FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Oto Ciekawe odkrycie
Każdy pszczelarz oprócz Pszczół powinien hodować Krowę w zależności od ilości uli nawet kilka Krów
Co ma krowa wspólnego z pszczołami Oglądnij Dolny film klikając w ekran

Ale na co działa te siuśki krowie??

Nasikaj na te siuśki krowie. Urynoterapia jest dobra dla ludzi a nie dla pszczół.

Przecież ja nie chciałem tym pryskać pszczół :):):):)

Ja na ten przykład widziałem film o indyjskich pszczelarzach gdzie waroze traktowali moczem krowim.... zastanawiam sie tylko jak go pozyskiwali !?

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.

Kogo Mocz Czy krowy kiedyś zacząłem ten temat ale poległ widać o leczeniu Uryna krowią mało co wiemy a przecież to ekologiczny środek

Od starej rasy krów Polskich czerwonych jest najbardziej skuteczny PODOBNO.

Ciekaw jestem czy moja urynka by tu coś pomogła? Po weekendowych wojażach to nie tylko uryna ale i sam oddech zabija wszystko w promieniu dwóch metrów.
A tak do tematu to oglądałem też filmik o gościu który ma jakieś specjalne pszczółki z azji , na tyle male ze niby sie ich waroza nie ima ....tylko ze ma problem z wezą bo ta normalna nie pasuje .... musi byc mniejsza.

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.

Koledzy tylko swojej urynki nie stosujcie bezpośrednio na ramki z pszczółkami
bo wam jaka spuchną

A poważnie to
wydaje mi sie ze to strasznie nie higieniczna metoda walki z warozą
[center] i ja bynajmniej bym miodu z takiej pasieki nie kupił :shock:
[/center]I jeszcze pozostaje zagadnienie - zgąbczenia mózgu - może to nie mączka kostna ale ...... ohyda

Pozdrawiam Szczupak

Czasami pokusze sie wytłumaczyć komuś jak miody powstają !
Jedno zwierze wydala slodkie odchody.... drugie je sprzywa i x razy zwymiotuje do miejsca gdzie wcześniej była larwa owada.
Pewnie jaby tak sie reklamowało miód to popyt by troszeczke spadł.

a tak do uryny to są ludzie na tym dziwnym cywilizowanym świecie którzy piją swój mocz bo są święcie przekonani że to prozdrowotne jest.
nie będe opisywał tu mikstur chińczyków z ebrionów szczurów i td. bo to jest troche niesmaczne.

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.

Zwłaszcza, że powyższe stwierdzenia są co najmniej mocno naciągane z merytorycznego punktu widzenia.

Tak jako ciekawostkę załączam zdjęcie mszycy wydzielającej cukry

Coś ten film z pierwszego postu jest nie taki!!
Wstawię tuuuuu nowy link

I pewnie nie wszyscy przy okazji innego postu zajrzeli na te stronke:

pszczól hodowanych w moczu

kliknąć na krzyżyk - i wyskoczy stonka

Jerzy,
A Fuj - jeśli komuś pasuje miodek z sikami to niema sprawy ( a gdzie higiena )
ja zostane przy KM i KS-sie oraz olejkach i cherbatkach ziołowych
a w okresie bezporzytkowym-jeśień wczesna wiosna
Apiwarol lub amitraza w innym zestawie


Do takiego naturalnego środka to nie wróce -
poprostu swoich pszczół nie olewam i juz nigdy nie kupie miodu z INDI wle nasz

Szczupak możesz opisać nawet w innym temacie jak stosujesz KM??

Lepiej pobierz od tesciowej - zobaczysz, ze jednoczesnie nawet ul zdezynfekuje.

od teściowej to ul z blachy kwasoodpornej mógłby nie wytrzymać co dopiero drewno .. hi hi hi

Przy tej metodzie jak przy każdej innej, nie musmy na ślepo jak małpy stosować. U hindusów krowa jest święta, to jej mocz pewnie uznawany jest za boski eliksir.