FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Polewanie pszczół po odymieniu http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=54&t=23679 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Dario [ 03 października 2020, 12:22 - sob ] |
Tytuł: | Polewanie pszczół po odymieniu |
Pytanie dla lepiej znających i czytających j.rosyjski. Czym ten pszczelarz polewa swoje pszczoły ? Jakiś kwas czy inny sok z kapusty ? https://youtu.be/NdlXEhi0YYw Dodam że pszczoły są już odymione. Pozdrawiam. |
Autor: | manio [ 03 października 2020, 13:32 - sob ] |
Tytuł: | Re: Polewanie pszczół po odymieniu |
Dario pisze: Jakiś kwas czy inny sok z kapusty ? masz w tytule "щавелевую кислоту" , czyli kwas szczawiowy. |
Autor: | Maxik [ 04 października 2020, 20:55 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Polewanie pszczół po odymieniu |
Dario, Teraz są jeszcze resztki czerwiu. matki jeszcze miesiąc bedą czerwic. O tej porze dymek to zabawa w chowanego. KS mimo, iż nowe osypy będą przez kolejne 5 dni po polaniu, to też zabawa w chowanego. Dziś byłem na zebraniu w kole. Rozmowy toczyły sie dymieniu, o odkładach, a hitem był tekst "warto odkłady, gdyż zawsze sie trafi wybitna matka". W skrucie, to chyba teoria przepływ dymku i pszczół Teraz masz wstępnie przeleczone, wiec proponuję po 20listopada wstrzelić sie, kiedy temperatury będą dodatnie by polać KS. Polewanie pszczół ambrozolem czy też innym roztworem kwasu szczawiowego sprawia iż pszczoły go zlizują co prowadzi do perforacji jelit, a to w konsekwencji do bezpośredniego wnikania bakterii i wirusów. To najgorsza czyli najbardziej inwazyjna metoda walki z warrozą. Chemia też nie jest lepsza, czy dymek czy paski - odchodzą te najsłapsze + pozostałości w ulu. Alternatwa polewania jest dymek KS, ale te pasywne nie trzymają temperatury. Od 189,5°C zachodzi proces dekarboksylacji do kwasu mrówkowego, dwutlenku węgla, tlenku węgla i innych substancji szkodliwych dla pszczół. Dymek może okazać średnio skuteczny. Cześć odparuje jako KS, cześć przejdzie proces dekarboksylacji. Mercedesem jest aktywny sublimator KS np Sublimox, utrzymujący zadaną temperaturę sublimacji. Jedno dymienie początkiem grudnia(brak lub prawie brak czerwiu) w temperaturze lekko minusowej dobija te oporne i od sąsiada. |
Autor: | JM [ 08 października 2020, 15:54 - czw ] |
Tytuł: | Re: Polewanie pszczół po odymieniu |
Maxik pisze: Polewanie pszczół ambrozolem czy też innym roztworem kwasu szczawiowego sprawia iż pszczoły go zlizują co prowadzi do perforacji jelit, Ale czy na pewno?Po pierwsze, owszem, czytałem jedno takie opracowanie, badanie naukowe, z którego takie wnioski wynikały, ale w tym badaniu nie wiedzieć czemu stosowano kwas o stężeniu 10%. Między 10 a 3 procent jest spora różnica. 3% można spokojnie polizać i nic się nie dzieje. Po drugie, wcale tak ochoczo nie zlizują, a z obserwacji powiem, że nawet omijają. Gdyby zlizywały tak jak zwykły syrop to efekt działania byłby znikomy, gdyż te 5 ml ambrozolu na uliczkę było by błyskawicznie pochłonięte przez zaledwie setkę pszczół... i po ambrozolu. |
Autor: | Krzyżak [ 08 października 2020, 16:05 - czw ] |
Tytuł: | Re: Polewanie pszczół po odymieniu |
JM pisze: Po pierwsze, owszem, czytałem jedno takie opracowanie, badanie naukowe, z którego takie wnioski wynikały, ale w tym badaniu nie wiedzieć czemu stosowano kwas o stężeniu 10%. Ponieważ przy stężeniu 3% nic nie zaobserwowano, więc zwiększano ilość kwasu do poziomu aż coś zauważono. Z takiego "badania" wyciągnięto wniosek, że w każdym stężeniu musi szkodzić. Paranoja. |
Autor: | tomi007 [ 08 października 2020, 16:33 - czw ] |
Tytuł: | Re: Polewanie pszczół po odymieniu |
nie wiem czy czytałem to samo "opracowanie" w każdym razie w moim ustalono, że pow. 3,2% osyp warrozy już "istotnie statystycznie nie wzrastał" natomiast rósł osyp pszczół - dlatego ustalono te 3,2% roztwór jako "optymalnie leczniczy"... co do uszkodzenia jelita - to z innego opracowania wynikało że - najgorsze uszkodzenia były dla kwasu mrówkowego - praktycznie "nienaprawialne" natomiast po kwasie szczawiowym jelito było "lekko podrażnione" i dochodziło do siebie po 1-2 tyg... dla kwasu mlekowego - w jelicie praktycznie nie było zmian... co do bezpieczniejszego dymku z kwasu szczawiowego - na zasadzie jak się nie obrócisz to zawsze d... z tyłu - to on ponoć wg jeszcze innego opracowania - podrażnia dość mocno układ oddechowy - kryształki kwasu wnikają przez przetchlinki i powodują wewnętrzne oparzenia... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |