FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Bardzo ciekawa substancja wspomagająca unicestwianie pasożyta na bazie środków naturalnych
>>>> Apiforme <<<<<<
Z poniższej strony i tekstu można wyczytać skład i pochodzenie produktów
>>>>>> Naturalne składniki wspomagające pszczoły <<<
Dla ciekawych może jeszcze ta strona
>>>>> Apiforme Czytaj <<<<<<<<

To Mi przypomina coś na podobieństwo AMBROZOLU czy też innego specyfiku , czyli o niebo lepsze od kropidła czy modlitwy podczas wiosennego startu w pasiece. Może sie mylę ale Nasze środki znacznie taniej wychodza ,ale sa jednakowo skuteczne ale i w portfelu tez znaczaca różnica

Czytam i nic nie potrafię tego zrozumieć. Na logikę, to chocbyśmy nie wiem co dali do pokarmu na zimę, to co to da jak nie przygotujemy rodzin, zgodnie ze sztuką. Jak piszą, że będą pszczoły ten surowy klimat w ulu w zimie lepiej znosić? co to takiego? Nie rozumiem tego parowania olejków eterycznych z plastrów. Tak piszą opary olejków ? Popatrzmy, ApiLife Var znany jest już od lat 90 ubiegłego wieku. Spróbujmy preparat złożony z ekstraktu z pokrzywy, szczawiu, zawierający olejki eteryczne itp. porównać do ALV. Otóż ALV oprócz niewątpliwych, zalet ma tez działania uboczne na co powinno się zwrócić uwagę. Nie działa poniżej 15°C i podobnie jak kwas mrówkowy słabo paruje w czasie wilgotnej pogody. Przy wyższych temperaturach np. powyżej 30 stopni Celsjusza może być zabójczy dla rodziny.(Tymol) Ponadto skuteczność jego stosowania zależna jest od konstrukcji ula i gospodarki pasiecznej - jest mniejsza w ulach dwu - lub trzykorpusowych w porównaniu z ulem jednokorpusowym. Można uzyskać bardzo wysoką skuteczność warobójczą i taką sobie. Pszczoły niechętnie przyjmują pokarm, jeżeli karmienie jesienne zbiega się z obecnością ApiLife Var w ulu. W tym czasie wymagane jest wzmożone czerwienie matek, co ApiLife Var utrudnia. Trzeba uważać na rabunki! (dozowanie ApiLife Var otumania pszczoły i strażniczki nie bronią wylotów). No dobrze. Tu wlewamy na jesień ekstrakt do podkarmiaczki, pszczoły go pobiorą, w ulu jest już mało czerwia, temperatura obniża się, plastry są zaszywane woskiem i co tu ma parować ?. Zimą ten pokarm pszczoły pobierają, to gdzie te zabójcze działanie. Ale ramki na 100% nabiorą woni olejków eterycznych i produkty będą skażone. Zamiast miodu z mniszka, będzie ziołomiód.
Chwyt ze zgnilcem, paraliżem, warrozą jest wg mnie poniżej pasa, bo tłumaczą, że popatrzcie pszczoły słabe chorują. Tak to prawda ale i zdrowe i silne na zgnilca zachoruja, czy będa ten apiforme brac czy tez nie, jak wparują do słabej i chorej na AFB rodziny. Nie ma silnych. Co do warrozy, jak pszczoły będą po tej mieszance ziołowej zdrowsze to i warroza bytująca na pszczole tez będzie zdrowsza, bo będzie się żywić zdrowym pokarmem.
Jeżę się na takie nowotwórcze wyrazy jak tam piszą np Zmiany Biodywersyfikacji, jakość pożytku – lepsza jakość miodu, czyszczące silne - natężenie przy chorobach, a za ideę zastosowania Wzmacnia naturalne stan odporności pszczół i dynamike rodziny, przez co przyczynia się do lepszej kontroli życiowych cykli.. lub naturalne ekstrakty ziołowe działają (skutkują) w perfekcyjnej synergii. Dziwnie znajomo to brzmi, jak takie kuraminy, z końcówkami vita, vital, bio, … Są specjaliści od tego jak sprzedawać towar.
Anegdota Prawdziwa!
Co zrobić, żeby zachęcić człowieka do kupna towaru. Otóż kiedyś w telewizji produkował się specjalista od reklamy i mówił: dajmy na to, że w supermarkecie nie idzie sprzedaż jakiegoś towaru – powiedzmy sweter lezy już 3 miesiące i cieńko schodzi. To robimy tak, obok niego układamy sweter z wyglądu 3 x gorszy i metkę dla niego dajemy z ceną 2 x większą od tego co nie idzie. Tego gorszego nikt nie kupi, ale ten którego sprzedaż nie szła, w szybkim czasie zniknie z półki.
Smutna rzeczywistość.
Pozdrawiam
Eryk
PS chyba eksplozja mi nie wyjdzie, a jak fantazjuję to powymieniajmy poglądy.
Temat otwarty – to moje wątpliwości?

Takie pytanie mozna by sformulowac jeszcze inaczej, np. "Co tu zrobic, zeby jeszcze zarobic (na naiwnosci klienta)?

Otoz kiedys przez cale lata gloszono haslo:

"Margaryna zamiast masla!!!"

Z czasem niejeden 'puknal' sie w glowke i zaczal wreszcie sie zastanawiac: 'Jak to moze byc prawdziwe?'.
Dowod przedstawiano prosty, a zapamietalem go z jednego z wykladow, mianowicie:

"Prosze panstwa - przed wojna chlop na wsi jadl tylko maslo i czesto chorowal. A dlaczego? To tez proste: 'Jak sie najadl masla, to w nocy mogl sobie zdrowo piardnac, ale wtedy koldra spadala, chlop sie przeziebial i ...chorowal, jasne?!
A jakze!
Dzisiaj chlop moze jesc margaryne do woli i w nocy juz nie pierdzi, bo tu po czym. Koldra wiec nie spada i chlop jest zdrow!!! Bo sie nie przeziebia".

Oto w tym stylu reklamuje sie dzisiaj wiele produktow, w pszczelarstwie takze.

Nie narzekajmy wiec - idzmy za postepem, to nowoczesne!!!!!!!!

Pozdrawiam
Jerzy

p.s. Kol. Eryka przepraszam za 'wyrwanie slow z kontekstu Jego wypowiedzi, ktora zreszta bardzo mi sie spodobala, gdyz rzuca swiatlo na dzisiejsza rzeczywistosc i swojskie pojecie "demokracji", chociaz Korwin-Mikke nazwal ja juz dawno: "dupokracja" - i jakby tu z nim takze sie nie zgodzic?