FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Minerały w walce z warrozą
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=54&t=19852
Strona 1 z 1

Autor:  polbart [ 10 czerwca 2017, 23:01 - sob ]
Tytuł:  Minerały w walce z warrozą

http://www.polbart.com/metody-inzynieri ... a-iii.html

Autor:  ANDAK [ 11 czerwca 2017, 20:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Nic w wynikach badań nie ma o wielkości komórek,czyżby mała komórka poszła w zapomnienie? a może nie ma ona wpływu ?

Autor:  jędruś [ 11 czerwca 2017, 22:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Bardzo ciekawe i obiecujące wyniki.Zupełnie nowy kierunek badań.Życzę powodzenia.

Autor:  polbart [ 21 lipca 2017, 22:22 - pt ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

ANDAK pisze:
Nic w wynikach badań nie ma o wielkości komórek,czyżby mała komórka poszła w zapomnienie? a może nie ma ona wpływu ?


Minerały wypłaszają warrozę z uli bez względu na wielkość komórki pszczelej.
Mała komórka jest w coraz większej ilości pasiek. Przecież ona jest autentyczna. Dla pszczół z naszej strefy klimatycznej było to kiedyś 5,1 mm. Jeśli ktoś utrzymuje w pasiece pogłowie mieszańców pszczół ze stref bliżej równika, powstałe na skutek długoletnich prac hodowlanych to komórka 4,9 mm a nawet mniejsza nie jest takim pszczołom obca.
Naturalne komórki (małe komórki) mają niebagatelne znaczenie jeśli chodzi o rozwój populacji warrozy. Ja niczego nie zapomniałem :D

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  polbart [ 21 lipca 2017, 22:27 - pt ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

jędruś pisze:
Bardzo ciekawe i obiecujące wyniki.Zupełnie nowy kierunek badań.Życzę powodzenia.


Dziękujemy bardzo :thank: :thank:

Tegoroczne badania pokazują jaką jazdę zgotowalismy warrozie.
http://www.polbart.com/waroza-bye-bye.html

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  polbart [ 22 lipca 2017, 21:51 - sob ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

http://www.polbart.com/dzialanie-minera ... rroze.html

Autor:  stantom20 [ 23 lipca 2017, 10:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Zawsze mi sie marzyło przeczytac prywatne notatki polbart, -a tam będzie kopalnia minerałów :pl:

Autor:  qq [ 23 lipca 2017, 14:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

polbart pisze:
http://www.polbart.com/metody-inzynierii-mineralnej-w-walce-z-warroza-iii.html


Jeśli te doświadczenia uzyskają pozytywną opinię i uda się tą metodą wyeliminować pasożyta .To Świat Pszczelarski powinien nominować na Wysokie Uznanie ,a kto wie czy nie do Sztokholmu .
Oczywiście PATENT wskazany bo VICTORIA ma Wielu Ojców .

Autor:  Maciej58 [ 23 lipca 2017, 14:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

A może to rodzina Elgon na komórce 4,9????
Więcej szczegółów Panie Leszku.
pozdrawiam

Autor:  Godziemba [ 23 lipca 2017, 16:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

qq pisze:
Jeśli te doświadczenia uzyskają pozytywną opinię i uda się tą metodą wyeliminować pasożyta .To Świat Pszczelarski powinien nominować na Wysokie Uznanie ,a kto wie czy nie do Sztokholmu .
Oczywiście PATENT wskazany bo VICTORIA ma Wielu Ojców
Ciekawe jak szybko warroza zaadaptuje się do nowego środowiska,bo jeśli jest w stanie dość szybko uodpornić się na trucizny,to dlaczego miało by być inaczej przy minerałach.Ale chwała Tym co coś robią.

Autor:  BARciak [ 23 lipca 2017, 18:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

qq pisze:
Oczywiście PATENT wskazany bo VICTORIA ma Wielu Ojców .


Z tego co mi wiadomo patent już jest :)

Autor:  polbart [ 23 lipca 2017, 21:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Godziemba pisze:
qq pisze:
Jeśli te doświadczenia uzyskają pozytywną opinię i uda się tą metodą wyeliminować pasożyta .To Świat Pszczelarski powinien nominować na Wysokie Uznanie ,a kto wie czy nie do Sztokholmu .
Oczywiście PATENT wskazany bo VICTORIA ma Wielu Ojców
Ciekawe jak szybko warroza zaadaptuje się do nowego środowiska,bo jeśli jest w stanie dość szybko uodpornić się na trucizny,to dlaczego miało by być inaczej przy minerałach.Ale chwała Tym co coś robią.


Na dostateczne dawki trucizn warroza nie jest w stanie uodpornić się nigdy.
Firmy produkujące środki przeciwko warrozie stosują różne metody w celu utrzymania ciągłości sprzedaży.
Pierwsza metoda to produkcja preparatów z niedostateczną dawką trucizny, unieszkodliwiających 80-90% populacji warrozy.
Druga metoda to produkcja preparatów z dosyć szybko spadającą aktywnością trucizny maksymalnie do 2-3 tygodni.
Trzecia metoda, najczęściej stosowana przez bardzo dobre firmy na świecie, to zalecenie usuwania preparatów z uli po 5-6 tygodniach, pomimo że działają one dostatecznie przez okres od pół roku do trzech lat.

Zapach minerałów nie zabija warrozy a jedynie ją odstrasza.
Uciekając przed nim, ginie śmiercią głodową na wkładce posmarowanej olejem lub w trawie pod ulem. Minerał jest umieszczony centralnie w środku gniazda pomiędzy dwoma korpusami gniazdowymi.
Kłaniają się ule z ramką szeroko - niską . :D

Gdyby warroza była komarem to rzecz jasna mogłaby się uodpornić na zapach minerału. Poza tym jest wiele minerałów. których zapachy działają odstraszająco na warrozę, tak że ze zmiennością nie ma problemu aczkolwiek na obecnym etapie wiedzy nie ma potrzeby stosowania takiej metody.
https://youtu.be/-7uk71S7G64

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  manio [ 23 lipca 2017, 23:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

BARciak pisze:
qq pisze:
Oczywiście PATENT wskazany bo VICTORIA ma Wielu Ojców .


Z tego co mi wiadomo patent już jest :)

Patent ? Czy zgłoszenie patentowe ? Bo od tego droga jeszcze daleka do patentu ( krajowego , a europejski czy światowy to też spore koszty) , a nikt nie zacznie produkować jeśli nie zabezpieczy swoich interesów . Pod warunkiem ,że to rzeczywiście taka rewelka .

patentowy manio

Autor:  Maciej58 [ 24 lipca 2017, 10:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Może jednak napisze Pan Panie Leszku co to za pszczoła i na jakiej węzie buduje komórki??
pozdr.

Autor:  polbart [ 24 lipca 2017, 11:21 - pn ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

To AS30, świeży mieszaniec, miodny ale i rabuś w okresie bezpożytkowym. Dlatego ma najwięcej warrozy i super nadaje się do badań. Mówimy o działaniu minerałów na warrozę a nie o komórkach pszczelich. :D

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  Maciej58 [ 24 lipca 2017, 14:05 - pn ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Według wielu badań, wielkość komórki ma ogromne znaczenie przy walce z warrozą- dlatego pytam i dalej czekam na odpowiedź :D
pozdr.

Autor:  polbart [ 24 lipca 2017, 18:33 - pn ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Temat dotyczy minerałów :D

Pozdrawiam,
Leszek

Autor:  Krzys67 [ 24 lipca 2017, 22:42 - pn ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

manio pisze:
BARciak pisze:
qq pisze:
Oczywiście PATENT wskazany bo VICTORIA ma Wielu Ojców .


Z tego co mi wiadomo patent już jest :)

Patent ? Czy zgłoszenie patentowe ? Bo od tego droga jeszcze daleka do patentu ( krajowego , a europejski czy światowy to też spore koszty) , a nikt nie zacznie produkować jeśli nie zabezpieczy swoich interesów . Pod warunkiem ,że to rzeczywiście taka rewelka .

patentowy manio

Z całym szacunkiem, ale patent w dzisiejszych czasach nie jest żadną ochroną dla wynalazku. W tym tygodniu zostaje wydany patent, a za miesiąc Chińczycy zmieniając w nim najmniej istotny paragraf, ruszają z produkcją w swoich fabrykach, i kto inny zarabia pieniądze. W dzisiejszych czasach każdy szanujący się wynalazaca wie, że są inne, dużo skuteczniejsze sposoby zabezpieczania swoich wynalazków, przykładem niech tutaj będzie Coca-cola, która nie ma patentu na swój napój, a nikt na świecie nie ma pojecia z czego tak naprawdę jest robiona. Polecam link:
http://www.sciencenetwork.eu/patent-czy ... 20,16.html

Autor:  manio [ 24 lipca 2017, 23:02 - pn ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

To wszystko prawda, ale posiadanie patentów jest z jednej strony ambicją każdego naukowca czy wynalazcy :) Jest też poważną podstawą w ubieganiu się o kredyt czy nawet bezzwrotne dofinansowanie na uruchomienie produkcji. Tyle ,że to raczej nie w naszym wesołym kraju :?

Autor:  Hieronim [ 25 lipca 2017, 16:33 - wt ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

qq pisze:
polbart pisze:
http://www.polbart.com/metody-inzynierii-mineralnej-w-walce-z-warroza-iii.html


Jeśli te doświadczenia uzyskają pozytywną opinię i uda się tą metodą wyeliminować pasożyta .To Świat Pszczelarski powinien nominować na Wysokie Uznanie ,a kto wie czy nie do Sztokholmu .
Oczywiście PATENT wskazany bo VICTORIA ma Wielu Ojców .

Hematyt to przecież tlenek żelaza , czyli zwyczajna rdza , trudno zabronić komuś włożyć kawał zardzewiałej blachy do ula.

Autor:  BARciak [ 25 lipca 2017, 21:35 - wt ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Hieronim, rdza to tlenek i wodorotlenek a hematyt to tlenek. Tlenki i wodorotlenki żelaza są różne wiec to niekoniecznie to samo.

Autor:  manio [ 25 lipca 2017, 21:46 - wt ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Ale ochra to już niemal to samo co hematyt , do tego łatwo dostępna jako pigment do barwienia betonu czy produkcji farb. A gdyby tak pomalować korpusy od środka ochrą ? Indianie smarowali się ochrą i stąd nazywano ich czerwonoskórymi , bronili się tak prze robactwem .

Autor:  Hieronim [ 25 lipca 2017, 22:57 - wt ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

BARciak,
Tlenek żelaza(III), Fe2O3 – nieorganiczny związek chemiczny z grupy tlenków, w którym żelazo występuje na III stopniu utlenienia. Związek ten jest głównym składnikiem rdzy, najczęściej spotykany spośród tlenków żelaza.

Autor:  BARciak [ 26 lipca 2017, 04:48 - śr ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Hieronim, jestem chemikiem z zawodu i nie musisz mnie edukować :wink: :wink:

Autor:  Hieronim [ 26 lipca 2017, 16:06 - śr ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

BARciak pisze:
Hieronim, jestem chemikiem z zawodu i nie musisz mnie edukować :wink: :wink:

Nie miałem na celu edukować , co nie zmienia faktu , że jak blacha koroduje na czerwono , to jest to prawie czysty hematyt.

Autor:  Linker [ 26 lipca 2017, 19:07 - śr ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Dennice osiatkowane z zardzewialej siatki teoretycznie by ją odstraszaly?
Ktoś się podejmuje testu na przyszły rok?

Autor:  Kosut [ 26 lipca 2017, 21:54 - śr ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Nie neguję ale trudno mi zaufać wynikom tych badań. W ''Pszczelarstwie '' artykuł jest dość chaotyczny, brak porównań do grup kontrolnych, może mało miejsca na łamach gazety, ale jako zootechnik poprosiłbym o tabele porównawcze, bo dlaczego : kaolinit, smektyt i hematyt wrzucać do jednego worka. Cytuję: W ulach z węzą ,,hematytową'' zaobserwowano wzrost ilości pozyskanego miodu w stosunku do rodzin kontrolnych''.- Trudno uzyskać do badań równe rodziny- ile było rodzin badanych i jakie , a ile kontrolnych? Życzę Autorom pomysłu aby był to krok w dobrym kierunku, ale opisana metodyka doświadczenia nie budzi we mnie zaufania, tym niemniej trzymam kciuki za powodzenie przedsięwzięcia, bo to może pomóc naszym pszczołom, a przy okazji nam pszczelarzom.

Autor:  polbart [ 29 lipca 2017, 10:23 - sob ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Artykuł, nawet po redakcyjnej korekcie wydawać się może chaotyczny. Pisany był w grudniu w pośpiechu, jako że miał ukazać się w numerze styczniowym. Kiedy się ukazał - wiemy.
Nie w mojej gestii jest publikowanie szczegółów. Posiadamy całą zeszłoroczną i tegoroczna dokumentację.
Nie ma najmniejszego problemu w uzyskaniu rodzin pszczelich o porównywalnej sile.
Znaczący wzrost pozyskanego miodu wystąpił w rodzinach pszczelich, w których w II etapie badań zastosowano tekturowe twarde płytki z minerałem, które były zgryzane przez pszczoły. Zjawisko wystąpiło po zaprzestaniu nektarowania wrzosu.
Węza z minerałem nie będzie produkowana aczkolwiek nie zauważono negatywnego wpływu minerałów na czerw.
W tym roku testujemy nową metodę polegającą na podaniu czystego, zmielonego minerału do centrum rodni. Według mnie jest to chyba już najlepsza metoda i nic skuteczniejszego nie da się prawdopodobnie wymyślić.
Minerały działają i są skuteczne. Dwa lata badań, pozwoliły na uzyskanie bardzo ciekawych obserwacji odnośnie pszczół i warrozy. Do rodzin pszczelich z pszczołami Buckfast i kilkunastokrotnymi mieszańcami, przynoszone są w czasie sezonu znikome ilości warrozy.
Młode kilkukrotne mieszańce, maja jej więcej. Mam przed domem kilkadziesiąt, doświadczalnych rodzin pszczelich. Warrozy jest jak na lekarstwo, jako że kilkuletnia skuteczna walka z warrozą, pozwoliła nam na rozpoczęcie mineralnych badań w "czystych" rodzinach pszczelich.
Jak zawsze jest wyjątek. W jednej z linii pszczół - jedna, jedyna rodzina pszczela potrafi w ciągu doby, w okresie bezpożytkowym przynieść do ula od 150 - 200 sztuk, z reguły starych osobników warrozy. Ilość miodu zrabowanego przez tę rodzinę z okolicznych pasiek przekracza kilkakrotnie ilość miodu w pozostałych rodzinach pszczelich.
W czasie deszczowych i chłodniejszych dni, warrozowego "przybytku" w tej rodzinie pszczelej nie ma :-)
Ze względów doświadczalnych jest to najcenniejsza dla nas rodzina pszczela. Obecnie, w okresie bezpożytkowym, wszystkie doświadczalne i kontrolne rodziny pszczele dokarmiane są jednakowymi dawkami syropu cukrowego i posiadają porównywalną siłę. W okresie od końca sierpnia aż do ochłodzenia i ustania lotów pszczół, przeprowadzimy sukcesywnie, grupowe testy skuteczności mineralnej metody. Zostaną zastosowane najlepsze dostępne na świecie paski oparte na amitrazie, taufluvalinacie i kumafosie.

Dziękujemy za życzenia i dobre słowo.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  KNIEJA [ 13 sierpnia 2017, 14:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Przewidujesz sprzedaż gotowych porcji ?

Autor:  KNIEJA [ 13 sierpnia 2017, 14:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Jeszcze jedno , mam z twojej hodowli ExB w trzecim wydaniu .
Tylko robi się świt , to zaglądają po wszystkich ulach . Żaden odkładzik czy żebrak nie ma racji bytu . W połowie maja stworzyłem te gady z jednej ramki czerwiu . Obecnie są na dziewięciu ramkach i zgromadziły już zapas zimowy , na początku lipca zabrałem im po trzy ramki czerwiu z pszczołami . Dwa paski Flumetryny kontrolują stan warrozy , jest w tym roku dobrze bo wiosną zostały w okolicy puste ule a i roje nie zagościły .

Autor:  miś [ 13 sierpnia 2017, 15:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

KNIEJA pisze:
Dwa paski Flumetryny kontrolują stan warrozy


Chciałem zapytac 2ml EKTOPARU=413 PASKÓW
pozdrawiam

Autor:  Bunia [ 13 stycznia 2020, 17:34 - pn ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Szkoda że pan Leszek już tu nie pisze, może dowiedzieliśmy się coś więcej na temat minerałów.
Pozdrawiam serdecznie
Norbi.

Autor:  paraglider [ 04 lutego 2020, 16:23 - wt ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Najczęściej na forum dyskusja umiera śmiercią naturalną .
Czy da się obudzić ?
Patent Krzyśka :
https://www.youtube.com/watch?v=fQmKr3K_HiM
https://www.youtube.com/watch?v=ol_LNOdUBWc

Autor:  szymolas [ 05 lutego 2020, 12:38 - śr ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

paraglider pisze:
Najczęściej na forum dyskusja umiera śmiercią naturalną .
Czy da się obudzić ?
Patent Krzyśka :
https://www.youtube.com/watch?v=fQmKr3K_HiM
https://www.youtube.com/watch?v=ol_LNOdUBWc

Może coś zawalilem ale u mnie się nie sprawdziła ta metoda :|

Autor:  sangbleu [ 01 października 2020, 01:19 - czw ]
Tytuł:  Re: Minerały w walce z warrozą

Wykład 2. Inżynieris mineralna w walce z chorobami pszczół.

https://www.youtube.com/watch?v=XGi3K0y_9Zw

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/