FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Alfa 5 http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=54&t=3230 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | BoCiAnK [ 09 sierpnia 2010, 22:42 - pn ] |
Tytuł: | Alfa 5 |
Warto zapoznać się z tym Co tu napisano >>>>> "" Alfa 5 " <<<<<< kliknij i czytaj ![]() Mieszaninę wykonuje się tuż przed poddaniem pszczołom. Do dwóch pojemników / najlepiej karnisterków po płynach wlewamy po 2 litry letniej wody. Do obydwóch najpierw wsypujemy szczyptę nadmanganianu potasu / kalia/ mieszając ją , potem łyżeczkę spirytusu również mieszając. Taki dodatek nadmanganianu potasu z spirytusem wzmaga 4 krotnie właściwości dezynfekcyjne mieszaniny na krótko /4.-6 godz. /, a dzięki temu sprzyja szybkiemu procesowi likwidacji chorobotwórczych aktywnych biologicznych przyczyn, oraz aktywnych substancji mieszaniny, przy czym chłonie je komórka plastra woszczyny w całości. / bez udziału pszczół / 2-4 dni. Do jednego z pojemników wlewamy 1 mililitr rapicidu , do drugiego virkon /proszek/ w ilości ¼ – ½ ilości objętościowej rapicidu, oraz kilka kropli miętowych./ zapach/ mimo wszystko nie podawać miodu ponieważ ostatnie próby wskazują, że jest jakaś reakcja środków dezynfekcyjnych z pewnymi składnikami miodu// dane z laboratorium 3 sierpień 2010r./ . Ciecz w obydwu pojemnikach trzeba dokładnie wymieszać. Do każdego z pojemników wsypać po 1,25 – 1,5 kg cukru i bardzo dokładnie ponownie wymieszać. Obydwie mieszaniny zlać ze sobą tuż przed podaniem jej pszczołom. Uzyskuje się w ten sposób stężenie w mieszaninie ¼ promila rapicidu, ok 1/8 promila stężenie virkonu, . Istotne jest by pszczoły natychmiast to wzięły. W tym celu to podkarmianie powinno być poprzedzone wcześniejszym podkarmieniem wabiącym do szybkiej reakcji. Jeśli karmimy z pasieczyska trzeba np przez kilka dni w pobliżu pasieczyska / zawsze dokładnie o tej samej porze dnia- najlepiej wieczorem np teraz godz 17 – 18 / wystawić troszeczkę miodu /2 – 3 dni/ - zawsze w tym samym miejscu. Wstawiając kolejnego dnia mieszaninę w syropie, pszczoły z wszystkich uli zareagują natychmiast, a w pasiece nie ma rabunków. Jeśli dajemy do podkarmiaczek, to dzień wcześniej trzeba podać szklankę syropu z domieszką miodu lub kropli miętowych, by potem pobieranie syropu leczniczego było natychmiastowe. Podkarmianie lecznicze. W przypadku stwierdzenia w pasiece jakiejkolwiek choroby bakteryjnej trzeba profilaktycznie podać syrop leczniczy wszystkim rodzinom w tej pasiece. Podkarmianie lecznicze zastosować w trzech lub czterech dawkach, w dawkach jak wyżej / stężenie profilaktyczne/ Pierwszego dnia podać 1,5 do 3 litrów syropu leczniczego – w zależności od siły rodziny. Następnie 2 dni przerwy i trzeciego dnia podać 1 litr tego syropu na rodzinę. Następnie 3 dni przerwy podać 1 litr syropu. Można syrop podać czwarty raz po 4 dniach przerwy.. Jeśli mimo wszystko w pasiece są oznaki choroby, po 2-3 tygodniach zabieg należy powtórzyć Wykonanie mieszaniny leczniczej, w przypadkach leczenia poszczególnych rodzin wszystkich chorób biologicznych , w tym zgnilca złośliwego. W przypadku stwierdzonego zgnilca lub ciężkiego przebiegu grzybicy i gliniaka i innych chorób, to do leczenia takich rodzin, zawartość środków powinno się zwiększyć , i tak odpowiednio do 4 promili rapicidu na 4 l wody,, wówczas dać virkonu nie więcej jak ok ¼ objętości wagowej podanego rapicidu, a pozostałe składniki bez zmian.Uzyskamy wówczas stężenie rapicidu 1 promil, a virkonu ¼ promila. . Ilość virkonu określić na oko, ale nie przekraczać tej proporcji.. Wykonując większe ilości syropu leczniczego trzeba odnieść się do proporcji podanych dla 4 l syropu leczniczego, lub odnieść się do zawartości promilowej środków . Mieszaninę o tej zawartości składników stosować również do oprysku wczesno wiosennego i zimowego / po wcześniejszym stwierdzeniu objawów chorobowych/ na folię na powałce- codziennie przez 5 dni, 4 dni przerwy i powtórzyć przez następne 5 dni. Dobre efekty daje opryskiwanie na przemian ramek z czerwiem ,a w następnym zabiegu same pszczoły mieszaniną profilaktyczną bez cukru . Zimą i wczesną wiosną absolutnie nie wolno opryskiwać pszczół!!!- bo krzepną z przechłodzenia i giną. Przystępując do leczenia latem jakiejkolwiek choroby najlepsze efekty uzyskuje się jeśli zabierze się z ula chory czerw i przetopić ramki, a pszczoły osadzić na ramkach dezynfekowanych mieszaniną rapicidu i virkonu. Jesienią i wczesną wiosną czerwiu nie trzeba zabierać , zastosowanie mieszaniny ALFA-5 w 3 dawkach zawsze jest wystarczające by czerw się wyrównał, jednak jeśli są ramki z bardzo dużą ilością czerwiu gnijącego, lepiej mimo wszystko je usunąć i zlikwidować. Jeśli pszczoły są bardzo chore, a czerwiu jest bardzo mało, należy wstawić 2-3 ramki czerwiu na wyjściu z innych zdrowych uli i dopiero wtedy prowadzić leczenie pszczół, a to z powodu tego że wygryzający się czerw rodzimy mimo leczenia , w znacznym schorowaniu rodziny już rodzi się chory i pszczoły nie potrafią zawiązać choćby minimalnego gniazda z temp 34 – 35 stopni. Leczenie <u>bardzo schorowanych</u> pszczół z małą ilością czerwiu nigdy nie przyniosło skutku. Wstawienie 2-3 ramek zdrowego czerwiu błyskawicznie doprowadza rodzinę pszczelą do równowagi w czasie leczenia mieszaniną ALFA-5 W przypadku podkarmianie mieszaniną leczniczą Po cyklu podkarmień syropem leczniczym rodzin chorych, po 3- 7dniach należy wykonać profilaktyczną mieszaniną ALFA-5 bez cukru . Opryskać ramki z jajeczkami, larwami, o stężeniu profilaktycznym czyli: 1/4 promila rapicidu 1/8 Promila virkonu , w tym pozostałe składniki/ . Oprysk wykonać trzykrotnie w odstępach 2-3 dni. Oprysk stosować przede wszystkim w chorobach uciążliwych, takich jak zgnilec gliniak, choroba woreczkowa, grzybica otorbielakowo wapienna i inne, a przede wszystkim w przypadkach wirusopochodnych. Ciecz powinna dobrze pokrywać powierzchnie woszczyny, lecz nie można nalać jej za dużo. Oprysku jajeczek i larw odkrytych nie wykonywać w dni chłodne. Mieszanina daje doskonałe skutki lecznicze w oprysku ramek z woszczyną. Wówczas nie dodajemy oczywiście cukru. Ramki jednak lepiej dezynfekować roztworem w dłuższym czasie napełniając wszystkie komórki roztworem 1% rapicidu, lub lepiej mieszaniny rapicidu z wirkonem , przy czym <b>1 procent</b> rapicidu a <b>2-3 promile</b> wirkonu. Bez żadnych innych składników. Rapicid i wirkon rozmieszać osobno w wodzie i dopiero po rozmieszaniu dokładnym mieszanin zlać razem. Dla lepszego wypełnienia komórek roztworem należy w zanurzeniu jeździć po plastrze wałkiem malarskim lub szczotką . Pozwala to lepiej opróżnić ramkę woszczyny z powietrza i napełnić roztworem. Ramkę tak nasączoną pozostawia się na con. 30 min, ale lepiej jeśli pozostaje pod działaniem cieczy 3 godz. Ramki odwirować i wysuszyć, a jeśli od razu wstawia się je do ula w środek gniazda suszenie jest niepotrzebne. W próbach jest dołączenie do mieszaniny ALFA-5 - kwasu szczawiowego w ilości ok 1% składu mieszaniny w celu zwalczania warrozy.– W moich doświadczeniach do zakarmiania z pasieczyska. Wówczas kwas szczawiowy trzeba rozpuścić w osobnym zamkniętym pojemniku i wlać do gotowego syropu leczniczego o składzie profilaktycznym i dokładnie wymieszać, zachowując maksymalne środki ostrożności – najlepiej robić to w masce. Próby są obiecujące, ale nie skończone. Podawane w dotychczasowych opracowaniach ilości 3,2 procenta kwasu szczawiowego w syropie uważam za przesadzone i niepotrzebne. <Zarówno mieszanina ALFA-5, jak też roztwory rapicidu nie są trwałe. Zawsze wykonywać je tuż przed zastosowaniem i zużyć jednego dnia do końca, a pszczoły pobudzać do natychmiastowej reakcji.W przypadku przebycia jakiejkolwiek choroby rodziny pszczelej matka zawsze jest uszkodzona. Po leczeniu rodzin w każdym przypadku matkę przewidzieć do bezwzględnej szybkiej wymiany, a w czasie sezonu matkę wymienić na nieunasiennioną przed leczeniem. Leczenia jesienno wiosenne musza się obejść bez wymiany matki, ale wiosną należy to wykonać niezwłocznie nawet jeśli się początkowo wydaje że matka czerwi dobrze. W moim przypadku w stwierdzonych 120 przypadkachmatek zakwalifikowanych wstępnie do wymiany,, zaznaczyłem do wymiany natychmiastowej wiosną ok 30 matek , które wymieniłem do 20 maja. Ok 20 następnych z powodu wad w czerwieniu wymieniłem do 8 czerwca, a pozostałe do końca czerwca, przy czym w czerwcu z tej grupy zginęło ok 20 matek. O wiele lepszą decyzją byłaby decyzja jeszcze jesienią wymiany wszystkich matek z rodzin leczonych, oraz nie leczonych a podejrzanych o nieprawidłowości- w granicach połowy maja .Zdiagnozowane matki jako do wymiany, bez oznak chorobowych rodziny było skutkiem okresowego niezauważalnego dla pszczelarza chorowania rodziny pszczelej na chorobę wirusową przez kilka dni. Wskazują na to równoczesne pomiary temperatur. Rodziny pszczele w tych przypadkach zwalczyły chorobę wirusową same,- bez dalszych konsekwencji bakteryjnych, lecz w wielu przypadkach matki zostały ewidentnie uszkodzone. Każda rodzina w której zastosowano środki lecznicze w sezonie- czyli po 25 kwietnia, powinna być wyłączona z produkcji miodu przez conajmniej miesiac, a leczoną w środku sezonu należy wycofać z produkcji miodu w bieżącym roku. W ciągu sezonu stosować naturalne sposoby w którym wymiana matki na nieunasiennioną jest zabiegiem podstawowym, pozwalającym pszczołom pod nieobecność czerwiu odkrytego naturalnie dezynfekować woszczynę świeżym nektarem. Myślę, że pewnego rodzaju metodą będzie podanie syropu leczniczego w sierpniu po ostatnim miodobraniu, a wiosną dopóki są zarażenia z chorych pasiek i owadów dzikich, powtórzenie profilaktyczne takiego zakarmienie wczesną wiosną – jeśli to możliwe tuż po oblocie. / czasami jest to trudne- rodziny chore w tym czasie nie pobiorą syropu leczniczego trzeba początkowo je ratować pryskaniem na folię na powałce. Starać się zawsze te zabiegi skończyć do 10 kwietnia/ w warunkach Polski północnej. Tego roku wiosną, po zastosowaniu leczenia mieszaniną ALFA-5, dobre efekty dało 3 krotne podanie EM Farming w syropie w stężeniu 1 – 5 %- co 3 dni.. Po podaniu tych mikroorganizmów pszczoły w pasiece leczonej i w pasiekach nieleczonych wykazywały lepszy wigor. EM Farming absolutnie nie wyleczy żadnej choroby, stanowi jedynie pozytywny środek stymulacji biologicznej. Jest w żadnym przypadku nie szkodliwy ani pszczołom ani zapasom. Oczywiście również nie należy stosować go później niż średnio do 20 kwietnia. Po jesiennym leczeniu pszczół zalecam po 3 dniach od ostatniego podania ALFA 5 podać chociaż raz w syropie EM farming 1 – 5 % w ramach normalnego zakarmiania zimowego .Po takim podkarmieniu nie zakarmiać ponownie przynajmniej przez 5 dni.Najważniejszą sprawą w lecznictwie pszczół jest bieżąca diagnoza i zwracanie uwagi na równomiernie rozstrzelony czerw. Obecność takiego czerwiu nie jest absolutnie jednoznacznym dowodem konkretnej choroby, lecz po prostu wskazuje na drugi etap chorowania pszczół po zaatakowaniu wirusem, czyli na chorobę bakteryjną, którą w większości jest gliniak, a może być zgnilec złośliwy choroba woreczkowa czy grzybica, lub inna choroba grzybowa. <u>Jestem pewien prawie na 100% że jeśli wirus nie osłabi metabolizmu rodziny pszczelej to pszczoły nie zachorują na żadną chorobę bakteryjną ani grzybową ani nawet na riketsjozę. Leczenie preparatem ALFA-5 wyklucza wszelkie spekulacje dotyczące istnienia zjawiska CCD w Polsce.!!! Treści dot ALFA-5 opracowywane wcześniej które otrzymywali zainteresowani trochę odbiegają od tej ostatniej co do niektórych szczegółów – np zawartości procentowej poszczególnych składników z tego powodu że cały czas trwają próby skuteczności tej mieszaniny w różnych sytuacjach. Prawie w każdym przypadku ostatnio zmniejszyłem zawartość rapicidu i virkonu i to jeszcze chyba nie jest koniec ograniczania ich zawartości w mieszaninie ALFA-5 stosowanej do podkarmiania.. Będę wdzięczny za indywidualne informacje o leczeniu mieszaniną ALFA-5 i roztworami rapicidu wszystkich biologicznych chorób pszczół, i profilaktycznie teraz jesienią po ostatnim miodobraniu. |
Autor: | birkut [ 09 sierpnia 2010, 23:21 - pn ] |
Tytuł: | |
a ja wam proponuję nażreć sie zgniłych jaj i na drugi dzien zadki do wylotków przystawic smród zabije wszystko , dodatkowo powiem ze juz przestałem się dziwic ze masowo pszczoły giną i profesory nie mogą dojsc co to jest , a to takie proste kazdy wlewa co tylko jest mozliwe do ula miesza wszystko mocz tesciwej z mlekiem pajaka i slina nietoperza , ludzie opamietajcie sie bo to wy sami robicie to ze te pszczoły masowo giną , czytam odymiam , potem leje ambrozolem niepomaga to daje kwas i potem jeszcze raz odymiam, dlaczego? bo nic nie spadło? a moze niema nic i niema co spasc,pszczoły gdy maja waroze to ją widac na ich grzbietach a z komórek wychodza uszkodzone , macie tak? myslec ,myślec i jeszcze raz myslec |
Autor: | adidar [ 10 sierpnia 2010, 00:11 - wt ] |
Tytuł: | |
BoCiAnK, interesujący jest tylko problem z matkami. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale matki takie do wymiany to te z rodzin już chorych? Jeśli mikstura rzeczywiście tak działa, jestem pełen uznania. Gratuluję Sabard! ![]() |
Autor: | mendalinho [ 10 sierpnia 2010, 08:42 - wt ] |
Tytuł: | |
birkut, jesli warozę widac juz na pszczołach to nie jest porażenie to jest mega albo hiperporażenie.Wtedy to juz na wiele rzeczy jest zapóźno.Pozdrawiam |
Autor: | BoCiAnK [ 10 sierpnia 2010, 09:22 - wt ] |
Tytuł: | |
birkut pisze: dodatkowo powiem ze juz przestałem się dziwic ze masowo pszczoły giną i profesory nie mogą dojsc co to jest , a to takie proste
Staszek Bez Obrazy ale Przeczytaj ten tekst dokładniej Alfa 5 Nie jest na waroozę ![]() Dopiero z dodatkiem KS - nożna zastosować na waroozę Profesory hmmmmmmmmmmmmm zapytaj ich lepiej Czy im zależy na naszych pszczołach ,czy na czerpaniu kasy za bzdurne wykłady i rozkładanie rąk że nic jeszcze nie wiadomo ![]() ![]() Zapytaj Sabarda co mu odpowiedzieli |
Autor: | mik [ 10 sierpnia 2010, 09:24 - wt ] |
Tytuł: | |
hm...y tak z ciekawości wbijcie w przwglądarke te ekszpelery,oczywiście jeśli ktoś jest zainteresowany, ja nie potraie wstawić skanu .Czytając o skuteczności to jastem pełen podziwu innowacji w walce z warozą,lecz nie popadajmy w samozachwyt ,i tak jak kol BIRKUT napisał aby nie dać się zwariować .Lecz nie mnie tu sądzić mamy wolny rynek !. ![]() |
Autor: | mik [ 10 sierpnia 2010, 09:30 - wt ] |
Tytuł: | |
A bocian ma racje to nie jest specyfik na waroze , zapędziłem się z tą warozą |
Autor: | birkut [ 10 sierpnia 2010, 09:44 - wt ] |
Tytuł: | |
mendalinho? to gdzie ta waroza w takim razie idzie zobaczyć? bogdan wiem o czym mówisz tylko widzisz ja z sabardem jakis czas prowadziłem korespodencje i doszedłem własnie do takiego wniosku jak opisałem , dlatego powiedziałem pszczelarzem jest moze dobrym , i na tym niech pozostanie, bo te jego rewelaacje to nawet rezyserzy fimów fantastycznych takich pomysłow nie maja , , ja opisałem co mnie nurtuje , wy mozecie lac co chcecie , robic mikstury jakie tylko , tylko powiem tak , w żadnum innym kraju takiego czegos jak w naszym niema ze kazdy ......na swój strój, ja pszczoły ma juz kilkadziesiąt lat owszem leczę ale nie z takim zaangazowaniem jak tutaj czy na innych forach niektórzy opisują , wszystko ktoco zapoda to starają sie wszelkimi sposobami zdobyc i wlac włozyc do ula ,, |
Autor: | BoCiAnK [ 10 sierpnia 2010, 10:14 - wt ] |
Tytuł: | |
Też wiem co masz na myśli tylko że Jak sobie sami z czymś nie damy radę to nam nikt nic nie pomoże Na G... mi jakieś Badania - jak efekt zerowy gdyż jak będę miał przysłowiowo chore pszczoły to poza tym że ktoś rozłoży ręce i ewentualnie każe mi spalić to mi nic nie pomoże Więc każda dorada nawet najgłupsza może być zbawienna Wiem że masz mnóstwo literatury - i sam czytasz popatrz na jedno dawniej pisano o ziołach i ich skutecznym zastosowaniu w leczeniu pszczół Sklenar - nie był Matołem tylko Wielkim Pszczelarzem Praktykiem A pewna nasza pani profesor stwierdziła że stosowanie ziół jest szkodliwe bo przepełnia jelito pszczele pozostałościami po ziołach Śmiem stwierdzić że Ta pani za czasów Komuny zjadała fusy z Kawy i miała problemy z wypróżnianiem się ![]() Od lat stosuję zioła i stosował nadal będę Nikogo do niczego nie zmuszając , Alfa 5 -- też zastosuję -lepiej na zimne dmuchać jak łapać się brzytwy ![]() |
Autor: | mendalinho [ 10 sierpnia 2010, 12:03 - wt ] |
Tytuł: | |
birkut, Cytuj: mendalinho? to gdzie ta waroza w takim razie idzie zobaczyć?
Chociażby na czerwiu trutowym czy na wkładce dennicowej Nie ma co się sprzeczać. Stosowałem przez lata tylko apiwarol i też było dobrze.Teraz zacząłem używac kw szczawiowego z alejkami eterycznymi.Moim zdaniem róznica jest widoczna . A jak sie sparzę, to pretensje będę miał tylko do siebie ![]() |
Autor: | marcinb [ 10 sierpnia 2010, 20:07 - wt ] |
Tytuł: | |
birkut pisze: ja pszczoły ma juz kilkadziesiąt lat owszem leczę ale nie z takim zaangazowaniem jak tutaj czy na innych forach niektórzy opisują
Sposoby leczenia opisane na forum przestudiowałem i chętnie poczytam jak Pan leczy pszczoły bo widzę ze ma Pan do tego inne podejście |
Autor: | birkut [ 10 sierpnia 2010, 20:57 - wt ] |
Tytuł: | |
faktycznie cięzko niektórym conieco wytłumaczyc , wiec juz nie bede sie wysilał bo to daremne a moje sposoby leczenia? gdy widze ze mam waroze to biore pincete u nas zwana nupajzą i zbieram z grzbietów pszczół to cholerstwo potem na kowadło i młoteczkiem przez łeb |
Autor: | marcinb [ 10 sierpnia 2010, 21:54 - wt ] |
Tytuł: | |
birkut pisze: faktycznie cięzko niektórym conieco wytłumaczyc ,
wiec juz nie bede sie wysilał bo to daremne a moje sposoby leczenia? gdy widze ze mam waroze to biore pincete u nas zwana nupajzą i zbieram z grzbietów pszczół to cholerstwo potem na kowadło i młoteczkiem przez łeb aaaaaaaa to takie proste ze też na to nie wpadłem młotek mam jutro kupie kowadło dzięki za odpowiedz |
Autor: | apaczpk [ 10 sierpnia 2010, 21:58 - wt ] |
Tytuł: | |
z chorobami nie ma żartów.są linie pszczół które radzą sobie z chorobami i niewprawny pszczelarz nic nie zauważy(bo zagląda rzadko i nie wie co jak ma wyglądać).radzą tzn.nie doprowadzają do tego że czerw wygląda podejżanie ale nie oznacza że nie chorują.Sabard robi dobrą robotę.Rapicid sam stosuję od 2 lat do odkażania styropianów ,sam zastosuje miks z virkonem choić dam miód do przebadania na wiosnę z tych rodzin na pozostałości chociaż tego co w Polsce niedozwolone.Na 100% nic nie wykjryją.Oglądam czasem pasieki(wewnątrz uli) różnych gości ,choroby są i będą ,jedyną radą jest stary pomysł segregacji pszczół odpornych na wszelakie dziadostwo.Birkut życze dobrego wzroku. |
Autor: | bialymis71 [ 11 sierpnia 2010, 11:03 - śr ] |
Tytuł: | |
apaczpk pisze: choroby są i będą ,jedyną radą jest stary pomysł segregacji pszczół odpornych na wszelakie dziadostwo.
sprowadź sobie do pasieki afrykanki, podobno odporne na każde "dziadostwo" ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |