FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Ambrozol
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=54&t=1530
Strona 4 z 5

Autor:  Gunnar Markus [ 21 sierpnia 2017, 21:12 - pn ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Oczywiście Ambrozol.

Autor:  0ldzia [ 22 sierpnia 2017, 07:25 - wt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Kwas szczawiowy (75 g) w syropie cukrowym (1 kg cukru, 1 litr wody) polany np. strzykawką w uliczki, max 50 ml/rodzina. Przy braku czerwiu krytego bardzo skuteczna, tania i prosta metoda.

Autor:  Gunnar Markus [ 22 sierpnia 2017, 07:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

0ldzia pisze:
Kwas szczawiowy (75 g) w syropie cukrowym (1 kg cukru, 1 litr wody) polany np. strzykawką w uliczki, max 50 ml/rodzina. Przy braku czerwiu krytego bardzo skuteczna, tania i prosta metoda.
Olejki eteryczne by się przydały i nie tylko.

Autor:  staszekg [ 22 sierpnia 2017, 12:52 - wt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Zostało mi trochę ambrozolu.Czy mogę w nim zamoczyć paski /z pojemników na jaja/i połozyc nad gniazdem? Będą działac jak warobin?W okresie bezczerwiowym jeszcze tabletka apiwarolu.

Autor:  Bartek.pl [ 17 października 2017, 19:27 - wt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Czym się różni, o ile się różni, bo nigdzie nie mogę znaleźć, kwas szczawiowy uwodniony od dwuwodnego ?
Nie chciałbym sknocić tego ambrozolu, bo nie chcę naciągać Pisiorka, na PW się zobowiązał, jak te moje bidule się nie wyleczą, to mi dwie rodziny i jeden odkład prześle na wiosnę :lol:

Autor:  Łukasz1980 [ 17 października 2017, 20:23 - wt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

tramwajem podwiezie - kawałek jest ale weźmie nadgodziny :P

Autor:  Bartek.pl [ 17 października 2017, 20:41 - wt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Patrz, swoją drogą to bardzo życzliwy człowiek jest :-)
Musiałem mu tylko nr do sąsiadki podać, tak mu się spodobała ;-)

Autor:  Łukasz1980 [ 17 października 2017, 20:47 - wt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Bartek.pl pisze:
Patrz, swoją drogą to bardzo życzliwy człowiek jest :-)
Musiałem mu tylko nr do sąsiadki podać, tak mu się spodobała ;-)

pewnie że życzliwy - do nieba w gumofilcach pójdzie :mrgreen:

Autor:  Bartek.pl [ 18 października 2017, 11:35 - śr ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

To jeszcze raz można do ambrozolu zastosować kawas szczawiowy uwodniony ????
Wie ktoś ?
Czym się różnią ?

Autor:  paraglider [ 18 października 2017, 13:30 - śr ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Bartek.pl pisze:
Czym się różni, o ile się różni, bo nigdzie nie mogę znaleźć, kwas szczawiowy uwodniony od dwuwodnego ?
Nie chciałbym sknocić tego ambrozolu, bo nie chcę naciągać Pisiorka, na PW się zobowiązał, jak te moje bidule się nie wyleczą, to mi dwie rodziny i jeden odkład prześle na wiosnę :lol:

Bartek.pl pisze:
To jeszcze raz można do ambrozolu zastosować kawas szczawiowy uwodniony ????
Wie ktoś ?
Czym się różnią ?

Czy wiesz Bartoszu dlaczego nie masz żadnej odpowiedzi ?
Bo większość pszczelarzy tego nie wie czym się różnią i wcale ich to nie interesuje .
Chcąc zrobić Ambrozol , idą do sklepu pszczelarskiego , kupują w nim krystaliczny kwas szczawiowy , jak np . tu : https://pszczelnictwo.com.pl/shop/produ ... iowy-0-5kg , lub na allegro , odważają odpowiednia dawkę i po bólu .

Autor:  Bartek.pl [ 18 października 2017, 16:09 - śr ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Czy wiesz Bartoszu dlaczego nie masz żadnej odpowiedzi ?
Bo większość pszczelarzy tego nie wie czym się różnią i wcale ich to nie interesuje .
Chcąc zrobić Ambrozol , idą do sklepu pszczelarskiego , kupują w nim krystaliczny kwas szczawiowy , jak np . tu : https://pszczelnictwo.com.pl/shop/produ ... iowy-0-5kg , lub na allegro , odważają odpowiednia dawkę i po bólu .[/quote]

I ja też tak zrobiłem :-)
Kupiłem kwas szczawiowy, krystaliczny, dopiero jak przyszła przesyłka, na opakowaniu znalazłem napis kwas szczawiowy uwodniony czysty.
Jako, że wszędzie w przepisach był kwas szczawiowy dwuwodny, zacząłem się zastanawiać czy to ma znaczenie, zadzwoniłem do sklepu, gdzie kupowałem i :-) oni nie wiedzą czym się różni :haha:
Taki już jestem, że jeśli czegoś nie wiem, to źle się z tym czuję pozwoliłem sobie zadać pytanie, bo tu są specjaliści od wszystkiego.
W międzyczasie wyczytałem, że uwodnienie, może polegać na tym, że niektóre kwasy, nie są rozpuszczalne w wodzie, dlatego "okrężną drogą" się je uwadnia, by się łatwo rozpuszczały.
Jednak nie jestem chemikiem, a chemii nawet za bardzo nie lubiłem :-( wolałem więc dopytać.
Koszty kwasu są małe, ale co zrobię z tamtym i jeśli to taki sam kwas, po co ?

Autor:  paraglider [ 18 października 2017, 18:47 - śr ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Bartek.pl pisze:
Koszty kwasu są małe, ale co zrobię z tamtym i jeśli to taki sam kwas, po co ?



Sądzę , że to jest taki sam kwas . Teraz ulotki piszą nie koniecznie chemicy , bo każdy może prowadzić sprzedaż detaliczną czym popadnie , nawet ci co nie znoszą chemii .

Autor:  Bartek.pl [ 19 października 2017, 11:46 - czw ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

paraglider pisze:
Bartek.pl pisze:
Koszty kwasu są małe, ale co zrobię z tamtym i jeśli to taki sam kwas, po co ?



Sądzę , że to jest taki sam kwas . Teraz ulotki piszą nie koniecznie chemicy , bo każdy może prowadzić sprzedaż detaliczną czym popadnie , nawet ci co nie znoszą chemii .


Zadzwoniłem do Instytutu Chemii w W-wie
i Pani z laboratorium poinformowała mnie, że różni się jakimiś wiązaniami, natomiast podczas rozpuszczania dwuwodny jak i uwodniony zachowuje sie identycznie, tworząc identyczny roztwór co do stężenia. Tak więc można używać obu.

Autor:  tomi007 [ 19 października 2017, 14:49 - czw ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

nie jestem chemikiem ale wydaje mi się to dziwne to co powiedziała ta Pani na "chłopski rozum"
wzory chemiczne kwasu szczawiowego:

C2H2O4 (bezwodny)

C2H2O4·2H2O (dihydrat)

Masa molowa: (bezwodny) 90,03 g/mol
(dihydrat) 126,07 g/mol

jak widac w tym dwuwodnym (dihydracie) są 2 cząsteczki wody... tak więc 100g takiego kwasu zawiera w sobie jakiś x% wody... jeżeli można to wywniokowac na podstawie masy molowej to wychodzi że kwas bezwodny jest 40% silniejszy od dwuwodnego

także wg mnie stężenie procentowe po rozpuszczeniu 1 jednym litrze wody 100g bezwodnego i dwuwodnego nie będa takie same ponieważ w dwuwodnym jest mniej "kwasu w kwasie" na te 100g... (coś ala % cukru w cukrze w kg suchego cukru i kg cukru z wilgotnego pomieszenia)

idac dalej - łatwiej dostać kwas dwuwodny - jest taki jakby mokry w wyglądzie... i zapewne o ten kwas chodzi w pszczelarstwie...

ale ja chemikiem nie jestem - ale b. bym prosił aby jakiś chemik potwierdził to co mówiła ta Pani na druga rękę...

Autor:  tomi007 [ 19 października 2017, 15:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

tutaj zadanko z chemii potwierdzające moje przypuszczenia dokładnie o tej tematyce:

https://zapytaj.onet.pl/Category/006,00 ... omoc_.html

Autor:  tomi007 [ 19 października 2017, 15:40 - czw ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

gdyby moje powyższe posty okazały się słuszne wówczas okazuje się że:

ilosć kwasu uwodnionego (dwuhydratu) trzeba pomnożyć przez 1,4 aby otrzymac takie same stęzenie % w porównianiu do sytuacji w której używałoby się kwasu bezwodnego...

wzór na stężenie procentowe roztworu to:

Cp=(ms/mr)*100%

ms - masa substancji (kwasu szczawiowego)
Mr - masa całego roztworu (woda + cukier + kwas szczawiowy)

chcąc uzyskac 3,2% roztwór kwasu szczawiowego trzeba rozpuścić w 1 l wody 1 kg cukru i...

65g kwasu szczawiowego bezwodnego
lub
91g kwasu szczawiowego w formie dihydratu (dwuwodengo/uwodnionego)

bez korekty o wartośc 1,4 - 65g kwasu dwuwodnego dałoby stezenie 2,28% a więc jest to spora różnica której nie mozna nie uwzględniać...

Autor:  Bartek.pl [ 19 października 2017, 16:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

tomi007 pisze:
gdyby moje powyższe posty okazały się słuszne wówczas okazuje się że:

ilosć kwasu uwodnionego (dwuhydratu) trzeba pomnożyć przez 1,4 aby otrzymac takie same stęzenie % w porównianiu do sytuacji w której używałoby się kwasu bezwodnego...

wzór na stężenie procentowe roztworu to:

Cp=(ms/mr)*100%

ms - masa substancji (kwasu szczawiowego)
Mr - masa całego roztworu (woda + cukier + kwas szczawiowy)

chcąc uzyskac 3,2% roztwór kwasu szczawiowego trzeba rozpuścić w 1 l wody 1 kg cukru i...

65g kwasu szczawiowego bezwodnego
lub
91g kwasu szczawiowego w formie dihydratu (dwuwodengo/uwodnionego)

bez korekty o wartośc 1,4 - 65g kwasu dwuwodnego dałoby stezenie 2,28% a więc jest to spora różnica której nie mozna nie uwzględniać...


Bardzo dziękuję, za zaangażowanie, zadałeś sobie bardzo dużo trudu, (tak jak i ja :-) )
W temacie chodziło mi o ewentualne różnice w kwasie dwuwodnym oraz uwodnionym, tak jak zauważyłeś (oraz poinformowali mnie w ICh) oba te kwasy są tak samo rozpuszczalne.
Natomiast Twoje obliczenia i wyjaśnienia pomogą też innym, bo widzę pewne niedokładności.
- w recepturze jw. podawana jest wartość 85 gr kwasu szczawiowego, wg Twojego wyliczenia powinno być 91 gr (dwuwodnego/ uwodnionego) do stężenia 3,2%. (Chyba, ze znaczenie mają inne dodatki kwasek i alkohol)
- nie powinno się używać w tych proporcjach zwykłego kwasu szczawiowego bezwodnego.
I jeszcze coś chciałem, ale mi umknęło....

Autor:  gientek [ 19 października 2017, 17:46 - czw ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Dwuwodny czyli uwodniony jest w sprzedazy i dla niego są przyjęte dawki .

Autor:  baru0 [ 19 października 2017, 20:58 - czw ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

tomi007,
:okok: :okok:

Autor:  tomi007 [ 20 października 2017, 14:06 - pt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

baru0,

dzięki :)

Bartek.pl,

85g da stęzenie dokłenie 2,91% - czyli w zaokragleniu 3% - nie pamiętam gdzie ale czytałem że pszczoły nalży polać kwasem o stęzeniu 3,0-3,5% wyższe stężenia nie powodują dużo lepszej skuteczności leczenia zwiększa się natomiast osyp zimowy pszczół... za to stęzenia poniżej 3% sa mało skuteczne dlatego ja do wyliczyeń przyjąłem stężenie 3,2%
o ile dobrze kojarze badania prowadzono nawet dla stęzenia 8% - pszczoły przeżyły...

w ambrozolu z tego co pamiętam jest też kwasek cytrynowy... tak więc wg mnie nie ma się czym martwić... te 0,1% brakującej kwasowości do 3% spokojnie dostarczy kwasek cytrynowy...

Autor:  Lisek87 [ 23 grudnia 2017, 11:19 - sob ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Nikt nie podaje jaki czas przydatnosci ma Ambrozol ani w jakich warunkach go przechowywać?.

Autor:  zegaj [ 23 grudnia 2017, 13:44 - sob ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Zawiera kwas szczawiowy i cytrynowy oraz alkohol z propolisem jak nic trzy miesiące wytrzyma.

Autor:  JM [ 23 grudnia 2017, 17:16 - sob ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Przetrzymałem z sezonu na sezon szczelnie zamknięty w słoiku twist, sprawdziłem na języku i nie wyczułem żadnej zmiany, dalej był kwaśny jak poprzednio.
Zastosowałem i były efekty.

Autor:  pisiorek [ 23 grudnia 2017, 23:14 - sob ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Lisek87 pisze:
Nikt nie podaje jaki czas przydatnosci ma Ambrozol ani w jakich warunkach go przechowywać?.


producent oryginalnego binenwohl podaje że 2 lata . ja sprawdziłem i 2 lata ambrozol może stać ,nic mu się nie dzieje. powinien stać w ciemnym i chłodnym pomieszczeniu . bardzo ważne ,po dłuższym staniu przed użyciem trzeba zamieszać solidnie .

ps. ten płyn użyty mądrze jest zajebis....y .trzeba tylko ciut pomyśleć :P

Autor:  pszczelarz561 [ 24 grudnia 2017, 20:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

pisiorek pisze:
ps. ten płyn użyty mądrze jest zajebis....y .trzeba tylko ciut pomyśleć
a czy możesz zdradzic na czym to polega :piwko: stawiam za poradę

Autor:  pisiorek [ 24 grudnia 2017, 22:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

pszczelarz561, jedno piwko to za malo :oczko:
Ps.odbierz pw.

Autor:  pszczelarz561 [ 24 grudnia 2017, 22:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Jestem biedny emeryt po 46 latach pracy jako kierowca ciężarówek ale dokładam jeszcze jedno :piwko:

Autor:  wajcek [ 25 grudnia 2017, 00:19 - pn ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Żeby sie nie okazało ,że bedzie jeszcze biedniejszy kolega emeryt po tych rozprawkach na priv :P

Autor:  pisiorek [ 25 grudnia 2017, 07:07 - pn ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

wajcek pisze:
Żeby sie nie okazało ,że bedzie jeszcze biedniejszy kolega emeryt po tych rozprawkach na priv :P


no tak to właśnie jest że każdy ma swoje sposoby na warrozę :P są ludzie co ambrozolu nie użyją w życiu i są obrażeni jak się im sugeruje że jest dobry .inni używają mniej dopuszczonych mikstur,woda z kapusty ,wino ,piwko itp :haha: ,jeszcze inni dymią po 8 x apiwarolem i szukają pózniej matek bo gdzieś zniknęły :mrgreen:
dlatego ja nikomu nie sugeruję jak ma leczyć ,ja jeszcze głupiutki jestem :P :P ,niech każdy leczy jak uważa ,lub w ogóle nie leczy jego sprawa :|

Autor:  pszczelarz561 [ 25 grudnia 2017, 11:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Dziękuję pisiorku za dobre rady stosowałem podobne metody leczenia ale Twoje porady poszeżyły horyzonty wiedzy. :D Do Ojcowa nie mam daleko to postaram Cię odwiedzić !

Autor:  pisiorek [ 25 grudnia 2017, 11:52 - pn ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

pszczelarz561 pisze:
Dziękuję pisiorku za dobre rady stosowałem podobne metody leczenia ale Twoje porady poszeżyły horyzonty wiedzy. :D Do Ojcowa nie mam daleko to postaram Cię odwiedzić !



te informacje przekazał mi Marek od którego kupiłem rodziny ,dostałem porady i odkupiłem 1 litr płynu ,kosztował mnie 170zl.bez dyskusji zastosowałem się do podpowiedzi i po kilku latach widzę że dobrze zrobiłem .
marek pszczelarzy lata i teraz zdarza się że ja mu podpowiadam ,nie traktuje mnie jak głupka ,nauczył się i sam robi ambrozol podałem mu przepis ,zaczął za moją namową zimować na siatkach itp .to normalna przyjacielska wymiana informacji .tak myślę :wink:

Autor:  pszczelarz561 [ 25 grudnia 2017, 12:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

I dobrze myślisz.Takie podejście do pszczelarzenia daje efekty współprace.Zgoda i jedność buduje.

Autor:  pisiorek [ 25 grudnia 2017, 12:21 - pn ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

pszczelarz561, jak masz rodzinę w której podejrzewasz dużo warozy to zastosuj tak jak pisałem po lipie ,rodzina wyczysci się z warozy , płyn działa kilka dni .uważaj też by pszczoły zimowe nie miały wiele razy kontaktu z płynem ,niby mogą być leczone 1 x ale ja sprawdzałem ,zastosowałem 3x i pszczoły przezimowały było wszystko ok .

lepiej zastosować leczenie 2x wiecej niż pozwolić by warroza pogryzła pszczoły które maja zimowac.

Autor:  bo lubię [ 25 grudnia 2017, 12:39 - pn ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

pisiorek pisze:
po lipie ,rodzina wyczysci się z warozy
I cały klucz.Po lipiei obojetne czym leczone ,zimowa ma się wykluć zdrowa ,nie uszkodzona.O kant dupska "leczenie " (specjalnie w cudzysłowiu) na jesieni tylko po to by się osypała waroza jak to co ma przetrwać zimę zostało uszkodzone w komórce .Reinwazja nie zrobi takiego spustoszenia jak to co wlazło do komórki.

Autor:  emka24 [ 25 grudnia 2017, 13:24 - pn ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

bo lubię pisze:
pisiorek pisze:
po lipie ,rodzina wyczysci się z warozy
I cały klucz.Po lipiei obojetne czym leczone


W/g mnie to jest też najważniejsze+późniejsze pożytki =gospodarka rotacyjna.

Autor:  pisiorek [ 25 grudnia 2017, 13:41 - pn ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

emka24, ja sie juz zorientowalem w tenacie i wiem jak pszczelarzysz i jak prowadzisz rodziny ,Pl jest mala dlatego Ci pisalem ze jestes solidny pszczelarz :wink: chociaz mnie nie lubisz :P

Autor:  emka24 [ 25 grudnia 2017, 13:57 - pn ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Dzisiaj cie lubie.
Okowita tak na mnie dziala.
Nie przejmuj sie tak mna.

Autor:  pszczelarz561 [ 25 grudnia 2017, 14:10 - pn ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

W tym roku leczyłem pszczoły zaraz po lipie 2x i na początku sierpnia też 2xi w grudniu 1x i osyp bardzo mały po 3 szt

Autor:  sandero [ 14 marca 2019, 00:12 - czw ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

pszczelarz561 pisze:
W tym roku leczyłem pszczoły zaraz po lipie 2x i na początku sierpnia też 2xi w grudniu 1x i osyp bardzo mały po 3 szt


Witaj, czy mozesz jasniej napisac kiedy zaczynasz pierwsze leczenie ambrozolem od poczatku roku. pozdrawiam

Autor:  pszczelarz561 [ 14 marca 2019, 16:20 - czw ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Zaczynam po pełnym oblocie wiosennym polewam pszczoły w zależności od siły od 20 do 40 ml na rodzinę dwa razy co 5 dni.Pozdrawiam !

Autor:  sandero [ 28 kwietnia 2019, 22:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

pszczelarz561 pisze:
Zaczynam po pełnym oblocie wiosennym polewam pszczoły w zależności od siły od 20 do 40 ml na rodzinę dwa razy co 5 dni.Pozdrawiam !


Kiedy trzeba powtorzyc leczenie z waroza? Jezeli zastosowalem polewanie po oblocie. Czy jakies inne metdoy stosowac w tym okresie?

Autor:  pisiorek [ 29 kwietnia 2019, 21:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

sandero pisze:
pszczelarz561 pisze:
Zaczynam po pełnym oblocie wiosennym polewam pszczoły w zależności od siły od 20 do 40 ml na rodzinę dwa razy co 5 dni.Pozdrawiam !


Kiedy trzeba powtorzyc leczenie z waroza? Jezeli zastosowalem polewanie po oblocie. Czy jakies inne metdoy stosowac w tym okresie?


Stosuje sie wczesna wiosna jak najwczesniej gdy matki dopiero zaczynaja skladac jajka .to jest wazny zabieg i nie powinno sie go przegapic .w sezonie ? No coz .pisz na pw ,nie bede karmil moich milosnikow :wink:
Ambrozol mozna zastosowac na prze rozne sposoby i w roznych terminach .

Autor:  _barti_ [ 10 maja 2019, 05:31 - pt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Czy ambrozol można stosować gdy jest czerw i miód w ulu? :D

Autor:  garret294 [ 29 października 2019, 12:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Witam
Ambrozol stosowałem od końca czerwca przez lipiec i sierpień. We wrześniu dałem paski z amitrazą i tymolem na 3 tygodnie. W piątek odymiłem w odkładach spadło po pierwszej tabletce apiwarolu ok 400 sztuk warrozy. Wczoraj odymiłem znowu spadło ok 40. Pytanie brzmi czy pod koniec listopada jeszcze polać ambrozolem czy już sobie darować??

Autor:  Szczupak [ 29 października 2019, 19:33 - wt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

garret294,
Już podarój pszczółkom .
W listopadzie lepiej odparować kwas lub odpalić tabletkę apiwarolu w pogodny dzień , jak polewać Ambrozolem
- teraz aktywność pszczół jest o wiele mniejsza :cold: jak w ciepłym sezonie,więc trudno oczekiwać że pszczólki będą energicznie czyścić się z insektów. :tasak:
A dym , czy opar :kapelan: dochodzi wszędzie :blee: :blee: :blee: .

Autor:  piotr_fs [ 29 października 2019, 21:51 - wt ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Dr Gerhard Liebig w swojej książce "Łatwe pszczelarstwo" pisze o polewaniu kwasem szczawiowym
przeprowadzać lepiej przy temperaturze - 5 niż + 5

Autor:  Maxik [ 31 października 2019, 10:58 - czw ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

polewanie kwasem powoduje, pszczoły zlizują słodki kwas. Objawia się to perforacją jelit, co powoduje szereg mało przyjemnych zjawisk.

zgadzam sie z Szczupak, po warunkiem, rodziny nie były w ostatnich miesiącach traktowane amitrazą 5x

Autor:  Szczupak [ 31 października 2019, 10:59 - czw ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

piotr_fs,
Z Doktorem polemizował nie będe - on pewnie nie stosował Ambrozolu,
tak jak ja nie czytałem jego książki (nie wiem co on rozumie pod pojeciem,, polewanie kwasem szczawiowym,,)
obaj jednak swoje przekonania opieramy na konkretnym działniu i obserwacji .
moje przedstawiłem - kto chce zastosuje
lub zestawi to - po przeczytaniu ksiażki - z argumentami DR. i zrobi jak mu rozum podpowie . :cwaniaczek:
Wolny kraj :pl:

Autor:  piotr_fs [ 31 października 2019, 19:08 - czw ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Polecam książkę Dr Gerharda Liebiga " Łatwe pszczelarstwo".
Pisałem o zabiegu polewania roztworem 3,5 % kwasem szczawiowym przy pomocy strzykawki - w zależności od siły rodziny 30-50 ml.
Lepiej polewać gdy jest - 5 niż + 5 , ponieważ pszczoły muszą siedzieć ciasno w kłębie - łatwiej rozprowadzić kwas szczawiowy na jak największą ilość pszczół. Rodzina w tym okresie jest bez czerwiu i skuteczność zabiegu będzie bardzo wysoka.
AMBROZOL , który jest odpowiednikiem preparatu BIENENWOHL ma trochę wyższe stężenie kwasu - ok. 4 % i zawiera dodatkowo propolis, kwas cytrynowy, olejki eteryczne.

Autor:  pisiorek [ 03 listopada 2019, 19:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ambrozol

Nie stosujcie ambrozolu bo wywoluje perforacje jelita :D
Nie wolno :nonono: mi to jest nawet na reke ,sie rodzinki beda lepiej sprzedawac :haha:

Strona 4 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/