FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 17:50 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 23 ] 
Autor Wiadomość
Post: 11 sierpnia 2014, 16:37 - pn 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
Proszę osoby, które zrezygnowały ze stosowania ciężkiej chemii w tym sezonie (wliczając przygotowanie do minionej zimowli) z ciężkiej chemii, szczególnie amitrazu, proszę o podzielenie się swoimi doświadczeniami.

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2014, 16:53 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
piko, a co to jest ciężka chemia??
Bez zdefiniowania nie ma sensownej odpowiedzi.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2014, 18:04 - pn 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
Com napisał, napisałem.

Obrazowo - jeśli pszczelarz musi chronić się przed preparatem okularami, maską to dla pszczół przyjazne być nie może. Szczególnie, jeśli substancja jest sztucznie fabrykowana.

Precyzyjniej - sztuczne akarycydy, szerzej insektycydy, w tym głównie amitraz oraz pyretroidy, w szczególności flumetryna

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2014, 18:12 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
obrazowo kwas szczawiowy mamy w swojej diecie a nie wyobrażam sobie żeby z nim się bawić bez ochrony oczu i maski (choćby przeciwpyłowej)
A ten kwas szczawiowy "naturalny" jest taki sam jak sztucznie wyprodukowany.

Tak sobie z boku obserwuję Twoją eko zabawę z pszczołami, prowadzoną bez stosownej wiedzy. Taki "eksperyment na żywym organizmie". Mam tylko jedną radę: po skończeniu tej zabawy odpal swoim rodzinom choć jedną tabletkę apiwarolu w jakiś cieplejszy grudniowy dzień.

Pozdrawiam

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2014, 18:16 - pn 

Rejestracja: 07 maja 2014, 22:54 - śr
Posty: 177
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Miejscowość z jakiej piszesz: istebna
troche sie tej warozy namnozyło goniom po pszczołach zwłaszcza tam gdzie pszczoły były zasilane czerwiem ale jeszcze miesiac wytrzymajom ale jej przyfansole amitrazom 3-4 krotne dawki wiecej jak myslicie zdechnom pszczoły?????????


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2014, 18:28 - pn 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
CYNIG pisze:
prowadzoną bez stosownej wiedzy

CYNIG pisze:
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

Wiedzę zdobywam, łącząc ją z praktyką taką, jaka jest mi dostępna.

CYNIG pisze:
odpal swoim rodzinom choć jedną tabletkę apiwarolu w jakiś cieplejszy grudniowy dzień

Nie wykluczam, jako wyjście awaryjne

Czekam na zgłoszenia ...

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2014, 21:56 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Jak jest awaria to już pszczół nie ma w grudniu ......


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2014, 21:57 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Mariuszczs, ale do wcześniejszego dymienia go nie przekonasz bo to "ciężka chemia"

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2014, 22:03 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Tutaj decyzja o dymieniu wcześniejszym następuje wtedy kiedy jest za dużo warrozy. Ew kiedy się nie ma pojęcia ile jest warrozy.
Jest mało to jest luzik, można pszczołom gniazdo ułożyć i zakarmić, potem dymnąć lub inaczej .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2014, 22:10 - pn 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
Mariuszczs pisze:
lub inaczej

czyli ?
Dzisiaj znów przeczytałem książkę "Pokonaj warrozę" Chrobińskiego
i wszystko co można na temat Apiguard.

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2014, 23:33 - pn 

Rejestracja: 12 września 2010, 20:06 - ndz
Posty: 175
Lokalizacja: Warszawa
Ten Pan odradza uzycie cieżkiej chemi? Tzn ze w ksiazce pisze cos innego niz na wykladach opowiada.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 sierpnia 2014, 00:15 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
piko, twoja definicja cięzkiej chemii jest zbyt szeroka, poza tym, no niestety ale środki które proponujesz mają delikatnie mówiąc zbyt niski procent skuteczności żeby można je bylo zastosować jako jedyne do zwalczania warrozy, poza tym przy ich stosowaniu jest jednak potrzebna odpowiednia gospodarka pasieczna, i wiedza o bilologi pszczół i pasożyta, nie uciekniesz od "ciężkiej chemii" a tylko wszystko trzeba stosować z umiarem, alby jej było jak najmniej.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 sierpnia 2014, 07:11 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
piko, jeśli wybrałeś taki sposób walki z waroza co również wiąże się z całą gospodarką pasieczna to rób to dobrze i solidnie. Tylko własne doświadczenia dadzą Ci odpowiedź czy się da czy nie.
Nie daj sobie wmówić, że musisz dymic apivarolem w sezonie 4,5,6 razy i że wogole musisz tego używać...

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 sierpnia 2014, 07:36 - wt 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
milix pisze:
Ten Pan odradza uzycie cieżkiej chemi?

Nie napisałem, że p. Chorbiński odradza użycie ciężkiej chemii.

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 sierpnia 2014, 10:55 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
bonluk,
nikt nie pisze że dymienie jest zawsze konieczne. Podobno istnieją pasieki nie stosujące tej "ciężkiej chemii" (choć ja takich jeszcze osobiście nie widziałem).
Ale, zresztą jak sam zauważasz, do tego potrzeba dużo wiedzy i doświadczenia. Zabawa z pominięciem leków na początku pszczelarskiej drogi, gdy z zadawanych pytań wynika, że wiedza jest na b. niskim poziomie a doświadczenie to dopiero będzie, jest według mnie skrajną nieodpowiedzialnością.
Taka zabawa z żywymi stworzeniami.

Najpierw opanować podstawy (warsztat) a potem dopiero brać się za "artyzm" w prowadzeniu pasieki.

P.S. Jak ktoś napisze że pszczoły mu "zdechły" to oburzenie, że brak szacunku. A jak się je naraża na śmierć z powodu nieodpowiedniego leczenia to co... "zbieranie doświadczeń"???

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 sierpnia 2014, 20:38 - wt 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
CYNIG pisze:
wiedza jest na b. niskim poziomie

Jakże słuszna uwaga.
Wziąłem ją sobie głęboko do serca i dlatego uważnie obejrzałem dzisiaj kolejny odcinek "Pszczółki Mai". Do ula wkradła się samica barciaka, by złożyć jaja. Te niedobre pszczoły chciały samicę wyrzucić z ula, ale Maja ją uratowała!!! A królowa zgodziła się, by mama-barciak złożyła jaja w starym ulu na łące. Wzruszyłem się bardzo.
Teraz wiem, że w ulach mogą żyć barciaki i jak im pomóc.
Załączam ukłony!

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sierpnia 2014, 20:09 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
piko, Nawet sobie nie wyobrażasz jaka ciężka droga przed tobą. Pszczoły masz pewno pierwszy sezon, zapewne jeszcze w trakcie sezonu kupione.
Co do twojej praktyki... Hmm... Wg mnie będą z ciebie ludzie.

Jeśli mogę ci coś doradzić, to w tym roku, zaczynając od karmienia, podlecz "konwencjonalnymi" środkami, tzn odym amitrazą. Do kwasów ja akurat nie mam przekonaia, więc ich nie polecę - takie moje widzi mi się i jego nie zmienię. Jeśli uważasz, że dymienie 4x4 to za dużo, to odym raz, po zakarmieniu, jak rodziny będą bez czerwiu, ale to na własną odpowiedzialność, bo JA twoich rodzin nie widzę, nie wiem co tam siedzi, nie znam ich składu, nie wiem, czy ci przed ulem pełzają pszczoły i ile ich pełza, nie znam ich porażenia, nie wiem ile i jak dużych pasiek masz w okolicy, a co za tym idzie JA ci gwarancji nie dam czy i w jakim stanie pszczoły przeżyją u ciebie zimę. RAZ dymić, to mogę u siebie, na własną odpowiedzialność, bo wiem co, gdzie i w jakim stanie mam.
W tym roku je sobie podlecz, a od przyszłego potraktuj sobie pasiekę ekologicznie.
Ale z tą "ekologią" to też cię uprzedzam. Będziesz miał większy wkład pracy, częstsze ingerowanie w rodziny, duże ryzyko wyjścia słabych rodzin z zimowli, utraty pasieki i jeśli za często będziesz w ulach grzebał, to miodu będzie również mniej. Dużo też zależy tutaj od pszczół, a zwłaszcza ilości jajeczek składanych przez matki. Przy małej pasiece można się bawić, przy większej też, choć ja bym się już os...
Zostaje ci dąb, wrotycz, sumak, pokrzywa, cała gama olejków eterycznych. Z kwasów to cytrynowy. Ambrozol też działa.
Z resztą przekonasz się sam jaki ciężki kawałek to chleba.
piko pisze:
Obrazowo - jeśli pszczelarz musi chronić się przed preparatem okularami, maską to dla pszczół przyjazne być nie może. Szczególnie, jeśli substancja jest sztucznie fabrykowana.
amitraz oraz pyretroidy, w szczególności flumetryna
Śmiem się z tym nie zgodzić. Pszczoła ma inną budowę morfologiczną, fizjologiczną od człowieka. Inny rodzaj szkieletu. Inny metabolizm i budowę organów. Inny układ nerwowy. Lek jest celowany na ich choroby i ich dolegliwości. Nie na twoje. Ma być podany w konkretnej dawce, w konkretnym terminie (przedziale czasowym), w konkretnych warunkach, tak aby sam jak najmniej szkodził, ale działał i swoje zrobił.
Mam nadzieję, że nie zanudziłem.
Pozdrawiam serdecznie

Ps. Pszczołami teraz masz się bawić i eksperymentować, masz robić sam i sprawdzać, porównywać, mieszać, wyciągać wnioski. A im więcej teraz spieprzysz tym twoje pszczoły będą miały lepiej w przyszłości, bo będziesz wiedział czego przy nich nie robić. Bo doświadczenie, to tak na prawdę wiedza czego nie robić, aby nie spartolić sprawy. Na to trzeba czasu. U pszczół to parę lat.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sierpnia 2014, 20:51 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
CYNIG,
wszystko ok i nawet mi się to podoba tylko, że
CYNIG pisze:
śmierć z powodu nieodpowiedniego leczenia to co... "zbieranie doświadczeń"???
co według Ciebie znaczy odpowiednie leczenie bo ja nie znam na to odpowiedzi...?
Biowary, Baywarole, Apiwarole, Kumafosy, kwasy i inne... które są te odpowiednie... tylko nie pisze, że te zalecane przez PZP i lekarzy Wet.
Niestety albo i stety trzeba samemu dochodzić do pewnych rzeczy w pszczelarstwie albo kogoś kopiować ale kogo...?
Dziwne to wszystko a jeszcze bardziej dziwne, że w kwestii profilaktyki, opieki, leczenia pszczół pszczelarz musi dochodzić, zgadywać, testować wszystko sam bo badania, analizy i wykresy mądrych głów delikatnie mówiąc są mało wiarygodne.
Dlatego piko, nie ograniczaj się, testuj, działaj i nie przejmuj się, że ktoś Ci zarzuci brak wiedzy czy doświadczenia...

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sierpnia 2014, 21:09 - śr 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
adriannos pisze:
Pszczoły masz pewno pierwszy sezon, zapewne jeszcze w trakcie sezonu kupione.

Tak, kupiłem dwie rodziny Nieska 21. marca. Zrobiłem a nich dwa odkłady w maju. Darowane mi przez kolegę dwie jednodniówki zostały ścięte, za przyczyną moich błędów. Szybko zafundowałem odkładom matki UN Nieska x Yugo od p. Loca. Jedna przyjęta przez izolator, gdzie zaczęła czerwić, druga z klateczki.
Wszystkie rodziny odbudowały na węzie 5.1 od p. Labuddy gniazda więc mam nowiutkie, a te "produkcyjne" także miodnie w postaci 2 x 2 półnadstawki. Ramki stare od sprzedawcy, tzn. z roku 2013, zostały mi trzy. Odebrałem 13 kg miodu. Akacji i lip nie było, miód taki łąkowy, powiedzmy. Trzymam się węzy 5.1, Y-ków i 32mm.

bonluk pisze:
w kwestii profilaktyki, opieki, leczenia pszczół

Jestem absolutnie rozczarowany poziomem opieki weterynarynej. Nie istnieje dla pszczelarzy. To duży błąd, systemowy wręcz.

bonluk pisze:
ktoś Ci zarzuci brak wiedzy czy doświadczenia

Ten zarzut jest słuszny, ale uczę się i lubię to robić.

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sierpnia 2014, 21:10 - śr 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
Mariuszczs pisze:
a gdybyś posiadał wiedzę że beevital nie jest środkiem varrobójczym ?

BVHC nie jest preparatem warrozobójczym, choć próbuje się go tak przedstawiać (Varroastick) ze względu na zawartość kwasów szczawiowego i mrówkowego. Nie można zaprzeczyć, że powoduje osyp roztoczy, ale uważam, że kwasu jest za mało, by zabijały je „na śmierć”. Stąd ten mikroskop. Natomiast dodatek propolisu (roztwór alkoholowy) zmusza pszczoły do oczesywania (Rosjanie piszą, że pszczoły nie lubią propolisu na swoim ciele), to i VD dostanie w ucho przy okazji.

CYNIG pisze:
ale do wcześniejszego dymienia go nie przekonasz bo to "ciężka chemia"


Jest taki argument, mianowicie artykuł
http://www.apidologie.org...6116/m6116.html
o którym dowiedziałem się na forum Pszczelarstwa. Dotyczy wprawdzie Apivaru, jednak dowodów na brak pozostałości amitrazu w wosku i miodzie przeoczyć nie można. (O ile nie są to badania sponsorowane). Ale to tylko jeden argument. Więcej ponoć piszą Niemcy, ale ja z niemieckim bardzo się męczę.

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sierpnia 2014, 21:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
piko, [b] Ni z beczki ni z pietruszki. Teraz ja się ciebie podpytam. Ile czerwiu masz na dzień dziś w produkcyjnych mniej więcej po zsumowaniu w ramkach i na ilu ramkach rozłożony? Jaka zabudowa? Jak rozłożona pierzga i wielkość/wysokość wianuszków miodu nad czerwiem?

A żeby było w temacie z notatek.
4 rodziny nie leczone zeszłej jesieni (cholera zapomniało się o nich), w kotlince górskiej, z trzech stron góry i wąski przesmyk 1,5 km. Wrzesień szły na 10r do zimowli. Wiosną nie ścieśniano. Pożytki: wierzba (sadzono, kwitną), rośliny polne, zioła, jagody, malina, jeżyna, osty, spadź. 2 wiosną przeszły na 5.1 (skleroza czasem pcha aby się później pobawić). Bez ramek pracy. Bez cudowania z czymkolwiek. Z rodzin tych w tym roku zrobiono łącznie (4+2) 6 odkładów (nie poleca się tachania po 2 skrzynki w ciasnym wąwozie jak mokro). Miód - brak narzekań. Nie karmiono - mają zapas i osty. Nie leczone w żaden sposób.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sierpnia 2014, 22:11 - śr 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
adriannos pisze:
Ile czerwiu masz na dzień dziś w produkcyjnych mniej więcej po zsumowaniu w ramkach i na ilu ramkach rozłożony? Jaka zabudowa? Jak rozłożona pierzga i wielkość/wysokość wianuszków miodu nad czerwiem?

Ule wlkp. gospodarka "Bocianowa" tzn. 1 korpus + 2 półnadstawki, denice wysokie osiatkowane.
Mam 7 i 8 ramek z czerwiem. Wianuszki z miodem nie są na każdej ramce,
niestety, niektóre puste, jakieś 5-7 cm nad czerwiem. Pierzgi po dwie ramki.
i trochę na skrajach elips z czerwiem. Zabudowa zimna.

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sierpnia 2014, 22:29 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ja mam na ciepłej. Czerw zobaczę za tydzień. Za trzy lata porównamy wyniki.
A sprawdzam po to aby wiedzieć. A nie podsłyszeć od kogoś.

Ps. odkłady wywożone leczone.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 23 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji