FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 18 kwietnia 2024, 13:22 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 
Autor Wiadomość
Post: 27 września 2014, 17:15 - sob 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Witam serdecznie, zacząłem się zastanawiać czy warto stosować jakieś odżywki, po przemyśleniach jestem na TAK ale...

Jakie środki stosować, Apilac czy ApiBioFarma czy może jakieś inne środki które można dodawać do wody, syropu lub ciasta.

Jakie są wasze doświadczenia?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 września 2014, 19:23 - sob 
Adam-Opole pisze:
Jakie środki stosować, Apilac czy ApiBioFarma

Do Ciasta najlepszy jest Pyłek a nie żadne tam wynalazki
Adam-Opole pisze:
syropu

Kolego nie ma jak wywar z świeżych pokrzyw , tymianku i wielu innych


Na górę
  
 
Post: 27 września 2014, 23:25 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ja tam nie daję nic i też jest dobrze.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 września 2014, 00:26 - ndz 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Chodzi o to czy może być lepiej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 września 2014, 09:45 - ndz 
adriannos pisze:
Ja tam nie daję nic i też jest dobrze.


I nie odpuszczasz okazji ażeby się dowartościować.

Adam-Opole pisze:
Chodzi o to czy może być lepiej


Wszystkie te specyfiki nie służą po to ażeby było lepiej, przez ich zastosowanie nie będziemy mieli silniejszych rodzin, czy zdrowszych jeżeli mamy zdrowe mocne rodziny. Stosujemy je zapobiegawczo co też nie znaczy że nam nie zachorują, ale jest mniejsze prawdopodobieństwo.Jeżeli mamy zdechlaki to nam nie wyleczą mogą jedynie pomóc w leczeniu.
Jeżeli chodzi o mnie stosuję z umiarem, dolewam do pokarmu zimowego i raz w sezonie pryskam pszczoły zgodnie z instrukcją, mowa o ApiBioFarmie i ApiFarmie.


Na górę
  
 
Post: 28 września 2014, 10:01 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Adam-Opole,

sam tych specyfików nie stosuję, odbyłem jednak kilka dyskusji na ich temat na szkoleniach z kompetentnymi ludźmi. Ich stanowisko jest jednoznaczne.

Zdrowe rodziny nie potrzebują takich specyfików. Nie poprawiają one w żaden sposób ich kondycji czy zdrowotności.
Nieco inaczej sprawa się przedstawia przy rodzinach wyjałowionych mniej lub więcej fachowym leczeniem, choćby przez fanów rapicidu. Te specyfiki powodują zasiedlenie "biotopu" przez mikroustroje pożądane, nijako nie dopuszczając w to miejsce drobnoustrojów niepożądanych.
Można to z grubsza porównać do człowieka któremu wyjałowi się organizm antybiotykami, daje mu się też preparaty osłonowe i z kulturami pożądanych mikroorganizmów, żeby ustrzec się od zakażeń wtórnych.

Na swoje własne potrzeby, określam przydatność tych specyfików jako super rzecz... dla producentów i handlowców.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 września 2014, 10:29 - ndz 
CYNIG pisze:
Te specyfiki powodują zasiedlenie "biotopu" przez mikroustroje pożądane


Nie tylko z tego co ja słyszałem to działają jak antygen czyli szczepionka i dla tego stosuję. I wyszło tak jak ze szczepionkami że jedni szczepią dzieci a inni są zagorzałymi wrogami :D


Na górę
  
 
Post: 28 września 2014, 10:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
U pszczół nie występuje zjawisko nabywania odporności tak jak to jest u ludzi (po prostu nie ma takiego zjawiska u tych organizmów).

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 września 2014, 10:37 - ndz 
Miałem na myśli przeciąganie drobnoustrojów nie pożądanych na swoją stronę i tworzenie korzystnego ekosystemu.


Na górę
  
 
Post: 28 września 2014, 10:44 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Jasne rozumiem.

Kończąc moje przemyślenia co do powyższych specyfików. U siebie w pasiece zdecydowanie bardziej wolę wydać kasę na np: nasiona roślin dostarczających pyłek w okresie jesiennym (wiosnę mam już zabezpieczoną w pyłek).
Zdrowe utuczone pszczoły dadzą sobie radę, byle im pszczelarz nie przeszkadzał :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 września 2014, 10:47 - ndz 
CYNIG, Też uważam że to podstawa zdrowych pszczół.


Na górę
  
 
Post: 28 września 2014, 10:48 - ndz 
CYNIG pisze:
Nieco inaczej sprawa się przedstawia przy rodzinach wyjałowionych mniej lub więcej fachowym leczeniem, choćby przez fanów rapicidu.

Pszczoła w sezonie żyje do 40 dni każdego dnia ginie ok 1500 osobników i tyle samo i w miarę wzmożonego czerwienia ich przybywa
Rapicid - nie wyjaławia organizmu tym nowo przybyłym one rodzą się w lepszych sterylnie warunkach
Do reszty gdybyś poczytał ile godzin działa rapicid w rodzinie a nawet w opryskanym ulu to nie pisał byś gdyż mikro flora odradza się bardzo szybko i nie potrzeba im żadnych wynalazków to niczym przesiedlenie rodziny do nowego ula
CYNIG pisze:
żeby ustrzec się od zakażeń wtórnych.

A żeby ustrzec potrzebna jest higiena i naturalny pokarm anie wynalazki jeszcze 10 lat temu nikt nie stosował a pszczółki miały się super na pokarmie jaki sobie same znosiły


Na górę
  
 
Post: 28 września 2014, 10:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
BoCiAnK pisze:
Rapicid - nie wyjaławia organizmu tym nowo przybyłym one rodzą się w lepszych sterylnie warunkach
Do reszty gdybyś poczytał ile godzin działa rapicid w rodzinie a nawet w opryskanym ulu to nie pisał byś gdyż mikro flora odradza się bardzo szybko i nie potrzeba im żadnych wynalazków to niczym przesiedlenie rodziny do nowego ula


Może niejasno to napisałem, nie odnosiłem się konkretnie do wygryzających się pszczół lecz do środowiska ("biotopu") ulowego.

Czas działania rapicidu nie ma w rozważanym przypadku istotnego znaczenia. Co do tempa odradzania się pożądanej flory bakteryjnej w porównaniu zasiedlania środowiska ulowego patogenami, zdecydowany jestem oprzeć się na wiedzy osób kompetentnych. Wolę słuchać mikrobiologa niż chemika, stolarza, strażaka, żołnierza czy innego podobnego "specjalisty" w tym wąskim zagadnieniu.


BoCiAnK pisze:

CYNIG pisze:
żeby ustrzec się od zakażeń wtórnych.

A żeby ustrzec potrzebna jest higiena i naturalny pokarm anie wynalazki jeszcze 10 lat temu nikt nie stosował a pszczółki miały się super na pokarmie jaki sobie same znosiły


Wyrywając zdania z kontekstu zmieniasz ich znaczenie i dyskusja staje się bezsensowna. Zwłaszcza, że ripostując po części potwierdzasz to co napisałem wcześniej.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 września 2014, 11:28 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
CYNIG, Z tą biofauną w ulu, to co roku się temat wałkuje. Ile to tam było z odradzaniem? Od kilku minut do kilku dni? A skład prawie bez zmian.
Adam-Opole, Lepiej będzie dla producenta, chętniej przyjmie twój datek i kupi sobie nowego merola albo bugatti. W domu sam zrób bakterie kwasu mlekowego jeśli ich tak bardzo potrzebujesz. Będziesz miał prawie darmo. A jeśli się o skład flory bakteryjnej będziesz bał, to w mieszance rozpuść jedną komórkę pierzgi. Przepisy znajdziesz w google. Wpisz bakterie kwasu mlekowego. Po sezonie, dwóch dasz sobie spokój, tylko miej jakieś rodzinki do porównania.
ja-lec, Skończyłeś się czepiać hodowców matek i swego nieudacznictwa i znów na mnie włazisz :haha: ??? Nudno było.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 września 2014, 18:07 - ndz 
BoCiAnK pisze:
mikro flora odradza się bardzo szybko


Tak tylko nigdy nie wiadomo co w takiej wyjałowionej rodzinie może się odrodzić.
BoCiAnK pisze:
nie potrzeba im żadnych wynalazków to niczym przesiedlenie rodziny do nowego ula

To nie to samo bo przenosząc zdrową rodzinę przenosisz ją już z własnym ekosystemem, bądź chorą rodzinę w której w znacznej części redukujesz przyczynę choroby przez co łatwiej leczyć.
BoCiAnK pisze:
A żeby ustrzec potrzebna jest higiena i naturalny pokarm anie wynalazki jeszcze 10 lat temu nikt nie stosował a pszczółki miały się super na pokarmie jaki sobie same znosiły


Ale czasy się zmieniły i bez naszej pomocy jest im ciężko.

adriannos pisze:
Będziesz miał prawie darmo. A jeśli się o skład flory bakteryjnej będziesz bał, to w mieszance rozpuść jedną komórkę pierzgi.


Może piszmy o konkretach a nie o dupo ścisku.


Na górę
  
 
Post: 28 września 2014, 19:12 - ndz 
ja-lec pisze:
BoCiAnK pisze:
mikro flora odradza się bardzo szybko


Tak tylko nigdy nie wiadomo co w takiej wyjałowionej rodzinie może się odrodzić.
BoCiAnK pisze:
nie potrzeba im żadnych wynalazków to niczym przesiedlenie rodziny do nowego ula

To nie to samo bo przenosząc zdrową rodzinę przenosisz ją już z własnym ekosystemem, bądź chorą rodzinę w której w znacznej części redukujesz przyczynę choroby przez co łatwiej leczyć.
BoCiAnK pisze:
A żeby ustrzec potrzebna jest higiena i naturalny pokarm anie wynalazki jeszcze 10 lat temu nikt nie stosował a pszczółki miały się super na pokarmie jaki sobie same znosiły


Ale czasy się zmieniły i bez naszej pomocy jest im ciężko.


Wiesz dlaczego jak pszczelarzowi lecą pszczoły to wini wszystkich tylko nie siebie ??????????????
Bo ma takie zdanie jak Ty
zadam Ci proste pytanie Co to jest Mikroflora w Rodzinie pszczelej :?: :?: :?:


Na górę
  
 
Post: 28 września 2014, 20:48 - ndz 
BoCiAnK pisze:
Wiesz dlaczego jak pszczelarzowi lecą pszczoły to wini wszystkich tylko nie siebie ??????????????
Bo ma takie zdanie jak Ty

Jeszcze mi sie nie osypała nigdy żadna rodzina i może niech tak zostanie ale gdyby zapewniam Cie że winił będę tylko siebie że nie zrobiłem wszystkiego co moglem dla nich zrobić.
BoCiAnK pisze:
zadam Ci proste pytanie Co to jest Mikroflora w Rodzinie pszczelej :?: :?: :?:

Tu bardziej spodziewałem się odpowiedzi niż pytania bo ja jeszcze na prelekcji Sabarta nie byłem i nie ja pisałem
BoCiAnK pisze:
mikro flora odradza się bardzo szybko


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji