odstępie 12,7 dni w temperaturze nie wyższej niż +8 ° C.
Efektywne wykorzystanie przeciwko kleszczom rodovyka produktu. Zaopatrzony w spadku korzenie w stosunku jednej strony na dziewięć części wody sporządzone dla jednego, gotować 30 min., Ochłodzono, przesączono, dodać 10% cukru. Medical syrop karmione 3 razy szybciej niż 250 ml odstępach pszczoły ulicy 7 dni.

Ale nawet kilka metod gotowania i stosowania preparatów ziołowych przeciwko kleszczom:
1.Hychku pomidory rozdrobnione, owinięte w gazę, umieszczone na ramie i tacy. Blaty pszczoły kontaktowe nie są dozwolone. Zaznacz umiera z phytoncids szczyty pomidory. Jej pasierb podczas kwitnienia pomidorów przepuszczone przez maszynkę do mięsa, umieścić na grubym papierze i umieszczona w dolnej części ula w gniazdo pszczół;

2.Sik cebulę i czosnek. 25 ml soku z cebuli lub czosnku dodane do 1 litra syropu cukrowego i do karmienia pszczół;

Tymianek 3.Nastoyankoyu na wódkę nasączone waciki i umieszczony w resory piórowe na ramie pszczół gniazd;

4.Sumish 1 kg zwykłego błota, 0,8 kg świeżej pokrzywy i 3 oddziały krwawnika wylewa 10 litrów wrzącej wody, stoisko 30 minut na małym ogniu, dają codziennie napar, filtr, 3 litry płynu dodać 300 g cukru i rozpyla pszczoły z "Rosinka" dwa razy w miesiącu od czerwca. Leczenia jesienią odbywa się w przypadku braku latać pszczoły, zapobieganie kradzieży;

Ziemniaki 5.Syru umyte, obrane ze skóry, na ścieranie na tarce, dodać 40-50 ml na 1 litr syropu z cukru lub miodu Siti, wiosną dają pszczoły pasz w 17-20 ml pszczół ulicy 3 razy w odstępach co 3 dni. Te same ziemniaki owinięte w gazę, umieścić na ramie roweru, pokrytych folią i ciepłym gnieździe. Okresowo wymieniany. Najlepszy efekt uzyskuje się stosując zielonkawy ziemniaki;

6.Podribnyuyut 250 g świeżej pokrzywy, zalać wodą (to kryte), gotować na małym ogniu 5 minut, wyciągnąć przez 4 godziny. Filter, rozcieńczyć przegotowaną wodą do 1 litra tego rozwiązania jest przygotowany syrop z cukru i pszczoły karmione w 250-300 ml kolonii trzy razy w odstępach co 3 dni.

7.Proty destruktor sezonów varoa roztocza latem przy posiekanej trawy tymianek, zwykłego błota, pokrzywy, aksamitki, nagietki, pelargonie Robert, rumianek Dalmacji, liści orzecha włoskiego, konopie, piżmo, itp. .. okresowo umieszczony na siatce powyżej gniazda, pokrytych folią i ciepłym.

Narzędzie 8.Diyevym w walce z roztocza są świeże liście cebuli, stokrotka, elsholtsiyi rzęskowego, który jest umieszczony na skrzydle lub stelynah na gniazdo pszczół.

Roztocza 9.Proty z powodzeniem używać do infuzji gorzkich papryki. W tym celu należy: 1) 40-50 g drobno pokrojonej papryki wlewa się do 1 litra termos z wrzącą wodą, stoisko 10-20 godzin, Filter.. Kolonie spryskać 3-4 razy w temperaturze poniżej 15 ° C po 3-6 dni wiosną, latem - po pompowania miodu, przedterminowe zwolnienie młodych pszczół upadku potomstwo; narkotyków - 40-50 ml na kolonie 2) 10 g młotem czerwoną papryką gorzki warzone w 1 litrze wody, gotować na małym ogniu przez 3-5 minut. wlać do termosu na dobę lub w dobrze izolowanych, umieścić w ciepłym miejscu. Filtr mieszany z 1 litr syropu (1:1) i karmione 200 ml kolonii pszczół lub wody dawki tego leku na komórki.

10. Skuteczny przeciwko roztocza i nalewki alkoholu piołun, który dodaje się jedną łyżką miodu 1 litr Siti otrzymał i karmione mieszanką pszczół w 100-150 ml 3 razy w ciągu 3-5 dni. Przygotowany roztwór do infuzji, wypełniając ¾ wypełnione w słoju z silnym wódki trawie, mocno, podkreślając, dwa tygodnie, wstrząsając od czasu do czasu;

11.Dlya anty-roztocza użyć varoa wody czosnku. Co dwie głowy posiekany czosnek nalegać w 1 litrze wody trawione 10 godzin. Na 1 litr syropu cukrowego, który jest podawany do pszczół, dodać 2 łyżki wody czosnku. Lepsze wiosna narkotyków niż zapobiec wpada do miodu;

12.Slid zwracać uwagę nawet na takie skuteczne środki jak alkohol etylowy. W małym banku przelać połowie pierwszego 96 ° alkoholu. Dodał chebretsevoyi lub olejku lawendowego (1 ml do 250 ml alkoholu) lub przed nalegać na to mięty. Następnie kawałek kartonu wielkości 5 x 10 cm lub inne adsorpcji materiału impregnowane roztworem, umieszczony w plastikowej torbie i umieszczony na gniazdo pszczół w otwory wieczorem w dół izolowane. Młodzi roztocza giną, gdy specjalne charunok znaków i dorosłych upadku na dno ula. Zabieg wykonuje się 2-4 razy lub więcej w sezonie. Cóż w ulu mają tacy siatki.

13.Praktykuyut stosowanie ekstraktu piołun. Tak, 500 g suchej trawy, piołun, zahotovlenoho w kwitnienia, wlać 10 litrów przegotowanej wody, 2 dni. Na 1 litr syropu cukrowego (1:1) dodano 100 ml do infuzji. Z drugiej kolonii karmione 6 litrów syropu. Zaklischenist zmniejszyła się o ponad 80%.

Stosowanie oleju 14.Pihtovu stosując paski taśmy na szczotkę i umieścić na górze gniazdo pszczół (olej w dół) lotky blisko 1-3 godzin. Leczenie odbywa się wieczorem;

15.Oliyu koperek miesza się z wazeliną w stosunku 01:09, tłuszczu i umieścić taśmę na dole i górze gniazdo pszczół dwa razy w odstępie 7 dni, leczenie przed roztoczami spędzić wieczór, lotky blisko 2 godziny. Fed jak pszczoły kopru oleju 2-3 łyżeczek na 1 litr syropu 2-3 razy w odstępach 5-7 dni.

Destructor 16.Proty roztocza varoa efektywne wykorzystanie terpentyny. W badaniu rodzin pszczelich umieścić 10-20 kropli na stelyn drewna którzy włożyli smarowane stronie ramy. Zaznacz osypayetsya i umiera.

17.Tymol (wyciąg z tymianku) położony na 10 gramów na worek na szczycie gniazda pszczół, nie później niż na dwa tygodnie przed medozboru. Wiosną 1 g tymolu dodać do 4 litrów syropu cukrowego podawanego 50-150 ml pszczół ulicy 4-5 razy w odstępach 7 dni;

18.Zhubno działania destruktora roztocza dymu varoa brzozy grzyby (inonot ścięty) topy tytoniu i pieprzu cayenne roku (gorzki). Umieszczenie jednego z tych składników w ciepło z komina, pszczoły obkuryuyut wieczorem 3 razy w odstępach 7 dni. Mushroom korzystnie najpierw zniszczyć, moczyć w wodzie i wysuszyć.

Thermal metody radzenia sobie z roztoczy
Skuteczną metodą jest wykorzystanie ciepła przed pszczoły varoatozu, choć jest to dość czasochłonne. W tej pierwszej pszczoły do miodu dymu obkuryuyut one zebrane (segmenty brzucha są rozciągnięte i zaznaczyć staje się bardziej dostępne) i ruchem przez lejek w taśmę siatki, umieszczone w komorze, powietrze jest ogrzewane 48 ° C. Przejdź do węży, okresowo drżenie pszczół. Leczenie w 46-48 ° C (regulowany termostat) posiadają aż roztocza obsyplyatsya (nie więcej niż 10-12 minut, np. długotrwałe działanie wysokiej temperatury prowadzi do nieodwracalnych zmian w pszczół i ich śmierci. Termometry monitorować wydajność . komory wentylatora wyposażenie, po obróbce cieplnej i chłodniczej przez 10-15 min. wlać pszczół w gnieździe ramki. Należy zauważyć, że od czasu obróbki cieplnej realizowane głównie jesienią (i wiosną można) w temperaturze 0-8 ° C, gniazd komórek po wstrząśnięciu pszczół taśmy w celu zapobiegania chłodzenia, podgrzewane -. w ulach umieszczone cegły owinięte w płótno lub przełączników podkładki grzewcze można traktować pszczoły w plastrach pusty lub na boki, ale muszą być skierowane tak, że pszczoły klubu zebrali się u dołu plastra miodu, co poprawia ich stan hibernacji zimowych Po 1. -2 godziny. zbadania w jaki sposób pszczoły obsily ramek. Ci, którzy zebrali kilka zakątków ula, przeniesione do ramy. Po umieszczeniu gniazda pszczół lekko ciepłe. Po obróbce cieplnej jest bardzo wygodne, aby sprawdzić gniazdo związku. Jeśli to konieczne, wprowadź zmiany, tak aby w pszczoły ulicy było co najmniej 2-2,5 kg miodu. Później gniazdo pszczół izolowane prawidłowo.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 20:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 marca 2010, 19:40 - ndz
Posty: 336
Lokalizacja: pow. Stalowa Wola
No i proszę. Tak się wszyscy zamartwiamy stosowaniem chemii w pasiekach, a tu tyle naturalnych metod. Więc głowa do góry, przed nami świetlana przyszłość. Do lasu! Na łąki i pola! Po ziółka , po błotko, mieszajmy to, polewajmy, odymiajmy i będzie super. :brawo:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 21:45 - czw 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Jest jeszcze kwas mlekowy, pracochłonny ,ale najmniej szkodliwy ze wszystkich kwasów, do małej pasieki idealny. Nikt tu o nim nic nie pisze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 21:46 - czw 

Rejestracja: 06 czerwca 2010, 23:11 - ndz
Posty: 254
Lokalizacja: Piła
Szanuję medycynę naturalną i wszystkie podobnego typu działania, jednakże żadnego z tych specyfików u siebie nie zastosuję dopóty nie będę widział lub miał możliwości zapoznania się z wynikami badań, nie tylko obejmującymi ich skuteczność w zwalczaniu pasożyta ale przede wszystkim wpływu na funkcjonowanie zarówno rodziny pszczelej jak i poszczególnych jej osobników. Jest to niezbędne dlatego że jeżeli coś jest trujące dla pasożyta zapewne nie jest też bez wpływu na owada, który jest jego żywicielem. Sądzę, ze jednym z grzechów jakie popełniamy jest humanizacja pszczół i wydaje nam się, że jeżeli np. piołun będzie dobry dla zapobiegania lub zwalczania sraczki u ludzi to tak samo powinien oddziaływać na pszczołę, gdy tymczasem mamy do czynienia z krańcowo rożnymi organizmami. Często jesteśmy przekonani o skuteczności naszych działań, gdzie oczekiwany i mylnie przypisywany skutek i tak by nastąpił bez naszego udziału. Pewien mój znajomy podczas kiedy rój wychodzi z ula wznieca tumany pyłu i sypie na latające owady piaskiem. Pytam kiedyś - po co? Znajomy twierdzi, że drobiny piasku przyklejają się do tułowia pszczoły przez to dodatkowy balast powoduje iż rój uwiązuje się w niedużej odległości od ula. Gdyby nie to byłbym przekonany, że wali im po oczach aby nie widziały gdzie lecieć. Kiedy byłem dzieckiem u innego znajomego podczas rójki walili pokrywkami ponoć żeby zagłuszyć komunikację między pszczołami. Tak więc przy stosowaniu tego typu medycyny zawsze byłbym bardzo ostrożny. Nie ma wiarygodnych opublikowanych opinii i wyników badań - nie ma leku. Zwróćmy uwagę, że dla przykładu w Pszczelarstwie nr 7 w artykule "Cukier puder nie nadaje się do zwalczania warrozy" powołano się na badania opisane w Schweizerische Bienen - Zeitung, które jednoznacznie wykazały iż cukier puder ma się nijak jako lekarstwo przeciw warrozie gdy tymczasem u nas w dalszym ciągu znajdą się tacy, którzy będą twierdzić, że to dobry lek. Sądzę, że jak w świecie medycyny powinniśmy przede wszystkim kierować się zasadą "primum non nocere" - myślę oczywiście o pszczołach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 22:02 - czw 
Zygmunt S. pisze:
Sądzę, ze jednym z grzechów jakie popełniamy jest humanizacja pszczół i wydaje nam się, że jeżeli np. piołun będzie dobry dla zapobiegania lub zwalczania sraczki u ludzi to tak samo powinien oddziaływać na pszczołę,

Nie mam jak ale polecił bym Ci Książkę Kazimierza Żółtego pt " Nie Konwencjonalne Metody Leczenia Pszczół jest to zbiór opisów ziół i naturalnych preparatów (olejków ) stosowanych w leczniu pszczół na przełomie prawie wieku sądzę że Autor pisząc tą książkę a napisał w sumie trzy czerpał wiedzę z innych podręczników minnymi książek Sklenara
Sam popatrz coraz częściej spotyka się już leki czy preparaty dla pszczół na bazie ziół choćby Nozevit jest preparatem fito-farmakologicznym wspomagającym pszczoły zakażone nosemozą. Określenie „preparat fito-farmakologiczy” czy tutaj http://www.serwis2.bartnik.pl/pages/mai ... s.php?d=30
Zobaczysz wrócimy do tego nie bawem ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 22:12 - czw 

Rejestracja: 06 czerwca 2010, 23:11 - ndz
Posty: 254
Lokalizacja: Piła
Ależ ja niczego nie neguję, zdrowotnego wpływu specyfików stworzonych w oparciu o zioła czy olejki eteryczne także. Napisałem tylko, że bez miarodajnych wyników opartych na badaniach klinicznych sam eksperymentował nie będę i tyle, albo aż tyle.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 22:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 listopada 2010, 19:14 - pt
Posty: 114
Lokalizacja: płn Wlkp
Wielu pszczelarzy stosuje apiwarol, gdzie ramki mające kontakt ze środkiem, nie powinny być przeznaczane dalej do miodni. A jak często robi się na wiosnę? Przekłada się ramki z gniazda do miodni. W tym roku użyłem beevitalu z wkładkami klejącymi, chociaż Apivarol kupiłem, ale go nie użyłem. Warroza w niektórych rodzinach w dużej ilości lądowała na wkładkach, które z przyjemnością potem paliłem. Widzę jednak różne opinie o tym środku - nie leku. Sensowne jest podejście, w którym tworzy się okresowe odkłady, gdzie jak pisze Pan Zygmunt, można by same pszczoły odymiać. Wtedy ok.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 22:40 - czw 
Zygmunt S. pisze:
bez miarodajnych wyników opartych na badaniach klinicznych sam eksperymentował nie będę i tyle,

Zygmuncie
Nikt takich badań nie przeprowadzi i nie przeprowadzał jeżeli chodzi o pszczoły zasada jest prosta
Zioła są wszech dostępne nawet na łąkach gdyby opracowano badania i udowodniono skuteczność co by robiły firmy farmakologiczne które czerpią ogromną kasę z leków zwykły Skład preparatu Nozevit

Preparat Nozevit ma w swoim składzie wyłącznie substancje naturalne. Składniki preparatu uzyskiwane są w procesie ekstrakcji, któremu nie towarzyszy wykorzystywanie sztucznych środków chemicznych. Jest on mieszaniną kory drzew, a głównym jego składnikiem jest ekstrakt z kory dębu

Koszt jaki a kory Dębu u nas Ci dostatek ;-)
Może dzięki tej ludowej Medycynie bez zbędnych badań i wymyślnych form naukowców mam dziś pszczoły i oby tak dalej ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 23:23 - czw 

Rejestracja: 06 czerwca 2010, 23:11 - ndz
Posty: 254
Lokalizacja: Piła
Bogdanie, moje opory budzą przede wszystkim specyfiki, które mają działać destrukcyjnie na pasożyta (porażać lub uśmiercać), bo jak jest gwarancja, że ich działanie pomijać będzie organizm pszczoły. Zapewne Apiwarol dla organizmu pszczoły też nie jest obojętny dlatego wszelkie leki powinny być stosowane w granicach niezbędnych. Leku też nie można podawać profilaktycznie, tak na wszelki wypadek. Swoją drogą zerknąłem na link tej stronki, który podałeś. Nie wiem kiedy pisany był ten tekst ale jeżeli jest on aktualny to autor zapomniał że stosowanie Fumagiliny w Polsce jest zabronione, a gość pisze, że w przypadku wystąpienia ostrej nozemozy nie należy z niej rezygnować. Trochę wstyd, że na stronie tak poważnej firmy można znaleźć takie kwiatki. Książkę, na którą się powołujesz postaram się zdobyć. Wiedzy nigdy za wiele. Pozdrawiam i życzę sukcesów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 23:44 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Same nowości można tu przeczytać z tego co pisze najmądrzejszy pszczelarz na tym forum tarnoart to wnioskuje że pszczoły żyją 30 lat albo i więcej hehehe




henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2011, 23:58 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Myślę że zastosowanie amitrazy niema wiele z tym co się dzieje z pszczołami tutaj w Londynie w moim kole niestosują amitrazy tylko Apivarlife kwas mrowkowy i kaw szczawiowy a mimo to dwa lata temu z pasieki 20 rodzinnej zostało 3 rodziny więc ? w innym kole stosuja kwasy i tymol wię może spruboać tymol w postaci płynnej i w dyfuzor tak jak na ukrainie


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2011, 01:10 - pt 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
henry650 pisze:
Londynie w moim kole niestosują amitrazy tylko Apivarlife


Api Life Var jest na bazie tymolu jest to pochodna fenolu Podczas II wojny światowej więźniów niektórych obozów koncentracyjnych (np. Auschwitz-Birkenau, Buchenwald i Dachau) zabijano przez wstrzyknięcie fenolu bezpośrednio do komory serca. Tak zginęli między innymi: o. Maksymilian Kolbe, bp. Michał Kozal i ks. Alojzy Andricki.

pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2011, 01:14 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Wczoraj byłem na zebraniu koła miejskiego. Podano przykład kolegi, który na 56 rodzin stracił 55 ubiegłej zimy. Ta jedna rodzina która przeżyła w dobrej kondycji pochodziła od innego pszczelarza, który podarował temu w lato przed stratnym zimowaniem pochodząca z zadbanej pasieki rójkę.
Ów stratny pszczelarz leków żadnych nie stosował, bo twierdził, że choroby nigdy w pasiece nie miał i nie ma od kogo, bo w promieniu 20 km faktycznie nikt nie ma pszczół. A że na dodatek ludzie mówili, że to jest chytry pszczelarz to stracił podwójnie.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2011, 01:16 - pt 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Z innego forum

Cytuj:
Wysłany: Sob 16:18, 06 Lis 2010 Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Na innych forach pszczelarskich, czytałem dość krytyczne opinie o tym środku o nazwie ApiLife Var. Te osoby które go stosowały wypowiadają się, że po jego zastosowaniu pszczoły zaczęły opuszczać ule. Qrde jeżeli tak w rzeczywistości było toż to normalnie szok, bo niemało że jest bardzo drogim specyfikiem i zamiast leczyć pszczoły z warroa, to on leczył ule by pszczoły z nich przepędzić.

Pozdrawiam
Stanley


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2011, 16:55 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Wspomniany przeze mnie przykład tego stratnego pszczelarza pokazał po przebadaniu jego pszczół, że prawie na każdej pszczole siedziała waroza oraz że wszystkie rodziny były zarażone nosemą cerane przekazał Prezes wojewódzkiego związku pszczelarzy w Szczecinie.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2011, 17:29 - pt 
adidar pisze:
Ów stratny pszczelarz leków żadnych nie stosował,

:leży_uśmiech: Czasami by wypadało tak Pacnąć w Pałę żeby aż te trzecie zięby tyłkiem wyskoczyły
Cóż z tego że są leki refundowane jak widzę że pszczelarz mający 25 rodzin zamawia 1 opakowanie Apiwarolu lub 12 pasków i twierdzi że mu to wystarczy to Ręce opadają no ale mają właśnie takie stwierdzenie
adidar pisze:
że choroby nigdy w pasiece nie miał i nie ma od kogo,


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2011, 17:37 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Ja się zetknąłem z odymianiem apiwarolem co 10 dni "bo on wie lepiej".
Smutne ale prawdziwe.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Taktic 12,5
Post: 28 grudnia 2011, 20:58 - śr 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
czytalem w ze jest wycofany ,lek.weterynarii mawia umnie ze juz jego nie bedzie
chcialem sie dowiedziec czy moze ktos wie cos na ten temat
jest Taktic u jednego doktora z 2010 roku i to nie cala flaszka
pozdrawiam pleszek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1291 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 26  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji