FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

siarka na motylice?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=54&t=3344
Strona 1 z 1

Autor:  Artur [ 04 września 2010, 15:52 - sob ]
Tytuł:  siarka na motylice?

Witam,
powyciągałem jakieś 3 tygodnie temu nadmiar pustych ramek z suszem i dałem do prszczelarni. Dzisiaj zauważyłem, że w wielu już larwy motylicy szaleją- pajęczynki i już za przeproszeniem nasrane :pala:
Chyba dam te ramki do korpusów i pod imi spalę trochu siarki, co wy na to?
Nie jest to szkodliwe, w przyszłym sezonie będzie w tych ramkach miód?
Ile tej siarki nasypać, dam 30 ramek, 3 korpusy i jak długo to trzymać?
Z góry dziękuję za pomoc
A z ciekawości jakie są wasze najskuteczniejsze sposoby na motylicę?

Autor:  bialymis71 [ 04 września 2010, 17:32 - sob ]
Tytuł: 

Bodajże Tomekmiodek pisał, że na motylicę działają liście orzecha włoskiego

Autor:  górski_pszczelarz [ 04 września 2010, 18:46 - sob ]
Tytuł: 

ja zawsze siarką odymiam i nie mam problemu z motylicą.

Autor:  kazik11 [ 05 września 2010, 05:55 - ndz ]
Tytuł: 

Liście orzecha, czy bagna zwyczajnego to sa takie leki jak ziółka dla ludzi.
Do zwalczania i zapobiegania-kwas octowy lodowaty, lub ocet.
No i siarkowanie(spalanie siarki) jak pisze kolega wyżej.
Przy siarkowaniu bez przesady aby się nie osadzała na woszczynie.

Autor:  Tomekmiodek [ 05 września 2010, 09:52 - ndz ]
Tytuł: 

O liściach orzecha to mi powiedział facet co dla mnie weze robi - ale mam lepszy sposób - jeżeli kolega ma korpusy to niech kolega je spietruje jeden na drugim na wysokosc okolo 3 metrów, calosc ustawic na palecie zeby od dołu powietrze wchodzilo. Cala konstrukcja będzie dzialala jak komin (cug). oczywiście do korpusów rameczki tylko zeby nie bylo ciasno - musi byc miejsce na swobodny przepływ powietrza. w takim wietrznym środowisku motylica się nie zadomowi. na jednej palecie moga stac 4 takie komimy, od gory możesz ja przykryc plyta ale tak zeby nie zatykac komina, calosc obkrecic folia kurczliwa (sprzedaja rolki takiej foli w hurtowni tam gdzie kupuje słoiki) i przez zime stoi sobie taka wieża na zewnątrz. Jakbys chciał podac siarkę to nic prostszego, podpalasz na kawałków metalu na dole a cug rozprowadzi opary po całym korpusie. jak masz osiatkowane dennice to postaw swoje korpusy na tych dennicach to będzie spokój z myszami. mysle ze to pomoże .Pozdrawiam

Autor:  kazik11 [ 05 września 2010, 10:43 - ndz ]
Tytuł: 

Przykro mi ale z uwagi na stan zdrowia zostały mi tylko leżaki?
Ale sposób jest dobry i logiczny.
Na szkoleniu w Pszczelej Woli niemiecki pszczelarz pokazywał taki sposób na odparowanie miodu z nadstawek-kilkanaście nadstawek jedna na drugiej w zwykłej wiacie.

Autor:  kudlaty [ 05 września 2010, 13:09 - ndz ]
Tytuł: 

ja mam duża zamrażarke powkładałem dzisiaj do niej ramka, posiedza w zimnie tydzien i bedzie spokoj z robaczkami, poźniej wyciągne, poukładam na strychu pom. gosp tak ze bedą wisiec w odstepach 5-10cm spokój z myszami i motylica

Autor:  Karlik [ 05 września 2010, 17:31 - ndz ]
Tytuł: 

kudlaty pisze:
ja mam duża zamrażarke powkładałem dzisiaj do niej ramka, posiedza w zimnie tydzien i bedzie spokoj z robaczkami, poźniej wyciągne, poukładam na strychu pom. gosp tak ze bedą wisiec w odstepach 5-10cm spokój z myszami i motylica


Co do mrożenia wystarczy 12h w zupełności

a co do wiszenia na strychu - ale szczelnie bo motylica może je dopaść lepiej zrób sobie szafę w której będą wisieć.

Masz myszy na strychu?? :szok:

Autor:  zegaj [ 05 września 2010, 17:58 - ndz ]
Tytuł: 

Czy ramki zapakowane po kilka sztuk w folie mogą być? pytałem wcześniej w innym temacie ale nie otrzymałem odpowiedzi. oczywiście bez pierzgi

Autor:  Artur [ 05 września 2010, 18:38 - ndz ]
Tytuł: 

Koledzy a ile tej siarki dajecie, mam 3 korpusy (30 ramek WP) 5, 10, 20 łyżek stolowych czy więcje lub mniej? Nie chce poprostu przesadzić albo żeby nie było za mało

Autor:  kudlaty [ 05 września 2010, 18:53 - ndz ]
Tytuł: 

Karlik pisze:
Co do mrożenia wystarczy 12h w zupełności

a co do wiszenia na strychu - ale szczelnie bo motylica może je dopaść lepiej zrób sobie szafę w której będą wisieć.

Masz myszy na strychu?? :szok:


zamrażarke odpaliłem dzisiaj po pół roku postoju więc musi złapac odpowiedniej temperatury, w srode wyłącze (40zł miesiecznie kosztuje jej utrzymanie bo prądożerna jest :do bani: ) a w sobote wyciągne rozwiesze je tak jak napisałem, to jest pom gospodarcze wiec raz ze nie ma tam zbyt cieplo w zimie, co do mysz to zawsze może się przyplątac jakaś bestia lepiej dmuchac na zimne... bo suszu mam tylko całą zamrażarkę :leży_uśmiech: a szkoda by było... przydało by sie wiecej ale co zrobic... przechowuje w ten sposób ramka i nie mam problemow z motylica i w tym sposobie zawsze masz wgląd co się dzieje, odstepy dają dużo

Autor:  kudlaty [ 05 września 2010, 18:57 - ndz ]
Tytuł: 

zegaj pisze:
Czy ramki zapakowane po kilka sztuk w folie mogą być? pytałem wcześniej w innym temacie ale nie otrzymałem odpowiedzi. oczywiście bez pierzgi


ja w tamtym roku kupiłem 20 ramek woszczyzny od goscia co ma dużo rodzin i on właśnie mi powiedział żeby pierwsze przemrozic w zamrażarce a pozniej do wora foliowego niech siedza....

Autor:  Karlik [ 05 września 2010, 20:40 - ndz ]
Tytuł: 

Jak chodzi o motylice odległości między ramkami mało dadzą i czy do szafy czy do rozwieszonych ramek na strychu dobrze co jakiś czas zajrzeć ...

a co do ramek w folii... to tylko kwestia wilgoci ... możesz sie przekonać dając bryłę wosku do worka foliowego i trzymać okres zimowy ... nalot zawsze będzie

Autor:  robi00 [ 18 września 2010, 20:55 - sob ]
Tytuł: 

Kiedyś jak miałem tylko kilka ramek to także najpierw je przemrażałem a następnie trzymałem w worku foliowym w piwnicy ale wystarczyła najmniejsza dziurka i wiosną z plastrów była sieczka. Teraz zawsze trzymam plastry w pustych nadstawkach na dworze pod dużym okapem i ramek do wiosny nic nie rusza, jak jesienią się ochładza to larwy motylicy już się nie rozwijają, chyba że ramki wyjmę już w połowie sierpnia to wtedy jeszcze trzeba uważac na motylicę

Autor:  Zdzisław. [ 18 marca 2011, 13:27 - pt ]
Tytuł: 

W Polsce w niektórych rejonach był taki system i jest przez pszczelarzy stosowany do dziś.
Poza niewątpliwymi zaletami ma i wady,co jak jest spora wilgotność przez dłuższy czas,co z kurzem,co z osadzaącymi się zanieczyszczeniami atmosferycznymi,co z małymi gryzoniami.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/