FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 marca 2024, 09:50 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 48 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 01 września 2008, 21:01 - pn 

Rejestracja: 09 czerwca 2008, 21:13 - pn
Posty: 335
Lokalizacja: wielkopolska
2.Tabletka spala się ok 2 minut, ale wylotek powinien być zamknięty ok 20 min.
3. jeżeli jest zagrożenie rabunkiem to możesz zostawić wylotek 1-2 cm. - na pewno poradzą sobie z wentylacją. Jeżeli już zacznie się rabunek to wylotek się robi dosłownie na jedną pszczołę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2010, 20:06 - sob 
makak pisze:
Mam pytanie
A dwa jak szybko spala sie tabletka apiwarolu?
Trzy jak zapobiec rabunkom?Jak mocno mozna zwezyc wylotki ktore sa wysoki na 1cm? Tak bym mogl to zostawic na tydzien(niestety jestem tylko weekendowo u pszczol)


zależy czy w wolnym spalaniu czy w jakimś aparacie


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2010, 22:54 - sob 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Spalam tabletki apiwarolu w ulu pod ramkami bez zatykania wylotków. Wiem że w instrukcji pisze , aby wylotki zamykać na 20 minut. Mimo to zabiegi są skuteczne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2010, 01:14 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
anZag pisze:
Spalam tabletki apiwarolu w ulu pod ramkami bez zatykania wylotków. Wiem że w instrukcji pisze , aby wylotki zamykać na 20 minut. Mimo to zabiegi są skuteczne.



może to jedynie pozór ze jest skuteczny, albo działa tylko w x% zamiast tak jak ma działać w 90- kilku.

p.s
silnik Diesela też pojedzie na oleju opałowym czy przepalonym oleju po frytkach, ale z jakim efektem...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2010, 21:55 - pn 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Pawel Tzapewniam Cię że nie pozór. Najpierw sprawdziłem jak się sypie i ile zostaje zanim zacząłem tak robić. Na wiosne nie stosuje żadnych zabiegów przeciw warozie. A do końca czerwca nie znajduje w ogóle lub bardzo mało warozy w okienkach na czerwiu trutowym. Jeśli zajdzie potrzeba w przyszłości nie wykluczam że to zmienię. Na razie jest OK.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 kwietnia 2010, 21:01 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ostatnio pisalem ze po odymieniu apiwarolem opadlo na dno okolo 20-25 pasożytów warrozy. Wiem ze jest to duzo i dlatego mam pytanie do doswiadczonych. Co Wy byscie radzili teraz w najblizszym czasie robic (kwiecien, maj)?? Kiedy odymic jeszcze raz i ewentualnie jak przeciwdzialac warrozie w najblizszym czasie tak zeby nie doprowadzic na jesien do zaglady rodzin. Troche poczytalem na jej temat i powiem ze troszke sie przerazilem dlatego pytam. (dodam ze na jesien stoswowalem paski baywarol) i e sobote odymilem pszczolki niestety troche za pozno bo mialy juz sporo zasklepionego czerwiu.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 kwietnia 2010, 22:03 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
tak zeby moj post nie zaginol wsrod innych:) przeczytajcie prosze moj ostatni post odnosnie warrozy i prosze o pomoc.:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 kwietnia 2010, 22:15 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
miecio, Spokojnie z tego co piszesz masz silne rodziny to zagłada im nie grozi. Piszesz ze odymiłeś raz powtórz ten zabieg po 5 dniach od pierwszego odymienia.W sezonie możesz stosować metodę biotechniczna polegającą na wycinaniu zasklepionego czerwiu trutowego. W tym celu wprowadz do ula ramke pracy. W sezonie mozesz zastosować kwasy organiczne.zadaj sobie pytanie kiedy bedziesz odbierał pierwszy miód , amitraza rozkłada sie w produktach pasiecznych po 30 dniach.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 kwietnia 2010, 22:22 - pn 
miecio pisze:
Co Wy byscie radzili teraz w najblizszym czasie robic (kwiecien, maj)?? .

Po dodaniu nadstawki zapomni o odymianiu czy stosowaniu jakichkolwiek chemicznych środków
Ale za to masz cała gamę naturalnych jak Kwas Szczawiowy ,Olejki Eteryczne ,


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwietnia 2010, 18:03 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
a jezeli chodzi o amitraze. Piszecie ze rozklada sie po 30 dniach. To teraz mam pytanie przyjmijmy ze odymie 1 maja, miód zbiore z mniszka 14 maja, a sprzedam go dopiero w lipcu albo sierpniu. Wiem, że nikt tak nie robi, ale czysto teoretycznie powinno wyjsc ze w lipcu juz amitrazy w miodzie nie bedzie i nie powinien on w zaden sposob byc szkodliwy dla klienta. Jezeli sie myle to poprawcie mnie.
A drugie pytanie. Przy stosowaniu kwasów organicznych albo roznego rodzaju olejkow itp. warroza ginie czy jest oslabiana i opada na dennice. Bo nie wiem czy nie trzeba zastosowac np. osiatkowanej dennicy zeby warroza spowrotem nie wlazla:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwietnia 2010, 19:30 - wt 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
Miecio, Twoje teoretyczne rozważania co do rozkładu amitrazy są identyczne z opinią jaką usłyszałem z ust lekarza weterynarii , który rozprowadzał refundowany apivarol .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwietnia 2010, 20:27 - wt 
miecio pisze:
a jezeli chodzi o amitraze. Piszecie ze rozklada sie po 30 dniach.

Tak po 30 więc odlicz do tyłu 30 dni licząc że mniszek zacznie kwitnąć 1 maja
czyli na dzień dzisiejszy o 6 dni za późno
lepiej polej Ambrozolem :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwietnia 2010, 21:13 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
marian pisze:
Miecio, Twoje teoretyczne rozważania co do rozkładu amitrazy są identyczne z opinią jaką usłyszałem z ust lekarza weterynarii , który rozprowadzał refundowany apivarol .


no bo chyba jedyna rozważania jakie są potwierdzone laboratoryjnie. Cała reszta to spekulacje i "dopasowywanie" do tego jak komu pasuje :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2011, 20:26 - ndz 
http://pasieka24.pl/wszystkie-nr-pasiek ... ianie.html


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 lipca 2011, 12:41 - ndz 
http://allegro.pl/odymiacz-elektryczny- ... 78884.html
Oferta z allegro.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 lipca 2011, 15:34 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ja mam taki odymiacz z tym że od łysonia. Rewelacyjnie rozwiązuje sposób odymiania pszczół. Zapalasz tabletkę odymiasz zatykasz wylot i idziesz dalej. A nie jakieś wkłądanie tabletek na dennicę i zastanawianie się czy się spaliła czy nie:).

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2011, 20:20 - pn 
Miecio ,a jak jest ze spalaniem apiwarolu np w 20 ulach po kolei. 20 uli stoi i czeka na swoją kolejkę. Czy jest czas jakiś oczekiwania od spalenia tabletki.? Czy można od razu przechodzić do następnego ula. Czy trzeba również w jakiś sposób czyścić odymiacz.Napisz jak to wygląda i jak to u siebie stosujesz :piwko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 września 2011, 10:38 - ndz 

Rejestracja: 03 czerwca 2010, 17:25 - czw
Posty: 238
Lokalizacja: woj lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Mam pytanie dotyczace odymiania apiwarolem, we wszstkich ulach mam dennice osiatkowane , z tym wlasnie wiaze sie moje pytanie czy na czas dymienia mam dennice pouszczelniac zeby dym nie uchodzil czy odymiac bez uczczelniania?

Proszę o szybką odpowiedz bo chciałbym już dzisiaj zaczać dymić!
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 września 2011, 10:52 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
uszczelnic i zamknac wlotek na ok 20minut


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 września 2011, 10:54 - ndz 

Rejestracja: 09 marca 2010, 21:31 - wt
Posty: 198
Lokalizacja: Siedlce
Uszczelniać.

Jerzy K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 września 2011, 12:53 - ndz 
michal92 pisze:
Mam pytanie dotyczace odymiania apiwarolem, we wszstkich ulach mam dennice osiatkowane , z tym wlasnie wiaze sie moje pytanie czy na czas dymienia mam dennice pouszczelniac zeby dym nie uchodzil czy odymiac bez uczczelniania?

Proszę o szybką odpowiedz bo chciałbym już dzisiaj zaczać dymić!
Pozdrawiam.

Ja też mam osiatkowane i myślę położyć sklejkę zakrywającą dno ,na to papier wysmarowany olejem ,do kontroli osypu warozzy. I po środku położę kawałem blachy ,nad którą będzie się spalała tabletka. Może lepiej to by było robić wyżej na dennicy ,ale od dołu lepsze dojście . Czy to dobry pomysł ? :piwko: Okaże się


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 22 września 2011, 21:02 - czw 

Rejestracja: 03 czerwca 2010, 17:25 - czw
Posty: 238
Lokalizacja: woj lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Drodzy Koledzy.
Proszę o cenne rady i informacje jak u Was przebiega odymianie apiwarolem .
Z gory Dziękuje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 września 2011, 21:25 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Ja od 4 lat tabletkę kładę na blaszce podpalam palnikiem gazowym i do ula i zatykam wylotek. Prymitywne może ale na razie mi wystarcza i warroza leci w dół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 września 2011, 21:26 - czw 

Rejestracja: 03 czerwca 2010, 17:25 - czw
Posty: 238
Lokalizacja: woj lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
chodzi mi jak szybko,sprawnie i dobrze odymic 20 kilka uli :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 września 2011, 09:12 - pt 
michal92 pisze:
Drodzy Koledzy.
Proszę o cenne rady i informacje jak u Was przebiega odymianie apiwarolem .
Z gory Dziękuje.


Odymianie apiwarolem przebiega bardzo dobrze mam dennice nie osiatkowane ! apiwarol odpalam od znicza , mam przygotowane 3 zakrętek 66 fi na środku z wgięciem i otworami, do zakrętek mam przywiązany drucik co nie sprawia żadnego problemu wyciągnięcia z środka dennicy, po zapaleniu i wsunięciu zakrętki zatykam wlot kawałkiem gąbki na 10minut.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 września 2011, 10:16 - pt 
michal92 pisze:
chodzi mi jak szybko,sprawnie i dobrze odymic 20 kilka uli

Przygotuj se 20 kapsli od piwa (wypal je w ognisku ) przebij bok dwa razy gwoździem i przewlec 30cm drut z linki od prądu lub jakiś sztywny
przygotuj 20pasków gąbki - aby zatkać wylot i po kolei idź i zapal Tabletkę Apiwarolu np od znicza trzymając ją pincetą połóż na dnie kapsla i wsuń do ula na dennicę i zatkaj wylot i tak 20 razy jak skończysz idziesz do pierwszego i odtykasz powinno Ci to zająć nie więcej jak te 20 min co jest zalecane na opakowaniu
Kiedyś tak odymiałem i było Super ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 września 2011, 14:41 - pt 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Ale musi iść bardzo powoli żeby przy ostatnim ulu było 20 minut :uśmiech:
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 września 2011, 18:11 - pt 
Odnowiciel pisze:
Ale musi iść bardzo powoli żeby przy ostatnim ulu było 20 minut :uśmiech:
Pozdrawiam.

To zależy jakie ma odległości :rolf: w moim przypadku mając wszystko poukładane na daszkach uli odymienie 40 rodzin zajęło nie całe 40min na dodatek na każdą tabletkę nakraplałem jeszcze 2 kropelki Varidolu ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 września 2011, 12:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ja odymiam za pomocą urządzona od łysonia do spalania apiwarolu. Czas jaki zajmuje odymienie zatkanie wylotu i przejście do kolejnej rodziny to około 1,5-2 minuty.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 września 2011, 21:09 - pn 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Witam wieczorem :)
Po raz pierwszy w mojej karierze pszczelarskiej odymiałem dziś pszczółki apiwarolem, nie wiedziałem, że spalanie to jest taka gwałtowna reakcja straciłem jedną pigułę bo się wypaliła zanim ją do ula wpakowałem :/ Kurde to się pali jak saletra za starych dobrych czasów pakowana do kapsla po wódce i podpalana. Piszą żeby nie wdychać... no ja się trochę nawdychałem :bosie: Czy ten apiwarol to zawsze się tak spala??? A może jest to spowodowane tym, że podpalałem go zapalniczką żarową ???

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 września 2011, 21:28 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Wdychanie apiwarolu jest szkodliwe dla ludzkiego zdrowia. Radze brać łyzeczkie pyłku dzienie tak przez tydzień może byc z miodem. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 września 2011, 02:21 - wt 
Cezary256 pisze:
Czy ten apiwarol to zawsze się tak spala??? A może jest to spowodowane tym, że podpalałem go zapalniczką żarową ???


Zawsze się tak spala dlatego nawet jak masz dwa czy trzy ule polecam kupić sobie odymiacz elektryczny, wiem że to wydatek ok 150 zł ale wkładasz sobie taką tabletkę w odymiacz, podpalasz, załączasz silniczek i lufa w wylot, na nią wilgotną gąbeczkę czy szmatkę jakąś by zakryć wylot i po robocie, za chwilę masz rodzinkę odymioną, ułatwia robotę i mniejsze ryzyko że się nawdychasz, musisz uważać bo raz to nic ci nie będzie ale jak stale się będziesz inhalował może ci zaszkodzić. :oczko:

Ja używam takiego

Obrazek


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 27 września 2011, 09:12 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Na allegro czasem bywają odymiacze zrobione z dmuchawki elektrycznej do rozpalania grilla


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 września 2011, 21:53 - wt 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Na dobrą sprawę to taką dmuchaweczkę można by samemu zrobić, może nie będzie ona mistrzostwem inżynierii, ale na pewno będzie działać jak należy. Podstawowym sprzętem będzie wysoko obrotowy wiatraczek komputerowy, a resztę jakoś podoginać, poprzycinać, pomontować i jest odymiaczka :) Ale myślę, że to za dużo zachodu, na przyszły rok kupię sobie taką jak masz Cordovan.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 września 2011, 21:32 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Ja zrobiłem sobie odymiaczke za darmo: zakosiłem zonie 0,5 litra słoik z kuchni, w zakrętkę wlutowałem dwie rurki jedna sięga prawie dna a druga kończy się tuż pod deklem. Na zewnętrzne króćce obydwu założyłem igelitowe wężyki takie po 0,5 metra (gdzieś je znalazłem w garażu). Na koniec tego wężyka, który siedzi na rurce sięgającej dna słoika założyłem gumową gruszkę od aparatu do mierzenia ciśnienia (gdzieś z wybrakówki ze szpitala od znajomego). Do tego słoika leci podpalony tabletek apiwarolu lub inny domowej roboty z TT zakręcam szybko dekiel (wcześniej koniec wężyka do wylotu ula. Po zakręceniu dekla słoika kilkanaście dmuchnięć "gruszką"i cały dym z tabletki lub innego specyfiku mam w ulu. waroza wykręca" gębę" i po chwili ląduje na posmarowanej olejem jadalnym z pierwszego tłoczenia wkładce. Cala filozofia. drożej kosztowało mnie napisanie tego postu niż cały ten mój aparat :uśmiech: . Prymitywny ale pożyteczny i spełnia swoja funkcje.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 września 2011, 23:09 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 listopada 2009, 11:38 - ndz
Posty: 520
Lokalizacja: Krosno, Lesko, Lutowiska
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Widziałem takie cuś u jednego pszczelarza tylko zamiast gruszki miał małą samochodową pompkę a w słoiku pod nakrętką miał zrobiony stożek z siatki gdzie wrzucał palacą się tablete :okok:

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 września 2011, 07:15 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Ja do jednej z rurek mam przylutowaną blaszkę i na nią kładę palącą się substancje. Jak tej blaszki nie miałem to jak włożyłem zrobiony przez siebie materiał palny (papier toaletowy nasycony roztworem saletry i cukru) to słoik diabli zieli popękał od temperatury. O tym zapomniałem napisać w poprzednim poście.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 października 2011, 14:41 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 19:01 - pn
Posty: 181
Lokalizacja: Gaudynki
Ule na jakich gospodaruję: WP
Panowie podepnę sie pod temat z malym pytaniem. Mila by ktoś z was odsprzedać 3 tabletki apiwarolu bo mam jedna rodzinę a nie chciał bym ze by sie osypała :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 października 2011, 21:56 - ndz 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Idź do weterynarza, on ci odsprzeda piguły bez problemu w cenie od 2,5 do 3 PLN ja kupiłem najpierw 4 później 1 i nie ma problemu, recepty na to ie trzeba mieć :uśmiech:

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 października 2011, 16:41 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 19:01 - pn
Posty: 181
Lokalizacja: Gaudynki
Ule na jakich gospodaruję: WP
tylko u nas jest problem na sztuki nie chcą sprzedawać ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 października 2011, 01:23 - wt 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Patrz jakie agenty z tych weteryniarzy :śmieję się z ciebie: w głowach się im poprzewracało, to oni widzę myślą, że nawet jak ktoś ma dwa ule na krzyż to cała paczkę kupi 25 sztuk ??? i co będzie całą zimę tymi pigułami w ulach palił ??? Podejście do klienta zawodowe :rolf: U mnie bez mrugnięcia okiem sprzedają, z tych dzielonych paczek to chyba lepiej im to schodzi niż całe opakowania :)

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 października 2011, 13:34 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Koledzy apiwarol nich się dymi i niech się pali a napewno waroze z nóg zwli pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 października 2011, 19:01 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1086
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Marcin S.. pisze:
tylko u nas jest problem na sztuki nie chcą sprzedawać ;-)

u nas bez problemu na sztuki sprzedają, ostatni kupowałem po 2,50zl.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2011, 11:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 listopada 2010, 16:55 - sob
Posty: 343
Lokalizacja: Rozterk
Ule na jakich gospodaruję: WP i WLP
W lipcu płaciłem 50 zł/25szt a dwa tygodnie temu 52zł/25szt :oczko: ale wiem że na moim terenie jest weterynarz który kasuje po 3 zł/ 1 szt :bije:

_________________
„Paście się pszczółki po rozkosznej łące póki wam służą dni lata gorące. Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi. Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.”


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 listopada 2011, 23:00 - czw 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 494
Lokalizacja: Andrychów
Testowałem dziś wiatraczek do spalania apiwarolu,ale bez sukcesu.Po trzech ulach wysiadła mi bateria/cienki paluszek 12v/.Jakie stosujecie baterie do wentylatorka z laptopa,moc niewiadoma,wymiar 6x6cm.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 listopada 2011, 09:03 - pt 

Rejestracja: 11 lipca 2011, 16:42 - pn
Posty: 209
Lokalizacja: powiat zgierski
Ule na jakich gospodaruję: Leciejewskiego, wielkopolski
Do wentylatora zdjętego z procesora w stacjonarnym komputerze podpinam 9V bateryjkę. Kręci bez problemu. Myślę że wiatrak z laptopa tym bardziej sobie poradzi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 września 2012, 14:45 - śr 

Rejestracja: 07 września 2011, 21:29 - śr
Posty: 90
Lokalizacja: Biała Rawska
Witam!!
Nie chcąc otwierać nowego wątku umieściłem to tutaj, a mianowicie zostało mi 10 tabletek apiwarolu z tamtego roku ale termin ważności upłynął w listopadzie 2011r. Mam świeże opakowanie ale chciałem wykorzystać te 10 tabletek do kontroli w październiku- listopadzie. Czy to w ogóle zadziała czy wyrzucić na śmieci.
Pozdrawiam Serdecznie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 września 2012, 15:26 - śr 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1210
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
rumcajs pisze:
Czy to w ogóle zadziała czy wyrzucić na śmieci.

Druga część zapytania jest odpowiedzią .Żeby wykorzystać te tabletki do kontroli , należałoby najpierw je skontrolować jaka jest ich skuteczność po terminie ( 1 rok to za długo). Takie tabletki nasącza się amitrazą .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 48 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji